Skocz do zawartości

Ciekawe czy zejdzie


Rekomendowane odpowiedzi

A czy wasze koty również stają na głowie jak się je w róg zapędzi podczas zabawy ?? Mój robi takiego fikoła i leży na karku i czeka aż się zrobi luźniej - nie wiem czemu to ma służyć - chyba tylko ogólnej polewce :D:D:D ech te koty, czego one nie wymyślą ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym fikołem to nie wiem, będę musiał spróbować. Ale ciekawy jestem czy wasze koty też dostają pierdolca na widok serka pleśniowego. Mój nawet jak jest najedzony tak, że ledwo się trzyma na nogach, gdy poczuje camemberta zaczyna aportować jak pies :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym serkiem to jest ciekawe musze zobaczyć jak moje zareagują.

 

Na zdjęciu jest mój pierwszy kot domowy, a właściwie kotka wabiąca się Kicia. Jest to w odróżnieniu od Baltazara kot domowo-podwórkowy tzn. większość czasu spędza w domu, a jak ma ochotę to sobie idzie pobiegać na zewnątrz. Ochotę ma codziennie około 2-3 w nocy i wtedy Mirek wstaje schodzi na prater i wypuszcza kota na dwór. Kicia została przygarnieta jako małe kocie mieszkające na śmietniku. Owdzięcza się tym, że dzieci mogą z nia robić wszystko. Jak znajde to dam zdjęcia Kici jak jeździ w wózku lalki ubrana w sukienkę lalki.

P1030073.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa ostatnie zdjęcia były robione zimą - jak jest śnieg to łapy ma niczego sobie - bielutkie, że mogła by proszek to prania reklamować. Ale teraz jak są roztopy... ludzie tragedia. Na dodatek ten kot jest przyzwyczajony, że do domu wchodzi się przez okno. Latem jak jest ciepło to okna w domu sa pootwierane praktycznie 24h i kot swobodnie wędruje. Ale jak jest zimno i nagle 3 w nocy a ta przypomni sobie, że w chłupie jest ciepło i dadzą jeść to ci wskoczy na parapet i miałczy aż nie wstaniesz i nie otworzysz okna. Tak to już jest z kotem, który potrafi cały dzień ganiać za psami a potem gdy przychodzi wieczór i wszyscy sąsiedzi przychodzą z awanturą, że ich psy znów mają podrapane nosy - Zuza wpraca jak panisko idzie do kuwety... robi swoje a potem siada przed lodówką i czeka aż ta wołowina zostanie jej podana. Potem gdy już wszyscy sąsiedzi - szczególnie ten od dwóch zabitych gołębi ozdobnych - sobie odejdą to Zuza wygania nas z fotela i kładzie się na telewizję względnie przychodzi i patrzy jak ktoś piszee posty na forum a na ekranie skaczą ciagle to nowe literki. Po takiej rozrywce idzie na swoje ulubione miejsce do spania (jest ich kilka) i zasypia by o 5:30 poprosić by jej otworzyć okno bo przecież trzeba obudzić psy u sąsiadów....

 

Dzisiaj umyłem podłogę a ta weszła z dworu za Kaśką i zastęplowała mi wszystko pieknym błotkiem........ myślałem, że zabije tym bardziej, że jak zobaczyła, że nic nie ma ciekawego w misce i telewizji to tymi brudnymi łapami wskoczyła na parapet i zaczęła się przeciągać na dziś umytym oknie stawiając te syfiaste łapska przednie na szybie... poczym rozdarła pyska by jej umozliwoć wyjście.....

 

Tak to już jest z tymi kotami....

 

PS

Pomidzy jedzeniem a ogladaniem telewizji jest mycie całego futra ....

 

P9060011.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro wszyscy chwalą się swoimi pupilami to i ja nie będę dłużny.

To niektóre moje tygryski

 

To mój najmłodszy w rodzinie (lubi ryć w składziku z węglem stąd ten brudny nosek, czasami potrafi wygladać jak mały diabełek)

kot2b.jpg

 

A tak potrafi polować moja kotka

kot.jpg

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oto fotka jaką zrobiłem dzisiaj rano przez okno (szkoda że tak słabym aparatem bez zoomu)

post-1655-1111826763_thumb.jpg

Pierwszy raz na nasze osiedle przyleciał bażant ... a już kot się chce do niego dobrać... na szczęście ptak uciekł :)

 

ps. nie chciałem na to otwierać nowego tematu więc dałem tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Od 9 kwietnia mam w domu dwoje nowych lokatorów...

 

koty_male_zuzowe_2.JPG

 

male_koty_zuzowe.jpg

 

Te urocze kocięta (on i ona) to oczywiście dzieci mojej kotki Zuzanny.

Zuza teraz wygląda marnie... je za trzy koty ale te maluchy i tak z niej wszystko wysysają...

Mimo to kilka razy dziennie udaje się poza dom by przegonić okoliczne psy po polach i lasach...

Edytowane przez Pawel_Maksym
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.