Skocz do zawartości

Heq5 głupieje


Łysy Łysy

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, Łysy Łysy napisał:

No nie mam innej opcji, bo pilota się pozbyłem, ale sprawdzałem na dwóch laptopach i dzieje się dokładnie tak samo, wcześniej też działałem z eqmodem i było wszystko ok. 

ale spróbuję, zainstalowałem wersję pierwszą tzn pierwszą, której uzywałem na samym początku a jak nie to, to zainstaluje jeszcze wcześniejsze. A może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Łysy Łysy napisał:

Używam do podłączenia montażu z kompem przejściówki od jednego z kolegów i mam nadzieję,że to ona po prostu padła i daje jakieś lewe sygnały. Nie było z nią nigdy problemów,ale wybierając między nią a montem.

Pisz proszę wprost, że ode mnie. Nie może być tak, że jak polecasz i chwalisz, to piszesz, że adapter jest ode mnie, a jak potencjalnie elektronika padła, masz wobec niej wątpliwości, to z "seg'a" staję się "jednym z kolegów" ;) Jestem zwolennikiem prawdy i transparentności.

 

Tak jak napisałem Ci w PW - jeżeli dostała sie tam woda, to jak najbardziej adapter mógł ulec uszkodzeniu.

Mam jeszcze jeden w zapasie, więc jeżeli bardzo Ci zależy, to nawet dzisiaj to załatwimy.

Edytowane przez seg
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież taką przejściówke można rozebrać i organoleptycznie zbadać, jeśli są ślady oksydacji na polach lutowniczych to miałeś podlanie , jeśli jest czysto i żadne z pól lutowniczych nie wygląda "inaczej" od innych to prawie napewno prześciówka jest sprawna chyba że ją upaliło elektronicznie np poprzez róznice w uziomie (zasilanie z różnych gniazdek) lub kiepski zasilacz zasilający któryś z podzespołów....   wymień adapter tak jak pisze seg i bedzie odpowiedź , sprawdziłeś już drogę PC montaż więc jeśli nie pomoże wymiena przejściówki RS-a to trzeba by skontrolować płytę główną HEQ5 bo tam również mogą dziać się podobne rzeczy.

Edytowane przez komprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, seg napisał:

Pisz proszę wprost, że ode mnie. Nie może być tak, że jak polecasz i chwalisz, to piszesz, że adapter jest ode mnie, a jak potencjalnie elektronika padła, masz wobec niej wątpliwości, to z "seg'a" staję się "jednym z kolegów" ;) Jestem zwolennikiem prawdy i transparentności.

 

Tak jak napisałem Ci w PW - jeżeli dostała sie tam woda, to jak najbardziej adapter mógł ulec uszkodzeniu.

Mam jeszcze jeden w zapasie, więc jeżeli bardzo Ci zależy, to nawet dzisiaj to załatwimy.

seg przepraszam, masz rację. Elektronika paść może zawsze, ale mi zawsze pada wszystko. Naraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łysy, gdybyś miał możliwość zaciśnięcia przewodu (zwarcia) pinów 5 i 6 we wtyku RJ45 to zrobisz tester mojego adaptera - połączysz Rx z Tx i następnie odpalając dowolny program typu terminal sprawdzisz, czy jakiś ciąg znaków przechodzi bezbłędnie z Tx na Rx (echo). Dodatkowym testem "zgrubnym" będzie wtedy mignięcie obu diod - czerwonej, gdy nadano oraz zielonej, gdy odebrano dane. Oczywiście ze wględu na szybkość transmisji oko ludzkie zauważy to jako jednoczesne mignięcie obu diod.

 

rj.jpg.326a14b271602acbfde8a960dd8ea330.jpg

Edytowane przez seg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@seg ... on tego tak nie sprawdzi bo adapter tak naprawdę działa tylko robi kuku co jakiś czas. Taki test miałby sens gdyby zapuścił wysyłanie znaku przez 30 min i kontrola czy znak się wysyłał cały czas taki sam ... coś jak ping kontrolny. 

 

Ten bład co wywałał EQMOD to błędny odczyt z montażu pozycji enkodera osi RA i DEC , enkoderów rzecz jasna nie ma ale na potrzeby programu jakieś muszą być wyliczone programowo oczywiście. Więc cała wina leży po stronie RX w kierunku PC. Wiem że zmieniałeś hub-a ale zmień też kabel USB a i tak mi się przypomniało - weź sprawdź sobie czy w windows nie masz czasem ustawionego usypiania urządzenia. 

 

image.png.d107d8b1793e227745f1c5ce751e4c91.png

 

To tak aby wykluczyć już całkowicie software.  

Edytowane przez komprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, komprez napisał:

@seg ... on tego tak nie sprawdzi bo adapter tak naprawdę działa tylko robi kuku co jakiś czas. Taki test miałby sens gdyby zapuścił wysyłanie znaku przez 30 min i kontrola czy znak się wysyłał cały czas taki sam ... coś jak ping kontrolny. 

Ja piszę tylko w kwestii adaptera - jego sprawności ogólnej. Nie zastanawiałem się co się dzieje poza nim.

Edytowane przez seg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem że masz na myśli adapter ale właśnie o to chodzi że on działa ;) Gdyby nie gadał ... to montaż by się nie łączył w ogóle, a łączy się tylko coś nie tak z transmisją podczas sesji.

Swoją drogą nie spotkałem się nigdy z takim efektem konwerterów RS-USB, owszem bywały takie że dupnięte się grzały ale to już wtedy całkowicie komunikacja leciała ... więc kto wie może tu podobnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, seg napisał:

Łysy, gdybyś miał możliwość zaciśnięcia przewodu (zwarcia) pinów 5 i 6 we wtyku RJ45 to zrobisz tester mojego adaptera - połączysz Rx z Tx i następnie odpalając dowolny program typu terminal sprawdzisz, czy jakiś ciąg znaków przechodzi bezbłędnie z Tx na Rx (echo). Dodatkowym testem "zgrubnym" będzie wtedy mignięcie obu diod - czerwonej, gdy nadano oraz zielonej, gdy odebrano dane. Oczywiście ze wględu na szybkość transmisji oko ludzkie zauważy to jako jednoczesne mignięcie obu diod.

 

rj.jpg.326a14b271602acbfde8a960dd8ea330.jpg

mam taką możliwość i zaraz to zrobię, wszystkiego spróbuję, bo szczerze mam już tego dość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, komprez napisał:

@seg ... on tego tak nie sprawdzi bo adapter tak naprawdę działa tylko robi kuku co jakiś czas. Taki test miałby sens gdyby zapuścił wysyłanie znaku przez 30 min i kontrola czy znak się wysyłał cały czas taki sam ... coś jak ping kontrolny. 

 

Ten bład co wywałał EQMOD to błędny odczyt z montażu pozycji enkodera osi RA i DEC , enkoderów rzecz jasna nie ma ale na potrzeby programu jakieś muszą być wyliczone programowo oczywiście. Więc cała wina leży po stronie RX w kierunku PC. Wiem że zmieniałeś hub-a ale zmień też kabel USB a i tak mi się przypomniało - weź sprawdź sobie czy w windows nie masz czasem ustawionego usypiania urządzenia. 

 

image.png.d107d8b1793e227745f1c5ce751e4c91.png

 

To tak aby wykluczyć już całkowicie software.  

dam znać po podmianie wszystkiego

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Łysy Łysy napisał:

dam znać po podmianie wszystkiego

 

Ok, rozumiem że działasz na laptopie tak więc jeszcze jedna ważna rzecz - pracując na baterii laptop wchodzi w tryb zasilania zrównoważony więc defacto uruchamia się procedura oszczędzania energii, odepnij laptopa z prądu kliknij na ikonkę baterii i przesuń suwak max w prawo na pełną moc, dla pewności zrób to samo na podpiętym zasilaczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam jeszcze jedną rzecz pod rozwagę. Jak używałem APT to jeżeli po go-to używałem przycisków NSWE żeby coś dokadrować to jak później uruchamiałem guiding to mi komendy podawał nie takie krótkie jak zwykle tylko właśnie takie jakbym strzałkami naciskał. Jak włączałem APT i nie dotykałem tych strzałek to phd2 działał normalnie. Nie wiem czego to mogła być wina, przesiadłem się w międzyczasie z APT na N.I.N.A. ale do tej pory nie używam tych strzałek tylko platesolve ;) 

Tyle że ja sterownik montażu mam niefabryczny (onstep) i może tam był jakiś problem komunikacyjny. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj cały dzień spędziłem na szukaniu problemu i doszedłem do jednej kwestii. Wymieniłem kable ,podłączyłem monta,zapodalem jakiś tam obiekt i puściłem śledzenie. I nie wywalało żadnego błędu. Potem włączyłem aparat podpięty do huba i cyk,błąd za błędem w eqmodzie. I tak za każdym razem. Wypiąłem więc canona z huba i wpisałem do drugiego portu w laptopie i dokładnie to samo. Błędy. Teraz pytanie,co wspólnego ma aparat z eqmodem??? Montaż jechał przez cały dzień i ani razu nie zmienił samowolnie pozycji. Jestem panowie zielony

 

IMG_20220109_185322.jpg

IMG_20220109_185456.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest wykrywany / widziany aparat przez system? Czy po podłączeniu pojawia się on (np dodatkowo) na którymś COM'ie?

Edytowane przez seg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, seg napisał:

Jak jest wykrywany / widziany aparat przez system? Czy po podłączeniu pojawia się on na którymś COM'ie?

Nigdy tego nie sprawdzałem,chodziło to nie zwracałem na to uwagi,dziś po pracy załączę wszystko raz jeszcze na innym kompie i sprawdzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem z Canonem u siebie przy aktywnym hub-ie ale wtedy kiedy nie miałem podłączonego zasilania do niego (HUB-a). Kiedy podpiąłem zasilanie problem został rozwiązany, być może masz za słaby/wadliwy zasilacz do tego hub-a ?  Dodatkowo też wymieniłem kabel USB 3.0 na taki wzmacniany lepszej jakości. Wcześniej działałem na USB 2.0 z kablem 3m i powiem CI że nie miałem nigdy problemu z żadnym urządzeniem, dopiero po przesiadce na USB 3.0 zaczęło się .... 

 

Dla prostoty jeśli posiadasz kilka kabli USB i masz taką możliwość to powpinaj się osobnymi kablami pod komputer z osprzętem zapewne wszystko będzie działać i winowajca się znajdzie.

Edytowane przez komprez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, komprez napisał:

Miałem podobny problem z Canonem u siebie przy aktywnym hub-ie ale wtedy kiedy nie miałem podłączonego zasilania do niego (HUB-a). Kiedy podpiąłem zasilanie problem został rozwiązany, być może masz za słaby/wadliwy zasilacz do tego hub-a ?  Dodatkowo też wymieniłem kabel USB 3.0 na taki wzmacniany lepszej jakości. Wcześniej działałem na USB 2.0 z kablem 3m i powiem CI że nie miałem nigdy problemu z żadnym urządzeniem, dopiero po przesiadce na USB 3.0 zaczęło się .... 

 

Dla prostoty jeśli posiadasz kilka kabli USB i masz taką możliwość to powpinaj się osobnymi kablami pod komputer z osprzętem zapewne wszystko będzie działać i winowajca się znajdzie.

Ale chodzi o to ,że aparat wpiąłem do osobnego portu i dalej to samo,i na hubie 3.0 i 2.0 z zasilaniem i bez. Sprawdzę jeszcze na innym kompie czy dzieje się tak samo,muszę znaleźć przyczynę bo powoli mnie to zaczyna irytować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gniazdo USB w Canonie jest OK? Nie jest wyrwane / luźne? Pytam, bo w logu Canon kilka razy traci "kontakt z bazą". Pytanie czy miałoby to wpływ na zachowanie montażu - ja się nie znam :)

Edytowane przez seg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na konflikt na magistrali USB między urządzeniami - zdarzają się takie rzeczy. Porty w laptopie tylko pozornie są osobne, bo tak na prawdę w laptopie też jest hub i większość lub wszystkie porty idą zasadniczo z jednego. Jeśli masz więcej portów, to możliwe że masz np 2 osobne USB, wtedy musisz doświadczalnie znaleźć, które to są. Czasami jak masz np jedno USB3 i resztę 2.0, to porty 3 i 2 są zrobione osobno.

Jest duże prawdopodobieństwo, że w innym komputerze będzie inne zachowanie. Ale dziwne, że problem występuje między Canonem a konwerterem FTDI, te urządzenia akurat zwykle nie przejawiają takich problemów.

Dla przykładu, u mnie jest taki problem między czytnikiem kart, a myszką, jeśli podepnę je przez hub - gdy włożę kartę, to myszka laguje, a karta ma bardzo wolny transfer :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, MateuszW napisał:

Ale dziwne, że problem występuje między Canonem a konwerterem FTDI

Skąd te założenia?

1. Łysy posiada adapter od sierpnia 2020, a problemy pojawiły się chyba w grudniu 2021 i póki co ich źródło nie zostało znalezione.

2. To nie jest FTDI.

Edytowane przez seg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, seg napisał:

Skąd te założenia?

1. Łysy posiada adapter od sierpnia 2020, a problemy pojawiły się chyba w grudniu 2021.

2. To nie jest FTDI.

No jeśli problem nie jest od zawsze na danym komputerze to moja teoria staje się mało prawdopodobna. Chyba że przez ten czas była jakaś aktualizacja sterowników jednego z urządzeń lub samego usb w laptopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.