Skocz do zawartości

Saturn - rzadki tranzyt Japetusa 18VII2022


Szymon Szozda

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Szarlej napisał:

Spędziłem pół godziny obserwując Saturna na kieleckim balkonie, porządnie wychłodzonym refraktorem FS128, ale nie udało mi się dostrzec Japetusa na tarczy planety. Seeing momentami całkiem dobry. Obraz ostry 100% czasu w powiększeniu 208x (Pentax XW5) i jakieś 60-70% czasu przy 298x (Pentax XW3.5). Z ciekawości włożyłem też HR2.4 (433x), ale wyostrzyć się nie dało, obraz falował (choć dało się zobaczyć przerwę Cassiniego po bokach).

Przy 208x i 298x widoczne: Tytan, Rhea, Dione, Thetys i Enceladus. Do tego przerwa Cassiniego po obwodzie, pasy chmur na tarczy i bardzo ładną, wręcz trójwymiarową separację tarczy i pierścienia. Pomimo wpatrywania się intensywnie w miejsce, gdzie wg Stellarium miał być Japetus, wynik negatywny.

Gdyby to było przejście cienia księżyca, czarną kropkę raczej na pewno byłoby widać.

Dobranoc ? 

Mogę podsumować dokładnie tak samo, jak @Szarlej. Mam okular aby uzyskać powiększenie max 200x i Synta 10". Również nie udało się dostrzec tego księżyca, chociaż momentami seeing był bardzo dobry. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagrałem w sumie 340GB danych (ok. godziny); nie wiem czy mi starczy miejsca na dysku, żeby to wstępnie przepuścić hurtem przez PIPP żeby się nadawało do dalszej obróbki, czy będę musiał po kawałku - ale jeśli tak, to przez noc się zrobi i jutro to postackuję i zobaczymy, czy coś tam jest.

Ale podejrzewam, że raczej marne szanse, bo w takich warunkach jak były wczoraj w nocy, to należy się cieszyć, że w ogóle było Saturna widać :P

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Darek_B zmienił(a) tytuł na Saturn - rzadki tranzyt Japetusa 18VII2022

Po przepuszczeniu przez PIPP z 340GB zrobiło się... 9 :D (kazałem mu przyciąć kadr i wybrać po 2000 klatek z każdych dwóch minut).

 

Po zestackowaniu, dekonwolucji, wyostrzaniu i co tam się jeszcze robi z planetami - duże nic. Mooooże w dwóch czy trzech obrazkach końcowych jest tam jakiś troszkę ciemniejszy piksel mniej-więcej tam gdzie trzeba, ale równie dobrze może to być artefakt dekonwolucji, więc pozostaje tylko stwierdzić, że tym razem nic z tej zabawy nie wyszło; z takim seeingiem zresztą nie miało prawa.

Ale, skoro już mam godzinę danych, to właśnie mieli je WinJUPOS i zobaczymy, co tam wyjdzie po derotacji. Znaczy - Japetus na pewno nie wyjdzie, ale może sam Saturn będzie chociaż przyzwoity.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.