Skocz do zawartości
  • 0

Canon 15x50 IS versus Fujinon 14x40 Techno-Stabi


Swiss

Pytanie

Canon 15x50 IS vs Fujinon 14x40 Techno-Stabi

 

Przedstawiam subiektywną opinię nt tytułowych lornetek.

Zanim zdecydowałem się na Canona IS 15x50 przetestowałem również  18x50, 10x42 (czas testu max 4 godziny) oraz wcześniej Nikona 18x70 oraz Fujinona 16x70, 10x50 (czas testu około rok) ostatnie trzy bez statywów. Spośród sześciu w.w. zdecydowałem się na Canona 15x50 IS,  gdyż daje mi najwięcej frajdy.

Po roku użytkowania Canona dokupiłem Fujinona 14x40.

Moje preferencje 80% obserwacje naziemne a 20% obserwacje nocnego nieba.

 

Porównanie :

 

1. Muszle oczne:  wygodniejsze są w Fujinonie dodatkowo posiadają 4 stopniową regulację i lepiej odcinają światło z boku. Canon nie oferuje takiego komfortu. Wewnętrzne części muszli uwierają w nos. Canonie należy zawinąć muszle i zacisnąć ziperkami. To daje możliwość wyprofilowania od wewnątrz płasko a od zewnątrz odcięcie światła. Niestety nie ma możliwości zastąpienia tych muszli ocznych na inne bez niszczenia lornetki.

2. Pole widzenia subiektywnie zdecydowanie większe pole jest w Canonie, Fujinon daje trochę efekt patrzenia przez rurę.

3. AC w czasie bardzo trudnego testu (korony drzew na tle jasnego niebieskiego nieba) uwidoczniła się AC w obydwu lornetkach na podobnym akceptowalnym poziomie.

4. Obraz jest płaski i ostry po brzegi jakość jest doskonała w obu lornetkach

5. Kolory zieleni zieleń jest intensywniejsza w Canonie. Fujinon pokazuje barwy nieco bledsze i nie daje tych kolorów do których przyzwyczaił Fujinon 10x50 FMTR-SX-2

6. Refleksy w czasie patrzenia w kierunku Słońca są mniej widoczne w Canonie

7. Podatność na zaparowanie szkieł od wilgotnych oczu mniejsza jest w Canonie, chociaż to jest efekt mniej szczelnych muszli ocznych, a zatem nie powinno się brać tego parametru pod uwagę przy ocenie.

8. Najważniejsze, czyli Cream de la cream to stabilizacja. W przypadku Canona widać jak działa stabilizacja, od czasu do czasu w czasie ostrzenia jest „blurring effect”. To może obserwatorowi przeszkadzać. Podkreślam jednak, że różnica pomiędzy lornetką bez stabilizacji w porównaniu z Canonem IS jest szokująca na korzyść oczywiście Canona. I dalej różnica pomiędzy Fujinonem jest znaczna na korzyść ostatniego. Fujinon ma stabilizację, która nie ma efektu ostrzenia, dodatkowo obraz jest znacznie mniej pływa. Włączanie stabilizacji w Fujinonie jest jednak znacznie głośniejsze.

9. Chwyt lornetki obydwie lornetki są „bulky”, tak samo pękato-niewygodne.

10. Regulacja ostrości pokrętło jest umiejscowione lepiej w Fujinonie.

11. Efekt 3D porównywalny jednak trochę lepszy w Canonie (bez filtów CPL).

 

Dodatkowe:

 

·       Canona używam z filtrami CPL Hoya to efekt wspaniały efekt intensywności barw i bardzo plastyczny trójwymiarowy efekt w czasie obserwacji przyrody i chmur.

·       W Fujinonie po włączeniu stabilizacji kilka razy (przez 0.5 sekundy) obraz drgał w poziomie.

 

Wnioski:

 

Obydwie lornetki uzupełniają się w następujący sposób: Canon + leżak służą do obserwacji nocnego nieba, natomiast Fujinon (bez leżaka) to obserwacje samolotów i przyrody.

  • Lubię 3
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
23 godziny temu, Swiss napisał(a):

Canon 15x50 IS vs Fujinon 14x40 Techno-Stabi

 

1. Czy lornetki nie mają za bardzo zbliżonych parametrów (przy wszystkich różnicach, które wymieniłeś), żeby posiadać obydwie?

2. Co Cię zniechęciło do Canona 18x50 IS ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
11 godzin temu, bartolini napisał(a):

„efekt ostrzenia”

Widzę na forach że nazywają to blurring czyli rozmazywanie. Gdy elektronika koryguje drżenie ręki lub nagły ruch wtedy potrzebuje ułamki sekund na korektę, wtedy pojawia się ta nieidealna ostrość. Ja nazywam to efektem ostrzenia a de facto jest to krótkie delikatne rozmycie obrazu. Nie widzę tego w F14x40, nie widziałem również w C10x42, natomiast w 18x50 widoczne. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 18.04.2023 o 14:39, YOKER napisał(a):

proponuje przeskoczyć na Swarovskiego.

Jeśli posiada się miarowe oko to taka NL wyleczy z innych lornetek raz na zawsze i żadne stabilizatory nie będą juz potrzebne . :)

Jeśli już wchodzimy w strefę cenowego "no limit" a jednocześnie chcemy pozostać w klimacie tego wątku, czyli lornetek ze stabilizacją, to tutaj ogniwem końcowym będzie raczej inny klasyk: Zeiss 20x60 T*S, udowadniająca że dobra stabilizacja nie jest zła. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
10 godzin temu, jutomi napisał(a):

Jeśli już wchodzimy w strefę cenowego "no limit" a jednocześnie chcemy pozostać w klimacie tego wątku, czyli lornetek ze stabilizacją, to tutaj ogniwem końcowym będzie raczej inny klasyk: Zeiss 20x60 T*S, udowadniająca że dobra stabilizacja nie jest zła. ;)

w 20x60 widzę jakaś zasadność stabilizacji ale 40 mm juz tak trochę nie.

cena tego Zeiss-a przeskakuje z pewnością NL ale optycznie juz nie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

NL stabilizuje sie manualnie, po pierwsze duzym polem wlasnym, po drugie przystawka czolowa lub muszlami bocznymi. To naprawde dziala. Zaskakujace jest tez to, jak latwo stabilizuja sie dlugie porro, nawet z powiekszeniami 16 w gore.

 

Za mna swego czasu chodzila ciekawosc lornetki stabilizowanej, probowalem Canona i wniosek mialem jeden - do czego ja wykorzystac?

 

Do astronomii nie ma sensu, jest koszmarnie ciemna i ma niewielki zakres pola z akceptowalnym odwzorowaniem gwiazd. Poza tym w astronomii do stabilizacji sluza statywy.


Do przyrody? Predzej, choc jest za ciezka i nieporeczna do trekkingu. Do specerow sluza male dachowki z powiekszeniem 8 max. Jak sie chce wiecej, to oznacza to obserwacje celowane, nie przegladowe. Obserwacje celowane sa najczesciej z podparcia, a to zapewnia wystarczajaca stabilizacje.


Zastosowania doszukalem sie natomiast w aplikacjach profesjonalnych, wojsko, sluzby graniczne, marynarka. Znajomy mieszkajacy w Bieszczadach i pracujacy w strazy granicznej lata po gorach ze sluzbowym Canonem i potwierdza niezawodnosc tego sprzetu w ciezkich warunkach, nie raz ladowala mu w blocie, zostala wytrzesiona na wszystkie mozliwe sposoby i dziala z idealna kolimacja/stabilizacja.
 

No wlasnie - to lornetkowy czolg na front, nie weekendowa terenowka do rekreacji.

 

Last not least, daleki jestem od estety, ale lornetka musi jakos wygladac, dawac poczucie chwytu. Jak sie patrze na te koslawe skrzynki, to tylko przymus zawodowy moglby mnie sklonic do ich zakladania na ramie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 16.04.2023 o 14:44, Swiss napisał(a):

Obydwie lornetki uzupełniają się w następujący sposób: Canon + leżak służą do obserwacji nocnego nieba, natomiast Fujinon (bez leżaka) to obserwacje samolotów i przyrody.

Wracam do moich wniosków z porównania w.w. dwóch lornetek.

Po ponad roku użytkowania obydwu, zdecydowanie potwierdzam, to co zacytowałem wyżej z małym uzupełnieniem:

 

Canon + leżak służą do obserwacji lub przeglądu nocnego nieba. Po zastosowaniu filtów CPL lornetka daje przepiękne obrazy Księżyca.

Canon w obserwacjach przyrody nie daje takiej frajdy ze względu na ostrzenie. Efekt jest widoczny na gałęziach drzew.

 

Fujinon z leżakiem (lub bez) pokazuje rewelacyjne widoki przyrody i samolotów. Gigantyczną zaletą Fujinona jest brak efektu ostrzenia.

Fujinon nie daje takiej radości w obserwacjach astro gdyż obejmuje mniejsze pole oraz ma mniejszą źrenicę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

"1. Muszle oczne:  wygodniejsze są w Fujinonie dodatkowo posiadają 4 stopniową regulację i lepiej odcinają światło z boku. Canon nie oferuje takiego komfortu. Wewnętrzne części muszli uwierają w nos. Canonie należy zawinąć muszle i zacisnąć ziperkami. To daje możliwość wyprofilowania od wewnątrz płasko a od zewnątrz odcięcie światła. Niestety nie ma możliwości zastąpienia tych muszli ocznych na inne bez niszczenia lornetki."

 

Otóż jest...

Te muszle to największa wada tego Canona 15x50 IS. 

Tak mnie wnerwiały - twarda guma, używkowanie głównie z odwiniętymi muszlami - że chciałem już ją sprzedać. Ale znalazłem rozwiązanie - na zdjęciu.

W necie anglojęzycznym było nieco zdjęć na forach, jak ludzie próbowali ten problem rozwiązać, rozbierali to (faktycznie wyglądało jak zniszczenie lornetki), i montowali coś innego. Sam bym się nie podjął.

Ale znalazłem firmę która naprawia, robi renowację lornetek (i optyki myśliwskiej), w Warszawie, Szymański-Optic. Zaniosłem mu tą lornetkę i powiedziałem o co chodzi - wymiana muszli ocznych na coś wygodniejszego.

Zrobił projekt, musiał jakieś tulejki zamotnować, ale finalnie perfekcyjnie wymienił oryginalne canonowskie muszle oczne na takie od Swarka (zdaje się od Swarovski Habicht SL).

 

Wyszło świetnie, działa perfekcynie, i w końcu są wygodne (te od Canona wrzynały się w oczodoły). 

Teraz to zupełnie inna lornetka. 

To niezła opcja - kupić tanio używanego Canona 15x50 IS od wnerwionego tymi twardymi muszlami użytkownika, i przeprowadzić taką modernizację jak ja.

 

(Fuji kiedyś porównywałem - to lornetka na żagle, ku temu ma optymalizowaną stabilizację - ale nie podobało mi się jej wąskie pozorne pole widzenia w porównaniu do Canona - wolę Canona, ale po modyfikacji muszli ocznych)

 

taki canon.JPG

Swarovski_8x56_Habicht_SL_0P1010656.jpg

Edytowane przez takiowaki
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

"a mna swego czasu chodzila ciekawosc lornetki stabilizowanej, probowalem Canona i wniosek mialem jeden - do czego ja wykorzystac?

Do astronomii nie ma sensu, jest koszmarnie ciemna i ma niewielki zakres pola z akceptowalnym odwzorowaniem gwiazd. Poza tym w astronomii do stabilizacji sluza statywy."

 

Tu się nie zgodzę. Do obserwacji bez statywu, czy nawet z leżaka, świetna. Dla przyjemności, bez statywu.
Gwiazdy czy księżyc z ręki stabilniejsze niż z lornetki o powiększeniu x8, nawet podpierając się łokciami. 

Że zacytuję:
"W Stanach obok Fujinona 16x70 to chyba jedna z najczęściej używanych lornetek do astro, bardzo, bardzo dużo znajdziesz na Cloudynights"

 

 

I jeszcze przytoczę cosik o obserwacjach 15x50 IS:

 

"The Moon

If you have nowhere to set up a scope, higher-powered IS binoculars like these make a surprisingly good way to explore the Moon. 15x may not sound like much compared to your telescope, but with binocular vision you can easily find most of the features on (the Earth-facing side!) of a Moon globe. Just before full, all the major features were easy to find, including weird and ghostly Reiner Gamma in Oceanus Procellarum, dramatic Sinus Iridium near the terminator and brilliant Aristarchus too.


Venus

They surprised me by showing a clear and clean crescent Venus, without flare or false colour. Just after New Year 2022 I took them up the fell one afternoon at dusk to spot Venus through a break in the cloud, low (just six degrees) above the sunset. It was a perfect view of the thinnest crescent I’ve ever seen – just a dazzling silver arc with the horns pointing away from the Sun. An example of the sort of serendipitous view you’d never get if you had to carry and set up a telescope.

 

Jupiter

Jupiter showed as a perfect disk, with just a little too much unfocussed light to see the NEB or SEB as in almost all bino’s. The changing positions of the Galilean moons – Io, Europa, Callisto and Ganymede - are super-easy to track with these.


Saturn

Stabilised at 15x, it is just possible to see the rings as ‘Galilean’ handles, rather than the usual solid oval most bino’s show.


Deep Sky

The 15x50s work very well for deep sky. With the IS enabled, views are generally like a small astro’ telescope with a rich-field eyepiece. Surprisingly for a stabilised binocular, I enjoyed sweeping Milky Way star fields looking for clusters.

Views of small DSOs are a bit less punchy and involving and they stand out less than through the 18x50s, but I still easily found and enjoyed the Crab and Ring Nebulae.

The 4.5° field is as much as the widest-field small astro’ telescopes can manage with 1.25” eyepieces and it’s plenty. The whole of Orion’s belt fits in and the outer stars Alnitak and Mintaka remain almost distortion-free due to the flat field.

I had superb views of the Great Orion Nebula, including its extended arms of nebulosity and the central ‘spike’; the knotty dark lane too. I was just about able to resolve the four main Trapezium stars.

Extended clusters looked wonderful and I had great views of M35 and the smaller clusters running up from it through Auriga. All were easily resolved into their component stars and the Starfish and Pinwheel showed their characteristic forms and arcs of stars. The Pleiades showed masses of fainter stars in among the main five.

The Double cluster looked great too – big and populous. The surrounding clusters, big and small, were easy to find and identify.

I found globular cluster M13, even with dawn light starting to bleed into the sky – a more interesting sight than with lower powers.

The 15x50s make a wonderful deep-sky binocular. The 18x50s may go deeper and show more, but these 15x50s make finding things and panning easier, are better for sweeping star fields."

http://www.scopeviews.co.uk/Canon15x50IS.htm

 

Oraz lornetka świetna do obserwacji naszego słońca (z odpowiednim filtrem):

"My 15x50 IS is my #1 choice for viewing the sun. Definitely get yourself some solar filters and enjoy the daytime viewing.
(...)
I use a pair of Thousand Oaks SL58-T threaded solar filters on my Canon 15x50 IS.

I can see sunspots, faculae, and a hint of granulation. With this setup I am able to catch almost daily glimpses of the sun. I highly recommend it."

https://www.cloudynights.com/topic/841547-solar-viewing-with-15x50is/

 

 

 

"Do przyrody? Predzej, choc jest za ciezka i nieporeczna do trekkingu. Do specerow sluza male dachowki z powiekszeniem 8 max. "

Tu potwierdzę, ciężki 1,2 kg grzmot, do tego pękaty i niewygodny w porówaniu do niestabilizowanej o tej wadze.

Do spacerów 8x30, 8x32 ewentualnie lekka 8x42. Lub do specificznych zastosowań (macro) taki Pentax 6,5x21 Papillio.

 

"Zastosowania doszukalem sie natomiast w aplikacjach profesjonalnych, wojsko, sluzby graniczne, marynarka"

Tu też potwierdzę, bo na żaglach sprawdza się. Oprócz poręcznej 8x30 lub 7x30 na szyi za dnia, może 8x42 czy 7x50 na wieczór, taka stabilizowana jest jedyną o powiększeniu większym od x7 czy x8 do użytkowania przy falującym pokładzie. Ale na szyi tego się długo nie ponosi, więc raczej leży i wyciąga się do konkretnych obserwacji.

 

 

"Podkreślam jednak, że różnica pomiędzy lornetką bez stabilizacji (...) jest szokująca."

Potwierdzam. W astronomii, przy obserwacjach z ręki, nawet powiększenie x8 "lata" na gwiazdach czy księżycu.
Podparcie łokci pomaga, ale to co widać w lornetce ze stabilizacją, to zupełnie inna bajka.


"Chwyt lornetki obydwie lornetki są „bulky”, tak samo pękato-niewygodne."

Obie niewygodne. Porównania ergonomii do klasycznego porro lub dachówki bez stabilizacji nie wytrzymuje (zarówno w trzymaniu jak i noszeniu na szyi).

 

"Canona używam z filtrami CPL Hoya to efekt wspaniały efekt intensywności barw i bardzo plastyczny trójwymiarowy efekt w czasie obserwacji przyrody i chmur."

To duża zaleta Canona - pokrewieństwo z aparatami Canona z rozwiązaniem wprost z obiektywów optycznych. 
Canon ma standardowy gwint jak obiektywy do aparatów i można na niego nakręcić różne filtry: polaryzacyjne, mgławicowe, light polution, słoneczne (do obserwacji słońca lornetką):

https://digiborg.wordpress.com/2012/02/15/canon-binoculars/

Średnica filtrów 58mm, można przebierać w nowych i używanych. 

 

Można też nakręcić standardowe osłony przeciwsłoneczne do obiektywów aparatów fotograficznych żeby promienie słońca z boku nie wpadały.

 

I dalej korzystając z pokrewieństwa z aparatami Canona, niektórzy nakręcają też telekonwertery.
spacer.png

podobno stabilizacja nadal z tym działa... oczywiście jest ciemniej, ale powiększenie x15 plus konwenter np. x1,4 daje powiększenie x21 (i spadek światło o 1EV)

 

 

 

Edytowane przez takiowaki
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
47 minutes ago, Swiss said:

Czy ktoś ma link do tego telekonwertera? Chętnie przetestuję.

 

Wkręcić można dowolny telekonwenter na gwint 58mm. 

Więc można poszukać na rynku wtórnym dwóch sztuk, byle takie same były (a nie jeden Nikon, drugi Canon czy Kenko). 

Może być x1,4 albo x1,5, albo x1,7 a może x2... Choć przy x2 robi się chyba za ciemno (2EV stracimy) i pytanie jak stabilizacja będzie wyrabiać przy powiększeniu x30. 

Wg opisów, z x1,4 działa dobrze. 

Choć dobrze by wcześniej sprawdzić czy za mocno nie będzie winetować.

 

Ten na zdjęciu wygląda na Canon TL-H58, do kamer czy kompatów, czyli x1,5 (dwie sztuki nakręcone na Canona 15x50 dałyby powiększenie x22,5).

Nowy (1 sztuka) to zdaje się koło 1,7 tys. więc tanio nie jest:

https://www.cyfrowe.pl/kamery/telekonwerter-canon-tl-h58.html

 

Lepiej byłoby szukać czegoś na rynku wtórnym. Kiedyś było sporo telekonwenterów do kamer czy aparatów cyfrowych (kompaktowych, bo to do wymiennej optyki z powodu konstrukcji nie nadają się).

Na ebay taki za 300$:

https://www.ebay.com/itm/303111823615?mwg_rnd=3672359

 

Za to dziś na olx widzę telekonwerter do kompaktów Canoan TC DC58B x1,5 z gwintem 58mm, za raptem 390 zł.

Oraz Canon TC-DC58C x2 za raptem 120 zł.

Lub Sony VCL-HGD1758 x1,7... 

Problem jest że każdego jest tylko 1 sztuka, a potrzebne są dwie do lornetki. Trzeba by popolować by złapać dwa takie same.

Bo w końcu kto dziś kupi telekonweter do starego cyfrowego kompaktu?

Pytanie jaki model, żeby jakość trzymał i to co wyjdzie po przykręceniu do lornetki było akceptowalne.

 

O, jest jedno ogłoszenie na dwa konwertery z gwintem 58mm: Sony VCL-HGD758 x1,7 oraz drugi... he, he... szerokokątny x0,7... Czyli trzeba by kupić jeden x1,7 z jednego ogłoszenia i drugi z drugiego... 

Edytowane przez takiowaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Hmmm to teraz mam zgryz:

Canona używam do przeglądu nocnego nieba i chyba nie mam potrzeby aby mieć powiększenie 22x i ciemniejszy obraz.

Natomiast Fuji używam do samolotów i w nim widzę większą potrzebę stosowania telekonwerterów.

Czy ktoś może mi polecić telekonwerter o gwincie 48mm i niezbyt pękaty max 53 mm z powiększeniem 1,5-2,0x

Temat jest trudny gdyż internet nic nie pokazuje w odpowiedzi na hasło Fujinon Techno-Stabi with teleconverter.

Edytowane przez Swiss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Teoretycznie można zastosować jakąś redukcję z 48mm na powiedzmy 52mm.

Telekonwentery do lustrzanek/bezlusterkowców wpina się pomiędzy body a obiektyw.

Telekonwertery do kamer i aparatów kompantowych były nakręcane na gwint obiektywu, i były to przewaćnie 58mm (do Canona 15x50 IS jak znalazł) albo 52mm. Teraz większość pewnie do polowania na rynku wtórnym, za to za grosze bo przecież już aparaty kompaktowe powymierały.

 

Jednak do Fuji 14x40 telekonwenter mniej użyteczny niż do Canona 15x50.

Fuji już ciemniejszy od Canona, bo 40/14 = 2,86mm rzutowane na źrenicę, a w Canonie 50/15 to 3,33 mm.

Lornetka 8x30 ma 3,75mm, lornetka 8x25 tp 3,13mm a maleńka ciemna 8x20 to 2,5mm. 

Dokładając telekonwenter choćby tylko x1,4 automatycznie robimy cały zestaw ciemniejszy.

 

Ten Fuji z telekonwerterem x1,4 będzie na źrenicę rzutował 40/(14x1,4) = 2mm czyli ciemniej niż lornetka 8x20 (przy powiększeniu x19,6). No, chyba że przy obserwacji samolotu na tle błękitnego nieba nie będzie to problemem (a co w pochmurny ciemny dzień?).
 

Canon 50/(15x1,4) da 2,4mm (przy powiększeniu x21) czyli blisko tego co lornetka 8x20 i to już  raczej tylko na dzień i ładną pogodę (albo na obserwacje księżyca).

 

Nie wiem czy do Fuji gra warta świeczki. Bo raz - gdzie znaleźć mało popularne telekonwentery z gwintem 48mm, albo bawić się w stosowanie adapterów. 

Z Canonem jeszcze można się pobawić gdy znajdzie się na rynku wtórnym dwa takie same telekonwertery x1,4 czy x1,5 (bo x2 to już chyba przesada). 

Edytowane przez takiowaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

... no tak czyli jestem w punkcie wyjścia.

Poszukam telekonwerterów do Canona, widzę że mają różną średnicę soczewki od strony okularu. Na Cloudy Nights ktoś nawet napisał, że z 15x50 zrobiło się 22,5x25.

W tym soczewka wygląda na dużą:https://www.cyfrowe.pl/kamery/telekonwerter-canon-tl-h58.html

Jeśli znajdę to podzielę się testami.

Edytowane przez Swiss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
On 3/15/2024 at 10:46 AM, takiowaki said:

Ale znalazłem firmę która naprawia, robi renowację lornetek (i optyki myśliwskiej), w Warszawie, Szymański-Optic. Zaniosłem mu tą lornetkę i powiedziałem o co chodzi - wymiana muszli ocznych na coś...

 

ot, i maila nawet znalazłem do nich:

szymanski_optic@op.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
On 4/19/2023 at 9:51 PM, jutomi said:

Jeśli już wchodzimy w strefę cenowego "no limit" a jednocześnie chcemy pozostać w klimacie tego wątku, czyli lornetek ze stabilizacją, to tutaj ogniwem końcowym będzie raczej inny klasyk: Zeiss 20x60 T*S, udowadniająca że dobra stabilizacja nie jest zła. ;)


Przy okazji - porównanie Canona 18x50 IS (zamiast 15x50 IS) oraz Zeissa 20x60 w zastosowaniach astro:

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=22&p=436004&mwg_rnd=8318010

 

Cytat o zastosowniu lornetek ze stabilizacją do astro:

 

"Jestem gorącym zwolennikiem lornetek ze stabilizacją głównie ze względu na to, że da się za ich pomocą zanurzyć w rozgwieżdżone niebo trzymając tylko lornetkę w dłoniach, bez konieczności korzystana ze statywu, można szybko zmienić obiekt obserwacji i nie musieć ze sobą zabierać stabilnego, ciężkiego statywu. Oczywiście obserwacje „z ręki”, nawet dobrą lornetką ze stabilizacją, nie będą tak komfortowe jak obserwacje z wykorzystaniem dedykowanego statywu, szczególnie jeśli waga lornetki przekracza 1 kg. Jednak za tą przysłowiową „wolność” od statywu czasami warto lub niestety trzeba zapłacić.

 

Zapewne nasuwa się pytanie: dlaczego powiększenie 15-20x dla obserwacji lornetką? Wydaje mi się, że jest to tak zwany „słodki punkt” dla obserwacji tymi instrumentami, z jednej strony możemy głębiej zanurzyć się w kosmos, z drugiej strony mamy bardzo wiele obiektów DS-owych, które najlepiej wyglądają przy takich właśnie powiększeniach. Oczywiście nie umniejszam zalet lornetek z mniejszymi powiększeniami, dedykowanymi do obserwacji szerokich pól gwiazdowych, ciemnych mgławic, potocznie nazywanych „ciemnotkami” lub przyrody, jednak nie zapewniają one takiej ilości szczegółów jakie zapewniają powiększenia w okolicach 20x. Z drugiej strony powiększenia ponad 25x są już dostępne z użyciem popularnych refraktorów, które dzięki wymiennym okularom pozwalają na delektowanie się szczegółami obiektów głębokiego kosmosu (DS-ów), tarcz planet w przypadku Jowisza czy też Marsa, struktury pierścieni Saturna, a także topografii Księżyca i plam na powierzchni Słońca. Takie obserwacje refraktorem, szczególnie z wykorzystaniem nasadki dwuocznej (bino) są znakomitym uzupełnieniem do obserwacji lornetą i vice versa."

 

 

 

A tu nawiązując do telekonwenterów podpinanych do lornetek, ciekawe wątek:

https://www.cloudynights.com/topic/523158-teleconverters-with-is-binoculars-aka-greed/

 

sml_gallery_205496_12429_97265.jpeg

 

sml_gallery_205496_12429_1180801.jpeg

 

post-27281-0-80152500-1618467296.jpg

 

post-402565-0-33101500-1662984493.jpg

 

 

Edytowane przez takiowaki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.