Skocz do zawartości

Gendler vs Astrokrak


}AURORA{

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co widzę jesteście mało oryginalni i kreatywni bo przykładowo

Astrokrak współpracuje z Robertem Gendlerem od ponad roku i ma jego

wspaniałe zdjęcie M31 w rozmiarze około 3/6 metrów na swoim szyldzie.

Myślałem że stać was no coś więcej niż tylko kopiowanie cudzych pomysłów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę jesteście mało oryginalni i kreatywni bo przykładowo

Astrokrak współpracuje z Robertem Gendlerem od ponad roku i ma jego

wspaniałe zdjęcie M31 w rozmiarze około 3/6 metrów na swoim szyldzie.

Myślałem że stać was no coś więcej niż tylko kopiowanie cudzych pomysłów ?

 

Z calym szacunkiem, jezeli uwazasz, ze umieszczenie w szyldzie JEDNEGO zdjecia Roberta to przyklad rocznej "WSPOLPRACY" to znaczy, ze mamy na nie bardzo odmienne spojrzenie. Poza tym, porownywanie sprzedawcy z serwisem informacyjny to chyba nie jest najlepszy pomysl ;)

 

BTW. Przy najblizszej okazji zapytam Roberta nt. tej wspolpracy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę jesteście mało oryginalni i kreatywni bo przykładowo

Astrokrak współpracuje z Robertem Gendlerem od ponad roku i ma jego

wspaniałe zdjęcie M31 w rozmiarze około 3/6 metrów na swoim szyldzie.

Myślałem że stać was no coś więcej niż tylko kopiowanie cudzych pomysłów ?

Hm... Współpraca dłuższa nawet niż z WO.

Nie wiedziałem że SkyScope będzie miało taki wielkogabarytowy szyld. Ileż potrwa ściąganie strony tytułowej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę jesteście mało oryginalni i kreatywni bo przykładowo

Astrokrak współpracuje z Robertem Gendlerem od ponad roku i ma jego

wspaniałe zdjęcie M31 w rozmiarze około 3/6 metrów na swoim szyldzie.

Myślałem że stać was no coś więcej niż tylko kopiowanie cudzych pomysłów ?

 

Oj AURORA, nabawilem sie przez Ciebie smiechawki... :D

 

Jezeli uwazasz ze umieszczenie skopiowanego z internetu zdjecia w szyldzie-reklamie firmy, bez pozwolenia autora jest ekstraoryginalne i kreatywne, to gratuluje. Wspolpraca firmy AK z Gendlerem polega na tym ze fota spodobala sie JP i "zagarnal" (delikatnie mowiac) ja do wlasnych komercyjnych celow a Gendler nic o tym nie wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj AURORA, nabawilem sie przez Ciebie smiechawki...  :D

 

Jezeli uwazasz ze umieszczenie skopiowanego z internetu zdjecia w szyldzie-reklamie firmy, bez pozwolenia autora jest ekstraoryginalne i kreatywne, to gratuluje. Wspolpraca firmy AK z Gendlerem polega na tym ze fota spodobala sie JP i "zagarnal" (delikatnie mowiac) ja do wlasnych komercyjnych celow a Gendler nic o tym nie wie.

 

No chyba zartujesz? Nie wierze, ze ktos moglbyc tak g... zeby wsadzic do komercyjnego szyldu czyjes zdjecie bez zaplaty licencji, czy chociazby ZGODY autora. :blink::blink::blink:

 

PS. Jezeli faktycznie okaze sie to prawda, to ja jade do Krakowa WSPOLPRACOWAC z Astrokrakiem. Zaczne od wyniesienie paru teleskopow :szczerbaty:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez urazy Adamie, ale chodzi mi wyłącznie o oryginalność pomysłów.

zdięcia Gendlera są wspaniałe ale jak podałem przykład ktoś już w tym kraju używa jego fotek prawnie do swoich celow. Zdięcia wykonane sprzętem o wartości Porshe Carrera pobudzają wyobrażnię i zachęcają ludzi do robienia zdięć nocnego nieba, jednak młody człowiek kupi sprzęt za 5 tys zł (maksymalnie) , wykona zdięcie z nadzieją że zrobi lepsze od tego na forum i zawiedzie się. Piszę o tym bo wystarczy spojrzeć jakich wiekowo lub zaawansowanych tematycznie mamy czytelników na Tym Forum (więkrzość jest na etapie poznawania astronomii). warto zauważyć że jest ono dostępne dla wszystkich, ale pisuje około trzydziestu jednych i tych samych, bo jak ktoś mało obeznany napisze post to zaraz jest wyśmiewany, ignorowany, odsyłany do innych wątków (nawet sobie nie zdajesz sprawy jak to zniechęca).

Proponuję na przykład zdięcia pana Pekka Parviainen (nie odmieniam nazwisk), jego zdięcia mają określony styl który może motywować wielu młodych miłośników astronomii do pogłębienia wiedzy, prób własnych zdięć i wstąpienia na forum .

Polecam zdięcia Krajowego autorstwa, bowiem mamy takich którzy siedzą cicho a w swoim dorobku mają skarby, czasem przewyższające te publikowane w "Astronomy" itp. czasopismach

 

Trochę to spontaniczne , ale myśję że wiesz o co mi chodzi

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gramatyka?

zdefiniuj proszę.

Widzę zaczyna dochodzić do starć personalnych, co jak zwykle jest tu wywoływane przez jedne i te same osoby , które jako linię obrony stosują BANOWANIE.

Pomyśl.

od kiedy wstąpiłem do grona userów Astro Forum , tu działy się jakieś dziwne starcia ze zbanowanym już JP, zbanowani zostali też ci którzy stanęli w jego obronie.

Ja będę następny jako podszczekujący kundelek, lub niewygodny pionek, bo są tu osoby na które słowo Astrokrak działa jak płachta na byka

odrobinę szczerości:

jestem miłośnikiem astronomii od 15 lat, kupuję rzeczy dobre i lubię jakość (na takahashi obecnie mnie nie stać bo mam wiele przewidzianych inwestycji na ten i przyszły rok), a z Astrokrakiem łączy mnie stosunek kupujący-sprzedający.

chwalę tą firmę ze względu na jakość ich wyrobów i usług, zachwalam też Pana Jerzego Poruczkę, choć może trochę na wyrost.

Nie ma znaczenia czy właścicelem firmy" A " jest JP,czy ixiński,czy nawet Ty Adamie.

jako konsument mam pełne prawo wyrazić oficjalnie swoje zdanie na temat każdej firmy.

Lubię BMW - to przeważnie wysokiej klasy luksusowy samochód - i co mam za to być zbanowany?

 

jeżeli piszę o małpowaniu pomysłów to chyba mam do tego prawo aby wyrazić swoje zdanie w wątku ogólno dostępnym, chyba że mogą tu pisać tylko wybrani- jeśli tak to przepraszam że się wtąciłęm i mam prośbę o zaznaczenie w tytule wątku:

"wątek dla wybranych"

Jeśli uważasz że jestem z Krakowa i trzeba mnie usunąć to proszę bardzo

 

 

czy nadal nie rozumiesz o czym piszę?

 

wyjaśnię krótko DEMOKRACJA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba trochę śliski temat, ale moim zdaniem, Aurora - dałeś ciała. Gdyby chłopaki w Skyscope chcieli nawiązać współpracę np z ekipą obsługującą teleskop Hubbla, to wystarczy napisać - aleście orginalni, ziomkowie. Bo w moim szewskim warsztacie, obok Pameli A. wiszą zdjęcia z tego Habla.

Aurora, uważasz, że to jest równorzędne porównianie?!

Gdyby Astrokrak zamieścił na swojej stronie szereg poradników napisanych przez Roberta G. to wtedy faktycznie - duplikowanie pomysłu. Zero oryginalności. I wypada szukać innego guru. A on ma tylko obrazek na ścianie. To nazywasz współpracą? Żeby się tylko Majdan nie dowiedział, że współpracuję z Dodą Elektrodą...

I tak na marginesie - mógłbyś się postarać na oryginalność i znaleźć sobie jakieś inne hobby - bo ja interesuję się astronomią od 20 lat, a ty mi się wpychasz w paradę - nie małpuj moich pomysłów.

Czy rozumiesz o czym piszę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aurora, wyluzuj. Co cie tak "obruszyla" moja uwaga, o naglej zmianie sposobu pisania? Zobacz swoj poprzedni post i porownaj z innymi. Ale to nie wazne, gdyby nie fakt, w jakis sposob probowales zaatakowac moj pomysl, probujac przy okazji "polechtac" astrokraka. Zupelnie nie rozumiem, czemu czesc osob "dobrze" zyjacych z Januszem torpeduje wszystko co zrobie/napisze.

 

Nie dziw sie, ze dla mnie to jest jednoznaczne. Ja nie mam zaden korzysci z powodu zbanowania Janusza (tak na marginesie, to nic mi nie wiadomo, zeby byl zbanowany). Za to Janusz ma duzy interes w tym, zeby takie SkyScope (czy innne) nie powstalo. Czemu? Ano przez sposoby, jakich ten pan sie ima w biznesie. Wolne media reguluja z natury takie "numery". Nie bedzie juz latwo dzialac...

 

TYM BARDZIEJ, ZE ROBERT GENDLER POINFORMOWAL MNIE 10 MIN. TEMU, ZE NIC MU NIE WIADOMO O ZADNYM POZWOLENIU DLA ASTROKRAKA NA WYKORZYSTANIE JEGO FOTOGRAFII.

 

Jako czlowiek zyjacy z wartosci intelektualnych, w tym prawa autorskiego, moge byc tym bardzo obruszany. Ale nie w tym przypadku. Jakos mnie to nie dziwi. Tak wiec, oto ta "roczna wspolpraca".

 

Czy teraz moze tez wyjdzie na to, ze Jesion rozkrecil kolejna afere przeciwko Astrokrakowi???

Powiem krotko, g... mnie to obchodzi, komu Pleszka kradnie zdjecia - pod warunkiem, ze nie beda moje. Ale jezeli oskarza mnie sie o kopiowanie pomyslow, do tego publicznie obnosi sie z tym - to sorry... Ktos taki niech nie liczy na taryfe ulgowa.

 

Tak wiec, drogi Aurora, z przyjemnoscia wyslucham Twoja krytyke, pod warunkiem, ze bedzie ona UCZCIWA.

 

Dla mnie temat zamkniety!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widocznie czegoś nie doczytałeś i sam nie wiesz o co chodzi bo piszesz straszne bzdury.

jak można fachowo określić kontakt z sąsiadującym z twoim zakładem szewskim inny zakład produkujący wkładki do butów? choćbyś korzystał jako podmiot gospodarczy jednorazowo z jego usług określa się to mianem współpracy.o ile mi wiadomo to Astrokrak zapłacił nie małą sumę za wykorzystanie zdięć Pana Gendlera, a tylko nieświadomi myślą że z małego zdięcia z monitora można zrobić bilbord 3x6m

bielack - jeśli myślisz że twoją grypsere ktokolwiek zrozumie to jesteś w błędzie.

nawiasem mówiąc moja babcia zajmuje się astronomią 46 lat i po twojemu to ty jesteś mało oryginalny i lepiej zajmij się pracą w zakładzie szewskim ,żeby nie zostać bezrobotnym.

 

teraz wiem o czym ty piszesz!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widocznie czegoś nie doczytałeś i sam nie wiesz o co chodzi bo piszesz straszne bzdury.

jak można fachowo określić kontakt z sąsiadującym z twoim  zakładem szewskim inny zakład produkujący wkładki do butów? choćbyś korzystał jako podmiot gospodarczy jednorazowo z jego usług określa się to mianem współpracy.o ile mi wiadomo to Astrokrak zapłacił nie małą sumę za wykorzystanie zdięć Pana Gendlera, a tylko nieświadomi myślą że z małego zdięcia z monitora można zrobić bilbord 3x6m

bielack - jeśli myślisz że twoją grypsere ktokolwiek zrozumie to jesteś w błędzie.

nawiasem mówiąc moja babcia zajmuje się astronomią 46 lat i po twojemu to ty jesteś mało oryginalny i lepiej zajmij się pracą w zakładzie szewskim ,żeby nie zostać bezrobotnym.

 

teraz wiem o czym ty piszesz!!!

 

Aurora, daj juz sobie spokoj. Co ty jestes adwokatem AK? Mi to wisi i powiewa, Gendler mowi, ze nie zaplacone, nie "poproszone". Niech sobie to zalatwiaja miedzy soba. W koncu Robert tez nie cyborg, ma prawo zapomniec ;) Basta!

 

PS. A jak juz chcesz mowic o technicznych aspektach, to powiem ci w "tajemnicy", ze Gendler sam sobie winny, bo umieszcza w swojej galerii zdjecia o wystarczajacej jakosci, aby cos takiego zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informację o współpracy pana RG i firmy A

słyszałem 3 miesiące temu przy drobnych zakupach i wtedy było powiedziane że już prawie rok trwa współpraca pomiędzy ww podmiotami, polegająca minn. na opłacaniu pewnej sumy za używanie zdięcia w celach reklamowych.

jeśli ta informacja była poprawna (nie mam podstaw sądzić że to nieprawda) to nie rozumiem dlaczego autor się wypiera.

A może wcale tak nie jest?

szczeże mnie to drze

wydawało mi się że jest to informacja ogólnie przyjęta do świadomości

I jak podkreślam nie chodziło mi konkretnie o Gendlera , a nawet naśladywanie pomysłów tylko o nakłonienie twórców SkyScope.pl do wykorzystywania prac POLSKICH astrofotografów stanowiących autorytety w tej dziedzinie, a niestety nie piszący już na tym Forum z uwagi na takie właśnie przepychanki jak ta.

 

Adamie - ja jestem całkiem na luzie i piszę to bez jakichkolwiek emocji czego nie mogę powiedzieć po przeczytaniu twojego ostatniego postu.

 

jeśli uważasz że mam tu w domu małego Płeszkę w domu który siedzi w szklance i szepcze co mam pisać to uświadamiam cię,że jesteś w błędzie. piszę to co mi na sercu leży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informację o współpracy pana RG i firmy A

słyszałem 3 miesiące temu przy drobnych zakupach i wtedy było powiedziane że już prawie rok trwa współpraca pomiędzy ww podmiotami, polegająca minn. na opłacaniu pewnej sumy za używanie zdięcia w celach reklamowych.

jeśli ta informacja była poprawna (nie mam podstaw sądzić że to nieprawda) to nie rozumiem dlaczego autor się wypiera.

A może wcale tak nie jest?

szczeże mnie to drze

wydawało mi się że jest to informacja ogólnie przyjęta do świadomości

I jak podkreślam nie chodziło mi konkretnie o Gendlera , a nawet naśladywanie pomysłów tylko o nakłonienie twórców SkyScope.pl do wykorzystywania prac POLSKICH astrofotografów stanowiących autorytety w tej dziedzinie, a niestety nie piszący już na tym Forum z uwagi na takie właśnie przepychanki jak ta.

 

Adamie - ja jestem całkiem na luzie i piszę to bez jakichkolwiek emocji czego nie mogę powiedzieć po przeczytaniu twojego ostatniego postu.

 

jeśli uważasz że mam tu w domu małego Płeszkę w domu który siedzi w szklance i szepcze co mam pisać to uświadamiam cię,że jesteś w błędzie. piszę to co mi na sercu leży.

 

 

Moja propozycja wspolpracy z ludzmi z zagranicy ma oznaczac tylko jedno, mozliwosc poznania zagranicznych realiow. To ma nas inspirowac jako wartosc dodana, a nie podstawowa.

 

Trudno mi pojac, jak to moze komukolwiek przeszkadzac??? Nie bedziesz chcial czytac wypocin Gendlera, czy ogladac jego np. "niepublikowanych" fotek, to zwyczajnie nie klikniesz. To nie TV, tu nikt nikogo nie zmusza do ogladania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak podkreślam nie chodziło mi konkretnie o Gendlera , a nawet naśladywanie pomysłów tylko o nakłonienie twórców SkyScope.pl do wykorzystywania prac POLSKICH astrofotografów stanowiących autorytety w tej dziedzinie, a niestety nie piszący już na tym Forum z uwagi na takie właśnie przepychanki jak ta.

Hm... jakoś głeboko zakopujesz to drugie dno.

Ja w swojej bezgranicznej naiwności zrozumiałem to, co przeczytałem: że nawiązanie przez KOGOKOLWIEK (przepraszam, chyba personalnie przez Adama Jesionkiewicza!) kontaktu z Gendlerem i wykorzystanie np. na stronie internetowej ZA ZGODĄ GENDLERA jego zdjęć jest BE, bo jest naśladowaniem ORYGINALNEGO pomysłu ASTROKRAKA, wyrażonego użyciem jednego zdjęcia dużoformatowego do celów merkantylnych.

A tymczasem chodziło o to żepy propagować zdjęcia Domka, Adamo itp.

W przyszłości - jeśli chcesz być dobrze zrozumiany - może poprostu wyraź się jaśniej.

Aha, JESTEM PRZEKONANY że z jednakim zapałem zachęciłeś Janusza Płeszkę żeby propagował rodzime astrofootografie zamiast małpować zagraniczne pomysły użycia zdjęć GENDLERA.

 

Kiedyś mieszałem żeby zdjąć cenzurę postów Janusza_P, zamieszałem, zamieszałem i nadal jestem (NIEZBANOWANY), chociaż dzisiaj występowałem z wnioskiem o AUTOBAN. W każdym razie - jeśli przestanę pisać - wbrew wszystkim teoriom spiskowym nie będzie to miało związku z Januszem_P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chodzi Adamie .

prace tego człowieka są piękne, ale jakże odległe od realiów panujących w tym kraju (można popatrzeć ale nie stanowią wzoru do naśladowania bo nie wielu na swiecie na to stać ) . Chwalimy zagranicznych autorów tymczasem jak wspomniał Cygnus mamy autorów w kraju , którzy są duchowo bogaci w swych osiągnięciach a mało kto z młodych o nich wie bo już tu nie zaglądają ( z wyjątkiem Adamo). To ich należy przedstawić światu i pokazać że Polak potrafi...

Chodzi również o pokazanie zdięć prostych, niezłożonych, a pry tym pięknych , które zachęcą innych młodych ludzi do podejmowania prób i eksperymentowania z astrofotografią, bez wielkich nakładów finansowych (dla przykładu podałem Pekke fotografującego wspaniałe zjawiska atmosferyczne często nie dostrzegane przez astroamatorów z braku wiedzy).

 

 

 

I o to mi od początku chodziło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I o to mi od początku chodziło.

To widocznie slabo po polsku rozumiem, bo jakos nijak nie moge tego wyczytac z ponizszych slow.

Ale niewazne,... Szkoda czasu!

 

Z tego co widzę jesteście mało oryginalni i kreatywni bo przykładowo

Astrokrak współpracuje z Robertem Gendlerem od ponad roku i ma jego

wspaniałe zdjęcie M31 w rozmiarze około 3/6 metrów na swoim szyldzie.

Myślałem że stać was no coś więcej niż tylko kopiowanie cudzych pomysłów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to chodzi Adamie .

prace tego człowieka są piękne, ale jakże odległe od realiów panujących w tym kraju (można popatrzeć ale nie stanowią wzoru do naśladowania bo nie wielu na swiecie na to stać ) . Chwalimy zagranicznych autorów tymczasem jak wspomniał Cygnus mamy autorów w kraju , którzy są duchowo bogaci w swych osiągnięciach a mało kto z młodych o nich wie bo już tu nie zaglądają ( z wyjątkiem Adamo). To ich należy przedstawić światu i pokazać że Polak potrafi...

 

A...stop! Pozwol kolego, ze sie z Toba nie zgodze!!!

Co to znaczy, ze sa to "realia odlegle od naszych"? Co oni z innej gliny? Zgodze sie, ze na sprzecie sprzedawanym np. w astrokraku nie da sie tego dokonac. Ale na Boga, mamy 21 wiek, dostep do globalnej wioski - niech nam tez sie cos nalezy z tej globalizacji. Nikt nie mowil, ze astrofotografia jest dla kazdego. Co to? Jakies dobro spoleczne, jak razowy z maslem? Wzorow i inspiracji nalezy szukac u tych, co sa przed nami. Nie mozna rownac do "tylow". W Polsce jest juz troche sprzetu i z kazdym miesiacem przybywa. Jezeli bysmy nie pokazywali, co mozna kupic i co mozna tym zrobic, to bysmy tkwili nadal w poprzedniej dekadzie.

 

Zerknij na zdjecia www.skyscope.pl. Jakbys nie zauwazyl, sa tam tylko i wylacznie polskie zdjecia. Jakos nie zauwazylem, zebysmy mogli sie ich wstydzic. Sa rozne "polki" zaawansowania i mozliwosci (takze finansowych). Ja nie zamierzam wspierac tylko tej dolnej. Chce pokazywac tez zdjecia z gornej polki i obawiam sie, ze nikt nie ma nic przeciwko :P - no moze poza kilkoma osobami z Krakowa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda czasu na takie dyskusje, kazdy kto potrafi czytac i rozumie to co czyta, wie o co chodzilo koledze z Krakowa. Napewno nie chodzilo o to do czego doszedl po nastu postach, w tej chwili jest to odwracanie kota ogonem. Krakowskie towarzystwo wzajemnie adoracji jest zdane na firme AK i niestety bedzie trabic do rymu i na melodie grana przez AK. Zadne argumenty tu nic nie zdzialaja, fakty zostana zepchniete na dalszy plan, bo przeciez milo kupowac i znac wlasciciela firmy ktora "wspolpracuje" z Gendlerem poprzez wywieszanie "szyldu" ktorego tresc zostala sciagnieta z internetu bez pozwolenia autora, (interpolacje grafik ze strony Gendlera do rozdzielczosci przydatnej w DTP potrafi zrobic nawet taki laik jak ja) itp. itd.

 

"Bujac to my panowie szlachta..." - jest taka madra piosenka malo znanego zespolu, kto sie bedzie dawal bujac to jego sprawa i przywilej. Ja wole z boku przygladac sie tej sytuacji i raz na jakis czas, powiedziec co o tym mysle...

 

P.S. Mam nadzieje ze osoby ktore nie naleza do tego towarzystwa a mieszkaja w Krakowie nie obraza sie na mnie za to co napisalem.

 

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawialem juz z kilkunastoma ludzmi z calego swiata. Niezaleznie od statusu, wszyscy wyrazaja wielka nadzieje na sukces i z otwartymi ramionami wspieraja przedsiewziecie, angazujac swoj wolny czas. A u nas? Nie dosc ze jest nas "jak na lekarstwo", to jeszcze jedna z osob wycofuje zgode na publikacje zdjec (te ktore teraz wisza). Rece opadaja.

No coz, co kraj to obyczaj :) Niestety straci na tym czytelnik, ktory chcial ogladac zdjecia polskie ;)

 

Tak wiec widzisz Aurora, musze prosic jakis "gendlerow", czy innych, bo polskie "gwiazdy" maja fochy ;). Dzieki Bogu, ze w pojedynczych przypadkach. Troche to jednak przykre jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.