Pierwsze płoty za koty z nowym sprzętem. Sadr i M31 z SWSA GTi.

[Bentoq]

Cześć!

 

W ramach odpoczynku od walki z płaskim polem w moim teleskopie, wziąłem mój nowy nabytek - SWSA GTi na wyjazd za miasto. Przesiadłem się z SWSA 2i, coś tam chwile w domu się pobawiłem i od razu wziąłem go na wyjazd, ponieważ "co może pójść źle?". 

Jednak GTi to nie 2i i było trochę walki, nie wszystko wyszło tak jak "wydawało mi się, że powinno wyjść", ale już mam swoją lekcję pokory, posiedzę z instrukcją i filmikami na YT i się nauczę.

 

Ale ostatecznie nie było tak źle. Pamiętam, że SWSA 2i po zakupie też zabrałem od razu w pole i wróciłem do domu z niczym.

 

Plan był taki by złapać z 5h Sadr i potem z 2-3h Andromedy. Sprzęt Samyang 135/@2.5 + D7500. Bez filtrów, Bortle 4. Klatki 1min (przy 2min coś mi jechały gwiazdy).

 

Sadr. Niecale 4h. Kadr miał być nieco bardziej w prawo.

 

 

M31. CAŁE 34min yeeaaahhhh  Jak widać, największa lekcja pokory była tutaj  (edit. tło było zbyt niebieskie dla mnie, poprawiłem).

 

 

Jak zwykle zachęcam do komentowania. Zwykle, po kilku komentarzach, zdjęcia nagle obrabiają się ładniej 

 

/Sebastian

Edytowane 11 Września 2023 przez Bentoq

[Gość na chwilę]

Na początek - za mało materiału w obu przypadkach, a szczególnie M 31 - zobacz jak wygląda tło - całe w ciapy mniejsze i większe. Gwiazdy bez koloru a sama kolorystyka ..hm... do poprawy, z tym że pewnie łatwiej będzie od nowa. Wszystkie obszary Ha w brązowych obwódkach. W M 31 lekka odmiana - wszystko co niebieskie jest w brązowych ramkach a M 110 i jądra M 31 w takiej kolorystyce nie widziałem, a już trochę się tej galaktyki naoglądałem i nafotografowałem

No to masz co robić - pozdrawiam

[Bentoq]

5 hours ago, Gość na chwilę said:

Na początek - za mało materiału w obu przypadkach, a szczególnie M 31 - zobacz jak wygląda tło - całe w ciapy mniejsze i większe. Gwiazdy bez koloru a sama kolorystyka ..hm... do poprawy, z tym że pewnie łatwiej będzie od nowa. Wszystkie obszary Ha w brązowych obwódkach. W M 31 lekka odmiana - wszystko co niebieskie jest w brązowych ramkach a M 110 i jądra M 31 w takiej kolorystyce nie widziałem, a już trochę się tej galaktyki naoglądałem i nafotografowałem

No to masz co robić - pozdrawiam

 

Co do M31 w zupełności się zgodzę, to był bardziej eksperyment i do poćwiczenia obróbki. Miało być o wiele więcej materiału, no ale nie wyszło. Mam w planach zrobić od nowa, jak już opanuję mój teleskop.

Sadr już odpuszczę w tym roku, będę ćwiczę z obecnym materiałem, lubię czasem przekombinować w Affinity.

[pablo12311]

 

6 godzin temu, Gość na chwilę napisał(a):

Na początek - za mało materiału w obu przypadkach, a szczególnie M 31

 

Nie mogę się zgodzić z tą opinią. 5 godzin w okolicach Sadr z Samyang 135mm o f/2.5 to już dużo materiału. Sam fotografuję Samyangiem i wiem co piszę. Coś musiało pójść nie tak podczas obróbki.

[Bentoq]

Sprawdziłem te ciapki w Sadrze - mam wrażenie, że to jest pozostałość po starnecie. A podkręcanie w Affinity tylko je uwydatnia.

Pewnie jeszcze będę obrabiał ten materiał, zwłaszcza, jak się nauczę nowych sztuczek z czasem, albo gdy zakupię pixa.

 

Póki co, jakby ktoś chciał sam spróbować, to tu jest stack:

https://we.tl/t-GDwhkueQDB

[tomekL]

Ja jestem cienki w obróbce, bo nie przepadam za tym. Ale staram się podszkolić, bo warto, dużo można zyskać. Poniżej moja wersja, obróbka w Pix

[Bentoq]

1 hour ago, tomekL said:

Ja jestem cienki w obróbce, bo nie przepadam za tym. Ale staram się podszkolić, bo warto, dużo można zyskać. Poniżej moja wersja, obróbka w Pix

 

Co się stało z gwiazdami?

[tomekL]

Zmaskarowały się Coś muszę źle robić w swoim workflow, a wydawało mi się, ze powtarzam właściwe kroki. Muszę pokombinować

[JKbooo]

@Bentoq widzę, że zastosowałeś metodę oddzielnej obróbki mgławicy i gwiazd, ale w tym przypadku okolicy Sadra niestety ciężko z nią, szczególnie w tak szerokim kadrze. Wiem, bo ostatnio robiłem ten rejon.  Niestety gwiazd jest tam tak dużo, że usunięcie ich zmusza program do zatuszowania znacznej części zdjęcia, co generuje właśnie takie ciapki. U mnie wyglądało to podobnie, ale finalnie poszedłem drogą nieusuwania gwiazd, a wręcz ich wyeksponowania ostrożnym stretchem całego zdjęcia w GHS. Efekt może się podobać lub nie, ale chciałem Ci tylko dać znać skąd się biorą ciapki i co można z nimi zrobić.  

[Bentoq]

1 hour ago, JKbooo said:

@Bentoq widzę, że zastosowałeś metodę oddzielnej obróbki mgławicy i gwiazd, ale w tym przypadku okolicy Sadra niestety ciężko z nią, szczególnie w tak szerokim kadrze. Wiem, bo ostatnio robiłem ten rejon.  Niestety gwiazd jest tam tak dużo, że usunięcie ich zmusza program do zatuszowania znacznej części zdjęcia, co generuje właśnie takie ciapki. U mnie wyglądało to podobnie, ale finalnie poszedłem drogą nieusuwania gwiazd, a wręcz ich wyeksponowania ostrożnym stretchem całego zdjęcia w GHS. Efekt może się podobać lub nie, ale chciałem Ci tylko dać znać skąd się biorą ciapki i co można z nimi zrobić.  

 

Starnet i osobna praca na mgławicy to mój domyślny workflow, nie zawsze jak widać się udaje. Przy zdjęciu drogi mlecznej się upiekło, tutaj już nie. Spróbuję bez usuwania.

[masarnia]

cześć, pobawiłem się i takie coś mi wyszło

 

[Bentoq]

No nie powiem, moje zdjęcie podoba mi się najbardziej, chociaż z ciapami  Czekam jeszcze aż @JKbooo albo @_Spirit_ zrobią swoją wersje, Wy zawsze fajnie obrabiacie moje stacki

[Bentoq]

No nie, @JKbooo posiedziałem chwilę w Siril i GHS nie jestem w stanie tak powyciągnąć, żeby gwiazd nie było za dużo. Jednak po starnecie można sobie pozwolić na dużo dużo więcej z materiałem.

Starnet zostawia ciapki, może SXT poradzi sobie lepiej?

[JKbooo]

Godzinę temu, Bentoq napisał(a):

może SXT poradzi sobie lepiej?

 

W sumie całkiem spoko SXT sobie poradził, choć wciąż brakuje detalu, szczególnie bliżej krawędzi kadru.

BXT za to cały czas generuje artefakty na gwiazdach. Gwiazdy mam wrażenie, że są lekko napuchnięte. Tak jakby był cirrus, albo nie wszystkie klatki były ostre. W tym przypadku jest to szczególnie uciążliwe.  

[masarnia]

8 godzin temu, JKbooo napisał(a):

BXT za to cały czas generuje artefakty na gwiazdach.

U mnie też. Ostatecznie BXT puściłem tylko na starless. W sumie to rzadko kiedy jestem zadowolony z BXt na gwiazdach. Wydaje mi się że uwydatnia wady optyki i np dyfrakcje ze ściśniętych cel wychodzą bardzo wyraźne.

[tomekL]

Wczoraj jeszcze siedziałem i doszedłem do tego samego, że to bxt zmasakrował gwiazdy. Nie wiem na czym to polega ale na jakiś wcześniejszych obróbkach wychodziło to ok. Nie lobię obróbki, więc idę na skróty, tzn. mam workflow i po prostu jadę z nim. I do tej pory wychodziło to jakoś przyzwoicie a ostatnio wziąłem veila i też coś nie tak z gwiazdami mi wyszło. I bądź tu mądry

[JKbooo]

Ja bym to podał mniej więcej tak:

Coś poszło nie tak przy stackowaniu, bo gwiazdki są jakby z innej bajki. Jakby miały mniejszą rozdzielczość niż mgławica. Oprócz tego zdaje się, że masz spory tilt, szczególnie, że to tylko APS-C. Używasz obejm do Samyanga?

Szczerze mówiąc sam nie jestem zbyt zadowolony z tego edita. Nie wiem co jest przyczyną, ale SPCC wypluł mi obraz z niebieskawym tłem, a gwiazdy wpadają bardziej w brąz niż pomarańcz. Nie próbowałem jakoś zbyt mocno z tym walczyć. Poleciałem swoim standardowym schematem i tak jakoś wyszło.

[Bentoq]

Dzięki @JKbooo! Obejmy mam, ale idealnie nie jest, tilt lekki jest, ASTAP mówi, że prawy górny róg ucieka trochę.

Stackowałem w Siril, można jeszcze spróbować innymi narzędziami. Zadanie na pochmurne noce   

[masarnia]

Obejmy to jedno. Drugie to body, które lubi sobie zwisać na mocowaniu do obiektywu.

[Bentoq]

A tak sobie przypomniałem, ten Sadr był robiony w tym samym miejscu, co fota DM tutaj -> 

 

 

Wtedy użyłem filtru Hoya Starscape i @JKbooo mówiłeś, by sprawdzić bez. Aparat i obiektyw ten sam, podobna przysłona. W przypadku DM aparat kręcił się na Minitrack LX3 co wymusiło 30sek klatki.

Mam wrażenie, że materiał z DM łatwiej się obrabiało i wyszły lepsze gwiazdy. @JKbooo obrawiałeś obydwa stacki, jak uważasz, czy starscape coś zmienia?

[JKbooo]

3 minuty temu, Bentoq napisał(a):

@JKbooo obrawiałeś obydwa stacki, jak uważasz, czy starscape coś zmienia?

Są to 2 różne kadry, a nawet bardzo różne zważywszy na zawartość, więc nie ciężko tutaj cokolwiek porównywać. DM obrabiało mi się dużo łatwiej.

Też łapałem jakiś czas temu łabędzia, również Samyangiem, a także również Nikonem, tyle że z większym pikselem, bo D750. Z tego względu u mnie była inna skala, która możliwe, że nieco schowała niedoskonałości obiektywu. W każdym razie nie musiałem kompletnie nic kombinować z gwiazdami, bo wyszły takie jakie powinny wyjść, czyli nienapuchnięte, bez żadnego halo i kolorowych otoczek. Przysłona ustawiona na f/2.8: https://www.astrobin.com/full/rm2ec3/0/

Przy Twoim materiale już tych kombinacji przy gwiazdkach było nieco więcej. Przyczyn doszukiwałbym się po pierwsze w ustawieniu ostrości, może przysłonie i mooooże w danym egzemplarzu obiektywu. A może bagnet? Coś na łączeniu obiektywu z body? W każdym razie dużo pytań.  Równie dobrze może być to kwestia mojej felernej obróbki w przypadku Twojego materiału. 

[Bentoq]

Ano nie zdążyłem dopisać, że inne kadry to pewnie nie ma co porównywać. Fajnie ten Twój kadr wyszedł.
Mój materiał zostawię sobie na zimowe pochmurne wieczory, jak zrozumiem więcej i poznam nowe tricki