Mgławica serce z siostrami

[benek]

Przedstawiam moje kolejne zdjęcie mgławicy IC1805 + kilka mniejszych
Antlia SHO 3nm + troszkę gwiazd w RGB, łącznie około 16h klatki SHO po 300s

Co do kolorystyki -  nie wariowałem z krzywymi i maskami (jestem na samym początku drogi z astrofoto, ale kosmiczne kolory już mi przeszły:), połączyłem wyregulowałem nasycenie, kontrast i zostawiłem - taka kolorystyka mi się podoba chyba nie przekombinowałem...

Dołączę drugie foto - poniżej serca znajduje się jakaś "dziura" - zauważone przypadkiem podczas obróbki, za bardzo nie znam narzędzi, żeby to zidentyfikować, a PI nic nie mówi (może mi brakuje jakiś modułów) - ma ktoś wiedzę co to jest (zdjęcie nr. 2 i 3)

[Herbert West]

To jest mgławica planetarna WeBo-1. Tutaj wycinek z mojego zdjęcia IC1805 (ogniskowa 420mm). Obiekt prawie niewidoczny w Ha, dość jasny w OIII.

 

 

EDIT: Zdjęcie jest w porządku. Myślę, że materiał ma większy potencjał, który odkryjesz z czasem. Ja bym Ci sugerował jednak eksplorację kolorów. Obecna wersja to praktycznie bikolor- jest duże pole do manewru. Choć, z drugiej strony, moje IC1805 jest, powiedzmy.... śmiałe kolorystycznie :-)

Edytowane 1 Października 2023 przez Herbert West

[MaPa]

2 godziny temu, benek napisał(a):

poniżej serca znajduje się jakaś "dziura" - zauważone przypadkiem podczas obróbki, za bardzo nie znam narzędzi, żeby to zidentyfikować, a PI nic nie mówi (może mi brakuje jakiś modułów) - ma ktoś wiedzę co to jest (zdjęcie nr. 2 i 3)

Należy ten obiekt potraktować z "szacunkiem" bo jest wyznacznikiem jakości kadru

W jakimś sensie jeszcze ciepła praca z ostatniego tygodnia.  Nic nie narzucam ale sugeruję potraktować należycie w obróbce

https://astropolis.pl/topic/90400-ic1805-serducho-zawsze-trochę-inaczej/

 

Twoja praca podoba mi się bo zmieściłeś ogonek jabłuszka Pewnie w takiej wariancji wrócę do niego jeszcze w przyszłości.

[benek]

1 godzinę temu, Herbert West napisał(a):

 Ja bym Ci sugerował jednak eksplorację kolorów. Obecna wersja to praktycznie bikolor- jest duże pole do manewru. Choć, z drugiej strony, moje IC1805 jest, powiedzmy.... śmiałe kolorystycznie 🙂

Wiem, ale... dopiero mi pyknął rok z astrofotografią i często gęsto przeginam w SHO z kolorystyką, nie czuję jeszcze umiaru HAHA i masakruję przez to zdjęcie. Ale z biegiem czasu jak nabiorę doświadczenia będę walczył.
Dzięki za odp. Pozdrawiam

[Herbert West]

Mnie jeszcze nie minęły 2 pełne lata robienia rozsądnych zdjęć. Masakrowałem materiał aż... przestałem go masakrować. I sporo się nauczyłem tą nieelegancką metodą.

[tex88]

Fajny kadr, podoba mi się. Jakim sprzętem robiłeś ?

[benek]

1 godzinę temu, tex88 napisał(a):

Fajny kadr, podoba mi się. Jakim sprzętem robiłeś ?

Dziękuję!
 

 

Edytowane 1 Października 2023 przez benek

[benek]

Witam ponownie, postanowiłem, że posiedzę jeszcze nad tym zdjęciem i powyciągam kolory. Nie jako, że jestem na pierwszych centymetrach prostej startowej podchodziłem do tematu bardzo ostrożnie bo przesadzić bardzo łatwo.
Wg mnie wyszło dobrze - przekażcie sproszę swoje odczucia, abym mógł wyciągać wnioski i iść na przód w dobrym kierunku, Dzięki i pozdrawiam

 

[urx]

Coś pięknego 🤩💪👍 

[benek]

Odświeżam kotleta. Niejako, że ostatnimi czasy chyba zrobiłem jakiś kroczek do przodu w obróbce astro, tak więc postanowiłem powrócić do mojego materiału po raz kolejny. Tym razem w obróbce zmieniłem sporo, wywaliłem kilka narzędzi, które uważałem za niezbędne no i nowa odsłona starego zdjęcia z dużo delikatniejszą obróbką i inny sposób rozciągania.

Proszę o opinie, krytykę, komentarze - chcę się uczyć i iść do przodu. Najlepiej przy wytknięciu błędów proszę o komentarz w jaki sposób, czym i wszystko co niezbędne, aby obróbkę poprawić na lepsze. Dzięki

[PrismoSal]

Obie wersje "mie imponują"

Dwa posty wyżej - głównym bohaterem jest mgławica z jej wszystkimi detalami, a kolorystyka jest nieprzesadzona jak zdjęcia Samsunga Tam można odpłynąć podziwiając ogrom detali.

Wersja powyżej jest z kolei (w moim odczuciu estetycznym) jak obraz malarza, plus tutaj bardzo ładnie pokazane są pośrednie gwiazdy, dające poczucie obcowania z głębią kosmosu i ilością gwiaz przed i wokół bohaterki ujęcia.

Oceniając swoją miarą kompletnego amatora bez żadnych osiągnięc, zdjęcia są niesamowite.

I może warto pójść w tą stronę? Nie szukać jednego "najlepszego" obrazu, bo takiego pewnie się nie znajdzie, ale starać się pokazać ten sam obiekt w różny sposób, podkreślający jego różne walory, w tym położenie w przestrzeni?

Taka trochę myśl filozoficzno-techniczna. W każdym razie, praca niesamowita