Skocz do zawartości

Jowisz przez 10", 12" i 14" teleskop


heweliusz

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Mam doświadczenie w obserwacjach Jowisza przez 35 cm teleskop Newtona (przy bardzo dobrym seeingu widać naprawdę mnóstwo szczegółów), ale zastanawia mnie jakie są różnice w obserwacjach tej planety przez 25 cm i 30 cm teleskop. Może macie doświadczenie z obserwacji tej największej planety Układu Słonecznego (zakładając przyzwoity seeing pozwalający na pow. 250x) - o ile więcej na Jowiszu widać przez 35 cm teleskop w porównaniu z 30 cm oraz analogicznie co można więcej zobaczyć przez 30 cm teleskop Newtona w porównaniu z 25 cm ? Jakie kolory Jowisza widać w 10" i 12" teleskopie ?

Dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie nie ma prostych odpowiedzi na Twoje pytanie, bo apertura nie jest jedynym parametrem wyznaczającym to, co można zobaczyć na Jowiszu w dobrych warunkach.
 

Przy aperturach 25 cm i więcej to co teleskop jest w stanie pokazać na Jowiszu może więcej zależeć od jakości optyki tych centymetrów i światłosiły niż od samej apertury.
Jeśli 25 cm będzie miało lepszą optykę, może pokazać więcej niż 35 cm (a łatwiej jest wykonać dobre 25 cm niż 35 cm).
Tak samo, jeśli 25 cm będzie lepiej skolimowane, może pokazać więcej niż 35 cm.

Podobnie, jeśli 25 cm będzie miało mniejszą światłosiłę, będzie mniej wrażliwe na seeing i na wady optyki teleskopu oraz okularów, i może pokazać więcej szczegółów niż 35 cm o większej światłosile i nawet podobnej jakości optyki.
Mniejsza światłosiła ma też większą szansę na mniejszą obstrukcję, co pomoże w kontraście obrazów.

Jeśli wystawisz trzy Newtony 25 cm, 30 cm i 35 cm z ciepłego pokoju na niskie temperatury i chcesz obserwować Jowisza w "razy 300", i zaczniesz obserwować nawet po dwóch godzinach, to może być tak, że 25 cm jako najlepiej wychłodzone pokaże najwięcej (lustro 25 cm może mieć tak z trzy razy mniejszą masę niż 35 cm).|

 

Biorąc to wszystko pod uwagę, myślę, że prawdziwy planeciarz mając do zagospodarowania 180 cm ogniskowej do obserwacji bez drabiny, wolałby 25 cm f/7.2 niż 35 cm f/5.1, przy podobnej dokładności wykonania optyki.
Moje doświadczenia są takie, że czasem przysłanianie 30 cm nawet do 11 cm daje poprawę planetarnych obrazów.

 

Co do kolorów w Newtonach, to myślę, że na to największy wpływ ma jasności obrazu i zafarb dawany przez okular.

A to można mieć podobne w 25 i 35 cm.
 

Edytowane przez Mareg
  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, heweliusz napisał(a):

Proszę choć o jakieś relacje z Waszych np. najlepszych obserwacji Jowisza przez 25 cm lub 30 cm teleskop.

 

https://astropolis.pl/topic/86381-jowisz-2022-wizualnie/?do=findComment&comment=992968

 

Edytowane przez Mareg
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzędziel napisał(a):

Takie porównanie ma sens gdy mamy do dyspozycji trzy teleskopy ustawione obok siebie i możemy przechodzić z jednego do drugiego. Myślę że jest to do zrobienia na zlocie i chętnie bym się do takiego projektu przyłączył.

 

Z moich doświadczeń, jako że posiadam refraktor APO 140 mm i Newtona TS 250 mm. mogę napisać, że zawsze wolałem obrazy planet uzyskiwane przez APO. Ale do czasu. Otóż jakoś miesiąc temu trawił się fenomenalny seeing. Akurat nie robiłem zdjęć i sprzęt miałem skonfigurowany pod wizual. Obraz Saturna i potem Jowisza w Newtonie absolutnie mnie powalił. Planety wyglądały jakbym oglądał ich piękne zdjęcia na plakacie. Szczęka mi opadła. Szybko ustawiłem APO z nadzieją, że będzie jeszcze lepiej i.... nic z tego, byłem zawiedziony. Newton swoją średnicą/rozdzielczością i ilością światła/jasnością powierzchni planety przy dużym powiększeniu zmasakrował refraktor.

 

Tak więc wniosek z tego - jeśli mamy dobre optycznie teleskopy to obraz planet i Księżyca zależy przede wszystkim od seeingu. Porównywanie instrumentów w różnych warunkach atmosferycznych nie będzie obiektywne.

Mam podobne doświadczenia z ostatniego zlotu w Niedźwiadach. Przy bardzo dobrych warunkach duży Newton (60cm) pobił detatem, nasyceniem barw i plastyką wszystkie mniejsze teleskopy, w tym wypasione APO. Dodaj do tego dobry okular, coś pokroju Nikona HW z dedykowanym korektorem i masz światłosilnego, jasnego masakratora na US.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, KrisJot napisał(a):

Mam podobne doświadczenia z ostatniego zlotu w Niedźwiadach. Przy bardzo dobrych warunkach duży Newton (60cm) pobił detatem, nasyceniem barw i plastyką wszystkie mniejsze teleskopy, w tym wypasione APO. Dodaj do tego dobry okular, coś pokroju Nikona HW z dedykowanym korektorem i masz światłosilnego, jasnego masakratora na US.

Plusem dużych luster jest to ,że zawsze można zmniejszyć średnicę lustra poprzez diafragmę .Cienkiej rurki nie powiększysz i musisz oglądać obrazy w pierścieniach dyfrakcyjnych w górkach i dolinach .:smokin:

Edytowane przez fornax
  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.