Cimoszewicz zrezygnował z kandydowania

JS 53 · 14 Września 2005

A mi to lotto.Wszyscy kandydaci od conajmniej dwudziestu lat są na scenie politycznej i pokazali ,ze niczego pozytywnego nie można się po nich spodziewać.A zaraz po wyborach prawica uwikła się w zaciętą wojnę o stołki i dostęp do korytka.

zbig_wawa · 14 Września 2005

no to ja jako człowiek o poglądach lewicowych powiem tyle: na Borowskiego nikt ze zwolenników Cimoszki głosować nie będzie bo Borowski usiłował powtórzyć nędzny manewr Tuska z ucieczką do nowej "czystej" partii zamiast zostać i próbować naprawiać lewicę. wyborcy lewicy raczej zostaną w domach podczas tych wyborów. i tak przecież całość tym razem wezmą jacek, placek i donald zgodnie z regułą 4-letniego wahadła.

w zasadzie to nie moja sprawa bo na lewice nigdy nie zagłosuję ale ja to widzę tak, że elektorat lewicy to powinien Borowskiego po rękach całowac bo jakby z SLD nie wyprowadził borówek to by sie kolegom z SLD dupa nigdy nie zapaliła i złodziejski beton nadal grałby na pierwszych skrzypcach a tak usunął się na 2gi plan a na pierwszy wysunęli nowe twarze to może się nawet do Sejmu dostaną pod starym szyldem SLD dzięki głosom SB-ków, milicjantów i gierkomanów i ich rodzin.

Patrzenie na Borowskiego jako na zdrajcę jest dla mnie delikatnie mówiąc w złym guście. Zmienic SLD bez wyjscia z SLD to była mission impossible.

A mi to lotto.Wszyscy kandydaci od conajmniej dwudziestu lat są na scenie politycznej i pokazali ,ze niczego pozytywnego nie można się po nich spodziewać.A zaraz po wyborach prawica uwikła się w zaciętą wojnę o stołki i dostęp do korytka.

już pisałem na tym forum że z takiego podejścia nic się nie urodzi a korytko obracac będa inni za nas. Nawet jak tylko mniejsze zło to trzeba to mniejsze zło wybierac jak się da. Taki to nam kłopot solidaruchy sprawiły bo dawniej to tylko na SLD o przepraszam na PZPR można było głosowac i nie było takich problemów. Jakby WC nie miałby kontrkandydatów to i by tego całego zamieszania nie było

Edytowane 14 Września 2005 przez zbig_wawa

ALF · 14 Września 2005

w zasadzie to nie moja sprawa bo na lewice nigdy nie zagłosuję ale ja to widzę tak, że elektorat lewicy to powinien Borowskiego po rękach całowac bo jakby z SLD nie wyprowadził borówek to by sie kolegom z SLD dupa nigdy nie zapaliła i złodziejski beton nadal grałby na pierwszych skrzypcach a tak usunął się na 2gi plan a na pierwszy wysunęli nowe twarze to może się nawet do Sejmu dostaną pod starym szyldem SLD dzięki głosom SB-ków, milicjantów i gierkomanów i ich rodzin.
Patrzenie na Borowskiego jako na zdrajcę jest dla mnie delikatnie mówiąc w złym guście. Zmienic SLD bez wyjscia z SLD to była mission impossible.

już pisałem na tym forum że z takiego podejścia nic się nie urodzi a korytko obracac będa inni za nas. Nawet jak tylko mniejsze zło to trzeba to mniejsze zło wybierac jak się da. Taki to nam kłopot solidaruchy sprawiły bo dawniej to tylko na SLD o przepraszam na PZPR można było głosowac i nie było takich problemów. Jakby WC nie miałby kontrkandydatów to i by tego całego zamieszania nie było

słowem mówisz że jako "SB-ek, milicjant i gierkoman" mam krew na rękach?

śmieszy mnie tylko to ze ktoś kto nigdy na lewicę nie zagłosuje radzi lewicowcom co mają robić (w domyśle pewnie iść się zastrzelić albo zagłosować na faszystowski zamordyzm Romka albo Kaczek)

PS. jest takie przysłowie: w Polsce tylko ryby nie biorą PEACE

zbig_wawa · 14 Września 2005

ok przepraszam , nie chciałem nikogo urazic,

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow SLD będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

PEACE

pozdrawiam

Zbyszek

Edytowane 14 Września 2005 przez zbig_wawa

Misza · 14 Września 2005

Cimoszka zrezygnował, nie wiem czy sie z tego cieszyc czy nie, bo i tak miał mizerne szanse a wiekszą radość miałbym obserwując jego sromotną klęske. Popieram Tuska bo to jedyny kandydat naprawde wolnorynkowy. Mam dość socjalizmu który wciąz funkcjonuje w naszym kraju, niszczenia i upokażania polskiego pracodawcy/przedsiębiorcy. Dla mnie najlepszym przykładem absurdu i totalnej bezsensownosci socjaldemokratycznego podejscia do gospodarki jest nasz kodeks pracy. Miażdrzy on pracodawce straszliwie, co oczywiscie było świadomie zamierzone przez ustawodawce, w praktyce jednak wbrew intencjom twórców szkodzi również potencjalnym pracownikom bo windujac ich uprawnienia i rozsmarowujac pracodawce bardzo skutecznie zniechęca tego ostatniego do zatrudniania, co jest wedłóg mnie główną przyczyna naszego bezrobocia. Szkodzi zatem obydwu stronom , równiez tej która z załozenia miał chronić, ot kwintesencja lewicowego absurdu. Najbardziej mnie bawi to co czytam w programie Borowskiego - ochrona praw pracowniczych , hehe dobre ;-) To bedzie jeszcze bardziej.... ?

P.S. PiS rzeczywiscie skrecił na lewo straszliwie, przynajmniej w kwesiach gospodarczych, choc bardziej wynika to chyba z wiary ze populistyczne hasła przyspozą wyborców niz z rzeczywistych przekonań braci. Kiedyś ich popierałem, byłem nawet w ich młodzierzówce ale sie wypisałem jak zobaczyłem w jaką strone zaczynaja zmierzac.

Edytowane 14 Września 2005 przez Misza

zbig_wawa · 14 Września 2005

tak trzymac, Platforma na prawo, Pis na lewo,

SLD, LPR, Samoobrona,PSL na śmietnik (historii),

SDPL,PD na paradę równości

system dwupartyjny nie jest taki zły

Krzysztof_TG · 14 Września 2005

Święte słowa zbig_wawa

V1

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow SLD będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.
...

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

....

Zbyszek

V2

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow

PiS

będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.
...

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

V3

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow

PO

będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.
...

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

V4

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow

Samoobrony

będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.
...

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

V5

pewnie głosuje na nich też sporo normalnych ludzi, którzy z zupełnie niezrozumiałych dla mnie powodów myślą że im więcej posłow

LPR

będzie w Sejmie tym w Polsce będzie lepiej.
...

Nie jest to jedyny fenomen na świecie, którego nigdy do końca nie zrozumiem.

Niepotrzebne skreślić. :ha:

pozdro

Krzysiek

zbig_wawa · 14 Września 2005

no tak, wszystko można sprowadzic do absurdu..

Krzychu, nie wymieniłeś paru partii ale rozumiem że chodzi Ci o to że nie ma partii,którą mógłbyś poprzec? Nie chcę agitowac ale ja poprę tą partię, która obiecuje że odda pieniądze ludziom a zabierze politykom (vel obniży podatki).

To w sumie bliskie podejściu : "Oni są wszyscy tak samo źli więc mam ich gdzieś, wybory też" tylko jest o wiele bardziej konstruktywne.

Jak się okaże że to też są oszuści to już nic innego nie zostaje jak tylko emigrowac albo szykowac butelki z benzyna....

PS a z SLD to jest zuuuupełnie inna sprawa, sprawdziłem, jesteś ode mnie starszy więc powinieneś pamiętac dlaczego ich baaaardzo nie lubię

Edytowane 14 Września 2005 przez zbig_wawa

ALF · 14 Września 2005

Misza - nie przeczę że jest wiele do poprawienia w naszym polskim piekiełku ale...

czysty liberalizm też się nie sprawdza bo "niewidzialna ręka rynku" w praktyce oznacza puszczenie wszystkiego "na żywioł" - w takim przypadku po jakimś czasie mielibyśmy 60% bezrobocia i zamieszki (patrz wielki kryzys w USA i na świecie w latach 20tych)

ja jestem zwolennikiem teorii Caynes'a i interwencjonizmu Państwa w rozsądnych granicach

pozdr

Rafał

sumas · 14 Września 2005

...
system dwupartyjny nie jest taki zły

ale chyba tylko w usa,

w polsce , gdzie dwóch polaków, tam trzy zdania

ciekawe, czy nadejdą kiedyś czasy, gdy dojrzejemy do tego, że nie można tolerować ciągotek i ambicji różnych ludzi, którym tylko w głowie dorwać się do władzy, nażreć się, nachapać, a potem beszczelnie zmieniającymi piórka, spowrotem stającymi w szranki, z okazji nowych wyborów, posługującymi się tymi samymi hasłami, tumaniącymi te same rzesze, lecz już z ramienia innego ugrupowania.

na świecie takie osoby, to polityczne trupy, u nas, smutna rzeczywistość

ALF, gratuluję odwagi osobistej, mimo, że absolutnie nie zgadzam się z Twoimi poglądami, nie widzę najmniejszego powodu, do tego, aby ktoś uzurpułował sobie prawo do decydowania nt. rynku i gospodarki, aby ktoś miał prawo zabrać jednym, dać innym, bo niby dlaczego?

ale zostańmy przy swoich poglądach :Beer:

pozdrowienia

Edytowane 14 Września 2005 przez sumas

Krzysztof_TG · 14 Września 2005

no tak, wszystko można sprowadzic do absurdu..

Krzychu, nie wymieniłeś paru partii ale rozumiem że chodzi Ci o to że nie ma partii,którą mógłbyś poprzec?

Nie głosuj na partię tylko na Ludzi, a takich znajdziesz w każdej partii. Jeżeli elektorat czyli My nie zrozumiemy tego prostego faktu to będzie to samo co przerabialiśmy od 16 lat.

pozdro

Krzysiek

zbig_wawa · 14 Września 2005

>>ale chyba tylko w usa,

>>w polsce , gdzie dwóch polaków, tam trzy zdania

świete słowa Sumas, dodam, że zwykle są to zdania wzajemnie wykluczające się

właśnie dlatego trzymam kciuki żeby ostały się tylko dwie partie mające szanse na rządzenie, mnogośc bytów na naszej scenie sprzyja takiej karuzeli debili, którzy nabroją, nakradną a potem chowają się i wyrastają za chwilę gdzieś indziej.

W takich dwóch partiach jest większa konkurencja i wzajemne pilnowanie.

A propos "wszyscy oni są tacy sami" : przypominam casus warszawskich struktur PO, nie było dowodów ale ich pogonili bo śmierdziało. (Patrz. SLD- mówimy że bez wyroku sądowego nasi koledzy są niewinni ale po wyroku też ich lubimy).

Gilowską wyrzucili (Rokita osobiście) za popieranie syna.

Dajcie mi przykład aferzysty z PO, który się zaszył, sam napiszę list do Rokity, Tuska albo Pitery z prośbą o wyjaśnienie sprawy. Lepsze to niz siedzenie i narzekanie że u nas bez zmian

Don Camillo · 14 Września 2005

cimoszewicz - zły fatalne złamanie prawa [bysmy nie wiedzieli gdyby nie wybory i co tu wiele mówić dopóki koledzy politycy ze soba nie walcza tak kryją swoja działalnośc niezgodna z prawem i nie mówie tu tylko o lewicy ale o kaczorach i po również - i inkt temu nie moze zaprzeczyć]

tusk - zły cwaniaczek i karierowicz------|

|------ zmiana porządku konstutu. autoryta.

kaczyński - zły za niski i oschły ---------|

to kto....?

chyba nie jakiś liwusz coś tam lub stasio t. borek- może no cóż nasi politycy to jedno i to samo bagno......nie wspominając o lpr i podobnym świetym partiom pro-rydzykańskim

ps. widze że wielu tu liberałów...

Krzysztof_TG · 14 Września 2005

Gilowską wyrzucili (Rokita osobiście) za popieranie syna.

A Jarosława i Lecha za wzajemne popieranie nie. <_< Gdzie tu sprawiedliwość :Boink:

pozdro

Krzysiek

hanysiak · 14 Września 2005

Ja zaglosuje na Dona,dostalem od niego list,w ktorym pisze za co sie wezmie w czasie swojej prezydentury.Traktuje to jako pisemne zobowiazanie.Moj glos wyborczy stanowi pewne dobro,kupienie ktorego w zamian za konkretne obietnice musi skutkowac podobnie jak zawarcie umowy handlowej.Mialem nie glosowac,bo ciagle nabijaja mnie w butelke,ale obrazac sie i izolowac,tez nie jest dobrze.Zaglosuje wiec z tym postanowieniem,ze jak bede mocno zawiedziony za 5 lat, to wytocze Donaldowi proces cywilny,tyle co moge zrobic,zeby glosowac i nie musiec powiedziec,ze sie znowu sfrajerowalem.

zbig_wawa · 14 Września 2005

>>ja jestem zwolennikiem teorii Caynes'a i interwencjonizmu Państwa w >>rozsądnych granicach

ok, ja też jestem zwolennikiem aplikowania teorii Keynes'a w rozsądnych granicach ale najchętniej u naszych sąsiadów a jeszcze lepiej nieprzyjaciół.

W dzisiejszych czasach być zwolennikiem Keynes'a można być przez pierwszy wykład z Historii Myśli Ekonomicznej, na którym dowiadujemy się jak to się Stany dzięki temu wyciągnęły z wielkiego kryzysu.

Podczas drugiego wykładu uważny słuchacz dowiaduje się że że Keynesizm w wielu krajach pod rządami socjalistów jest pretekstem do zawłaszczania gospodarki przez państwo oraz rosnących jak kula śnieżna wydatków państwa, potężnych deficytów budżetowych itp. itd. Aż się Keynes w grobie przewraca.

Zadania domowe 1. Podać podobieństwa i różnice sytuacji w Polsce obecnie i w USA w czasach wielkiego kryzysu.

Zadania domowe 2. Podać w tys. km ile autostrad można by rocznie wybudować w Polsce gdyby państwo nie musiało ponosić kosztów długu publicznego. (brzmi znajomo?)

Był taki film "Alf", tytułowy bohater, notabene kosmita w jednym z odcinków został prezydentem w USA, problem bezrobocia rozwiązał szybko i sprawnie. "Nie ma bezrobotnych, budują domy dla bezdomnych".

Zadanie domowe nr. 3 (Specjalnie dla Ciebie ALF) Dlaczego takie rozwiązanie jest utopią, a dlaczego jest czystą utopią w Polsce?

BTW To chyba Keynes zaproponował żeby w warunkach ostrego niedoboru popytu realnego tak jak w czasie wielkiego kryzysu rząd płacił jednym robotnikom za kopanie dołków a innym za ich zasypywanie. (To pewnie nie na 100% serio tylko tak żeby zobrazować co robimy i po co). My tutaj w Polsce poszliśmy dalej, mamy parę milionów bumelantów i fałszywych rencistów , którzy żadnych dołków nie muszą kopać a i tak coś im z budżetu skapnie

Zadanie nr 4. Ile lat ostrego Keynesizmu trzeba by zaaplikować w 40 milionowym kraju w warunkach globalizacji i międzynarodowej konkurencji ażeby ten kraj w końcu zbankrutował a wszyscy Keynesiści (czytaj lewicowi ekonomiści) zostali z niego wydaleni?

Chcemy się dowiedzieć? Głosujemy na lewice?? Kto chętny??? Chodźcie zaprosimy znajomych do tej zabawy!!! Poprosimy WC żeby jeszcze raz zmienił zdanie, będzie fajnie, zobaczycie !!! :helo:

Edytowane 14 Września 2005 przez zbig_wawa

BBwro · 14 Września 2005

Podczas drugiego wykładu uważny słuchacz dowiaduje się że że Keynesizm w wielu krajach pod rządami socjalistów jest pretekstem do zawłaszczania gospodarki przez państwo oraz rosnących jak kula śnieżna wydatków państwa, potężnych deficytów budżetowych itp. itd. Aż się Keynes w grobie przewraca.

Aaa, ja to juz słyszałem! Socjalizm był dobry, tylko źli ludzie go wypaczyli. Socjalizm tak, wypaczenia nie!

Tylko czemu on jakiś taki podatny na te wypaczenia?

Nerull · 14 Września 2005

Kończ waść, wstydu oszczędź

sumas · 14 Września 2005

Aaa, ja to juz słyszałem! Socjalizm był dobry, tylko źli ludzie go wypaczyli. Socjalizm tak, wypaczenia nie!
Tylko czemu on jakiś taki podatny na te wypaczenia?

a to akurat proste,

ludzie są wygodni, lepiej brać niż dawać,

a komuna właśnie tego nauczyła społeczeństwa,

więc nigdy więcej komuny

( tu był fragment piosenki, lecz zdaje się cenzorowi się mało podobała)

taak było dawniej, ale teraz mam dokładnie wszystko w d..

przynajmniej się nie męczę :szczerbaty:

pozdrowienia :Beer:

Edytowane 14 Września 2005 przez sumas

Darek_B · 14 Września 2005

Niestety dwa pokolenia nie mają pojęcia o ekonomi stąd takie a nie inne były poprzednie wybory.

Gdyby uczono o podstawowych mechanizmach ekonomicznych państwa już w podstawówkach to w niedalekiej przyszłości komuna i socjalizm byłyby tylko koszmarem przeszłości.

Komuna ani tym bardziej teorie Caynes'a nifdy i nigdzie się nie sprawdziły ,a i obecnie widzimy co dzieje się obecnie u starych członków Unii.

Dawanie przykładów na zły lieralizm z początków 20 wieku to typowy chwyt komunistów ,tak uczono nas w szkołach .

Samo słowo liberalizm ,czy ktoś się zastanawiał skąd pochodzi i co właściwie oznacza?

I dlaczego do cholery dla wielu to ma znaczenie pejoratywne ?

ps.

A niby w czym interwecjonizm państwa jest dobry ,bo dołoży jednej grupie społecznej okradając całą resztę ? :Salut:

Ja się nigdy nie zgodzę aby ktoś mnie "legalnie" okradał w imię wydumanych idei.

frebert · 14 Września 2005

Panie Sumas,

długo powstrzymywałem się przed zabraniem głosu w tym w tym wątku, ale przytoczony przez Pana Pana wierszyk, dość dobrze wszyskitkim znany, choć przez Pana niedokończony - cytuję -

...a na drzewach zamiast liści...

to już GRUBA PRZESADA. Niezależnie od możliwych konsekwencji, które być może spotkają mnie ze strony moderatora, czułbym się ostatnią świnią, gdybym oszczędził Panu inwektywy. Stosujesz Pan typową dla zaplutych faszystów retorykę, która podżega tylko do głupiej nienawiści.

Ponadto wyrażam głęboki żal, iż forum, które ma służyć rozwijaniu naszych wspólnych astro-zainteresowań musi męczyć oko tym sprowokowanym agenturalną praktyką Miodowicza wątkiem.

Radek Grochowski · 14 Września 2005

Frebert, wiesz przecież za ile milionów ofiar jest odpowiedzialny ten chory system. Nie miej pretensji do ludzi za to, że nazywają rzeczy po imieniu.

pozdro.

sumas · 14 Września 2005

Panie Sumas,
długo powstrzymywałem się przed zabraniem głosu w tym w tym wątku, ale przytoczony przez Pana Pana wierszyk, dość dobrze wszyskitkim znany, choć przez Pana niedokończony - cytuję -

...a na drzewach zamiast liści...

to już GRUBA PRZESADA. Niezależnie od możliwych konsekwencji, które być może spotkają mnie ze strony moderatora, czułbym się ostatnią świnią, gdybym oszczędził Panu inwektywy. Stosujesz Pan typową dla zaplutych faszystów retorykę, która podżega tylko do głupiej nienawiści.

Ponadto wyrażam głęboki żal, iż forum, które ma służyć rozwijaniu naszych wspólnych astro-zainteresowań musi męczyć oko tym sprowokowanym agenturalną praktyką Miodowicza wątkiem.

Przykro mi, że osobiście Pana to dotknęło, ubolewam z powodu, że poczuł się Pan urażony, za co proszę przyjąć moje przeprosiny.

Naturalnie wykasuję ten wierszyk, zeby nie raził Pana oczu,

ale nie odpowiem na Pana zaczepkę

natomiast wszyscy tu wyrażamy swoje poglądy, nikt chyba niechce tu nikogo nawracać, a Pana głębokie żale, żeby o takich zdarzeniach wogule nie rozmawiać, świadczą tylko o chyba Pana tęsknotach, żeby móc, jak dawniej zamknąć ludziom usta.

frebert · 14 Września 2005

Radku,

ja w żadnym wypadku nie bronię zbrodniczych totalitaryzmów. Wszystkie: i te lewicowe, i te prawicowe są w tym samym stopniu godne potępienia.

Chodzi tu raczej o to, jakie etykiety są przyklejane lewicy. Wiadomo: stalinizm, maoizm, czerwoni kmerzy... Warto w tym kontekście przypomnieć też prawicowcom kilka głośnych nazwisk: Hitler, Mussolini, Franko, Pinochet...

Tylko co z tym wszystkim mają wspólnego W. Cimoszewicz i tegoroczne wybory prezydenckie? Otóż zupełnie nic, oprócz brudnych chwytów propagandowych!