Światowa inwigilacja [Człowiek i środowisko]

sumas · 29 Września 2005

heh, tytuł jak z brukowca :szczerbaty: , ale nie, nie będzie o teorii spiskowej, tajnych agendach, służbach i czarnych teczkach

A otacza nas coraz więcej kamer, śledzeni przez ich czujne oczy, w bankach, w wielkich centrach handlowych, coraz więcej ich na ulicach, biurach, miejscach publicznych, czasem w domach.

Podobno mają nam zapewnić bezpieczeństwo, lub zwiększyć poziom jego poczucia.

Bezpieczeństwo nam, tym realnie zagrożonym i tym hmm z manią prześladowczą.

Mają ułatwiać wykrywanie i łapanie przestępców, pomagać w ustalaniu przyczyn kolizji drogowych, dbać o przepustowośc miejskich arterii, alarmować w przypadkach awaryjnych.

ale również, pojawiają się w naszych miejscach pracy.

O właśnie D-Link zaprezentował nowy model:

kamery internetowe znamy od lat, te on-line od niedawna, lecz ta, wysyła obraz bezpośrednio do telefonów komórkowych :blink:

Co sądzicie o takiej inwigilacji, czy narusza ona naszą prywatność?

A może dzięki nim sami czujemy się bezpieczniej?

Czy juz nawet, nie zwaracamy na nie żadnej uwagi?

Edytowane 29 Września 2005 przez sumas

29 Września 2005

Ludzie chodujacy bydlo znacza je . Kiedys wypalali swoje znaki teraz chipy wszczepiaja aby miec stale pod kontrola . Politycy swym "wyborcom" funduja za ich pieniadze cos podobnego . W/g mnie owca nie jest bezpieczniejsza z chipem , wiadomo tylko gdzie jest , co robi, je i kiedy idzie pod noz . Tylko po to aby lepiej kontrolowac . Monitoring sklepow , bankow , ruchiwych ulic chyba jednak jest wskazany, tylko dla wskazania zlodzieja. Ciezko mi okreslic kiedy jest juz za mocny . Moze tylko na lokalny uzytek , nie wladzy i jej sluzb . Ale to kusi miec wszystkich pod kontrola .

ALF · 30 Września 2005

no i odwieczny problem: kto będzie kontrolował kontrolujących

pozdr

Edytowane 30 Września 2005 przez ALF

sumas · 1 Października 2005

rewizor :szczerbaty:

Limax7 · 2 Października 2005

A ja się boję Google :banan:

sumas · 2 Października 2005

A ja się boję Google

taa zupełnie nowy rodzaj "podglądactwa" :szczerbaty:

a ciekawe, czy kiedyś tak będzie, że google będzie indeksować "obrazki" z z pajęczej siatki kamer, która rozwija się równie dynamicznie, jak sieć internetu?

z jednej strony może być tak:

Ty idąc ulicą, napotkawszy jakąs śliczną nieznajomą, która tak zapadnie Ci w pamięć, że postanowisz ją koniecznie odszukać, "zagooglujesz" trochę i masz, kamera nr8954634 na rogu ulicy.... godzina 9:53 i jest prześledzisz jej drogę do domu, albo system poda Ci jej namiary i nr tel na podstawie rysów rozpoznanej twarzy i już możesz umawiać się na randkę, jakie to romantyczne! :ha:

ale co będzie, jak mniej sympatyczne osoby i zupełnie z innych powodów, jak porywy serca, zechcą w taki sam sposób osaczyć i rozpracować swoje ofiary?

pozdrowienia

2 Października 2005

Odnosnie inwiligacji bezposredniej to takze sa prowadzone badania z mikrochipami wszczepianymi pod skore .

Chipami w glowie maja byc ominiete uszkodzone rejony muzgu , oczu , uszu . W czesci niemilitarnych zastosowan juz praktykuje sie implanty uszne , proby sztucznych oczu , tlumienia agresji , zmniejszenie objawow Parkinsona . Duzo nie brakuje / o ile / aby moc sterowac naszymi emocjami zachowaniami za pomoca wszczepionych chipow .

Ponadto prowadzi sie badania w zakresie zmiany zakresu odbioru np . zmyslu sluchu poprzez nagrzewanie mikrofalami .

Zolnierze sterowani mikrochipami , pozbawieni czegokolwiek co ludzkie . Teraz musztra , dyscyplina itp. idiotyzmami prowadzi sie pranie muzgu do uzyskania bezwzglednego posluszenstwa.

sumas · 12 Października 2005

to może z drugiej beczki;

światowa pajęczyna ma też jasne strony, właśnie zaprezentowano czajnik, który potrafi włączyć wodę na kawę czy herbatę po otrzymaniu sms'a :banan:

oczywiście czajnik "oddzawania" do właściciela, po zagotowaniu wody :ha:

12 Października 2005

to może z drugiej beczki;
światowa pajęczyna ma też jasne strony, właśnie zaprezentowano czajnik, który potrafi włączyć wodę na kawę czy herbatę po otrzymaniu sms'a

oczywiście czajnik "oddzawania" do właściciela, po zagotowaniu wody

A mi bardziej się podobał ekspres do kawy zintegrowany wzorniczo z "indykiem" (SUN IDNYGO), wreszcie był to komputer (ba... workstation!) który parzył kawę!

elwira · 15 Października 2005

Mnie przeraza taka "orwellowska kontrola".....

Taka kontrola ogranicza coraz bardziej ludzka swobode dzialania.

Maleje ochrona prywatnosci, bo przeciez sledzi sie nie tylko wrogow...np. dzialy marketingu zbieraja dane o obywatelach,nie zawsze w ich interesie <_<

Edytowane 15 Października 2005 przez elwira

sumas · 15 Października 2005

ale zauważ, że ludzie coraz mniej się nią przejmują, może to jest już jakaś naturalna rzecz, albo zbyt dużo by stacili, bez tych narzędzi "inwigilacji"

Monitoring, kamery to tylko czubek góry lodowej, ten najbardziej jawny, widoczny, przecież karty kredytowe, telefony komórkowe, w końcu internet, własne witryny, blogi, fora, komunikatory, gg, tlen,webcamy, skrzynki pocztowe itd itd, to wszystko też może służyć "podglądaniu" człowieka.

To zdaje się jest rzecz nieuchronna, a puki każdego człowieka nie będzie śledził drugi, to wszytko bedzie chyba w porządku, bo ta garstka "szpiegów" utonie w oceanie zalewającej ich informacji.

sumas · 20 Października 2005

czy wiecie, że wydruki z naszych drukarek wcale nie są anonimowe?

EFF - organizacja "walcząca o wolność w cyfrowym świecie": http://www.eff.org/

opublikowała listę kolorowych drukarek laserowych, które na drukowanych stronach umieszczają niewidoczne znaki, dla późniejszej możliwości identyfikacji urządzenia, na którym taki wydruk powstał:

http://www.eff.org/Privacy/printers/list.php

Mirek Krasnowski · 20 Października 2005

Niestety im więcej wolności tym więcej inwigilacji. Przeciez np. terroryści, przestępcy wykorzystują wolne zdobycze cywilizacyjne (internet, telefony itp.) do przygotowania np. zamachów. Kiedys twierdzono ze nie nmożna tego wykozystywać do walki z terroryzmem bo terroryzm to margines i jak już to dotyka ludzi zamożnych (porwania przemysłowców, dzieci dla okupu itp) no i teraz mamy co mamy gdzie są teraz Ci wszyscy obrońcy ochrony prywatności. Ofiary zamachów terrorystycznych wsród ludności cywilnej idą w tysiące.

Jeszcze jedno nie wiemy i się nigdy nie dowiemy ilu zamachów i przestępstw uniknięto dzięki globalnej inwigilacji. Obywatel, który nie ma nic na sumieniu nie musi sie tej inwigilacji obawiać.

ALF · 20 Października 2005

czy wiecie, że wydruki z naszych drukarek wcale nie są anonimowe?

EFF - organizacja "walcząca o wolność w cyfrowym świecie": http://www.eff.org/

opublikowała listę kolorowych drukarek laserowych, które na drukowanych stronach umieszczają niewidoczne znaki, dla późniejszej możliwości identyfikacji urządzenia, na którym taki wydruk powstał:

http://www.eff.org/Privacy/printers/list.php

patent znany jest juz z profesjonalnych kopiarek z wiadomych powodów. znajomy pracujący w serwisie kopiarek Canona mówił mi, że wszystkie maja wgraną bazę danych z banknotami i jak rozpoznaja wzorzec to dodają widzialny w UV numer seryjny kopiarki, imię, nazwisko i adres właściciela sprzętu

Darek_B · 20 Października 2005

Wystarczy spróbować zeskanować przy pomocy Photoshopa jakiś banknot ,zobaczcie efekt

mario2005 · 20 Października 2005

imię, nazwisko i adres właściciela sprzętu

numer kołnierzyka, długość sznurówki :szczerbaty:

To ja zaczynam kopiować banknoty bo u nas w firmie jest Canon odkupiony od likwidatora i pewnie nie zmienili danych w kopiarce(chyba że ona ma GPS)

:szczerbaty:

ALF · 20 Października 2005

i pewnie nie zmienili danych w kopiarce

pewnie nie

ale ja ci paczek do ciupy nie będę wysyłał

sumas · 30 Października 2005

no to jeszcze jeden gadżet z rynku "światowej inwigilacji"

to jest obroża

ale specjalna, bo zawierająca nadajnik GPS

za jedyne 1000$ możemy byś pewni, gdzie też to nasz pieseczek sobie hasa

do kupienia tu: http://www.environmental-studies.de/produc...llar/dog-1.html

ciekawe, kiedy pojawią się gustowne naszyjniki dla pań, kupowane przez chorobliwie zazdrosnych mężow :szczerbaty: a niewiedzieć czemu, sam zacząłem się rozglądać w ich ofercie, w poszukiwaniu wersji dla dzieci :Boink: :ha:

pozdrowienia

CDev · 30 Października 2005

A mi bardziej się podobał ekspres do kawy zintegrowany wzorniczo z "indykiem" (SUN IDNYGO), wreszcie był to komputer (ba... workstation!) który parzył kawę!

Był też toster pod kontrolą NetBSD

BBwro · 22 Marca 2006

http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=725420

czylu chipy w banknotach euro i dolarach.

No chyba już trochę przeginają z tą totalną inwigilacją. Teraz tylko czekać na kieszonkowców z podręcznymi czytnikami RFID, którzy od razu będą wiedzieć, gdzie warto sięgnąć.

Ciekawe, kiedy pojawią się w sprzedaży ekranowane portfele?

Ori2711 · 22 Marca 2006

http://mojefinanse.interia.pl/news?inf=725420
czylu chipy w banknotach euro i dolarach.

No chyba już trochę przeginają z tą totalną inwigilacją. Teraz tylko czekać na kieszonkowców z podręcznymi czytnikami RFID, którzy od razu będą wiedzieć, gdzie warto sięgnąć.

Ciekawe, kiedy pojawią się w sprzedaży ekranowane portfele?

Nie tylko kieszonkowcy są zagrożeniem, teraz każda babka będzie prześwietlać zawartość portfela gościa z którym się umówi... drżyjcie mężowie... :szczerbaty:

pozdrawiam serdecznie

Ori2711

sumas · 13 Stycznia 2007

odświeżając trochę temat, myślałem, ze wreszcie będzie jakiś przełom w astrofotografii ... przez chmury

bo właśnie jakaś f-ma zaprezentowała kamerę która widzi przez ściany

o technologii i więcej tu: http://www.camero-tech.com/xaver800.shtml

niestety, wygląda na to, że kamera korzysta z fal radiowych i potrafi wyświetlić na ekranie obraz radiowy emitowany przez przedmioty i osoby znajdujące się za jakąś przegrodą,

więc zamiast panaceum na astrofoto przez chmury, mamy kolejny gadżet dla policjanów i złodziei

Mateusz_S · 13 Stycznia 2007

taa zupełnie nowy rodzaj "podglądactwa"

a ciekawe, czy kiedyś tak będzie, że google będzie indeksować "obrazki" z z pajęczej siatki kamer, która rozwija się równie dynamicznie, jak sieć internetu?

Google już to robi, indeksuje o wiele więcej niż nam się wydaje i to od dawna, zainteresowanym polecam to ciekawe opracowanie i podane tam przykłady, aż włos jeży się na głowie cytat z tegoż opracowania

Informacje które powinny być
chronione, bardzo często są

dostępne publicznie. Ujawniają

je nieświadomie – na skutek

niedbalstwa lub niewiedzy

– sami użytkownicy. Efekt jest

taki, że poufne dane są na

wyciągnięcie ręki, w Internecie.

Wystarczy użyć Google.

Edytowane 13 Stycznia 2007 przez Mateusz_S

Mateusz_S · 14 Stycznia 2007

Dla leniwych, przykład zastosowania google w poszukiwaniu kamerek: tutaj

Link przenosi do strony z wynikami wyszukiwania, to tyko jeden przykład w dodatku ten z lżejszych gatunkowo google w rzeczywistości ma większe możliwości

Edit:

I jeszcze trochę kamerek Enjoy

Edytowane 14 Stycznia 2007 przez Mateusz_S

Pepin Krootki · 14 Stycznia 2007

to może z drugiej beczki;
światowa pajęczyna ma też jasne strony, właśnie zaprezentowano czajnik, który potrafi włączyć wodę na kawę czy herbatę po otrzymaniu sms'a

oczywiście czajnik "oddzawania" do właściciela, po zagotowaniu wody

Taaak... a co jeśli po chwili czajnik odpisze "Idioto! Zapomniałeś nalać do mnie wody, trzeba było wcześniej powiadomić SMS-em kran i zlewozmywak!".

Swoją drogą, zadziwiają mnie ostatnio te wszystkie "inteligentne" urzadzenia. Widziałem w telewizji reklamę "inteligentego proszku" do prania, który ma jakieś tam "inteligentne globulki". Do tego inteligentne systemy nawigacji samochodowej, inteligentne komórki, inteligentne czajniki, inteligentne budziki... Ostatnio jak szedłem zrobić pranie, to uciąłem sobie całkiem całkiem konwersację z inteligentną pralką, na temat Kantowskiej "Krytyki czystego rozumu". Pół godziki nam zleciało jak z bicza strzelił. Na szczęście wtrącił się inteligentny proszek, a my z pralką nie lubimy argumentów tego głąba więc nastawiłem pranie i sobie poszedłem. Się na tym świecie porobiło...