Focenie w mieście czyli walka z LP

Maetrik · 2 Września 2014

Witam

...odwieczny problem astromaniaków czyli jak poradzić sobie z kochanym LP. Chodzi mi wyłącznie o focenie, wizual w tym wątku mnie nie interesuje.

I tak... jakie są wasze sposoby / taktyki, jak sobie radzicie ze światłem, które generują nasze miasta. Interesuje mnie opcja z lustrzanką, nie planuje (przynajmniej na razie) kamery ccd

Filtry? jeżeli tak to, które są najbardziej skuteczne wg Was.

Lepiej krótsze czasy i mniej miejskiego światła - za to mniej szczegółu, czy może dłuższe czasy teoretycznie więcej szczegółu - ale praktycznie żółte klatki...

Lepiej ciut ściemnić i bez flattenera (co daje możliwość zastosowania zwyklych filtrów) kosztem korekcji, czy raczej z flattenerem.

czy modyfikacja canona w jakikolwiek sposób wpływa na LP?

Na początek wpadł mi w oko taki filterek, ktoś testował lub coś słyszał. Z tego co widzę instaluje się go wewnątrz więc spokojnie można używać z flattenerem.

http://www.astroshop.pl/filtr-szerokopasmowy/astronomik-filtr-clip-eos-cls/p,16744

Z tego co czytam na forum jest parę osób w Warszawy i innych dużych miast, które z naprawdę fajnym skutkiem focą, tak więc jak walczyć z tym ustrojstwem?

jeżeli coś podobnego było to wybaczcie - nie znalazłem (a na pewno komuś się przyda

pozdrawiam Piotrek

JaLe · 2 Września 2014

Mogę Ci poradzić po 7 latach zmagania się z LP, smogiem i mgłami - wyjazd za miasto. Jak dojdziesz do tego samego zdania za jakiś czas to napisz. Pozdrowienia

napoleon · 2 Września 2014

Podzielam pogląd przedmówcy

Nowok76 · 2 Września 2014

Cześć .

Popieram moich przedmówców. Polecam Zwardoń.

Ja używam tego filterka, CLS clip. Wszystkie moje fotki są z jego użyciem.

Chyba że jestem w Zwardoniu to go wywalam :-)

Co do filtra słyszałem że IDAS się lepiej sprawdza. Niestety nie testowałem.

Pozdrowienia z Katowic.

Maetrik · 2 Września 2014

Wiadomo, że wyjazd jest najlepszym rozwiązaniem też już do tego wniosku doszedłem, natomiast jak każdy nie zawsze mam taką możliwość, a gdy już w mieście pogoda będzie na tyle łaskawa, że uchyli kawałka czystego nieba aż szkoda marnować się w domu stąd ten temat

a jak to jest z czasami, świecić dłużej, krócej z flattenerem czy bez? tak mało ostatnio czystego nieba, że chciałbym najefektywniej wykorzystać czas ;]

jeszcze jedno czy ten filterek dobrze współpracuje z modyfikowanym canonem?

pozdrawiam

Edytowane 2 Września 2014 przez Maetrik

MateuszW · 2 Września 2014

Najbardziej selektywnym filtrem ALP jest IDAS, najmniej też zmienia kolorystykę i zdjęcia wychodzą prawie "normalne". IDAS jest też najdroższy i niedostępny w Polsce CLS jest mniej selektywny, ale wycina więcej obszarów wokół LP i daje w efekcie lepszy kontrast. Niestety zaburza już kolorystykę i istotnie przyciemnia same obiekty. W przypadku silnego LP CLS będzie lepszy. Jako użytkownik IDASa stwierdzam, że to bardzo dobry filtr jeśli LP nie jest duże. Używam go np na wsi, gdzie jakość nieba jest dobro - średnia. W Wieliczce, gdzie mieszkam LP jest spore, ale nie tragiczne (zasięg w zenicie 5,2-5,3), ale tutaj już zwyczajnie nie ma dla mnie sensu focenie. IDAS pomaga tylko w pewnym stopniu i klatki dalej są strasznie zaświetlone. W mieście jest sens jedynie fotografować przez filtry wąskopasmowe, co osobiście czynię, ale do tego najlepiej jest mieć dedykowaną CCD lub co najmniej modyfikowaną lustrzankę.

Jeśli Twój korektor nie umożliwia nakręcenia filtra 2", to kup wersję EOS clip, taką jak podlinkowałeś. IDAS też jest w wersji EOS clip. Nie rezygnuj z korektora, to bezsens.

Jeśli chodzi o czasy naświetlania, to ciężko mi podać jakiś przepis. Na pewno zdecydowaną górną granicą jest moment, gdy zdjęcie zaczyna się przepalać w wyniku LP. Ale wydaje mi się, że wydłużanie naświetlania, gdy już widać wyraźnie pomarańczowe tło już nie ma sensu, bo nie wydobędziesz już żadnych słabszych obiektów z tego tła. Tak więc dobierz naświetlanie na takim poziomie, żeby tło miało "rozsądną jasność".

Oczywiście wybieraj obiekty po tej stronie nieba, gdzie masz najlepsze niebo, czyli pewnie w okolicy zenitu.

Nowok76 · 2 Września 2014

Ja focę z obrzeży Katowic, konkretnie z Giszowca.

Niebo jest zaświetlone, ale tragedii nie ma.

Mogą naświetlać 600 sekundowe klatki . Natomiast czym więcej klatek tym szum bardziej uśredniony.

Moje minimum to 40 klatek. Choć w lato ciężko tyle uzbierać :-)

HAMAL · 2 Września 2014

Z mojego doświadczenia powiem tak. Wydasz kupę kasy na różne filtry LP czy UHC a efekt i tak będzie marny, wydasz kilkaset złotych na narrowband tj. Ha, SII, OIII a zaczniesz robić foty że szczena opada.

MateuszW · 2 Września 2014

Narrowband to jest dopiero kupa kasy Ale tu mamy do czynienia z lustrzanką, myślisz, że da się nią zrobić przyzwoite zdjęcie w HST? Osobiście widziałem fotki w Ha z lustrzanek, ale HST nie wyczaiłem.

skriabinlover · 2 Września 2014

Jeśli Twoim celem jest robienie pięknych, kolorowych i porywających zdjęć, to moim zdaniem zabawa w fotografie RGB w mieście (szczególnie w Warszawie i okolicach) to strata czasu i pieniędzy i nie ma się co łudzić, że jest inaczej i że jakimiś trikami z ogniskową, czasami naświetlania itp. coś się na tym polu zdziała. Żaden filtr ALP tu nie pomoże, bo po prostu tło jest za jasne. Rezultaty, owszem, jakieś będą (na tych absolutnie najjaśniejszych obiektach, jak M31, których jest chyba z 3?), ale szybko staną się niewystarczające. Jedyne sensowne wyjście, poza wyjazdem kilkadziesiąt km od Centrum, to fotografowanie mgławic w narrowbandzie najlepiej dedykowaną kamerą CCD + jak najwęższe filtry, ale o dużej transmisji (np. bardzo drogie ale dobre 3-nm Astrodona). Niestety o galaktykach z miasta można zapomnieć.

Co do czasu ekspozycji... Przy obiektach o małej dynamice jasności długość ekspozycji powinna być taka, żeby lewa strona histogramu oddzieliła się od lewej strony okienka histogramu i przesunęła o jakieś 10-15%. Konkretny czas musisz ustalić eksperymentalnie, bo zależy od bardzo wielu czynników. Jak histogram się oddzieli, to dłuższe ekspozycje nie mają sensu - nie złapiesz więcej sygnału, bo jest on schowany pod zbyt jasnym tłem. Zwiększanie liczby ekspozycji i stacking powodują tylko zmniejszenie szumu i ewentualne usunięcie artefaktów (po zastosowaniu ditheringu i stackowaniu metodą SigmaClip/SD Mask itp.). W przypadku obiektów o większej dynamice, jak M31, to w zależności od parametrów matrycy warto czasem dłużej naświetlać ciemniejsze partie, a krócej jaśniejsze - jądro, i później połączyć je w procesie obróbki.

HAMAL · 2 Września 2014

Narrowband to jest dopiero kupa kasy Ale tu mamy do czynienia z lustrzanką, myślisz, że da się nią zrobić przyzwoite zdjęcie w HST? Osobiście widziałem fotki w Ha z lustrzanek, ale HST nie wyczaiłem.

Fakt, nie zrozumiałem że nie chce kamery rzeczywiście to problem bo to najlepsze wyjście na LP.

Maetrik · 2 Września 2014

Dzięki za podpowiedzi panowie To nie tak, że nie chce. Po prostu patrząc na ceny kamer (a jak już kupować to jakąś porządną) +filtry itp wychodzi śmiało dobre pare tyś i w górę także masakra. Stwierdziłem więc, że na początek zastosuje najlepsze możliwe 'bardziej ekonomiczne' rozwiązanie więc kupiłem canona 40d, którego będę modyfikować. Co do filtrów chciałem podpytać właśnie kogoś kto praktykuje by nie obładować się filtrami za nie wiadomo ile a okazałoby się większej różnicy i tak nie widać. Może w takim razie właśnie jakiś Ha i do tego dorzucić oIII? np:

http://www.astroshop.pl/filtry-h-alpha/astronomik-filtr-clip-h-alpha-12nm-eos-ccd/p,16750

http://www.astroshop.pl/filtr-oiii/astronomik-oiii-canon-eos-clip-filter/p,21037

Edytowane 2 Września 2014 przez Maetrik

MateuszW · 2 Września 2014

Jeśli chodzi o IDASa, to swego czasu zrobiłem takie porównanie: http://astropolis.pl/topic/42755-proba-o-pomoc-w-wyborze-teleskopu/?p=511854

Maetrik · 2 Września 2014

no różnica ogromna tylko dostępność fatalna..

w sumie tak się zastanowiłem jak zacznę kombinować z różnymi wariacjami Ha, oIII i inne to średnio się to kalkuluje, i chyba przekombinowałem ...pozostanę chyba przy czymś takim jak z pierwszego posta lub coś takiego jak Mateusz proponuje jak się uda gdzieś wyrwać.

pozdrawiam