Żeby nie było niekontrolowanych poślizgów musiałbyś kontrolować nacisk rolki. A dokładnie musisz wiedzieć na jaką siłę docisku możesz sobie pozwolić dla danej geometrii i danych materiałów. Musiałbyś dociskać sprężyną, której charakterystykę znasz.
Zakładając rolkę o średnicy 10mm i duże koło o średnicy 400mm i grubości 10mm odpaliłem kalkulator liczący naprężenia kontaktowe.
https://amesweb.info/HertzianContact/HertzianContact.aspx
Dla siły docisku 200N wyszło 230MPa. Dla jakiejś lepszej stali, po ulepszaniu cieplnym można by pewnie podciągnąć do ~500MPa.
Dobrze byłoby użyć jakiejś stali, która będzie miała przynajmniej z 10% chromu, żeby to zaraz nie zardzewiało.
Tak czy siak moim zdaniem taka przekładnia powinna być dobrze zabudowana, ze względu na pył i korozję.
Zakładając współczynnik tarcia na sucho stal-stal 0,4 (asekuracyjnie) wychodzi, że na osi musiałbyś przyłożyć moment ~16Nm, żeby doszło od poślizgu.
Czyli obrazowo masa 1.6kg wisząca na ramieniu 1m.
Można tą wartość zwiększyć przez użycie koła o większej średnicy (ale dostępność tokarki/szlifierki) albo przez użycie lepszego materiału ($$$)
Te obliczenia są uproszczone, bo w praktyce duże koło powinno mieć powierzchnię toczną przeszlifowaną w kształcie delikatnie baryłkowatym, żeby nie było dużych nacisków na krawędziach. Wtedy nie będzie kontaktu liniowego i trzeba by rozpatrzyć przypadek walec kula.