Skocz do zawartości

ekolog

Społeczność Astropolis
  • Postów

    8 591
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekolog

  1. Swego czasu kilka osób mozolnie dochodziło tutaj do konkluzji dlaczego gwiazdy mrugają. Kilka dni temu trafiłem na stronę gdzie ktoś podjął się odpowiedzi na powyższe pytanie (i kilka innych ciekawych pytań dotyczących astronomii). http://www.iwiedza.net/materialy/astr_m031.html Oprócz wyjaśnienia, które można tam przeczytać, autor wspomniał też o czymś co trudno tak od razu sprawdzić mieszkańcom miast (z racji "zabudowanego" z wszystkich stron horyzontu): "... wydaje się, że zmieniają barwę. Takie migoczące gwiazdy można zauważyć zwłaszcza dość nisko nad horyzontem.". Swego czasu kilkanaście osób z naszego forum obserwowało nocne niebo podczas dalekiego wyjazdu w Góry Sowie http://astropolis.pl/topic/39843-ekolog/?do=findComment&comment=486014 gdy wiał non stop ciepły, mocny wiatr halny. W pewnym momencie zwróciłem uwagę, że nawet te najjaśniejsze gwiazdy i to wcale nie nisko nad horyzontem, ewidentnie mrugają i to bardziej niż zwykle! Nawet spytałem Zbyta czy tak wyjątkowo silne mruganie to z powodu tego wiatru czy też dlatego, że wiele kilometrów dalej (w kierunku, w którym były też te najjaśniejsze gwiazdy) była miejscowość, która mogła jakoś szkodzić? Pozdrawiam
  2. Pluton może mieć czapy lodowe (z azotu) na biegunach, wnioskując ze zdjęć sondy New Horizons. Naukowcy spekulują też na temat przyczyn (na przykład geologicznych lub topograficznych) niektórych zmian w jasności obserwowanych na zdjęciach Plutona. Są to już najlepsze zdjęcia Plutona jakie posiada ludzkość. Z każdym tygodniem będziemy mieć szansę na jeszcze lepsze zdjęcia, aż do bliskiego przelotu przy Plutonie w dniu 14 lipca. http://www.bbc.com/news/science-environment-32524978 Pozdrawiam
  3. Ten teleskop to jest kompletny zestaw, gotowy do użycia. Jak na swoją cenę to jest znakomity (co do możliwości optycznych) i bardzo warto go kupić. Lepiej rozpoznany jest taki zestaw w tej wersji - choć ten ma nieco gorsze okularki: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_265&products_id=1827&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_N-152/1200_DOBSON_6%27%27 ciekawe że ten Sky-Watcher w tym sklepie ma okularki te nieco lepsze - opisane jako Plossle http://fotozakupy.pl/sky-watcher-dobson-6-mapa-nieba/1973s Pozdrawiam
  4. Aleksander Wolszczan - polski astronom, dokonał w nauce czegoś bezprecedensowego - pierwsze odkrycie planety istniejącej poza Układem Słonecznym! Tak jak Kopernik wykazał, że Ziemia nie jest wyjątkową planetą w Układzie Słonecznym tak Wolszczan wykazał, że nasze planety nie są jedynymi planetami w kosmosie. O nich i o "exożyciu" wypowiedział się w wywiadzie prasowym: http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,96856,4846817.html "Te moje planety wyglądały początkowo jak wynik niedokładnej analizy. Warto więc mieć oczy szeroko otwarte i nie poddawać się rutynie. Bo ona, choć potrzebna, zabija postęp. Trzeba zawsze o tym pamiętać. To jedyny sposób, by od czasu do czasu wyłamać się z rygorów przyzwyczajenia i zrobić krok naprzód. ... Prędzej czy później uda nam się odkryć życie poza Ziemią. I dopiero wtedy zrozumiemy, czym jest życie, jaka jest jego definicja, kim my właściwie jesteśmy. Będziemy mogli się wreszcie do czegoś porównać. Dowiemy się, czy rzeczywiście jesteśmy ważnym elementem Wszechświata, czy tylko ubocznym i nic nieznaczącym produktem reakcji chemicznej. Wciąż nie wiemy, czy ludzka inteligencja jest pozytywnym, czy negatywnym efektem ewolucji. Być może cywilizacja nas zniszczy? Być może żylibyśmy bez niej dłużej i bardziej szczęśliwie?" W dalszej części wywiadu wspomniał, że możemy nawet mieć problem z zauważeniem życia jeśli będzie mocno odmienne od naszego. Pozdrawiam
  5. Mykologia to nauka o grzybach. Polacy znają się na grzybach ale mykolodzy znają ich postaci pewnie niewielu znane. Inne nauki biologiczne zajmują się owadami i pajęczakami, które też mogą zaskakiwać laika. Ponieważ na forum mamy zagadnienie skamieniałości (pasujące nieźle i do tego wątku) przypominających maszyny kosmitów to chcę przy tej okazji podziękować Wimmerowi i jego przedmówcom za wyjaśnienie tej tam sprawy: http://astropolis.pl/topic/47831-kosmici-czy-istnieja-i-jacy-moga-byc/page-3?do=findComment&comment=576112 Pozdrawiam
  6. Pierwszy raz w historii zarejestrowano światło odbite od planety znajdującej się poza Układem Słonecznym w sposób umożliwiający nawet badanie tego światła za pomocą spektrografu. Udało się to za pomocą teleskopu ESO o aperturze zaledwie 3.6 metra. Ta technika badania planet nie wymaga czekania na ich tranzyt. http://www.eso.org/public/news/eso1517/ Wideo: http://www.eso.org/public/videos/eso1517a/ Pozdrawiam
  7. ekolog

    Space-Art

    Skoro trochę luzik ... to odważę się zaprezentować moją bardzo skromną próbę space-artu, którą poczyniłem pod koniec ubiegłego roku. Obrazek pod tytułem: Start rakiety na innej planecie - odbicie w morzu Pozdrawiam p.s. Z tego co się orientuję 27 kwietnia to Światowy Dzień Grafika albo Światowy Dzień Rysunku Graficznego
  8. ekolog

    Space-Art

    Wczoraj zareklamowałem tutaj: http://astropolis.pl/topic/47831-kosmici-czy-istnieja-i-jacy-moga-byc/page-3?do=findComment&comment=575798 Twoją poprzednią grafikę jako z ... kosmitką Czy dobrze trafiłem (niekoniecznie człowiek to był)? Natomiast zawracam głowę tym postem bo w tej grafice trochę za jasny (samoeksponujacy się) wydaje mi się Twój podpis "Wimmer Astro Art" w prawym dolnym rogu. Ale to tylko jedna opinia jakby co. Ja bm go jakoś zmienił (kolor, rozmiar lub treść). Pozdrawiam p.s. Co do tytułu ... Myślałem, że to katastrofa jakaś, a nie zwieńczenie dzieła. No astronauta się rozpadł?
  9. Hrabia kąpie się w morzu. W pewnym momencie zaatakował go rekin. Krzyczy więc do wiernego sługi: Janie, podaj nóż! Jan z oburzeniem: Panie Hrabio, z nożem do ryby?! Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód, z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczynają ją sobie popijać. - Popatrz - mówi jeden z pijaczków - piją wodę. - No - mówi drugi - jak zwierzęta
  10. Ładnych parę lat temu, gdy córka kończyła gimnazjum albo raczej chodziła do liceum postanowiłem zainteresować ją kosmosem kupując coś na urodziny. Akurat w dużej bibliotece publicznej, w rynku, w pomieszczeniu wejściowym istniał straganik z książkami. Nie wiedząc nic o tym tytule kupiłem jej „Autostopem przez Galaktykę”. Prezent chwali sobie do dziś choć niewiele tam wiedzy astronomicznej. Ja w końcu przeczytałem pierwszy tom. I zostałem „zmuszony” do oglądnięcia filmu. W filmie tym ogromne wrażenie zrobiła na mnie scena gdy „inżynierowie planetarni” za pomocą potężnych możliwości budują od zera planety! Jest to o tyle ciekawe, że po fazie czerwonego olbrzyma Słońca, gdy zamieni sie ono w małego białego karła trzeba będzie ludzkości gdzieś wrócić z rejonu Plutona i blisko Słońca zbudować sobie planetkę do dalszej egzystencji (może w podziemiach). Ostatnio zobaczyłem u nas space-art http://astropolis.pl/topic/23890-space-art/page-35?do=findComment&comment=544420 który przypomniał mi scenę budowy planet. Nie pamiętałem, tak na 100%, w tym momencie, gdzie widziałem scenę budowy planet (że w „Autostopem”) i zacząłem googlować na temat budowania planet przez człowieka. I trafiłem na taką stronkę: http://www.askamathematician.com/2011/01/q-can-we-build-a-planet/ „Pytania do matematyków i fizyków”. Akurat pytanie: „Czy moglibyśmy zbudować sobie planetę?” Ludzie potrafią wykonywać duże prace związane z przenoszeniem mas gruntu (jak widać). W tym przypadku jest jednak trochę trudniej. Okazuje się, że co prawda można sprytnie zmieniać trajektorię planetoid, korzystać z asyst grawitacyjnych, itp, ale finalna budowa ze zderzonych bolidów może uzyskać nadmiar energii i bardzo długo stygnąć. Oczywiście można kombinować z jakimiś konstrukcjami spowalniającymi „zderzenia”. Niemniej jest to praca na setki lat. Autor odpowiedzi radzi polecieć na jakąś gotową planetę w innym, niezbyt odległym układzie planetarnym. Pozdrawiam P.S. Widoczek z planetami, widoczny tutaj niżej i na wspomnianej stronie, pochodzi oczywiście z filmu Autostopem przez Galaktykę. Warto kliknąć bo robi się imponujący
  11. Jak naprawdę wyglądają zorze, gdzie się rozpościerają i jaki mają rozmiar oraz inne rewelacyjne zdjęcia - teraz udostępnione w jednym miejscu - to po prostu trzeba osobiście zobaczyć i przeczytać (sporo tego i rzeczą poniekąd gustu jest, które Was najbardziej estetycznie lub poznawczo wzruszy) http://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-32409217 Pozdrawiam
  12. I zapach i smak Piękny wątek i piękna relacja. Wypowiem się ... w imieniu wszystkich co tam nie byli i tylko mogą pozazdrościć. Rośnie pokolenie następnych forumowiczów AP - jak widać - wkrótce zarejestrują się i pokażą nam trochę inne podejście do astronomii i internetu - bo wyrastają w epoce gdy focenie gwiazd/US/Ds czy refraktor 90mm/lustro 130mm czy naprawdę dobra lornetka 10x jest praktycznie na każdą kieszeń. Pozdrawiam
  13. Jak co roku, kilka dni temu, w momencie równonocy wiosennej, obchodzono Światowy Dzień Ziemi. Zmiany dotykające organizmy to także znikanie tych ich gatunków, które nie zdążyły doznać i rozprzestrzenić mutacje przystosowujące je do zmieniającego się środowiska. Na przykład zarządzanego przez Homo sapiens sapiens. Czasami nie warto ewoluować w stronę pokaźnych rozmiarów. Ten wąż nie dotrwał do naszych czasów Pozdrawiam
  14. Potwierdzam. Pooglądałem mocowanie.Też mam tę armatkę http://astropolis.pl/topic/48457-sky-watcher-dobson-130650/ A jak obserwowałeś Słońce? Otoczyłeś wszystko jakimś brystolem żeby bokiem nic światła nie wpadało (tylko przez folię)? Ja naiwnie nie zrobiłem tego i .... lepiej nie pisać Pozdrawiam
  15. Ciekawe na jakiej wysokości nad wodą stał aparat, bo to może mieć znaczenie (im wyżej tym bardziej realne IMHO). Pozdrawiam p.s. Może nie świeżutki film starający się uchwycić lirydy z ... kosmosu: http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/tak-deszcz-meteorow-wyglada-z-kosmosu,45813,1,0.html
  16. Paether wrote: >>> I to przy ręcznym prowadzeniu ołówka Podobno w strzelectwie sportowym (chyba karabinowym) jest zakaz picia alkoholu przed zawodami bo to uspokaja naturalne drgania ręki Dołączam się do gratulacji. Też troszeczkę ze trzy razy szkicowałem, jest gdzieś kilka tu na forum. Np tu: http://astropolis.pl/topic/35598-malutki-teleskop-celestron-firstscope-iya-76/?do=findComment&comment=421131 Brystol (czarny lub niebieski) kiedyś nabywałem w sklepiku Wyższej szkoły plastycznej niedaleko Panoramy Racławickiej (zgodnie z sugestią Wimmera), to info dla Wrocławian, a obecnie widzę, że bywa w EMPIK-ach - to i tam polecam. Pozdrawiam
  17. Lista rzeczy wyniesionych w kosmos (tych trochę odjechanych) http://www.telegraph.co.uk/culture/culturenews/11240686/100-objects-that-have-been-sent-into-space.html Pozdrawiam p.s. Obrazek przedstawia je w wolnym tłumaczeniu - nie ma obowiązku ufać mu
  18. Musisz! Ja dałem zagadkę i ja zaakceptowałem Twoją odpowiedź. Wiedziałem, że wiesz o co chodzi, a drobna literówka nie grała roli. To nie konkurs z nagrodami i nie jesteśmy formalistami. Czekamy na Twoją zagadkę. Jak pisałem! Nieodwołalnie. Pozdrawiam p.s. Nie musi być siedmio-wątkowa i nie wiadomo jakie mecyje. Twoja odpowiedź, w kontekście google, o którym wspomniałeś, potraktowałem jako NAMIAR na odpowiedź i rzeczywiście trafiał gdzie trzeba (od razu widać info o Saturnie na sterydach). Po wpisaniu tego Twojego 1SWASP J140747.93-394542.6 jako adres wyszukiwarka wypozycjonowała mi to wczoraj na pierwszym miejscu: http://pl.wikipedia.org/wiki/1SWASP_J140747.93-394542.6 Cały opis praktycznie dotyczy tego "Saturna", gwiazda jest "tylko tłem"
  19. Tak jest. Po polsku: "Saturn na sterydach". 420 lat świetlnych od nas. Ma pierścienie. W 2017 spodziewany jest kolejny jego tranzyt. Jest tak ogromny, że może być tylko 10-12x, a może nawet więcej, ba, nawet kilkadziesiąt razy masywniejszy od Jowisza (wtedy jest brązowym karłem). Okrąża gwiazdę nieco mniejszą od Słońca i ma tak ogromne te pierścienie, że gdyby był w miejscu Saturna to z Ziemi widzielibyśmy go gołym okiem większym niż Księżyc. Tamtejsi kosmici mają na niebie "Saturna" gratis A naszego Saturna sonda Cassini będzie badać aż do momentu celowego jej samobójstwa 15.09.2017 w atmosferze Saturna (żeby potem nie zaniosła przypadkiem ziemskiego życia gdzieś indziej w tamtym rejonie). Jak wcześniej napisałem czyli tym razem już wiedziałeś Agencie, że napiszesz kolejną zagadkę, bez wymówek. Czekamy twardo!! Pozdrawiam
  20. Podpowiedź druga. Doniesienie, o obiekcie, który kilka lat temu nazwała światowa astronomia "...... na sterydach" można znaleźć w necie i po polsku i po angielsku. Istotne jest, że "Urwanie" dostaw wspomnianej informacji, w połowie owego września, co do dnia, to konkretnie jest jasne, który to będzie (arytmetyka). Zagadka kojarzy się częściowo, w zakresie rzeczowym, z jedną z moich bardzo niedawnych tu zagadek, choć ... skala dalece nie ta - proszę Pani i Pana Pozdrawiam
  21. Szuu wrote: >>> POLAND FOR BEGINNERS {mapa} AgentSmith wrote: >>>Astral Wanker?! {Ostrołęka} ale tam jest jeszcze: Star Guard {Stargard} Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy. Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień. Jej twarz wyglądała paskudnie. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Ponieważ kobieta była cała poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny. Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z pośladków. Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej. Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia: - Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić? - Nie, już czuję się wynagrodzony. - W jakim sensie? - Wyobraź sobie satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek. Przyszła baba do lekarza i mówi: - Z bliska słabo widzę - A z daleka? -pyta lekarz - Z Koszalina Głodny buisnessman idzie przez miasto i szuka knajpy, w której mógłby coś zjeść. Patrzy budka z chińskim jedzeniem, wchodzi bo nic innego nie wypatrzył. - Dzień dobry- mówi widząc młodą Chinkę. Co pani mogłaby mi polecić? - Mamy kurćaka! - Kurczak! o tym marzyłem! odpowiada klient. Poproszę więc kurczaka! Po zjedzeniu pyta ile płaci. - Dwaćeśća źłotych! odpowiada Chinka! - Ale ładnie pani mówi po Polsku, może pani coś jeszcze powiedzieć? Chinka pokazuje widelec - o wideleć, potem łyżkę - łyźka; patrzy a po podłodze przebiega szczur i mówi: - O kurćak biegnie!
  22. Podpowiedź pierwsza. Jeżeli chodzi o wzorcowy (nazwą) obiekt (ten nie na sterydach) to wzmiankowane nowe informacje o nim będą pozyskiwane do połowy września 2017 roku po czym nastąpi ich definitywny koniec Pozdrawiam
  23. Blue Amber (Mila Zenkowa) oraz, mniejszy, wikipedia angielska. Niektóre bursztyny, w szczególności znajdowane na Dominikanie, zawierają wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, które przekształcają ultrafiolet nadlatujący ze Słońca w niebieskie światło (w drodze fluorescencji). Przypuszcza się, że żywica była podgrzewana przez pożary lub erupcje wulkaniczne. Przypuszcza się też, że podobna fluorescencja zachodzi w pewnym znanym obiekcie w kosmosie - mgławicy refleksyjnej Cederblad 201 (nebula Ced 201) - czyli, że występują w nim podobne związki węgla. http://arxiv.org/abs/astro-ph/0002209 http://iopscience.iop.org/0004-637X/515/2/649/fulltext/39016.text.html http://www.eso.org/~rfosbury/Fosbury_SD-2013.pdf http://www.deepskyastro.org/Images_of_Nebulae/slides/cederblad_201.htm Pozdrawiam p.s. Sądzę, że temat można dyskutować (może coś źle interpretuję?) rozwijać i poszerzać.
  24. Mówi się, że jest jak coś innego, znanego nam, ale "na sterydach". O tym czymś i o jego "wzorcu" sporo nowych informacji spodziewamy się w roku 2017. Jaki obiekt astronomiczny mam na myśli? Pozdrawiam
  25. Czy to jest meteortyt żelazny Ahnighito albo Cape York znaleziony na Grenlandii ? Ponoć największy z przenoszonych (a nie pozostawionych w miejscu odkrycia). Przypuszcza się, że pochodzi ze rdzenia większego ciała, którego zewnętrzna warstwa mogła być niekoniecznie taka sama. http://kids.britannica.com/comptons/art-92960/A-child-touches-Ahnighito-one-of-the-largest-meteorites-ever http://www.amnh.org/exhibitions/permanent-exhibitions/earth-and-planetary-sciences-halls/arthur-ross-hall-of-meteorites/meteorites/ahnighito http://en.wikipedia.org/wiki/Cape_York_meteorite A może to jego kopia lub udana imitacja? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.