Skocz do zawartości

don Pedro

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 094
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez don Pedro

  1. Ciekawostka przyrodnicza: im bardziej przygladam się HEQ5 tym bardziej nie widzę poziomicy. A takowa występuje i w EQ3-2, EQ5, czy EQ6 8?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  7 więcej
    2. Agent Smith

      Agent Smith

      Chodzi o to, że jej tam nie ma a nie, że jest.. :)

    3. Krzychoo226

      Krzychoo226

      No przecież wyraziłem się chyba jasno że i tak nie można co na niej polegać i nie ma co się martwić jej brakiem :P

    4. MateuszW

      MateuszW

      Mi tam by się nie chciało nosić dodatkowej poziomicy i poziomować osobno statywu. Zresztą poziomowanie nie musi być aż tak dokładne. Mi wystarcza to, co daje wbudowana poziomica w NEQ6 i ustawienie na polarną jest wystarczająco dokładne do guidingu.

  2. Przyjrzyjcie się, proszę temu zdjęciu autorstwa ŁukaszaP: widać Pętlę Barnarda : http://astropolis.pl/uploads/post-19935-0-47822900-1421778439.jpg a niebo było takie sobie...
  3. Kometa, kometą, ale na tym zdjęciu i Pętlę Barnarda widać, że o Kalifornii tu nie wspomnę. Piękne zdjęcie!
  4. Moja Najlepsza z Żon twierdzi, ze akurat to: jest baaaardzo realistyczne (vide: prawy dolny róg) Ale zaraz, zaraz, co to za kątówka w Newtonie BTW, w tym "Ataku Meteorytów" to im chyba menisk w Schmidtcie całkiem zaparował
  5. Czołem! Żeby troszkę osłodzić rozgoryczenie Kolegi, przesyłam parę zdjęć ze zlotu, włączając w to moje żenujące szeroko kadrowe katastrofotki. Dziękuję za, jak zwykle, niezwykle sympatyczną atmosferę. Czego się nie da powiedzieć o atmosferze ziemskie w czasie Zlotu. Pozdrawiam, Piotr
  6. U mnie wczoraj strasznie silnie wiało, a potem na niebie pokazało się wysokie mleko. Stąd jedynie zdjęcie o charakterze poglądowym. W lornetce 8x50 znalazłem ją w kilka sekund, W newtonie na dobsonie 12" widać było wyraźnie świecące jądro, otoczkę. Kometka bez trudu pokazała swój zielonkawo-niebieski kolor. Warkocza, niestety nie stwierdziłem, z uwagi na "s..f" z górnej półki nieba, który skutecznie psuł kontrast. P.S. Córcia (l.11) skomentowała, że "jest wielka jak Księżyc!"
  7. Prognozy meteo są dosyć pesymistyczne, ale ducha ine gaśmy....
  8. U mnie i wieje i chmurwy.... ale przynajmniej coś widać! A prognozy na zimowy AZ raczej zupne...
  9. Oj, Wessel nie kryguj się bo dla mnie to zdjęcie to rewelacja!
  10. Dzięki, A najfajniejsze, że coś zupełnie podobnego mam na swoich włościach, a konkretnie na dachu w pracy: http://zterm.portal.prz.edu.pl/laboratoria/3-laboratorium-energii-sloneczn/
  11. No ba, zbłądzę ci ja, zbłądzę! Ale linka Ci się nie dowiązała: http://www.igf.fuw.edu.pl/meteo/stacja/ https://www.google.pl/maps/place/49%C2%B052%2743.0%22N+21%C2%B051%2740.7%22E/@49.8781717,21.8608392,288m/data=!3m1!1e3!4m2!3m1!1s0x0:0x0?hl=pl co niniejszym uczyniłem. Miejsce wygląda na mapie LP trochę gorzej jak Dylagówka, ale teren wygląda na dogodniejszy: http://www.forumastronomiczne.pl/smf/pliki/LP-mapa_PL.jpg Pozdrawiam, Piotr S. P.S> Odnoszę wrażenie, że okolice pradoliny Wisłoka maja w ogóle jakiś anty-astronomiczny mikroklimat.
  12. Fakt Andrzeju, na tej miejscówce robi się coraz jaśniej Do tego Łysol patrzył przez kraty ogrodzenia... strasznie to deprymujące. Te self-szoty dałem żeby pokazać jak koszmarne zaświetlenie mamy w naszej okolicy. Poza tym widać smog rzeszowski którego nie powstydziłby się GOP. -1000 mm czyli? Wczoraj nawet nie wyciągałem żadnego "poważnego" sprzętu bo widziałem nadciągajace chmury. I skończyłoby się na "ćwiczeniach strażackich": rozwiń-zwiń. A komety bym nie zdążył zobaczyć... 16 III 2013r. -23 oC brr.... Nawet temu zimnu było zimno.
  13. Prawdopodobnie grupa cjankowa -CN (ta od kwasu pruskiego)
  14. Ruszyłem z zamiarem dotarcia do Dylągówki (plan był by wjechać już za serpentynami) ale widząc nadciągające od południa chmury ( a miał być "klir"), pojechałem na Łany Tyczyńskie (pod maszt GSM) Z uwagi na Księżyc, nadciągające chmury, wyciągnąłem z kufra jedynie DO 10,5x70 i Sky Trackera. Dodaktowo trzeba było wejść pod góreę ok. 100 m po wyślizganej drodze. Przy ziemi było -18 oC. Do tego wiaterek....brr Kometę było widać, dało się nawet wyróżnić jadro. Pozdrawiam Piotr. S. P.S. Zobaczcie czym oddychamy:
  15. Ruszyłem z zamiarem dotarcia do Dylągówki (plan był by wjechać już za serpentynami) ale widząc nadciągające od południa chmury ( a miał być "klir"), pojechałem na Łany Tyczyńskie (pod maszt GSM) Z uwagi na Księżyc, nadciągające chmury, wyciągnąłem z kufra jedynie DO 10,5x70 i Sky Trackera. Dodaktowo trzeba było wejść pod góreę ok. 100 m po wyślizganej drodze. Przy ziemi było -18 oC. Do tego wiaterek....brr Kometę było widać, dało się nawet wyróżnić jadro. Pozdrawiam Piotr. S. P.S. Zobaczcie czym oddychamy:
  16. W lornetce 10,5x70 Znaleziona w kilka sekund od rozpoczęcia obserwacji. Obiekt oczywisty, kulisty. Dłuższa obserwacja (po przykryciu głowy kocem. Mojej, nie komety ) pozwoliła dostrzec jądro. No nie, bez przesady, piękne zdjęcie! U mnie miało być bezchmurnie, a jest jak na zdjęciu ( chmury, wysoka mgiełka, lekki wiatr i -18st. C przy ziemii) stąd tylko dwa zdjęcia dokumentujące to dzisiejsze położenie komety na niebie Stolicy Innowacji. Fotografie wykonane z punktu widokowego na Łanach Tyczyńskich nad RZ, przy użyciu Sky Trackera. P.S> A propos narzekania na warszawskie niebo: w czasie dzisiejszych obserwacji miałem za plecami takie oto Las Vegas (smog gratis)
  17. Ktoś cos dzisiaj majstruje w/s komety?
  18. Obiektyw: 60 mm f=2000 mm tubus i wyciąg z tekturowych rur z zaplecza sklepu z tekstyliami, statyw z desek po łóżku... okulary ze skasowanego mikroskopu szkolnego. Ech, kombatanctwo! Ale Księżyc udało się pooglądać, Jowisza i Słońce rzucić na ścianę.
  19. A obstawiałem Łany Tyczyńskie. Bo tam bywałem, aczkolwiek cześciej korzystałem z miejscówki w Dylągówce (na prawdę ciemno) lub w Niechobrzu (trochę miej ciemno) Narobiłeś mi smaku z tą kometką. Pozdrawiam, Piotr S.
  20. Gratuluję, raz jeszcze! Na drugim zdjęciu z f=200 mm można się nawet dopatrzyć słabiutkiego warkoczyka. Pozdrawiam, Piotr S. Pod Skryptem: Z którego miejsca fotografowałeś? U mnie warunki były dość fatalne: zamglenie i rozpraszające się na nim pięknie LP, powaodowało, że klikusekundowa klatka była z lekka pomarańczowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.