Wg mnie najgorsze co można robić podczas tych cennych sekund całkowitego zaćmienia to zajmowanie się robieniem zdjęć, gapieniem w laptopa, smartfona, aparat, ustawianie klatki itd. Dobrze radzę, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik przed całkowitym i ustawione na pełną automatykę, a osobiście stanąć całkiem obok i w 100% podziwiać wizualnie, bo jeszcze nie widziałem ani jednego zdjęcia, które by uwidoczniło TSE w rozpiętości tonalnej wzroku. Może niektóre fotki HDR zbliżają się trochę do tego co widać. Ludzie zrobią fotki za mnie i to na pewno lepsze niż ja bym zrobił, a wizualnie nikt za mnie osobiście tego nie odczuje. To jest osobiste głębokie przeżycie Fotki panoramiczne z krajobrazem jak najbardziej świetna sprawa tylko tutaj też podobnie jak wyżej, statyw, seria, całkowicie automat bez naszej uwagi.