WielkiAtraktor

Służę pomocą To jest program „konsolowy”, tj. bez interfejsu graficznego. Należy go rozpakować w jakimś katalogu (powiedzmy, C:\Users\MojaNazwaUżytkownika\Documents). Potem uruchamiamy konsolę („wiersz polecenia”), np. Start->Uruchom->cmd.exe (albo w Windows 8: na ekranie startowym piszemy cmd.exe i wybieramy go). W konsoli przechodzimy do katalogu, gdzie rozpakowaliśmy program, tj. wydajemy polecenie i zatwierdzamy Enterem: cd \Users\MojaNazwaUżytkownika\Documents I teraz możemy wpisać polecenia z pierwszego posta, np.: imgalt c:\astro\animacja1 (jeśli klatki animacji są właśnie w c:\astro\animacja1). Jak pisałem, program wyszukuje wszystkie BMP w podanym katalogu, więc jeśli mamy tam coś więcej, lepiej stworzyć najpierw osobny katalog i w nim umieścić same interesujące nas klatki. (Potem zrobię to jakoś wygodniej).

Opisana poniżej funkcja wyrównywania klatek jest dostępna również w programie ImPPG (pobieranie: http://stargazerslounge.com/blog/1400/entry-1808-imppg-image-post-processor/). Przez ostatnie kilkanaście miesięcy nabrałem wprawy w szybkim ręcznym wyrównywaniu klatek do animacji słonecznych w GIMPie, tym niemniej ślęczenie nad stukilkudziesięcioklatkową animacją nuży. Na szczęście niedawno trafiłem na zwięzły opis eleganckiego algorytmu (http://en.wikipedia.org/wiki/Phase_correlation, korelacja fazowa/korelacja wzajemna) wykrywającego translację obrazów, przy czym przesunięcie może być znaczne, obrazy być drastycznie przycięte, słowem – sytuacja dokładnie taka, jaką mamy po kilkugodzinnym zbieraniu materiału, gdy teleskopem targa wiatr, ustawienie na biegun jest niedokładne i zdaży się spóźnić z ręczną korektą położenia. W załączniku wstępna wersja programu implementującego ww. algorytm. Zachęcam do wypróbowania na swoim materiale i zgłoszenia, jeśli działa nieskutecznie. Przetestowałem na razie na warpala i swoich animacjach Hα oraz WL i efekty są zadowalające, przykład: Przed: Po: Najprostsze wywołanie: imgalt <katalog z plikami wejściowymi> Analizowane są wszystkie pliki BMP i TIFF w podanym katalogu (posortowane po nazwie), następnie w wyrównanej formie zapisywane są w katalogu bieżącym (nazwy z sufiksem _aligned). Można też wybrać katalog wyjściowy: imgalt <katalog z plikami wejściowymi> --output-dir <katalog wyjściowy> Akceptowane są pliki BMP 8- lub 24-bitowe (mono lub kolor) i TIFF (8 lub 16 bitów na kanał, mono lub RGB), zapisywane są w tej samej głębi kolorów. Jeśli oryginalne klatki mamy w jakimś innym formacie, można je hurtem skonwertować np. w programie IrfanView (File->Batch Conversion/Rename...). Jeśli mamy tylko animowany GIF, można go rozbić na klatki w programie VirtualDub (File->Export->Image sequence...). Jeśli nie chcemy używać linii poleceń, można po prostu skopiować pliki wejściowe do katalogu z imgalt.exe i uruchomić go, bądź przeciągnąć katalog z plikami wejściowymi i upuścić go na ikonę imgalt.exe. Kod źródłowy w imgalt-src.zip. Pełny opis w pliku README. Można używać w dowolny sposób bez ograniczeń. Wersja 0.5 (2014/05/22) – wyrównywanie subpikselowe imgalt.zip imgalt-src.zip Wersja 0.4.1 (2014/05/05) – obsługa plików TIFF imgalt.zip imgalt-src.zip Wersja 0.4 (2014/05/02) imgalt.zip imgalt-src.zip

To było tak: minionej jesieni zdarzyło się, że w mglistą noc po paru godzinach zarosiło mi menisk Maka 180. Zwykła sieciowa suszarka poradziła sobie z tym szybko (potem jeszcze kilka minut czekania, aż szkło się schłodzi). Tej wiosny pomyślałem, że do pracy na akumulatorze w terenie przyda się suszarka „turystyczna” (http://allegro.pl/suszarka-samochodowa-12v-130w-do-wlosow-w-wa-i4066358282.html). Od tamtego czasu Maka jeszcze nie zawilgociło, ale szukacz (50 mm) owszem – i niestety osuszanie go tą zabawką trwało parę minut. Z Makiem raczej nie dałaby rady w rozsądnym czasie. Tak że do okularów, szukaczy i lusterek wtórnych pewnie wystarczy, do dużych korektorów – wątpliwe.

Zaraz tam wszyscy Montaż i minisuszarkę (150 W) zasilam prosto z akumulatora.

Jacku, ale akumulatorowi samochodowemu głębokie rozładowania szkodzą. Też ostatnio zgłębiłem to zagadnienie i wybrałem dla siebie akumulator do pracy cyklicznej typu AGM (kwasowo-ołowiowy, ale z grubymi płytami i elektrolitem uwięzionym w macie z włókna szklanego – pozycja dowolna), konkretnie taki http://volty.pl/fideltronik-akumulator-bezobslugowy-csb-evx-12400-12v-40ah-p31.html (40 Ah). Koszt większy (500 zł), do tego jeszcze wziąłem mocną ładowarkę (7,2 A, 200 zł; zależało mi, żeby w kilka godzin była w stanie naładować, np. po sesji nocnej zdążyła przed sesją dzienną), ale za to wytrzyma 400 pełnych cykli (i znacznie więcej częściowych). Przetwornicę do laptopa mam jeszcze mniejszą (wielkości kostki masła), ledwie 150 W (http://www.komputronik.pl/product/198295/Akcesoria/Akcesoria_do_laptopow/Whitenergy_Przetwornica_Samochodowa_DC_12V_AC_230V_150W_z_USB.html). HEQ5 zasilam bezpośrednio z akumulatora (który ma podpięte podwójne gniazdo 12 V z pop. serwisu aukcyjnego). Zasilacz mojego laptopa (Core i3-380M, 13,3") ma tylko 68 W znamionowej, zresztą przez większość czasu ekran jest ściemniony, więc okazało się, że nawet po 8 godzinach nocnego nagrywania i zasilania HEQ5 akumulator miał jeszcze zapas.

Znakomite. Ale chyba nie ta sama, w 3 dni Słońce się tak obróci (wiem z paru animacji „dzień po dniu” z SGL), że nawet bardzo wysoka protuberancja nie wystawałaby ciągle nad krawędź.

Jeszcze jeden z 29 marca. Mak 180, Chameleon mono, filtry RGB wizualne Baadera, ok. 900 klatek na kanał: Mnie te kolory już się podobają, filtrów interferencyjnych nie kupuję Teraz tylko lepszy seeing i większą rurę...

Korzystając z dzisiejszego zbliżenia zrobiłem fotkę porównawczą z Travel Scope 50 (Chameleon mono). Księżyc przez filtr Baader IR-pass 685 nm, Jowisz przez zielony wizualny. Robione przez otwarte okno ciepłego pokoju, ale TS 50 takimi przeszkodami się nie zraża...

A tak, jest dziwnie wybredny. Ja mu zwykle daję serię klatek w plikach BMP, akceptuje też bez problemu nieskompresowane AVI RGB (np. te tworzone przez Castratora). Jak będziesz chciał popróbować, to AVI na BMP możesz zamienić np. w programie VirtualDub (opcja File/Export).

Wojtku, rób też próby z AviStackiem. Ja AutoStakkerta używam tylko do planet, od czasu jak robiłem niedawno próby i za nic nie potrafił mi porządnie zestackować dobrego zeszłorocznego Słońca z Maka 127. Próbowałem przeróżnych kombinacji parametrów (AP, noise estimator, różne procenty klatek) i nic, potrafił ostro zrobić tylko niektóre obszary. AviStack wszystko pięknie czysto złożył. (Faktem jest, że niektóre inne wideo AutoStakkert składał równie dobrze jak AviStack). Dzisiejsze przez okno, Travel Scope 50, ND 3.8 + filtr zielony wizualny. Obraz bardzo ostry, ale okazało się to za jasne, i Chameleon przy migawce ok. 3,5 ms dał paski po zestackowaniu, więc musiałem nieco rozmyć w Registaksie:

O żesz, ale różnicową widać! WCP ślizga się wyraźnie nad południowym umiarkowanym.

Zostało mi jeszcze kilka filmików RGB z soboty, oto uzysk z jednego z nich (Mak 180, Chameleon mono, filtry RGB wizualne Baadera):

Astrokosmo, może wyświetl u siebie na monitorze plansze testowe pokazujące wszystkie odcienie R, G, B i szarości - może się okazać, że faktycznie masz podkręcony za mocno i najjaśniejsze się zlewają. Obrazki pozostałych u mnie wyglądają normalnie, a Twoje są ciemne, nie wykorzystują całych 8 bitów zakresu (w tym Marsie np. histogram kończy się na ok. 60%). A detal i kolory bez zarzutu, ma się rozumieć

Bo to pierwsze po hibernacji zimowej, palec świerzbi:D

Dzięki:) 45 sekund nagrywania, zatem 810 klatek (wszystkie do stackowania), 15 sekund przerwy.

Niestety seeingu starczyło tylko na trochę animacji z Maka 180. Chameleon mono, ND 3,8 + Solar Continuum + UV/IR cut, 1-minutowe odstępy, razem ok. 26 minut:

Zmierzchowy Jowisz sobotni. 96 klatek co 1,5 minuty. Mak 180, Chameleon mono, Baader czerwony 610 nm, powiększone do 125%: Wojtku, proponowałbym, żebyś rozciągnął jednak histogram; owszem, rozdwojona krawędź po prawej będzie widoczniejsza, ale całość zrobi się bardziej soczysta.

Mars sobotnio-niedzielny. 25 klatek, 4-minutowe odstępy, Mak 180, Chameleon mono, Baader czerwony 610 nm: Z map wynika, że biała kropka w środku to (chmury nad) Olympus Mons.

Koncepcja dobra, ale złotym środkiem jest chyba sprawienie sobie nasadki „flip mirror”, podpięcie dwóch kamerek i szybkie przełączanie. Nasadka bino raczej odpada, każdy sensor miałby 2x mniej światła.

Prognoza z meteoblue.com znów się sprawdziła, seeing dzienny bardzo dobry. Animacja z dużego Maka w trakcie obróbki, a tu strzały inauguracyjne (wszystko: Chameleon mono, folia ND 3,8, Solar Continuum+UV/IR cut, AviStack 2 i Registax 6): Travel Scope 50 (mod.): Mak 127: Granulacja wyszła taka, że aż szkoda przycinać

Rik, genialna animacja! Karygodne! Ja siedziałem na zimnej łące bite 8 godzin, od zmierzchu poczynając Warunki do Marsa miałem znakomite. Wszystkie kanały były wyraźne i z dobrym detalem (wizualnie też, przy 300x, zwłaszcza niebieski). Chameleon mono, filtry „wizualne” RGB Baadera, Mak 180, powiększone do 133%: Nie wiem, czemu wyszło mi takie „jajo”, chyba wina AutoStakkerta.

Oprócz łapania animacji użyłem wreszcie kupionego dawno temu koła filtrowego. Filtry „wizualne” Baadera (czerwony 610 nm long pass, zielony 500 nm, ciemnoniebieski 435 nm). Wyszło blado, ale jestem zadowolony z efektu jak na początek, to jednak zupełnie inny efekt niż detale monochromatyczne. Chameleon mono, Mak 180: