Pav1007

A jaki masz budżet? Paweł

spoters, wrzucę swoje trzy grosze w tą dyskusję. Czytam i widzę miłośników paralaktycznych montaży i dobsonów - jedni polecają jedno, inni drugie. Montaż dobsona wcale nie jest przeznaczony dla "uboższych" miłośników astronomii, jest to odmiana montażu azytmutalnego, na którym można postawić na prawdę duże apertury. Jego plusem jest banalna obsługa i przy odrobienia wysiłku włożonego w modernizację takiego montażu (np. ułożyskowanie) użytkowanie go może być tylko przyjemniejsze. Montaż paralaktyczny to montaż, którym możesz śledzić obiekt poruszając go w jednej osi (rektascensji) - jednakże jego obsługa jest trudniejsza niż montażu azymutalnego. Po pierwsze musisz ustawić go na biegun (do obserwacji zgrubnie), po drugie musisz wyważać cały setup, żeby nie obciążyć ślimaków i ślimacznic, po trzecie namierzanie obiektu na niebie jest utrudnione dla początkujących (bez GoTo). Niewątpliwie jego zaletą jest to, że bardzo długo utrzymuje się obiekt w polu widzenia okularu. Jeśli chodzi o typ teleskopu to powiem Ci jedną sytuację jaką samemu przeżyłem i od razu powiem, że doświadczenia w obserwacji nie mam, bo zajmuję się astrofotografią - obserwowałem przez 10" newtona mojego przyjaciela i przez swój dawny 6" teleskopik (SW150/750). Obrazy oczywiście nieporównywalnie lepsze w 10". W zeszłym roku pojechałem na zlot do Jodłowa i miałem przyjemność oglądać M27 przez 16" newtona i obrazy jakie mi pokazał przeszły moje najśmielsze oczekiwania - przysiągłbym, że widziałem tą mgławicę lepiej i wyraźniej niż na moim zdjęciu z 6" newtona. Wtedy to przekonałem się o jednym - apertura na prawdę ma znaczenie. Nie chodzi mi o to by pokazać który montaż jest lepszy od drugiego. Montaże paralaktyczne są dużo droższe niż dobsona i częściej (nie mówię zawsze) wykorzystywane są do astrofotografii, natomiast na montażu dobsona możesz fotografować tylko te bardzo jasne obiekty (vide Księżyc czy Słońce przez specjalny filtr). Zostało to już powiedziane, ale się powtórzę - najlepiej będzie jak organoleptycznie spojrzysz przez okular teleskopów i ocenisz obrazy :-) No to tyle :-) Najważniejsze byś był zadowolony z tego co zobaczysz przez swój teleskop :-)

Do fotografii Księżyca to żadna platforma nie jest potrzebna (bardzo krótkie czasy), podobnie jak do planet - znam człowieka (dziki), który z powodzeniem robił zdjęcia planet ze swojego 10" dobsona bez platformy. Paweł

Proponuję by celował jednak w większe lustro. Okulary można dokupić z czasem a lustra bez zmiany całego teleskopu nie wymieni. W zestawie są okulary przy pomocy których można spokojnie zacząć przygodę obserwacyjną. Paweł

Fajne zdjęcie - pętlę Barnarda widać ślicznie, prawie jak na dłoni... i IC2118 się złapała - bardzo fajnie ją widać :-))) Te czapeczki to wg mnie efekt powtórnie odbitego światła od soczewek obiektywu. Taki sam efekt może powstać na filtrach w torze optycznym. Paweł

no tak - f/3 robi swoje. Fajnie widać tą pętlę i bardzo wyraźny szczegół na samej galaktyce. Paweł

Mi również bardziej się podoba oryginalna wersja - jest jakby taka bardziej stonowana. Paweł

No właśnie chyba tak jest - w PSP tło jest jednolite (na poziomie 37 jednostek) a jak wyjdzie z PSP do jpg to dostaje tak jakby bardzo delikatnego niebieskiego zafarbu (takie placuszki), albo to już moje wyobrażenie. Mam trochę pracy jeszcze z tym zdjęciem - podejdę do niego jeszcze troszkę inaczej. Zastanawiam się jak wyciągnąć bardziej te pasma pyłowe IC4438... jak ciągnę dalej krzywymi, nawet delikatnie to już mi spory szum wchodzi. Paweł

Nie Adam, z forum jest ok - jak wychodzi z Photoshopa to mam wrażenie, że tło jest inne... albo to tylko moje przewrażliwienie. Dzięki :-)

Dzięki, już widzę błędy - za jasne tło (zapomniałem zejść z 37 jednostek... stanowczo za dużo) i za bardzo wyeksponowane jądra galaktyk eliptycznych... tak jakby było same jądro... za bardzo skupiłem się na szczególikach IC4402 i IC4488 Paweł

Witam Was serdecznie, Jeden z obiektów, który wybrałem do fotografowania podczas tego (jakże pięknego) nowiu to dobrze znany już Łańcuch Markariana + M87. Jako, że w końcu ogarnąłem mój setupik mogłem sobie pozwolić na wykorzystanie całego kadru a nie zaledwie jego wycinku. Zdjęcie może nie jest idealne, ale mi się podoba - choć "przespałem" godzinę materiału (usnąłem przed merdian flipem i kamera skończyła robić ekspozycje, obudziłem się za godzinę i zrobiłem flipa :-)). Teraz całkowicie doceniłem zdalne sterowanie - siedząc sobie przy kominku z piwkiem obserwowałem działania na ekranie komputera. Zdalne ustawianie ostrości (via FocusMax) jest genialne... ustawia bardzo dokładne - ręcznie to bym się zesr.. a nie ustawił tak dokładnie :-) ******** Fotka - Łańcuch Markariana + M87 Czas - 3h10min (sub 600sek) Montaż - EQ6 Kamera - QHY8L (bez filtrów) Pełną wersję wrzucę później (bo konwersja na jpg psuje trochę tło :-( ) Pozdrawiam Paweł

kkk, nie ostrzyłeś za mocno? Mam wrażenie,że gwiazdy i obiekty są jakby "naszkicowane"... wesselowi chodziło pewnie o to, by w tle pojawił sie jakiś leciutki szumek - a nie czarne tło. Ale szczegół mi się bardzo podoba :-) Paweł

Lub krótsza ogniskowa na bardziej budżetowym EQ3-2 Paweł

No... byłem tam :-) Jak to nie mieliśmy jogurtu? a co na śniadanie jadłeś we wtorek? :-))) Paweł

Piękne Maćku, też powoli się "zbieram" by zmierzyć się z jakimś cięższym obiektem, nawet próbowałem B29 ale nie "dozbierałem" nic więcej niż 1 klatkę - teraz jak już ogarnąłem setup - będę się mierzył :-) Paweł

Ależ oczywiście, mówisz - masz :-) na PW wysłać? :-) P.

Widzę, że lubisz wydawać pieniążki :-)))) Na początku zrób zdjęcia - jak będą wychodzić dobrze - to po choinkę zmieniać? a te 1400 możesz dać np mi :-)))) A tak na serio - daruj się "wręgi" w tą tubę, teraz zbliża się ładnych parę nocy - wykorzystaj to i zobacz jak Ci zdjęcia wychodzą. Ja gdy montowałem do swojego starego SW150/750 canona 40D to punkt ostrości miałem jakieś 10-15mm nad krawędzią wyciągu a same obejmy wystarczająco usztywniły tą tubę. Paweł

Ja robiłem bez żadnej wymiany wyciągu, a wieszałem na nim lustrzankę (http://pawel.foto-zdjecia.pl) Po pierwsze zobacz gdzie masz punkt ostrości - jeśli niewiele za początkiem to wg mnie nie ma co wymieniać a za zaoszczędzone pieniążki korektor komy proponuję.. Utnij tylko tą część wyciągu która Ci wchodzi w tor optyczny Proponuję żebyś na początku zobaczył jak Ci zdjęcia wychodził a potem bawił się w usztywnianie wręgami (co wg mnie jest zbędne). Paweł

Ostrość powala... genialne.

Spoko, dopytuj się :-) a dovetail - ok 10cm będzie ok - możesz kupić dłuższy i go spiłować. Obróbka i mocowanie całości zajęło mi chyba 30min więc to nic strasznego :-) A dziury to i wkrętarką z dobrym wiertłem zrobisz. Paweł

Nie jestem wessel, ale zdradzę jak ja mam zrobione (przypuszczalnie bardzo podobnie do wessela). 1. Potrzebny jest krótki dovetail 2. Wykręciłem okular i soczewkę z szukacza (została sama rurka) 3. Rurka w imadło 4. Przy pomocy powszechnie dostępnych materiałów (linijka, poziomnica i suwmiarka) wyznaczyłem dwa miejsca o osi szukacza. 5. W tych miejscach zrobiłem dziurki 6. Zanabyłem drogą kupna dwie śrubki z nakrętkami samo "trzymającymi" 7. Po wywierceniu dziurek przykręciłem na stałe dovetaila do szukacza stosując dodatkowo wyprofilowane podkładki by docisk był na większej powierzchni. 8. Czarnym, matowym sprayem wypsikałem wszystko w środku. trzyma się bardzo dobrze. Paweł

Nie ma to jak posiadać obserwatorium :-) A tak serio - Szymku, genialna praca... niby niewiele materiału ale efekt końcowy - powalający. Swoją drogą mam nadzieję, że mój EQ6 będzie działał podobnie jak Twój :-) Paweł