Skocz do zawartości

MateuszW

Biznes
  • Postów

    9 960
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    41

Treść opublikowana przez MateuszW

  1. Przy mozaice trzeba się zadowolić awikami 1-2 min (w zależności od ilości paneli), zbierając odpowiednio mniej klatek. Klatek będzie mało, ale nic więcej zrobić się nie da. Trzeba się zadowolić tym, co jest. Z uwagi na małą ilość klatek trzeba zapewne wybrać ich więcej %, żeby uzyskać niezbędne minimum do uśrednienia szumu. Z uwagi, że mamy na wejściu mniej klatek i bierzemy więcej %, a wiec dokładamy te o słabszej jakości, to wynikowe zdjęcie będzie gorsze. Dlatego właśnie kupuje się kamerki 30-60 fps, żeby dało się zebrać te 3000 klatek w 1-2 min i nie mieć problemów. Wolne kamerki to zawsze po prostu kompromis. Ale jeśli nic nas nie ogranicza (nie robimy mozaiki), to warto poawikować dłużej, żeby uzyskać maksymalną ilość szczegółów, na jakie pozwala w danym momencie seeing. W jakim programie stackujesz? Zapewne w innym, niż ja a więc podawane procenty są inaczej wyskalowane. U mnie 0% oznacza najgorszą klatkę, 100% najlepszą. U Ciebie te procenty nie są czasem w skali bezwzględnej? Czyli najgorsza klatka może mieć np 60% jakości? Tak, masz rację. Zastosowałem skrót myślowy. Chodzi mi o to, że na tej samej skali w tubie 11" będzie znacznie jaśniejszy obraz, niż w 8". W 8" stosuję maksymalnie f/25, czyli 5 m ogniskowej. Gdybym miał 11", to zapewne raczej bym tych 5 m również nie przekraczał z uwagi na seeing. I wtedy na 5 m mam już f/18 i już mogę zjechać z gainem.
  2. Ja bym brał SW Adventurer. Bardziej kompaktowy, mobilny, lekki i wygodny. A jakość prowadzenia ma raczej lepszą od EQ3-2. Z tego, co ludzie robili na forum wynika, że nadaje się do max 100-200 mm. Twojej najdłuższej ogniskowej nie obsłuży. Niestety do Adventurera potrzebujesz dobrego statywu, który sporo kosztuje. Możesz użyć statywu od EQ3-2 (najtańsza ale też najmniej stabilna i mobilna opcja), geodezyjnego lub fotograficznego dobrej jakości (ja planuję użyć do tego Manfrotto 055, który już mam). Sam będę kupował Adventurer, jak tylko kaskę znajdę.
  3. Nie, akurat to jest dobrze napisane. galaktyka - ogólna nazwa typu obiektu (zbiorowisko gwiazd blebleble...) Galaktyka = Droga Mleczna - to jedna konkretna galaktyka, w której żyjemy. Kolega użył słowa galaktyka ewidentnie jako określenie typu, a następnie Droga Mleczna jako określenie konkretnej galaktyki.
  4. Kurcze, przy takich czasach do na planetach będę miał koszmarny gain. Słabo to widzę na moich 8" U Ciebie z 11" jest znacznie łatwiej to uzyskać.
  5. Bardzo dziękuję za porady i rysunek. Dużo mi to wyjaśnia. Muszę to dokładnie przemyśleć, bo moja wiedza o budownictwie dąży do zera i nie wszystko rozumiem Ja myślałem o tym, żeby na platformie stał tylko teleskop, a obsługiwało się go stojąc obok. Po to, żeby nie wprowadzać drgań. Platforma ma być odizolowana maksymalnie właśnie od moich butów. I tak skupiam się głównie na astrofoto, więc przy samym teleskopie będę stosunkowo mało grzebać w czasie działania. Z rysunku wynika, że platforma wyjdzie trochę ponad resztę. Nie dałoby się tutaj uzyskać równej wysokości? Wtedy byłoby to chyba wygodniejsze. No i na żwir myślę dać płytki chodnikowe. Lepiej będzie się po nich chodzić, a w zimie łatwiej odśnieżało. Może te płytki wyrównają już w miarę poziomy wysokości. Porównaj sobie to z moim rysunkiem kilka postów wcześniej i oceń, z którego należy się śmiać
  6. Dziękuję Ci Adamie za komentarz. Właśnie o takich guru, jak Ty mówiłem Biorę przykład między innymi z Twojej techniki i moje spostrzeżenia pochodzące zarówno z własnej praktyki jak i teorii potwierdzają się z Twoimi spostrzeżeniami. U mnie raczej nie ma problemu z czasem exp przy minimalnym gainie. Przy moim lustrze 8" mam w ognisku (f/5) czasy rzędu 0,1-0,5 ms. Z największym barlowem 5x będę mieć więc czas 25x dłuższy (dobrze mówię?), czyli 2,5-12,5 ms. To nadal krótki czas, który jeszcze nie ogranicza prędkości nagrywania. Przy poprzednim Chameleonie (max 24 fps) stosowałem takie zasady: 1) gain na minimum i ustawiam taki czas exp, żeby zdjęcie było dobrze naświetlone 2) jeśli potrzebny czas exp jest na tyle duży, że ogranicza prędkość (ponad 42 ms), to ustawiam 42 ms i podnoszę gain aż uzyskam dobre naświetlenie 3) jeśli przy maksymalnym gainie zdjęcie jest nadal za ciemne, to zwiększam czas exp (ponad 42 ms), aż osiągnę dobre naświetlenie (to już akt desperacji) Generalnie Księżyc i Słońce zawsze łapały się w pkt 1), Jowisz i przeważnie Saturn do 2), a Uran i niekiedy Saturn (głównie w filtrze B ) do 3). Teraz mam szybszego Chameleona (ok 60 fps) i mogą się zacząć pojawiać dylematy przy Jowiszu. Jako, że będę musiał utrzymywać ponad 2x krótszy czas, to trzeba będzie mocno ciągnąć gain. I będzie dylemat, czy ograniczyć się do 30 fps, czy pociągnąć gain i zostać przy 60. Pozostaje pytanie, jak krótki musi być czas, aby zamroził seeing. Czy te 40 ms są wystarczająco krótkie. Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Mam jednak nadzieję, że tyle wystarcza
  7. Ja również się zgadzam Należy zachować umiar. Choć powiem Ci, że widziałem tutaj przykłady stackowania niecałych 100 klatek z kilku tysięcy i to zdawało egzamin. Sam się dziwiłem. Może przy specyficznym materiale to ma sens. Ja trzymam się ok 200-250 klatek do stacka i jest chyba optymalnie. Księżyc jest o tyle wdzięczny, że nagrywamy na minimalnym gainie. Na Jowiszu już jest problem z takim szaleństwem.
  8. Z artystycznego punktu widzenia infografika ładna Ale z informacyjnego nie do końca mi pasuje. Chodzi o totalny brak zachowania proporcji ciał niebieskich i ich odległości. Wiem, że nie da się tego zrobić dokładnie, żeby było to czytelne, ale można chociaż zachować pozory. Proporcje nie zgadzają się nawet w obrębie samej infografiki. Na liście u góry jest jeszcze jakoś, ale na obrazku z orbitami Saturn stał się większy od Jowisza (Uran też nieco wzrósł)! Najbardziej razi mnie to, że Słońce to dopiero czwarte co do wielkości ciało niebieskie w Układzie Słonecznym. Tak więc moim zdaniem należy tak dobrać wielkości planet, żeby zgadzała się chociaż ich kolejność. Poza tym myślę, że warto narysować Plutona w nawiązaniu do zdjęć z New Horizons i wyeksponować to charakterystyczne "Serce". Jeszcze jedna sprawa. Temperatury lepiej podać w stopniach Celsjusza, bo dla "Kowalskiego" to zdecydowanie bardziej przyswajalna jednostka Ja sam patrząc na te wartości w zasadzie nic nie widzę, a co dopiero osoba bez wiedzy o astronomii. A skąd wytrzasnąłeś te temperatury maksymalne gazowych olbrzymów? Skąd na powierzchni Jowisza ma być 24 000 K? Wydaje mi się, że zamieszałeś i wziąłeś tutaj temperatury jądra. A jeśli tak, to jest spora niekonsekwencja, bo Ziemia w jądrze też nie jest takim cieniasem i ma ok 6230 K. Także upewnij się, że to co podajesz to temperatura powierzchni.
  9. Jasne jest, że mniej klatek to większy szum, co powoduje, że nie można tak mocno ostrzyć. Jednak materiał z mniejszej ilości klatek jest już sam w sobie ostrzejszy, wiec tak mocno ostrzyć nie trzeba. Posiadając szybką kamerę zamiast zebrać np 500 klatek, z których wybierzemy 400 proponuję zebrać 3000 z których wybierzemy również 400. Szum będzie taki sam, bo klatek tyle samo, ale klatki będą dużo lepsze, bo wybrane z większego zbioru.
  10. Koziołrogacz, dziękuję za rady. Tak, muszę to uzgodnić z projektantem, tylko najpierw wypadałoby mieć konkrety i już wiedzieć, jakie rozwiązanie będzie z astronomicznego punktu widzenia zadowalające. Niestety sytuacji nie poprawiają rodzice, którzy nie rozumieją na czym polega problem. Czyli jak rozumiem chodzi o to, żeby zrobić taki murek z pustaków, który spoczywałby bezpośrednio na stropie, a na nim platforma? A między platformą, a stropem byłaby umieszczona warstwa termoizolacyjna i przeciwwodna, jednak platforma wspierałaby się na pustakach, a nie tych warstwach? Jeśli jesteś w stanie, to byłbym bardzo wdzięczny za rysunek w przekroju, jak to widzisz. Słowami trudno dokładnie się dogadać. Wymiary platformy planuję 1x1m. Na platformie ma się zmieścić tylko statyw teleskopu, nic więcej. Czyli już mam 4x mniejszą masę, niż zakładasz.
  11. Nie o okrągłość mi chodziło. Z tym akurat nie miałem problemu. Efekt o którym pisałem polegał na tym, że jakby środek tarczy się skurczył. To tak, jakbyś wziął balon i go spłaszczył ręką na środku. Zakłamało to głównie proporcje wielkości między środkiem, a brzegami. Ale u Ciebie raczej nie ma tego efektu, porównałem na szybko z innymi zdjęciami Jak uda mi się znaleźć to zdjęcie, o którym mówię, to wrzucę. Ale chyba je wywaliłem
  12. Rozróżnienie dobre - złe jest mało dokładne. Jakość zdjęć zmienia się w zakresie 0-100%, gdzie 0 to zdjęcie najgorsze, a 100 to najlepsze. I nie ma tak, że są tylko 0 lub 100, co wydajesz się sugerować. Odnieś się do tego zielonego wykresu z Autostakkerta, który pokazałem. Czy Twoim zdaniem on oddaje rzeczywistość? Jeśli nie, to poproszę, żebyś narysował taki wykres (na oko) i pokazał. A czy ja pisałem wtedy o mozaice? Ja mówiłem o wykonaniu jednego zdjęcia, jak autor wątku. To Ty poruszyłeś temat mozaiki. Zgadzam się, że robiąc mozaikę nie można sobie pozwolić na 10 min i nigdzie temu nie zaprzeczyłem. Uważam tylko, że robiąc jedno zdjęcie (jeden kadr) lub kilka niezależnych można nagrywać spokojnie nawet 10 min, bo nic nas wtedy nie goni.
  13. Ok, czyli nie będzie nawet problemu szczeliny. W takim razie myślisz, że ten pomysł ma sens? Czy to się sprawdzi przy platformie o grubości kilku cm?
  14. Nie nie, ja chcę dać wszędzie izolację termiczną, również pod platformą. Chcę tylko oddzielić izolację pod platformą od tej na reszcie dachu wąską szczeliną, żeby się nie stykała. Ale zaizolowane będzie wszystko (z wyjątkiem tej szczeliny). Chodzi mi o coś takiego: Przekroju (z boku?) chyba nie mam. Mam tylko schemat z góry i wizualizacje z zewnątrz.
  15. Kilka razy. Przykład: Jasne, że robiąc mozaikę nie można tyle nagrywać. Ale robiąc jeden kadr co za problem nagrywać dłużej? Dostajesz wtedy więcej dobrych klatek, a nie tracisz nic (no może czas).
  16. Nie napisałem nigdzie, że nie mam doświadczenia. Fotografuję planety kamerką od jakiś 3 lat (Chameleonem, tak jak Ty). Teorią potwierdzam tylko swoją praktykę, co zgadza się z opiniami wielu osób tu na forum. Nie widzę możliwości, żeby większość klatek z awika była bardzo dobrej jakości. Nawet obserwując obraz na żywo na ekranie widać wyraźnie, że świetny seeing pojawia się tylko na krótkie momenty. Świetny seeing przez większość czasu mają w Chile i paru innych miejscach, a nie w Polsce, gdzie jest beznadzieja. Nawet jeśli wszystkie klatki byłyby dość dobre, to zawsze jakaś ich część będzie lepsza. Nie ma siły, żeby wszystkie był tak samo dobre. I jak wtedy wybierzesz tą małą część najlepszych, to uzyskasz lepszy efekt, niż biorąc wszystkie. Z lepszych klatek zawsze będzie lepsze zdjęcie.
  17. A sprawdzałeś, czy panorama zachowuje geometrię Księżyca? W sensie, czy nie uległ on zniekształceniu, wygięciu? Ja kiedyś składałem panoramę w Autopano Giga i program chciał być za mądry i zrobił coś, jakby wyprostowanie dystorsji. W efekcie Księżyc stał się jakby bardziej płaski Na pierwszy rzut oka nie było tego widać, dopiero porównanie z pojedynczym zdjęciem całości uwidoczniło zniekształcenie. Dlatego składam teraz w ICE, który jest znacznie prostszym programem i nawet nie umie zmieniać geometrii zdjęć. On je tylko przesuwa i obraca.
  18. Tak, dokładnie rzecz biorąc pod platformą będzie mój pokój Piera o tyle nie brałem pod uwagę, że obawiam się, że byłoby to drogie rozwiązanie, a do tego to jest dom rodziców z którego prędzej, czy później się zapewne wyprowadzę. I wtedy zostanie taki szmelc na dachu Gdyby to był mój dom, to zrobiłbym osobny fundament pod pier i puścił go przez środek domu No chyba, że taki pier będzie jednak tańszy od platformy i stosunkowo prosty w wykonaniu? W jaki sposób miałby on się łączyć z konstrukcją nośną? Co zrobić z przebitymi warstwami, szczególnie izolacją wodną? A co myślisz, żeby zrobić tak, że na stropie jest izolacja wodna, potem termiczna, ale jest wycięty kawałek pod platformę z dylatacją, a na tym platforma? Fragment dachu z platformą łączy się z resztą dopiero poprzez strop (no i izolację wodną). XPS i sama platforma są odizolowane. Chyba, że Cię nie zrozumiałem i właśnie o tym pisałeś. Chcesz projekt pomieszczenia pod tarasem? Bo dla samego dachu chyba jeszcze nic nie ma. Jutro postaram się wrzucić.
  19. Dla tak małego fps masz rację, że to słaby pomysł, choć z drugiej strony co szkodzi nagrywać Księżyc 10 min? W tym czasie jego wygląd nie zmieni się istotnie. Ja patrzę przez pryzmat szybszych kamer. U mnie przy ok 30 fps nagranie 3000 klatek to ok 1,5 min, czyli całkiem rozsądnie. Oj, z tym zdecydowanie się nie zgadzam i myślę, że większość doświadczonych fotografów US na tym forum również. Wszystkiemu winny jest seeing. On zmienia się z sekundy na sekundę. Ogólnie utrzymuje się na średnim poziomie (kiepskim), ale co jakiś czas następuje pik i nagłe poprawienie na kilkadziesiąt milisekund. Awikowanie ma na celu właśnie złapanie tych krótkich chwil. Co mi z masy średnich klatek. Ja czekam na te 5-10% najlepszych. Nagrywam ich sporo, a potem wybieram stosunkowo mało, żeby mieć tylko te najlepsze. Myślę, że sprawę dobrze obrazuje wykres generowany przez Autostakkert (grafika z netu): Szary wykres pokazuje, jak jakość (seeing) zmieniał sie w czasie nagrywania. Zauważ, jak dynamicznie się to zmienia. Zielony wykres pokazuje klatki posortowane po jakości (czyli to samo, co wykres szary, ale posortowany). Widać wyraźnie, że tych o jakości ponad 75% jest raptem kilkanaście. Klatek o jakości ponad 50% jest jakieś 20%. Jeśli Ty wybierzesz 70%, to weźmiesz do stacka również klatki o jakości ok 25%, a więc 4x gorsze, niż te najlepsze. Te klatki tylko popsują Ci jakość. Właśnie dlatego wybiera się te 5-10% najlepszych, żeby zgarnąć tą "śmietankę" z początku i nic więcej. Zasadniczo należy brać na tyle mało klatek, żeby tylko ich ilość uśredniła wystarczająco szum. Im mniej klatek weźmiesz, tym lepsze będą to klatki. Ten wykres to tylko przykład. Na moje oko pokazuje takie przeciętne warunki. To nie jest moja teoria. Poczytaj w wątku o Księżycu i Jowiszu, ile klatek biorą do stacka doświadczone osoby ze świetnymi wynikami. Ja nie jestem jakimś guru fotografii US, żeby wymyślać swoje metody, tylko bazuję na wiedzy takich guru. I oni tak robią.
  20. Nie do końca rozumiem. Jakie mają być warstwy pod platformą? Od dołu płyta żelbetowa (nośna), izolacja wodna, platforma? Z tego, co wiem, to nie może być takiej powierzchni bez izolacji termicznej. Zresztą to nawet dla teleskopu to będzie problem, bo przez platformę będzie uciekać ciepło. Niestety, teleskop ma właśnie służyć do astrofotografii zarówno długoczasowej DS, jak i planet na dużych ogniskowych. Gdyby chodziło o wizual, to tak bym się nie przejmował. Cześć budynku, na której będzie taras jeszcze nie istnieje, będzie budowana. Nie wiem też, czy grubość płyty jest już określona. Dopytam się i dam znać. Platformę planuję zlokalizować na środku tarasu, który ma wymiary około 4,5 x 10m (jutro sprawdzę dokładnie). Ściany nośne są naokoło, nie ma niestety żadnej pod spodem. Chcę zlokalizować całość na środku, aby mieć dobry dostęp z każdej strony, oraz możliwie dobrze zasłonić murkiem (który będzie ogradzał taras) lampy uliczne.
  21. U mnie sytuacja jest inna. Dom będzie remontowany i rozbudowywany. Na dachu nie będzie papy, tylko dobra izolacja termiczna. Kominy też prawdopodobnie znikną, bo pojawi się rekuperator. Okna będą nowe, a wiec szczelne. Z drugiej strony stawianie roll offa w ogrodzie nie ma u mnie sensu. Po pierwsze, bo gdzieś połowę obserwacji prowadzę poza domem (koło domu mam kiepskie niebo). Po drugie z ogrodu mam strasznie zasłonięty horyzont drzewami i budynkami (czuje się jakbym obserwował z głębokiej dziury). Na obecnym dachu jak najbardziej się zgodzę, że teleskop nie ma sensu (papa, nieszczelne okna, kominy), ale na nowym po remoncie wydaje mi się, że to powinno działać.
  22. Budowa piera niestety nie wchodzi w grę. Myślę bardziej o zrobieniu "platformy" np metr na metr, która będzie związana z dachem i na niej będę stawiał teleskop (na trójnogu). Obok będzie prawdopodobnie żwir z płytkami chodnikowymi jak radzi Darek_B. Tylko pojawia się problem, do czego "zamocować" tą platformę. Będzie to pewnie wylewka betonowa ewentualnie płyta z jakiegoś materiału (na razie nie wiem, jakiego). I teraz pojawia się pytanie, czy położenie takiej platformy na izolacji termicznej z XPS jest dobrym pomysłem, czy jednak trzeba to połączyć bezpośrednio na konstrukcji nośnej dachu. Chodzi o to, czy położenie na XPS nie będzie przenosić za bardzo drgań? A jeśli trzeba to połączyć z konstrukcją nośną, to jak to zrobić najlepiej? Między platformą, a konstrukcją nośną musi być ta izolacja, więc mój pomysł jest taki, żeby w czterech rogach platformy zrobić betonowe wypustki ze stropu (lub jakieś grube śruby), które połączy się z platformą. Co myślicie?
  23. Ja bym powiedział inaczej. Należy zebrać ok 2000-3000 klatek, a do stackowania wybrać tylko 200-300 najlepszych. Im więcej klatek na wejściu, tym lepiej. Ale już do stacka należy wybierać tylko te najlepsze. Przy okazji polecam przejście na Autostakkert. Jest znacznie lepszy od Registaxa, szybszy, nie wysypuje się, dokładniejszy i prostszy w obsłudze.
  24. Ok, czyli włączamy, a on dokłada cały czas nowe zdjęcia. Jak zmieniamy kadr, to trzeba sobie zresetować i na nowo stackowanie leci. No właśnie nie do końca wiadomo, jka to jest z tym 100x0,05 vs 1x5. Tutaj pewnie wygra stack, ale co powiesz na 10x0,5s? Moim zdaniem to może być najlepsza opcja. Bo robiąc klatki 50 ms masz bardzo mały snr na starcie (szum odczytu zjada Ci sygnał). Zwiększając ekspozycję udział szumu odczytu spada prawie do zera, a uwidacznia się szum termiczny (a od niego jest chłodzenie). Klatki 50 ms program musi mocno wyciągnąć, żeby uzyskać jasność, jak z 5s i to stackowanie idzie na zbicie uwidocznionego wówczas szumu. Mając klatkę 5 s niczego nie ciągniemy i jest tylko niewielki, niewzmocniony szum. Chyba trzeba porobić dokładne testy. W każdym razie nie ulega żadnej wątpliwości, że na krótkich klatkach pewnych szczegółów nigdy nie uzyskamy. Są one po prostu poniżej progu detekcji (szumu). A nie prawda, bo nasze oko potrafi reagować nawet na pojedynczy foton Oko jest najczulszym detektorem na świecie. Jego wada to brak "naświetlania". Oko analizuje sygnał na bieżąco i nie potrafi zmagazynować fotonów. Przez to nie możemy dorównać kamerom. Czyli czas ekspozycji, a nie czułość czyni nas gorszymi od CCD Mi nie chodzi o to, że videoastronomia nie ma sensu, czy jest gorsza od astrofoto. To inna dziedzina. Ale chodzi mi o to, że kamery do videoastronomii nie mogą być jakimś magicznym machnięciem różdżką lepsze od tych DSowych. Fizyka to fizyka. Szczególnie, jak mamy te same matryce, to obraz powinien być praktycznie taki sam. Dlatego uważam, że kamery DSowe powinny się tak samo nadawać do wideoastronomii. Uważam też, że zamiast livestackong równie dobry efekt można uzyskać naświetlając zdjęcie np 30s. Do tego nie trzeba jeszcze guidingu i drogiego sprzętu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.