Chyba trochę tak.
To zależy bowiem jakiego rodzaju obserwacje spektroskopowe chcesz prowadzić. Obiektów docelowych jest cała gama i w tych różnych przypadkach spektroskopia może pełnić różne funkcje. Podam przykład z dziedziny, która mnie najbardziej interesuje - obserwacje spektroskopowe supernowych. Wspomniałem o tym trochę w tym wątku.
Celem spektroskopii supernowych jest m.in.:
1. Określenie typu supernowej.
Jeżeli zostanie odkryty nowy obiekt, który może być supernową (bo znajduje się w obrębie kątowym jakiejś galaktyki), to będzie on tylko i wyłącznie możliwą supernową (PSN), dopóki ktoś nie wykona spektroskopii tego obiektu. Od jakiegoś czasu obserwacje takie wykonują już i amatorzy (klasyfikowane to na razie tylko dwóch na świecie). Obraz widma jest tutaj swego rodzaju "odciskiem palca" charakteryzującym dany typ supernowej. Nie musisz się zagłębiać w szczegóły, dlaczego dana linia absorpcyjna lub emisyjna jest widoczna i jaki jest "mechanizm" jej powstawania. Musisz tylko zidentyfikować te charakterystyczne i wiedzieć, przy jakich typach supernowych się pojawiają. Poza tym i tak dokładnej analizy dokona oprogramowanie (np. Gelato). Ty musisz tylko umieć tak przygotować dane, aby algorytm mógł je poprawnie zidentyfikować.
2. Określenie wieku zjawiska
Okazuje się, że z czasem wygląd obrazu spektroskopowego SN się zmienia. Inaczej może wyglądać na 7 dni przed swoim maksimum, a inaczej 14 dni po. Na podstawie analizy widma możemy ten wiek określić. Polega ona na porównywaniu kształtu naszego spektrogramu z pozyskanymi wcześniej od innych, dobrze znanych supernowych. I znowu, nie musisz znać przyczyn tych zmian kształtów. Zostaw to astrofizykom (oraz koledze @Rybi), niech mają co robić
3. Analiza przesunięcia ku czerwieni
Pozwala na odpowiedź na ważne pytanie. Gdzie ta supernowa tak naprawdę jest ? Zdarzają się bowiem nierzadko przypadki, że obiekt nie znajduje się wcale w galaktyce, którą podejrzewaliśmy, że jest jego hostem. Z takim ciekawym przypadkiem mieliśmy do czynienia w 2017 roku. Chodzi o supernową SN 2017dfc, która wydawało się, że pojawiła się M63. Przesunięcie ku czerwieni było jednak znacznie większe niż dla M63. Okazało się więc, że supernowa wybuchła w jednej odległych galaktyk znajdujących się w tle M63. Co jeszcze ? Przesunięcie linii widmowych może nam też określić prędkość ekspansji wybuchu supernowej. Podobnie, linie widma supernowej są tu znów tylko pewnego rodzaju narzędziem, aby te przesunięcia określić.
Oczywiście z czasem sam będziesz ciekawy, dlaczego na przykład widma supernowych typu IIn charakteryzują się wąskimi liniami w porównaniu z innymi typami. Jak będziesz chciał, to znajdziesz odpowiedzi na takie pytania (na to powyższe odpowiedź znajdziesz np. w Proximie 32,33,34 w artykule wspomnianego kolegi @Rybi)
My tu "gadu, gadu" a tu przyszły chmury. Zamykam dach obserwatorium i idę spać