Skocz do zawartości

JSC

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 730
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez JSC

  1. Trudno mi powiedzieć cokolwiek o tym teleskopie i sam z zaciekawieniem czytam recenzje. W każdym razie, moim zdaniem, postrzeganie seeingu w duzej mierze zalezy własnie od swiatłosiły. Ja bez problemu w Słupsku (w poblizu centrum handlowego na osiedlu z "wielkiej płyty") osiagam 200x i obraz stoi jak wryty (przy achro f/15 i aperturce 80mm). Swiatłosilne teleskopy są do mgławic, małych powiekszeń i duzych źrenic, a ciemne teleskopy są do maksymalnych powiększeń, ale z małym polem. EDki troche mieszają w tym wszystkim, ale skoro abera jest widoczna, to wpływa to na postrzeganie całego obrazu, bo nakłada sie na seeing i inne aberracje (np. sferyczną). Dlatego nie rwałbym włosów z głowy, ze masz power 50x i wszystko pływa, bo to jest moim zdaniem normalne dla takiej swiatłoisły. Zreszta to nie jest tylko moje zdanie, ale takze zdanie konstruktorów teleskopów. Cytat Rolanda Christena z Astro-Physics dotyczący odporności teleskopu na seeing… W sumie mało poruszana sprawa na forach (częściej kopie kruszone są o wpływ seeingu na duże vs małe apertury). "Prawdziwym testem dobrej optyki w porównaniu z przeciętną jest to, że obraz pozostaje stosunkowo niewrażliwy na małe zniekształcenia w górnej atmosferze (seeing). Jeśli optyka jest w zasadzie idealna i dodasz 1/4 fali zaburzeń atmosferycznych, nadal będziesz w zasadzie ograniczony dyfrakcyjnie i zobaczysz 80% szczegółów obrazu przy dowolnym powiększeniu Jeśli jednak optyka jest już zdegradowana przez błędy powierzchniowe do ¼ fali, a następnie dodajesz kolejną 1/4 fali zakłóceń atmosferycznych, wynikowy obraz nie będzie ograniczony dyfrakcyjnie, a szczegóły będą znacznie bardziej pogorszone. Jeśli seeing jest 1/2 fali i teleskop jest ½ fali, to prawie nic nie zobaczysz. " (“The real test of a good optic versus a mediocre one is that the image will stay relatively unaffected by small distortions in the upper atmosphere. If the optic is essentially perfect, and you add 1/4 wave of atmospheric disturbance, you will still be essentially diffraction limited and will see 80% of the image detail at any magnification If, however, the optic already is degraded by surface errors to ¼ wave, and then you add another 1/4 wave of atmospheric disturbance, the resultant image will not be diffraction limited, and detail will be much more degraded. If the seeing is 1/2 wave and the scope is ½ wave, then you will see almost nothing.” )
  2. A skąd obserwujesz? Jesli przez otwarte okno, to niestety będzie taka kiszka. Jak z balkonu, to będzie lepiej, jesli będziesz miał zamknięte drzwi balkonowe, a okna i drzwi sąsiadów z dołu także bedą pozamykane. Poza tym nie powinno sie obserwować obiektów ponad dachami innych domów (róznica w seeingu jest kolosalna ponad budynkiem i obok budynku). Zresztą ten teleskop pewnie nie wyciągnie wiecej niz 1xD, pomimo , ze ma szkiełko ED, za duża swiatłosiła. Tak jak piszesz, to teleskop do szerokich pól i małych powiekszeń.
  3. W największym skrócie to jest tak: Aberracja Chromatyczna Podłużna (czyli występująca na osi teleskopu, zwykle w postaci fioletowej obwódki), to nic innego jak rozogniskowana dana barwa (barwy). Przedstawiając sytuacje z podanej wcześniej ilustracji aberracji chromatycznej dla SW80ED (w wersji bez kątówki pryzmatycznej) przedstawiałoby sie to tak: Ogniska poszczególnych barw poprzesuwane są na osi optycznej o dana wartość w mikrometrach, to znaczy, że o tyle należy wsunąć lub wysunąć wyciąg pokrętłem ostrości, aby zogniskować na danych barwach. Zogniskowana na "0" jest barwa zielona, a rozogniskowane są wszystkie pozostałe (na rysunku zaznaczyłem tylko niebieską "F" oraz czerwona "C", no i oczywiście zielona "e"). Tak po prawdzie, to nigdy nie ogniskujemy sobie dokładnie na barwie zielonej, a nieco pomiędzy barwami, więc AC wygląda w praktyce troche mniej dotkliwie niz w testach. Ważną sprawą jest tutaj światłosiła. Im mniej swiatłosilny teleskop, tym mniej aberracji chromatycznej (zakładając taką samą aperturę i rodzaj szkła soczewek). Mam akurat pod ręką wykresy dla achromatów, ale tak samo jest ze wszystkimi refraktorami. I teraz ciekawa sprawa - zauważcie, ze im dłuższy teleskop (mniejsza swiatłosiła) tym większe przesunięcia barw na osi optycznej. Dla powyzszego przykładu dla f/5 przesuniecie czerwieni wynosi ok. 0,5 mikrometra, a dla f/15 aż ok. 1 mikrometra! To dlaczego jest tak , że mniejsza aberracja chromatyczna jest przy mniejszej światłoisile? Wynika to z zakresu dobrej ostrości. Zakres ten zalezy od kwadratu światłosiły. Dla f/5 byłoby to 25 (współczynnik bezmiarowy), a dla f/15 aż 225. Czyli zakres dobrej ostrości jest 9x wiekszy dla światłoisiły f/15 w porównaniu ze swiatłosiłą f/5. Czyli moglibyśmy w celu porównawczym podzielić ten 1mikrometr przez 9, aby otrzymać analogiczny do f/5 wynik. Jeszcze dwa rysunki jak to wgląda dla achromatów: Rysunek nr1 pokazuje nam obecną korekcję achromatów, gdzie właściwie nie wiedzieć czemu dążą do zogniskowania dwóch barw w jednym punkcie, konkretnie czerwonej i niebieskiej, co daje nam w rezultacie fiolet. Możliwe, ze to sprawa tego, iz czerwień mniej zauważamy niz niebieski/fioletowy w widzeniu mezopowym (?) . Jednak prawdziwy klasyczny achromat powinien być tak skorygowany jak na rysunku nr2. Gdzie niebieski jest najdalej oddalony od miejsca ogniskowania, a to dlatego, ze dysk Airego dla barwy niebieskiej jest najmniejszy i najmniej szkodzi mu utrata ostrości. Niektórzy twierdzą, że taka korekcja może tez być za sprawą zażółcenia szkła w dawnych soczewkach, ale w/g mnie bardziej to pierwsze. Jak zwykle, mile widziane poprawki, gdybym coś namieszał
  4. Tak przy okazji - gdyby ktos chciał miec pryzmat dający obraz taki jak w lornetce, ale ma uraz do pryzmatu Amiciego z uwagi na świetlista krechę, to są tez takie: https://www.astroshop.pl/pryzmaty-katowe/orion-pentaprism-diagonal-90d-1-25-/p,59337 EDIT Tutaj mozna sobie poczytac: https://www.telescope.com/Orion-125-Pentaprism-Diagonal/p/130301.uts
  5. Ja tam tez wolę pryzmat w refraktorze :)
  6. Czyli jak w klasyczneym achro. EDki zwykle maja czerwona obwódkę (aczkolwiek ludzie mniej zwaracja uwage na kolor czerwony niz fioletowy), ale kątówka pewnie przemieszcza barwy na osi optycznej i stąd ten fiolet (?) EDIT Ale sporo moze dawać okular. Jakiego uzywasz?
  7. Mimo wszystko gwiazda jest pewnie jaśniejsza. Jaki masz kolor obwódki na Ksiezycu? To moze byc różnie w zależności od teleskopu, a nawet uzytego okularu. Generalnie to jest tak, ze w duzym powiekszeniu widać AC na Ksiezycu w postaci koloru na cieniach. Cień powinien byc czarny, a w refraktorach z duzym AC jest np, szarofioletowy.
  8. Pryzmat moze korygować Aberracje Chromatyczną. Ale zwykle to sie nie udaje w światłosilnych refraktorach. Pryzmaty swietnie współparcują z refraktorami o małej swiatłosile i z EDkami (pewnie równiez z fulorytami). Na potwierdzenie test 80ED - pryzmat zmniesza aberrację szczególnie dla barwy czerwonej, aczkolwiek przemieszcza barwy (gdyby, ktos nie wiedział o co chodzi z tymi kolorowymi kółkami, to śmiało niechaj pyta - wytłumaczę ; ) A co do filtra wkreconego w katówke - bardzo mozliwe, ze po prostu obcina część swiatła i przez to mamy teleskop o mniejszej światłosile, czyli mniejszej aberracji chromatycznej. EDIT Mowa oczywiście o pryzmatach pokazujących obraz odbity jak w lustrze, nie o pryzmatach Amiciego. W Amicim, to przy takiej światłosile w ogóle moga cuda wychodzić
  9. A w okół gwiazd? Dla uzmysłowienia sobie jak to wyglada w nieco zmodyfikowanym progu detekcji Albo masz 30% wiecej tych prazków na zdjeciu albo mniej (w zalezności od Strechla danego teleskopu) i punkty centralne sa albo mocniejsze albo słabsze o 30% . Nie widzisz różnicy? Nie wpływa to na poziom szumów? Gwiazdy nie mogą znajdować sie w polu mgławicy? W sumie to nawet cały obraz mgławicy jest zakłócony. EDIT Tutaj jeszcze znalazłem obraz bardziej zblizony realiom, chociaż ten u góry pokazuje dobrze samą ideę
  10. A gwiazd nie liczysz? Robisz zdjęcie bez gwiazd? Niestety w optyce nie da sie przedstawiać światła w formie pędzących kuleczek!
  11. Strehl.... I skojarz to z tym co napisaleś: "Przy czym na pojedyncze piksele dla f/2.2 będzie padać 20x więcej fotonów, niż w przypadku f/10. "
  12. No to popełniasz błąd gdzies tak do 30% mocy w zależności od teleskopu (zakładajac taka samą aperturę), mocy która podświetla tło. Czy poziom jasności tła ma wpływ na ogólny szum? Albo poziom mocy obiektu?
  13. To nie ma znaczenia w naszych rozważaniach czy foton moze istnieć w czasie pokonywania drogi czy powstaje dopiero w chwili zderzenia z przeszkodą. Czy jeszcze inaczej. Liczy sie obraz dyfrakcyjny rzucony na siatke pikseli kamerki. Czyli rozważania tego typu:
  14. A jak chcesz obliczyc ile fotonów uciekło na boki (w pierścienie dyfrakcyjne), nie trafiając w punkt (piksel)? Tego tak sie obliczać nie da
  15. Uwielbiam obliczenia, ale fotony do mnie nie przemawiają. Przemawia do mnie jedynie obraz dyfrakcyjny/interferencyjny. Wielkość dysku Airego i Strehl.
  16. Czyli najlepiej przeprowadzic sobie test Jeśli pierwszym obiektem, który chcemy zobaczyć, bedzie mgałwica, to kupić Newtona na Dobsonie 200/1200 lub refraktor 150/750. Jeśli pierwszym obiektem będa szerokie kadry gwiazd, to kupić lornetkę lub refraktor 80/400 Jeśli pierwszym obiektem będą planety/Ksiezyc/gwiazdy podwójne to kupic refraktor achro przynajmniej f/10 (i przynajmniej 3 cale) lub Newtona na Dobsonie 150/1200 lub maka 100mm...127mm Dla początkującego z zasobnym portfelem najlepszy bedzie zakup refraktora APO 150mm f/7 za kilka tysięcy Euro - tak na poczatek (wtedy delikwent nie musi się juz określać co bardziej lubi ) Oczywiscie nie jest tak, że jak kupimy dany teleskop to bedzie w nim widać tylko i wyłącznie mgławice lub tylko i wyłacznie planety.
  17. Jeszcze do @kjacek Nie mam abosolutnie do Ciebie pretnsji, ze polecasz zgoła odmienne teleskopy. Własnie taka różnica zdań jest tutaj bardzo potrzebna, aby uswiadomić poczatkującym to co napisałeś w swoim poście. Skoro juz piszę - powiedz mi Jacku proszę co oglądasz jako pierwsze po zakupie nowego teleskopu? Ja biegnę liczyc kraterki w Plato i rozdzielać np. 12 Lyncis
  18. Otóz to. Ja byłbym totalnie rozczarowany gdybym zakupił swiatłosilny teleskop lub lornetke na początek. Zresztą tak własnie było - kupiłem lornetke i stwierdziłem, ze to totalna porażka. Dopiero ciemny refraktor f/10 spełnił moje oczekiwania. Potem juz było tylko dłuzej i dłużej.... f/13, f/15... Tak wiec nie ma w ogóle sensu pytac ani doradzać, każdy sam powinien wypróbować na własnej skórze co mu bardziej pasuje. Początkujący jednak tego nie zrozumieją. Oczywiscie zdarzają się buble pod względem złego wykonania i takich nalezy unikac.
  19. No to full wypas. Co do oznaczeń refraktorów, to moze to byc np. 80/910 zamiast 80/900 i 102/1000, tak wiec nie trzymaj sie co do milimetra w stosunku do tego co napisałem. np. https://archiwum.allegro.pl/oferta/teleskop-pentalex-80-910-ota-i6343528494.html
  20. Chciaz... wróć. Co do Newtona 130/900 - ma lustro sferyczne. Niby przy takiej swiatłosile powinno działać całkiem dobrze, ale chyba nawet lepsze rezultaty dałoby lustro paraboliczne o krótszej ogniskowej czyli N130/650 (ale nie ten rozsuwany Heritage). Trochę musiałbyś zainwestować w drozsze okulary, dobrego Barlowa, ale chyba taki byłby lepszy, jesli mowa o Newtonie 130mm.
  21. Pewnie głosy byłyby rozdzielone po równo Ja bym wybrał refraktor (jak ma byc dla laika ) 80/900 lub 90/1000 (jak to w sąsiednim wątku napisałem), no chyba, ze trafi Ci sie, 100/1000.
  22. Mówiąc krótko. Poszukaj refraktora 80/900 lub 90/1000. W ostateczności 90/900 lub 70/900. No chyba ze trafi Ci sie w zadowalającej cenie refraktor 100/1000. Balkon musi mieć przynajmniej metr szerokości, bo musisz zamykać drzwi balkonowe podczas obserwacji.
  23. Edytowałem powyzszy swój post... W każdym razie polecałbym z różnych wzgledów pełne trzy cale refraktora lub wiecej (Skylux 70/700 ma de facto 66mm apertury). Ze wzgledu na aberrację chromatyczną dobrze wybrac refraktor achro przynajmniej f/10. Podejrzewam, ze czarnego nieba i tak nie bedziesz miał więc do ewentualnych mgławic źrenica wyjsciowa 2mm zupełnie wystarczy, a do Księzyca ( i planet jesli beda na niebie w dogodnej pozycji) to znajdziesz sobie powiększenie pomiedzy 1xD i 2xD (D to średnica w milimetrach)
  24. Całe pokolenie astronomów wychowało sie na SkyLuxie 70/700 (sam taki mam jeszcze w szafie;) ), ale w obecnych czasach wybrałbym cos troszeczkę lepszego. Taki teleskop dobry by był dla jakiegos nastolatka zafacynowanego astronomia i z niezbyt duzym budżetem. Ale jak chcesz coś sam poobserwowac i pokazac jeszcze rodzinie to dołóż może troszkę kasy Celowałbym raczej w takie parametry 70/900, 80/900, 90/900, 90/1000, 90/1200, 100/1000 No chyba, ze bardzo chcesz tego 70/700 to ten SkyWatcher wygląda mi jakoś lepiej. Moze to i dobra opcja na start? Po pierwszych obserwacjach juz bedziesz wiedział co Cie bardziej inetresuje. czy duze powiekszenia czy małe, czy Księzyc, czy mgałwice i nastepny teleskop wybierzesz juz bardziej świadomie. Ja zawsze mówię, ze teleskop jest lepszy od lornetki na poczatek, ale naprawde warto wyjść jeszcze przed zakupem teleskopu z obrotową mapką nieba i zobaczyc gdzie co jest na niebie i jak to się kręci
  25. Dobrze jest jak oś obrotu montażu AZ (ruch w pionie) przecina sie z osia optyczna teleskopu. Np. tutaj sie nie przecina A tutaj przecina
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.