Rzadko sie o tym pisze, ale warto dadac ze niektore szczególy moga byc widoczne lepiej w Newtonie 8" (szczególnie te, ktore wymagają jasnosci) a niektore lepiej w Maku 127 (te które wymagaja kontrastu*). Pomijam kwestie seeingu, ktory jak juz wspomniano jest kluczowy.
*ja osobiscie nie widze dùżej różnicy w kontraście na korzyśc Maka w stosunku do Newtona (moge sie mylic bo nie mam 127/1900, a tylko 100/1400). Dużą różnice w kontrascie widac porównujac dobry refraktor z typowym (nawet dwa razy wiekszym od refraktora) Newtonem (pisze na podstawie swojego Newtona 200/1000, wiem jednak, ze przymkniety mimosrodowo bardzo duży Newton tez da duży kontrast - na wlasne galy widziałem).
PS
Mak wygra w mobilnosci, kompaktowości i... sterylności. Ci ktorzy nie cierpia nawet najmniejszego pyłka na lustrze lepiej zeby wybrali Maka. Jego menisk latwo oczyscic, a lustro, jako ze pozostaje zamkniete nie kurzy sie tak bardzo jak w otwartym newtonie. Oczywiscie sa jeszcz kwestie wychladzania...
PS 2
Pomimo tego ze do młodziezy sie juz nie zaliczam, to mam dobry wzrok, stad moje upodobania do duzych powiekszen i niezbyt jasnych ( nieprzeswietlonych) obrazów. Zupelnie inne priorytety moga miec ci, ktorzy maja słabszy wzrok...