Powie albo i nie powie...
Bardzo dobrze w kwestii jakosci optyki opisal to Roland Christen z Astro-Phisys:
"Prawdziwym testem dobrej optyki w porównaniu z przeciętną jest to, że obraz pozostaje stosunkowo niewrażliwy na małe zniekształcenia w górnej atmosferze (seeing). Jeśli optyka jest w zasadzie idealna i dodasz 1/4 fali zaburzeń atmosferycznych, nadal będziesz w zasadzie ograniczony dyfrakcyjnie i zobaczysz 80% szczegółów obrazu przy dowolnym powiększeniu
Jeśli jednak optyka jest już zdegradowana przez błędy powierzchniowe do ¼ fali, a następnie dodajesz kolejną 1/4 fali zakłóceń atmosferycznych, wynikowy obraz nie będzie ograniczony dyfrakcyjnie, a szczegóły będą znacznie bardziej pogorszone. Jeśli seeing jest 1/2 fali, a zakres jest ½ fali, to prawie nic nie zobaczysz. "
Dwie kwestie trzeba zrozumieć, a najlepiej zobaczyc to na wlasne oczy:
- jak dziala seeing na dysk Airego ( najlepiej na obraz gwiazdy podwójnej)
- jak dzialaja niedoskonałosci optyki na dysk Airego (najlepiej na obraz gwiazdy podwójnej).
Latwo to zobaczyc w malych aperturach i samemu sie przekonać. Albo chociażby przeanalizować grafiki z dzialów Startest i Seeing u Sacka.
Jest jeszcze kwestia zasiegu gwiazdowego. Im wyższy Strehl tym zasięg większy, ale to tez nie jest takie proste do określenia.