Skocz do zawartości

cyberboss

Społeczność Astropolis
  • Postów

    423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez cyberboss

  1. Dlaczego testowo? Bo testowałem nowe zasilanie polowe setupu i postanowiłem wycelować w klasyk. Przy okazji jest to dobra okazja, żeby poćwiczyć moją kulejącą obróbkę. Całość zbierana na przestrzeni 9, 11 i 13 września. TS APO 86 SDQ + QHY 168C + Hutech IDAS LPS D1 + HEQ5 belt-mod 108x180s, gain 10 APT, APP, PS Resize do 4K
  2. Tak. Muszę ochłonąć i na spokojnie spróbować wrócić na początek procesu obróbki mając w głowie to co tu napisano... A w międzyczasie dwa kolejne obiekty czekają na swoją kolej
  3. Gwiazdy na pojedynczych klatkach wyglądają zdecydowanie lepiej. Zmniejszanie w astroakcjach je tak zmasakrowało. Mogłem sobie w sumie darować ten zabieg - ostrość jest dobra, a i seeing dopisywał.
  4. Na razie zostawiam jak jest
  5. No spoko. Wygląda bardziej... ...złociście. Ja w sumie skupiałem się na tym co już widziałem w sieci i starałem się ją przedstawić na czerwono, ale tak lepiej odznaczają się jasne detale.
  6. Dzięki za miłe słowa! Tak, obrabiałem tradycyjnie, bez rozbijania na Ha i OIII. Wersja z nieco odzielenionym tłem:
  7. Ehh. Nie skontrolowałem tego na koniec. Pobawię się materiałem jeszcze jutro na spokojnie...
  8. Gnijąca Rozeta. Skąd ten tytuł? Przypomniało mi się, że mam na dysku materiał, który zbierałem w marcu 2020, w czasie kiedy zaczynał się lockdown i absurdalny, z dzisiejszego punktu widzenia, przepis o zakazie wychodzenia z domu bez wyraźnej potrzeby. Pogoda była wtedy przyzwoita i miałem w planach zebranie 200 klatek po 300 sekund każda, ale wspomniany zakaz zamknął mój klatkomierz na liczbie 157. Nie wiedząc jak sytuacja dalej się potoczy postanowiłem czekać aż pozwolą wychodzić z domu… I w ten oto sposób o materiale zapomniałem, a on radośnie sobie gnił na zapomnianych sektorach dysku twardego… Rozeta (NGC 2237) to mgławica emisyjna w Jednorożcu odkryta przez Lewisa Swifta w 1865 roku zawierająca w środku odkrytą dużo wcześniej (1690 r.) otwartą gromadę gwiazd. Jej odległość od Układu Słonecznego to około 5200 lat świetlnych, a średnica to około 100 lat świetlnych. Nazwa została nadana ze względu na podobieństwo do kwiatu róży. Źródło: Wikipedia.org Ze wspomnianych 157 klatek wybrałem 100 najlepszych. Duży odrzut spowodowany był chwilowo pojawiającymi się cirrusami, a także zużytym akumulatorem, który zasilał mój setup. W momencie kiedy napięcie spadało poniżej 10V kamera generowała dziwne artefakty głównie w postaci poziomych pasów na klatkach. Być może klatki te nadawałyby się do stacka, bo pasy te występowały losowo w różnych miejscach, ale wolałem się ich pozbyć. Technikalia: TS APO 86 SDQ + QHY 168C + STC Astro Duo-Narrowband + HEQ5 belt-mod 100x300s, gain 10 APT, APP, PS Resize do 4K
  9. Oficjalnie zakończyli działalność.
  10. A podobno krótkoczasowa Ciemnota jak cholera. Gratuluję udanej fotki, bo wady, o których wspominaszasz kompletnie giną w blasku świetnego detalu mgławicy!
  11. U mnie wszystko rozbija się o nowego Astro Linka. W tej chwili wygląda to tak, że na całym setupie wisi Astro Link 4.0 Mini i pod nim hub USB 3.0, a mini PC stoi obok na stoliku zasilany niezależnie. Jak już wejdę w posiadanie nowego Astro Linka, który będzie zasilał również Mini PC, to wyeksmituję go na setup (razem z routerem WiFi), wyrzucę hub USB, a od całości będzie odchodził tylko jeden kabel - zasilanie Astro Linka. Tak wygląda to w tej chwili: Mini PC to Beelink J45 z Intel Pentium J4205 (starsza generacja niż ten u Wessela), 8GB Ram, 256 SSD. Dokładnie ten: https://www.aliexpress.com/item/32971583531.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.6dd64c4dPhiA3u Spory ten zasilacz. Rzeczywiście tyle potrzebuje zapasu? Jeśli chodzi o kable, to ja rozwiązałem to w ten sposób, że setup, tak, jak go widać na powyższym obrazku zdejmuję z montażu i razem z tą całą kabelkologią wkładam do skrzyni transportowej. Dzięki temu po dojeździe na miejscówkę w możliwie krótkim czasie wszystko jest rozłożone. Tego nie wiedziałem.
  12. Maciej, pomyśl nad lepszą nazwą, bo SMdA, to takie trochę bez polotu... Nie myślałeś jednak, żeby taką wagę piórkową zamontować na setupie przy użyciu jak najkrótszych kabli? Ja jestem teraz na etapie przenoszenia Mini PC ze skrzynki na setup i widzę same zalety. Setup z "Ziemią" będzie miał kontakt tylko poprzez stayw i kabel zasilający.
  13. Ludzie na jesień zapragnęli zmian sprzętowych:

    Na 50 najświeższych tematów na głównej 24 to wątki giełdowe...

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. cyberboss

      cyberboss

      To teraz trzeba znaleźć winnego, który zaczął:P

    3. Krzysztof z Bagien

      Krzysztof z Bagien

      Z tego co kojarzę, to Galileusz :lol:

    4. ekolog

      ekolog

      ale on nie kupił tylko wydziargał ATM

      "Pierwsze znane praktyczne teleskopy zostały skonstruowane przy użyciu szklanych soczewek w Holandii na początku XVII wieku przez Hansa Lipperheya, a wkrótce potem przez Galileusza we Włoszech. "

  14. Masz mobilny zestaw i nie wiesz jak go zasilić? Podłączanie się do gniazdka zapalniczki samochodowej przyprawia Cię o dreszcze, że po zakończonej nocce nie odpalisz samochodu? Gotowe powerbanki są dla Ciebie za małe? Campingowe akumulatory zdecydowanie za drogie? Mam dla Ciebie rozwiązanie – Power Case DIY! Jest to mojej konstrukcji urządzenie, którego sercem jest 12V akumulator AGM o pojemności 36Ah, który zapewni Ci odpowiedni zapas energii elektrycznej na najbardziej odludnych miejscówkach. Urządzenie wyposażone jest w dwa gniazda zapalniczkowe 12V, wskaźnik napięcia oraz ładowarkę impulsową 7A, którą naładujesz kompletnie rozładowany akumulator po zakończonej sesji w około 6h. Całość zamknięta jest w zgrabnej i wytrzymałej skrzynce narzędziowej z metalowymi zatrzaskami i uchwytem. Do urządzenia dołączam uniwersalną ładowarkę 12V do laptopa z różnymi końcówkami, regulowanym napięciem wyjściowym (12V-24V) i wyjściem USB do ładowania np. telefonu, tabletu. Akumulator, w który wyposażone jest urządzenie jest przystosowany do cyklicznego rozładowywania i ładowania. Producent określa jego żywotność na 600 cykli przy rozładowywaniu do 50%. Oczywiście można go rozładowywać niemalże do 0, przy czym jego żywotność w takiej sytuacji jest mniejsza. Ten obecnie zainstalowany jest niemalże nowy. Jego data produkcji to maj 2020, data zakupu to sierpień 2020 i ma za sobą 5 cykli pracy. Poprzedni akumulator służył mi przez 2 lata. Zestaw sprzedaję ze względu na zmianę koncepcji zasilania. Konstrukcja akumulatora typu VRLA (Valve Regulated Lead Acid) jest szczelna. Podczas ładowania elektrolit nie „wygotowuje się”, nie ma łatwopalnych oparów, a w dodatku nie ma ryzyka rozlania w przypadku przewrócenia się na bok lub do góry dnem. U mnie urządzenie zasilało komputer typu MiniPC (bezpośrednio z 12V – nie było żadnych zakłóceń, a MiniPC wyłączał się dopiero jak napięcie na akumulatorze spadało poniżej 10V pod obciążeniem) oraz Astro Link 4.0, który następnie zasilał chłodzoną kamerę, montaż, HUB USB oraz grzałki i focuser. W zależności od wilgotności i temperatury zewnętrznej całość wystarczała na 6-8 godzin focenia. Oczywiście Power Case z powodzeniem może służyć do wizuala. Bez problemu zasili montaż z GoTo, grzałki, wentylatory luster i inne 12V urządzenia, o których filozofom się nie śniło Power Case może być Twój za jedyne 500 zł z wysyłką w cenie!
  15. Taka dygresja: Po angielsku 3 lustra: Primary Secondary Tertiery Po polsku 3 lustra: Pierwotne Wtórne pierwotne Wtórne wtórne
  16. Astro Pixel Processor ma tę funkcję. Nigdy nie miałem potrzeby jej używania, więc nie wypowiem się z jakim skutkiem działa, ale instrukcja mówi, że jest możliwość składania materiału z różnych kamer i optyki. EDIT: @delaa mnie ubiegł
  17. Kurnia, myślałem, że mam zakurzony monitor Super wyszło. Co dobre niebo to dobre niebo. Taki blady kolor mgławicy, w moim odczuciu, lepiej pasuje do tych pyłów. Dobrze, że nie zrobiłeś go zbyt niebiesko.
  18. Ja używam podobnego komputerka innego producenta (Beelink). Działa bez problemu, steruję tym poprzez TeamViewer. Używam NINy, wcześniej APT. SharpCapa używam tylko do polarnej, ale przy dysku SSD, USB 3.0 i 8GB Ramu avikowanie planet się nie może nie udać. Zasilam wszystko z akumulatora żelowego w polu. Polecam
  19. A którym TY typem jesteś?

     

  20. Łukasz, gratuluję sukcesu. Jesteś WIELKI A do Greenwich pojedziesz za rok, tylko pomyśl, w której kategorii chcesz wygrać...
  21. W.O.W. 14" pokazało pazur. Z tego co pamiętam to posiadasz również barlowa x5. Sprawdzałeś jakby to wyszło przy f/20? To przez ten efekt cieplarniany...
  22. QHY zparezentowało nową kamerę QHY5III462C do zastosowań planetarnych w bliskiej podczerwieni. Kamera oparta jest o kolorowy sensor CMOS Sony IMX462. Miłośnicy foto planetarnego już kręcą nosem (kolorowy?!). Zabawa polega na tym, że maska Bayera czułego na bliską podczerwień (850-1000nm) sensora przepuszcza powyższy zakres na wszystkich pikselach, więc w tym zakresie kamera zachowuje się jak monochromatyczna. Do zestawu producent dołącza 2 filtry 1,25": pierwszy UV/IR cut do fotografii kolorowej w paśmie widzialnym i drugi odcinający wszystko co poniżej 850nm do fotografii czarno-białej w bliskiej podczerwieni. Dodatkowo QHY oferuje filtr metanowy do wykorzystania w fotografii Jowisza i Saturna. Sam sensor ma bardzo mały szum odczytu 1e- przy unity gain i nawet 0,5e- przy maksymalnym gainie. Piksel 2,9μm i rozdzielczość 1920x1080 pikseli stawia ją w bezpośrednim starciu z popularnymi kamerami opartymi na sensorze IMX290. Wszystko zamknięte jest w obudowie 1,25" jak to w kamerach serii 5III, więc idealnie wpasuje się w wyciągi teleskopów planetarnych bez dodatkowych nosków i adapterów. Kamera bazowo wyceniona jest na 299 USD. Ciekaw jestem co o niej sądzicie. https://www.qhyccd.com/index.php?m=content&c=index&a=show&catid=198&id=58
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.