Skocz do zawartości

lkosz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 284
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez lkosz

  1. No to trza tak od razu mówić... weź pan dwa te: https://botland.com.pl/przetwornice-step-down/8103-przetwornica-step-down-xl4015-13v-36v-5a-5904422336202.html cztery diody z tej paczki: https://botland.com.pl/diody-schottky/14591-dioda-schottky-sb560-5a-60v-10szt-5903351244589.html tego jeśli nie masz DACa na płytce: https://botland.com.pl/rozszerzenia-gpio-do-raspberry-pi/2275-mcp4725-przetwornik-dac-i2c-modul-sparkfun-bob-12918-5903351249744.html kabel ten: https://allegro.pl/oferta/polski-kabel-przewod-glosnikowy-miedz-cu-2x1-6784390923?snapshot=MjAyMy0wMy0yMlQwMToxNDoyNy40MzA0NTZaO2J1eWVyOzIwZTUyNDUyNGEwZjgxZWUzZjdjOWQ4OGNhNjQ5ZGU0Y2IzMmVjZmM0MjkzYmNkOTMzNjE2NjI1NDQ3ZTFjYTI%3D prund tym: https://botland.com.pl/przewody-i-zlacza-zasilajace/1339-para-konektorow-t-dean-5904422358129.html lub tym https://botland.com.pl/przewody-i-zlacza-zasilajace/3300-para-konektorow-xt60-5904422362423.html na allegrze dostaniesz to wszystko nawet taniej wyjście z DACa podpinasz pod środkowy odczep potencjometru CC w przetwornicach, na wyjściu z przetwornicy wsadź po dwie diody schottky'ego, za nimi daj jakiś filtr zakłóceń i po problemie.
  2. Źródło prądowe na stabilizatorze liniowym ma sens, ale przy 5V z tym ogniwem, przy 12V to już nie. zwłaszcza że to generuje zakłócenia w obrazie dławik i kondensatory majątku nie kosztują więc nie ma co się szczypać. Trzeba tylko policzyć wartości. Lekkie wahania możesz mieć na prądzie, ważne żeby ten prostokąt wygładzić do zdeformowanej sinusoidy
  3. t-dean, XT45, XT60. XT90 jest trochę za duże, ale też jest ok. Wtyk DC to słabe złącze i lepiej go unikać. no ok, trudno. Nie jest to też jakaś wielka tragedia. Trzeba teraz dobrać dobrze inne komponenty zasilacze do LEDów omijaj, a jak zalęgnie się jakiś pod zlewem, to truj czym tylko się da, zanim się rozmnoży. Nie potrzebujesz do tego projektu takiego zasilacza. W ogóle nie potrzebujesz zasilacza (jedynie tych 12V). Potrzebujesz tylko stabilizacji prądu. Od biedy możesz użyć przetwornicy z mojego zasilacza panelu LED (lub dwóch żeby mieć to 8A), tylko zamiast potencjometru, dawać napięcie z DAC mikrokontrolera. na przełączniku który mam w domu są te mosfety: AOD4185_AlphaOmegaSemiconductors.pdf Cykl można z dużym zapasem zamknąć w 500ns. 10kHz uciągnie bez najmniejszego problemu
  4. RP1 to duży potencjometr, RP2, to wieloobrotowy W treści posta użyłem słowa trymer - błędnie. Poprawiłem. Trymery to kondensatory strojeniowe, a nie rezystory nastawne. Ten dodatkowy potencjometr (na schemacie RP2) ma wprowadzić rezystancję ograniczającą maksymalny prąd przetwornicy przy skrajnym położeniu RP1. Sterowanie prądem w tych przetwornicach oparte jest o prosty dzielnik napięcia w formie wieloobrotowego potencjometru. Na płytce jest wlutowane źródło napięcia odniesienia (typowo 5V na LM7905 - na zdjęciu widoczne w obudowie TO92, wyglądający jak tranzystor) którego napięcie właśnie redukujemy potencjometrem CC.
  5. w kwestii schematu tak na szybko (poza powyższymi wskazówkami): - złącza do zmiany, wybierz t-dean. Kto 8A daje jackiem?!!! Takie cyrki to chyba tylko w astro producenci odpier... - ten wtyk DC też wywal na rzecz porządnego złącza - połączenia lutowane, nie zaciskane - pojemność kondensatora i indukcyjność dławika są trochę małe - jeśli możesz sobie pozwolić na trochę strat, to zamiast przetwornicy można wziąć źródło prądowe na stabilizatorze liniowym
  6. sposób podłączenia pojedynczych złącz półprzewodnikowych w ogniwie. Można uzyskać nawet niższe napięcia zasilania, tylko to niepraktyczne, bo jakoś to trzeba połączyć, a najwygodniej w matrycę. W tym swoim pewnie masz rzędami. Generalnie to napięcie na ogniwie peltiera jest orientacyjne. Ogniwa peltiera steruje się prądowo, nie napięciowo i w miarę wzrostu temperatury rośnie też napięcie wymagane do uzyskania prądu znamionowego. lepiej dać 5V, lepiej mieć zapas. Zamiast cewki - dławik podwójny na wspólnym rdzeniu o sporej indukcyjności, tak ze dwa milihenry lub więcej, tylko przy tym natężeniu będzie drogi. I kondensatory dwa - przed i za dławikiem. Generalnie jeśli masz tam dostęp do 12V, to lepiej kupić ogniwo na 12V o tej samej mocy lub trochę większej. Z wyższych prądów idących po kablach nie masz z tym 3,7V ogniwem żadnych korzyści, a w zasadzie same wady. mosfeta lepiej steruj przez tranzystor bipolarny. Ten moduł wygląda na badziew, jakoś cienko widzę te 11 amperów przy 36V idących przez mosfeta sterowanego 3V. Albo zmontuj sam, albo tutaj masz porządny: https://botland.com.pl/przelaczniki-elektroniczne-i-cyfrowe/5118-duzy-przelacznik-push-mosfet-mp-45-40v8a-z-ochrona-przed-pradem-wstecznym-pololu-2812-5903351244879.html Żeby uzyskać niską rezystancję kanału w mosfecie, na bramce musi być odpowiednie napięcie. to się wylicza ze wzoru na klasyczny filtr na dławiku podwójnym. Można próbować łapać multimetrem na zakresie AC, ale wyższe częstotliwości łapią tylko drogie multimetry. Oscyloskop jest raczej niezbędny żeby to sensownie zmierzyć. Ewentualnie sprawdzić, czy na zdjęciach nie wychodzą zakłócenia. no będzie. Przecież to prąd znamionowy. Co nie oznacza, że musisz tyle podawać. nie powinno być problemu ze schłodzeniem nawet niżej borze zielony jaki schemat...
  7. @apolkowski byłeś zainteresowany - oto jest przepis na zasilanie panelu LED
  8. Korzystając z chwili na chmury... Flatownica DIY. Potrzebne będzie: - Deska kreślarska tablica kalka podświetlana LED A3 - przetwornica step down ze stabilizacją natężenia na układzie XL4015 (do znalezienia po dopisku CC CV czyli constant current, constant voltage) - trochę miedzianego przewodu głośnikowego 0.5mm2 - jakiś większy kondensator elektrolityczny low ESR (1000-10000uF) żeby wygładzić tętnienia na wyjściu, dzięki czemu LEDy nie będą migotać - duży potencjometr 1 kΩ (charakterystyka dowolna) oraz potencjometr precyzyjny wieloobrotowy ok. 10kΩ - jakaś obudowa na to wszystko, koszulki termokurczliwe, taśma dwustronna montażowa Z modułu przetwornicy należy wylutować potencjometr do CC i wlutować duży potencjometr, a ten wieloobrotowy potraktować jako dodatkową rezystancję (ograniczającą maksymalne natężenie) dolutowując tylko wodzik oraz jedną z końcówek do odpowiedniego końca dużego potencjometru. Jego rolą jest ustawić maksymalne natężenie prądu na poziomie znamionowym (700mA w moim przypadku ale zalecam samemu zmierzyć) w punkcie, w którym duży potencjometr jest odkręcony na max, żeby nie puścić przez przypadek za dużego prądu na diody. Potrzebny do tego będzie amperomierz. Jeśli panel LED daje ok. 3.5V na diody to potencjometr CV przetwornicy ustawiamy w ramach zabezpieczenia w okolice 5-6V, więcej nie trzeba. Elektronikę panelu led należy usunąć, wlutować własne przewody, zabezpieczyć koszulkami termokurczliwymi i zalać klejem na gorąco. Na panel dobrze zrobić dyfuzor, ja początkowo użyłem dwóch warstw białej kodury, teraz zmieniłem na dyfuzor fotograficzny, ale nie jest to dobry pomysł. Polecam jednak materiał z PCV (np. kodurę), tylko trzeba wybrać i wyprasować kawałek dający równomierne podświetlenie. W moim przypadku od spodu naklejony jest panel EL WOWO również oznaczony jako A3, ale niestety razem z elektrodami i marginesami. Pola świecącego jest mniej niż A3. Całość trzymam w płaskim pokrowcu na zamek, samoróbka, widoczny na zdjęciach pod panelami. Jak się spisują panele: - oba dają równomierne flaty - widma różnią się znacznie, panel LED jest lepszy, ma w miarę równomierne widmo w całym paśmie widzialnym. Panel WOWO jest mocno przesunięty w kierunku zielonego i niebieskiego, przez co trzeba uważać robiąc flaty w OSC, żeby doświetlić kanał R bez przepalania B - z filtem h-alfa 7nm, teleskopem 200/2450 i ASI533mm czasy flatów: 21s dla LED, 50-60s dla EL - z filtrem OIII 7nm, teleskop i kamera ta sama: LED 20s, EL 10s Na koniec trochę zdjęć. Przetwornica: zmontowana elektronika: I panele: EL oraz LED z naklejonym dyfuzorem foto
  9. jakie rozczarowanie... a już myślałem że jakiś astrodon, chroma, czy 5x3nm
  10. możesz podać jakieś szczegóły? Co to za filtr?
  11. tak obiecujesz tych obcych i obiecujesz, i zostawiasz za każdym razem z niczym
  12. Strasznie pochmurne to lato...

    Potrzebuję zrobić jedno zdjęcie tygodniowo Wenus w dzień, a i to jest za dużo

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. lkosz

      lkosz

      ja Wenus łapię w południe. Niestety nie mam dostępu do zachodniego nieba

    3. fornax

      fornax

      No i się spóźniłeś nadciąga M16 .:smokin:

    4. radoslawo

      radoslawo

      Od maja próbuję złapać jakieś większe okno, tydzień temu w końcu prognoza dała jakieś nadzieje ale niestety złudne. Z kilku godzinnej sesji tylko kilka zdjęć:( Trudno może w sierpniu będzie lepiej i noce dłuższe. 

  13. no i super. Jak się sprawuje? Nie za jasno? jakby w chłodne dni parował okular, to bierz tego 32mm przez barlowa zamiast 16mm - wydłuża ER i wtedy nie ma tego problemu. Ktoś tu pytał po co barlow w MAKu - żeby właśnie wydłużyć ER.
  14. Wake turbulence, nie fala uderzeniowa Samoloty komunikacyjne nie przekraczają Ma 0.85
  15. lkosz

    .

    Ale w czym problem? Może ktoś chciał po prostu uwiecznić proces, a nie efekt.
  16. Niedawno też miałem podobny temat do rozkminy i AM5 warto brać jako przenośny, ale jako stacjonarny nie za bardzo, bo nie używasz jego głównej zalety za którą srogo płacisz. I to jest jego jedyna cecha którą konkuruje z EQ6. Poza tym ma bardzo duży PE, wymaga guidowania czasami typu 500-1000ms, zalecany jest max do ogniskowej 900mm (co go u mnie skreśliło bo chcę używać z 4m ogniskowej), powiedzmy sobie szczerze - nośność z przeciwwagą też nie powala. Ja idę w montaż z napędem ciernym, który jest rzekomo zoptymalizowany do pracy w obserwatoriach, ale to już trochę powyżej twojego budżetu na giełdzie widziałem EQ6-R
  17. ale dzisiaj ciemne niebo... szkoda tylko że seeing słabawy

    1. fornax

      fornax

      Nie narzekaj bo mogą być chmury przez pół roku na niebie .:smokin:

  18. ZAGADKA

    jaka to mgławica planetarna? Teraz na niebie, skala 0.32, w O-III, mocno rozciągnięte, ekspozycja 180s. W pionie ok. 40 sekund łuku. Wygumowałem trochę gwiazd wokół :D a.jpg.398af332e861c2def4fd5a43520ff045.jpg

    1. Lukasz83
    2. lkosz

      lkosz

      chyba za łatwe to było :D

  19. @komprez oj nie, ta pompa szybko się uszkadza ciągnąc powietrze, odradzam. Do tego stopnia że lepiej ją wcześniej popełnić
  20. jakie ciśnienie i przepływ tam potrzebujesz?
  21. bez specjalistycznych licencji, bo na tę maszynę trzeba mieć minimum UHP(L)
  22. ok ale które równania w ogóle opisują wnętrze czarnej dziury? Bo zdaje się, że nie za bardzo są pomysły na temat tego, co tam w ogóle jest i czy w ogóle cokolwiek istnieć tam może... Zakładając że czarna dziura, to jest takie wnętrze gwiazdy neutronowej, tylko bardziej (o którym też nie wiemy czym jest, poza tym że ma gęstości wyższe niż jądrowa), to będziemy obserwowali duże gradienty w polach wektorowych. I w konsekwencji mieli wyróżniony kierunek w polu grawitacyjnym, elektrycznym, magnetycznym. Bo czarna dziura jednak ma środek. Do tego twoje rozważania na moje oko są sprzeczne z tw. Noether. Bardziej niż ten model z ciemnymi energiami i masami. Zakładając z brzytwy ockhama, że czarna dziura w której żyjemy jest topologicznie izomorficzna ze sferą, czyli przestrzenią jednospójną, z granicą w horyzoncie zdarzeń, czy nie powinniśmy widzieć echa np. efektów elektrycznych i magnetycznych z jej krańców? Jakichś spiral (w naszych skalach równoległych fal mających określony kierunek) na falach grawitacyjnych? Dlaczego promieniowanie i rozkład materii i promieniowania jest izotropowy z naszego punktu widzenia? I ostatnie - jak wyjaśnić istnienie czarnych dziur wewnątrz naszej sfery? Jakiś rekursyjny model materii która niezależnie od stopnia ściśnięcia będzie pozwalała tworzyć to samo w przód i w tył?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.