Skocz do zawartości

Jarek J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jarek J.

  1. Skończyło się niestety pogodowe el dorado, nie wiadomo kiedy wróci, więc publikuję co mam. 5,5 godziny w klatkach po 300 sekund, warunki miejskie (Wrocław, Wielka Wyspa). Jest też 6 godzin tlenu, ale nie było czasu zrobić flatów i przysiąść do tego. TS76EDPH, ASI1600, filtr ZWO, wszystko posadzone na EQ6. Kalibrowane darkami, flatami i darkflatami. Składane w DSS, krzywe i poziomy w PS, delikatny crop na artefakty po składaniu i resize 60%. Wszelkie uwagi i krytyka (konstruktywna) mile widziane. Mam świadomość, że szumi, jak bogowie pozwolą to dozbieram.
  2. Na zdjęciu Trąby masz ciekawe okręgi fioletowe wokół niektórych gwiazd (żółtych?). Też takie miałem na moim samyangu z Canonem. Jakiś pomysł skąd to się może brać?
  3. Już 12h materiału - 144x300. Niestety część spod najlepszego nieba (Bieszczady, Izery) była robiona podczas wysokiej wilgotności i delikatnej mgły, sporo klatek już poleciało, ale tak szkoda wyrzucać ;). Jak pogoda dopisze przy październikowym nowiu, to powinienem wtedy zakończyć projekt zbierając Lum i B. Zdjęcie w pełnej rozdzielczości.
  4. W DSS możesz składać zdjęcia, również kalibracyjne w grupach, sam tak robię: http://deepskystacker.free.fr/english/technical.htm#FileGroups
  5. Zbieractwo trwa, już prawie 6h. LRGB prawie zebrane, ale Lum i B cierpią z powodu słabej korekcji fioletu i niebieskiego - gwiazdy konkretnie opuchnięte. Po uporaniu się z problemem będzie HaLRGB.
  6. Jest trochę lepiej przy usuwaniu gwiazd na wcześniejszym etapie. Czeka mnie jednak jeszcze sporo zbierania zanim podejdę do tego ponownie, szumi dość konkretnie przy próbie wyciągnięcia mgławicy.
  7. Pierwsze klapsy Projektu Cygnus OB2. Coś trochę nie poszło z ostrością i trzeba będzie usunąć kilka klatek. 27x300 Ha z Bortle'a 6-7 ASI1600 na TS76EDPH. Docelowo projekt HaLRBG.
  8. Na 11 od B342? Kleksik w tlenie tam jest.
  9. Gorąco polecam wykłady z JPL. Niestety przez zarazę są teraz wirtualne. Na dole strony archiwum z wieloma ciekawymi prezentacjami z poprzednich lat.

    https://www.jpl.nasa.gov/jpl-and-the-community/lecture-series

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Jarek J.

      Jarek J.

      Pandemia. Przed nią wykłady odbywały się w audytorium von Karmana.

    3. ekolog

      ekolog

      Aaa, tego Karmna co ustalił granicę kosmosu na 10x10 kilometrów.

      Dobrze, że nasz gatunek nie bazuje na systemie piątkowym (palce jednej ręki) bo zapewne ktoś by ustalił granicę kosmosu na 125 kilometrów ( 5x5x5 ).

       

      Siema

    4. ekolog

      ekolog

      To byłoby chyba zapisane jako 1000 :D

       

      I stawiam moją Skodę (rocznik 2000) przeciwko czapce gruszek, że gdzieś w kosmosie są pięciopalczaści kosmici i mają system piątkowy i obliczają granicę kosmosu na 125 km.

       

      Siema

      P.S.

      Bo kosmos wielkim jest bardziej niż się nam wydaje :P

       

  10. Dzięki wszystkim za opdowiedzi i heheszki, gdyby jeszcze tak Tayson mógł na skinienie dłoni gasić oświetlenie miejske w całym kraju :D. Poczytam i popróbuję, bo do tej pory stosowałem starneta przy końcu obróbki. Gwiazdy już były trochę spuchnięte i stąd pewnie ten efekt. Do tej pory jakoś to mnie nie raziło, bo duża część kadru to była mgławica i ta kasza jednak się zlewała z resztą, teraz niestety kadr to prawie same gwiazdy bo mgławica blada i juz mi to masakrowało wynik końcowy.
  11. Planuję w tym roku skupić się na zdjęciach (HaL)(HaR)GB. Znalazłem na innym forum kilka przydatnych tutoriali autorstwa @wessel. I teraz właśnie mam jedno pytanie: na którym etapie obróbki usunąć gwiazdy programem starnet++, aby móc kontynuowac pracę na zdjęciami i późniejsze ich łączenie? Próbowałem na liniowym i wyszła kicha, próbowałem na obrobionym i też nie jest zbyt dobrze, zostaje naprawdę sporo artefaktów po gwiazdach. Zdaje sobie sprawę, że dużo zależy od jakości materiału i gęstości pola gwiezdnego, ale może macie jakieś generalne wskazówki. Dzięki z góry!
  12. Ja mam tak. Czerwona część do teleskopu (grzałka, USB i zasilanie 12V do kamery, kabel do dreamfocusera). Na zielono co wychodzi z montażu (zasilanie kamery i grzałki, podpięte do zasilaczy w pudle pod montażem; kabel do pilota dreamfocusera, pilot przypięty do nogi w kieszonce; USB leci do USB hubu przymocowanego do półeczki w trójnogu). Kable są przymocowane elastycznymi obejmami, cześć od teleskopu na sztywno do DEC, bo tam się wszystko razem obraca, między mocowanie DEC a RA zapas na meridian flipy i różne deklinacje (fotka 2) Do tej pory się sprawdza, żadnych specjalnych hubów od wszystkiego na teleskopie lub montażu. Jak kabel z zielonej częsci gdzieś się nawet ruszy to drganie idzie bezpośrednio w głowicę a nie na koniec teleskopu.
    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. szuu

      szuu

      sprytne obejście problemu braku wystarczającej liczby certyfikowanych astrologów! układ gwiazd bezpośrednio wpływa na wynik randoma i otrzymujemy zgodny z prawdą horoskop bez płacenia naciągaczom! :flirt:

    3. Agent Smith

      Agent Smith

      Wszystko na opak.. Era Wodnika już przecież była!

      Tera jest Era Janusza.

    4. piotrkusiu

      piotrkusiu

      @Grzędziel ależ jest dokładnie tak jak piszesz. Od tego co czytam na onetach i interiach na temat wirusów, pandemii i szczepionek to włos na głowie się jeży. Mam wykształcenie przyrodnicze (od biologii, poprzez mikrobiologię i genetykę po biochemię) i jestem po prostu przerażony, że ludzie na podstawie doniesień prasowych (internetowych) podejmują decyzje dotyczące ich i innych zdrowia oraz życia. Pisałem o tym wiele razy- płaskoziemiec czy foliarz sobie może gadać do woli bo niczego złego nikomu w ten sposób nie zrobi ale antyszczepionkowcy (pisząc bzdury identyczne jak płaskoziemcy o kosmosie) mogą wyrządzić wielkie szkody społeczeństwu.

  13. Europa Clipper ma krążyć wokół Jowisza i dokonywać przelotów nad Europą. Zrezygnowano z orbity wokół Europy z powodu zbyt długiego przebywania w silnym promieniowaniu z magnetosfery Jowisza. Czekam na tę misję, może być jedną z najważniejszych w najbliższych dekadach: https://www.nasa.gov/europa
  14. Wygląda mi na okolice LBN 259, 251, 239.
  15. Warto! Z jakiego powodu miałoby nie być? Jakaś podpowiedź okolic? EDIT: Już znalazłem.
  16. Dzięki! Czyli teoretycznie dałoby się, tylko czas integracji rośnie ponad nasze pogodowe możliwości i taka była świadoma decyzja. Pytam, bo robię SNR bez bina (CMOSem) i rzeczywiście na pojedynczej klatce nie widać absolutnie nic, ale po 10h już tak. I się właśnie zastanawiam patrząc na wasze prace czy marnuję czas czy jednak równie dobra decyzja, ale bez 30-40 godzin materiału się nie obejdzie.
  17. Mam pytanie jeśli można. Rozumiem, że używanie bin2 daje Ci większy SNR, ale czy w przypadku takich obiektów jak pozostałości supernowych, gdzie jest duzo detalu w cieniutkich włóknach, zjdęcie jako całość nie traci zbyt bardzo. Wiadomo jest jakiś bilans zysków i strat.
  18. Lub gradient, lewa górna część jest zwrócona ku horyzontowi w początkach nocy.
  19. Również walczę z tym obiektem, więc ze szczególną uwagą będę się przyglądał. Też mi niestety układ kolorów nie pasuje, szczególnie ta czerwień po lewej stronie, tam chyba nie ma siarki, co widać nawet na przykładzie załączonym przez Wessela. Trzymam kciuki i czekam kolejnej wersji!
  20. Mój następny projekt będzie w okolicy i podobnych warunkach i właśnie w celu pokazania takich skrajnych przypadków pociemnienia o 10 mag i zmiany indeksu B-V o ponad 3. Oczywiście jeśli nie polegnę na obróbce ;).
  21. Oczywiście. Ekstynkcja powoduje poczerwienienie gwiazd. W skrajnych przypadkach bardzo znaczące, jak np gwiazdy typu B (niebieskawe) mogą przybrać B-V równy 3!
  22. Kolejna nieprzespana nocka, ale za to dodatkowe 3,5 godziny OIII. Tym razem powalczyłem z gradientami, ale nie wyszło najlepiej, do dalszej poprawy.
  23. Większość z nas pewnie chce, aby poziom prac był wysoki i dąży do tego. Ale nie osiągniemy tego przez niepublikowanie prac, bo nie spełniają jakiegoś subiektywnego i często dość wymagającego poziomu. Jak jeden z kolegów napisał, od czegoś każdy z nas zaczyna, nawet nasi najbardziej doświadczeni koledzy publikowali w sieci swoje pierwsze zdjęcia, które daleko odbiegają od aktualnych wymagań jakie stawiają mniej doświadczonym astrofotografom. Zrobili to bo byli dumni ze swojego osiągnięcia jak na poziom, który wtedy reprezentowali, chcieli się tym podzielić ze światem i chwała im za to, bo dzięki temu są teraz tymi kim są. Oczywiście, jeśli ktoś oczekuje achów i ochów, to raczej źle trafił i poklepywanie po plecach wszystkich za wszystko też nie jest dobre, bo wprawia w stan samozadowolenia i nie prowadzi do postepu w umiejętnościach. Jak wszędzie i zawsze, trzeba mieć umiar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.