Widzisz to nie jest tak . Nie myślę że po zakupie refraktora nagle te dotąd słabo widoczne mgiełki wyskoczą nagle jak diabeł z pudełka i ukażą piękny detal. Chodzi o to że jakiś marazm się wkradł w te moje obserwacje. Coś jest nie tak. Czegoś brakuje.
Nie oszukujmy się ta dziesiątka nie rozwija skrzydeł pod miejskim niebem. Najbardziej mnie wkurza długa stabilizacja termiczna i nieporęczność.
Refraktor daje możliwość spontanicznych obserwacji,nawet gdyby to była duża tuba na ciężkim montażu to i tak wystawiam i patrzę. Wiem że stracę zasięg ale myślę żeby odpuścić sobie słabe kłaczki. Skupić się na gwiazdach,planetach i tym co nawet w mieście jest piękne.Takie Apo 5" będzie uniwersalne. Da 3° pola i powiększenia planetarne.
Nie mam zamiaru kupować niczego na pałę. Koszt takiego Edka to kilka miesięcy wyrzeczeń,dlatego tak dużo pytam,wiercę temat,przekonuję CN.
Co do twojej sugestia żeby nic nie zmieniać też o tym myślę cały czas. Przejrzałem swoje akcesoria i może tu tkwi problem. Niby mam najważniejsze ogniskowe ale odnoszę wrażenie że nic nie mam. Może dokupić okularów, zwłaszcza ESów 100°,jakieś dwa dobre planetarne plus filtry ,wrócić do szkiców i przyłożyć się bardziej do obserwacji...
I bądź tu człowieku mądry...