Alex 22

Nic nie widać, 10x50, przez tą pełnię i śnieg to nawet Plejady i M42 blade, można sobie zerknąć na Marsa, Kapellę i Hiady. Chmury przykryły wszystko, łącznie z łysym, zanim zacząłem wbijać się uporczywie w okolice Kapelli.

No właśnie, potrzeba tylko odpowiednie soczewki włożyć do zacnej rury.

Teraz leci lajwik z dzisiejszej koniunkcji dwóch komet na Astrolife Mateusza Kalisza:

Ja bym polecił miejscówę na Olympus Mons, nic lepszego nie ma na świecie.

"Obyś żył w ciekawych czasach", brrr.

Te gwiazdki co się załapały w ogonie - cudo! W ogóle jak ktos stwierdził wcześniej, jedno z najlepszych zdjęć tej komety. Cy mnie łocy nie mylą, cy innych ta zieleń bije tez po ocach? Jak twierdzi Mateusz Kalisz z Astrolife, zaburzenia w warkoczu tej komety (C/2022 E3 ZTF) są spowodowane jedną z niedawnych protuberancji na Słońcu: https://www.youtube.com/watch?v=rXu4JvKIWqw

Łaał, fajne szczegóły. W tej galaktyczce z prawa dojrzałem zdje się gromady kuliste, raczej ramiona i skupienia gazowo-pyłowe, albo już mam skrzywienie po zdjęciach z Webba.

Widziałem jom najprostszą lornetką 10x50, pod miastem. Pomiędzy Kapellą a Gwiazdą Polarną, bliżej Kapelli, ciut na zachód. Bardzo niewyraźny, aczkolwiek zaskakująco spory okrągły obłoczek, bez żadnych szczegółów. Szału nie ma, ale byłem w szoku że się udało, Stellarium podpowiadało jakieś 5,5 magn., a Księżyc dziko świecił, w końcu szybko przyleciały chmury.

Jak kogoś interesuje wspomniany tu już wątek problemów z wyliczaniem stałej Hubble'a za pomocą mikrofalowego promieniowania tła MPT (CMB) to ten pan to trochę lepiej tłumaczy niż dr. Becky. Niestety dalej niewiele z tego rozumiem, nie jestem super poliglotą, a pan mówi dość szybko i niewyraźnie, włączenie napisów nie pomogło. https://www.youtube.com/watch?v=y-IqGzf5G7g

Cośta się przyczepili tego zielonego koloru? Dziwne? Ta kometa ma zielony kolor i tyle. Irena zielony warkocz...

Chciałem nadmienić, że nasza znana polityczka, marszałkini P. Tyczka po podróży w Słowację wpadnie też na krótko w Węgry by omówić mapy drogowe i kamienie milowe UE z tamtejszą kandydatką lewicy na prezydentkę.

Pani Tyczka, polityczka i marszałkini z pewnego kraju, w związku z napiętą sytacją międzynarodową wybiera się w Ukrainę, a potem jedzie w objazd po Unii Europejskiej w Słowację, w Litwę i w Łotwę. Następnie spotka się z premierką jednego z afroafrykańskich krajów, by również omówić trudną sytuację międzynarodową.

Ten Wielki Wybuch to mi się wydaje taka teoria z gumy, coś na zasadzie że papier zniesie wszystko. O co chodzi z tą teorią Inflacji, że Wszechświat zwiększył się w ciągu jakiegoś niewiarygodnie małego ułamka sekundy od rozmiarów powiedzmy jądra atomowego do rozmiaru jakiegoś 1 roku świetlnego (ly)? Tzn. z prędkością biliony razy większą niż prędkość światła? No tak, bo gdyby Wszechświat stosował się do praw fizyki to by się od razu zapadł w osobliwość, w czarną dziurę. Wygląda to jak "naukowy" zestaw pobożnych życzeń, wcale nie lepszy niż historia Stworzenia Świata napisana przez pobożnych Żydów 3000 lat temu. Albo podobne do zabawy w wyciąganie a to jabłka, a to zająca z kapelusza przez jakiegoś magika. Bam! i mamy materię i rodzi się Kosmos. Pierwsze chwile Wielkiego Wybuchu to po prostu czyste creatio ex nihilo, nauka nie ma nam nic więcej do powiedzenia niż religia. W ogóle fizyka coraz bardziej skłania się ku poglądowi, że przestrzeń jest czymś z czego rodzi się energia i materia. Podobnie w dawnych czasach ludzie wierzyli w samorództwo, że robaki i myszy lęgną się z kurzu pod szafą. Wszyscy coraz częściej zwalają na Ciemną Materię i może też C. Energię. No tak, to bardzo proste, nie wiemy po prostu co to jest, a jest tego kilkadziesiąt razy więcej niż tej zwyczajnej materii, którą każdy z nas widzi. Ciekawe jest też to, że przesunięcie ku czerwieni z rośnie nam już do 13, (co to w ogóle jest i jak oni to liczą to nie mogę znaleźć nawet na en.wiki) a granice obserwowalnego Wszechświata rosną zaledwie o jakieś parę tysięcy ly. Becky Smethurst na swoim vlogu powiedziała niedawno, że są tacy astronomowie co już twierdzą, że znaleźli obiekty z=20. Ale naukowcy powiedzą że nic się nie stało, co tam, świat jest z gumy, dorzuci się parę tysięcy lat, aby tylko zmieścić się w regulaminowych 13,7 mld ly od Wielkiego Wybuchu.

No i doczekaliśmy się. Albo będziemy musieli cofnąć w czasie Wielki Wybuch, albo w ogóle wyrzucić do kosza tą teorię.

Ale branie.

Ale jakoś nie dopatrzyłem się w tym filmie na czym polega pomiar odległości za pomocą badania różnic mikrofalowego promieniowania tła (CMR) w różnych obszarach w Kosmosie. Dr. Becky tylko zdawkowo nadmieniła, kręcąc rękami jak bęben pralki, że obszary większej aktywności CMR (kurczę, może powiedziała, że mniejszej?) pokrywają się mniej więcej z supergromadami galaktyk, chyba z największymi wyodrębnionymi obiektami we Wszechświecie. Tak zrozumiałem. A może to jakaś tajemnica NASA?

Widziałem ten film tej mądrej Pani, ale suma sumarum nic nie zrozumiałem na koniec. W czym jest różnica między wynikami badań stałej Hubble'a, czy może bardziej odległości do obiektów oddalonych o miliony ly za pomocą CMR a świec standardowych supernowych?

Ach ta mięta Rodaków do Kresów. Ale głowa do góry, Razzputin wyrządził k.capom niedźwiedzią przysługę! Jeszcze bedzie darmowe paliwo i loty w Kosmos!

Słyszołek. Zapadam w coraz głębszy sen zimowy. Ale jeszcze raz gratuluję kontentu. Jesteś zatrudniony w OA UMK Toruń? Piękne miasto btw. Byłem tam parę razy, w tym na jakimś reggae festiwalu. Reggae Afryka, trzęsłem się, co by mnie nie ułowili kanary na Kaszowniku. Jeżeli zas chodzi o śnieg, to niezły stablizator, można ustawić nie tylko rower w pionie, ale i teleskop ?

Nie ma sprawy, lajkuję wszystko jak leci, co uznam za dobre. Gadałem przed chwila z kumplem kierowcą z bloku, podobno już Wam przywaliło zimą w Toruniu. Warśawka pozdrawia.

Tam chyba był Mars na zdjęciu w lewo i do góry od Księżyca? Ja niestety przegapiłem. Za to wszyscy przegapiliśmy zakrycie Urana dzień wcześniej ? A filmy fajne, już niezła profeska. Oglądam na zmianę z Astrolife i Astronarium. Pozdro.

Fajnie, jest trzeci dziesiątek XXI wieku i mamy polskie Głębokie Pole (chodzi o małe galaktyki w dalekim tle). Taka nasza namiastka JWST. Jednak z Polski też można złapać jakieś fajne ujęcie.

Można obejść ten problem biorąc trochę ziemi do kieszeni, a dla bardziej wymagających jest opcja - wysypać sobie trochę rzeczonego piachu na dłoń i tak pstrykać z ręki. Daje to chyba poczucie większej stabilizacji w dzisiejszych niepewnych czasach

Świetne te odległe galaktyki zwykle w tle, tu Jwst jest nie do pobicia.

Prawdopodobnie udało Ci się uchwycić na zdjęciach koniunkcję Marsa z Uranem, Uran jest nad Marsem, nieco w prawo. Ja też fociłem ten kawałek nieba swoim bardzo amatorskim sprzętem w mieście z okna. https://astropolis.pl/topic/85448-uran-2022/?do=findComment&comment=975891 https://astropolis.pl/topic/85703-gazowe-olbrzymy-i-letnie-skarby-nocnego-nieba-–-relacja-z-obserwacji-astronomicznych-3-1718082022/?do=findComment&comment=977795