Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 812
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Treść opublikowana przez Marcin_G

  1. Spoczywaj w pokoju Przy okazji: z aukcji wynika, że dwie osoby "łyknęły haczyk" i kupiły ten sprzęt (jedna osoba nawet 2 szt ). Ciekawe po co? Może chce mieć powiększenie 720x A możeby warto obejżeć to cudo? Czy ktos z Warszawiaków mógły to obejżeć i wypowoedzieś cię obiektywnie?
  2. Być może w ofercie jest też wersja z optyką plastikową, z powiększeniami tylko 15-250x - sami wiecie; coś dla początkujących
  3. Albo jeszcze prościej: jeśli masz suwmiarkę, obserwuj z dużej odległości (na wyciągniętych rękach)soczewkę okularu i zmierz suwmiarką średnicę okrągłej plamki światła. Jeśli średnicę obiektywu podzielisz przez wartość odczytaną z suwmiarki - masz powiększenie
  4. Nic dodać nic ująć: kolejny "kwiatek" z Allegro, szczególnie polecam wam ten model, bo powiększenia aż 360x!! http://www.allegro.pl/item180604104_profes...00_gigant_.html No po prostu brakuje im emotikonek, żeby to wyrazić. Ja 360x to parę razy do roku w Intesie 150mm daję A tu proszę! w lornetce.... Eh, poczekam na taką 50-650x "to se kupie"
  5. to wejdź na stoisko firmy ACTION, będę tam i do woli pobawisz się Nikonami. I weź tego uszkodzonego 50mm ze sobą
  6. Nie, nie był dobry. był RE-WE-LA-CYJ-NY Od ponad roku nie miałem tak stabilnego nieba w Łodzi. W Intesie pokusiłem się o powiększenie 360x (ogniskowa 1800 i X-Cel 5 mm). Po prostu przykleiło mnie do okularu. Nawet przy stosunkowo małym powiększeniu 72x czytelnie widziałem "trio" księżyców tuż obok pierścienia, a Tytan to wręcz "dawał po oczach" Dziś, o ile pogoda dopisze, zaczaję się na galaktyki w Lwie
  7. Zapomniałeś dodać, że filmowałeś przy ogniskowej 1000 mililitrów Poza tym: Fantastyczna noc , dużo emocji, to moje pierwsze zakrycie planetarne (wstyd przyznać.....) Mam nadzieje, że zaćmienie wyjdzie podobnie pięknie
  8. Sens jest jak najbardziej, ale musisz zadbać o naprawdę ciemne, nie zapaskudzone latarniami, niebo. Z miasta to ja praktycznie tylko Książyc, planety i gwiazdy podwójne oglądam
  9. lehoslav, ja na twoim miejscu kupiłbym możliwie najlepszy okular w okolicach 6-7mm. Wybieraj typ Ortoskopowy lub dobrego Ploessla. Jeśli interesują Cię przede wszystkim planety, to są właśnie okulary dla Ciebie. Z biegiem czasu, jak kupisz większy i/lub lepszy teleskop (czego Ci życzę) ten okular nadal będzie Ci dobrze służył.
  10. Ja jako sztucznej gwiazdy używałem albo słońca odbitego w kulce od łożyska (bo taka kulka jest naprawdę super-dokładną-kulą) albo świaciłem lampą halogenową przysłoniętą dziurkowaną blaszką z puszki piwa. Przy okazji: znacie gdzieś w necie opis kolimacji masutowva, gdzie jest możliwość korygowania położenia lustra wtórnego ORAZ głownego (np w Intesie?). Będę bardzo wdzięczny
  11. Posłusznie melduję, żę.......nie nie widziałem
  12. He, he... widzę, że mój post o tranzycie Jowisza przed Księżycem trochę Was rozbawił Miejmy nadzieję, że jacyś początkujący miłośnicy nie będą na serio czekać na tranzyt Jowisza lub czarnej dziury
  13. A ja kolejny rok czekam na przejście Jowisza przed tarczą Księżyca... I znowu nic.... Może w 2008 sie doczekam
  14. tak, tak - zdecydowanie jedna z moich najlepszych brzegówek: 8 kontaktów, wszystko zarajestrowane wizualnie. Warto było 30 minut klęczeć na mrozie z okiem przy okularze!
  15. Z tego, Pawle, co widzę, to ta brzegówka jest prawie w tym samym miejscu co chyba 2 lata temu w styczniu. Gdyby co, to ja się piszę, ze sprzętem i samochodem. PS.: Gratuluje Wam Ślubu pozdro! Marcin
  16. Marcin_G

    C/2006 M4 SWAN

    Dziś, jeśli pogoda dopiszę będę focił Nikonem D70s z Nikkorem 300/4 IF-ED. Zobaczymy co wyjdzie....
  17. Marcin_G

    C/2006 M4 SWAN

    Mnie też jasność powaliła.Wczoraj lookałem na nią lornetką 10*42 i celestronem 102 mm f/5 z okularem Antaresa 25 mm W-70. Ruch w stosunku do gwiazd widoczny już po kilku minutach przy okularze. W moim odczuciu SWAN zdeklasował obecnie WSZYSTKIE obecnie widoczne wieczorem DS-y, z M-31 łącznie. Porównanie z M13 - uchodzącą przecież za jasny DS - było wręcz miażdżące. Czekam na dzisiejszy wieczór....
  18. A czy ktoś na forum ma/miał okular 40 mm MK-70 University Optics? Bo wydaje się interesujący cenowo (225$ w USA) i ma bardzo dobre opinie. Znacie ten okular?
  19. W kątówce masz cztery śruby. Jeśli je wykręcisz to możesz zdjęć metalową płytkę i masz dostęp do samego pryzmatu. Wtedy możesz popróbować właściwie go ustawić w torze optycznym - tak żeby źrenica wyjściowa była na środku i idealnie okrągła. Celestron wkłada tam oryginalnie kawałek....gumki Ja u siebuie już z tym walczyłem i jest dość dobrze
  20. Dla mnie maksymalne powiększenie jest ograniczone przede wszystkim aberracją chromatyczną. Ponieważ "wychowywałem" się na dobrze skorygowanym MTO (a teraz mam jeszcze Intesa) aberracja chromatyczna bardzo mnie kłuje po oczach. Wczoraj obserwowałem Jowisza przez MTO i Celestrona i w Celestronie kontrast jakby wyższy, ale fiolet dookoła aż miło . Przysłoniłem Celestrona ze 102 mm do 70 mm i chromatyka ZNACZNIE się poprawiła! polecam z tym poeksperymentować Marcin
  21. No to i ja dorzucę moje 3 grosze, bo od roku mam tego celestronka, patrz zdjęcie z lewej. - opór na pokrętle ostrości daje sie regulować czterema śrubami, warto też usunąć oryginalny smar (bo to jest klej raczej....) i przesmarować to czyś porządnym - problem z szukaczem jest taki, że ustawiając ostrość nieba obracamy też krzyż niktek, co nie jest dobre. Poza tym "nitki" są bardzo grube, na tyle grube, że całego Jowisza można za nimi schować Ale do planet, jasnych gwiazd i Księżyca - rzeczywiście OK - ten "erecting prism 1,25" jest taki sobie. Zauważyłem, że więcej widzę, jeśli stosuje diagonala 2" z Astrokraka, niż z tym pryzmatem Celestrona. Gdy się dobrze przyjżałem, okazało się, że pryzmat jest krzywo ustawiony w oprawie i winietuje Przy obserwacjach "ziemskich" jest OK - o sprzedawanych w zestawie okularkach nic nie mogę napisać, bo zaraz po kupnie celestrona opchnąłem je na Allegro. Mojego Celestrona używam tylko z Antaresem W-70 25 mm -->fajnie szeroko, ale spory astygmatyzm i krzywizna pola, Z Meade 4000 Plossl 15 mm --> super zestaw, bez zastrzeżeń, z Meade 4000 Plossl 9,7 mm --> pojawia się chromatyczność oraz z Vixenem LV 7 mm --> Duuuża chromatyczność , ale ostrość i kontrast nadal OK. Większe powery niż 60-70x trzeba sobie wybić z głowy
  22. I tak i nie. Możnaby powiedzieć, że takie firmy jak Takahashi, TMB czy TeleVue, mimo bardzo dobrej optyki, też są nieosiągalne i ich czar pryska....A jednak cieszą się coraz większym powodzeniem i więciem: czar wcale nie pryska, a po kilku godzinach obserwacji właścieciel ma jasność, że kupił mimo wszystko WŁAŚCIWY teleskop. Sądzę, że to samo jest z Monarchem.
  23. To tylko jedna strona medalu. Jak się dowiedziałem, są to ceny sugerowane przez Nikon Polska. W praktyce można kupić lornetkę nieco taniej - zależy od marży sklepu. Drogo wydaje się tylko "na papierze" - po wzięciu do ręki staje się jasne, że Monarch (podobnie jak cała seria "Hunting & Outdoor") jest warta ceny. A w porównaniu z ZEISSEM Victory lub LEICĄ Trinovid jest to wręcz okazja. Przy okazji: Albireo rozdzielona z łatwością a różnice w kolorze składników bardzo ewidentne....
  24. Oglądałem go, patrzyłem przez niego. Przez jakieś dwa tygodnie nawet byłem właścicielem modelu Outland LX 10x42. Niestety ta lornetka jest chińszczyzną w złym tego słowa znaczeniu: niedopracowana mechanicznie, kiepsko skolimowana (mój egzemplarz, przynajmniej) niestarannie złożona. Zwróciłem ją sprzedawcy i nie protestował. Szkoda, bo cena atrakcyjna i dane techniczne (przynajmniej na papierze) są obiecujące Jeśli to głównie masa a nie cena Cię ogranicza - zdecydowanie kup Nikona Monarcha. Obecnie w ofercie masz dwa modele z obiektywem 42 mm: powiększenie "8x" lub "10x". To naprawdę dobra lornetka, warta ceny. Wczoraj sprawdziłem jej pole widzenia na niebie: dokładnie 6 stopni (w polu mieści się Alfa Lyrae i Beta Lyrae), trzymając ją w ręku rozdzieliłem gw. podwójną Dzeta Lyrae, oraz Io i Ganimedesa, gdy były 25" od siebie. Z obiektywem 36 mm masz u Nikona dwie lornetki serii Sporter - trochę slabsze powłoki MC, mechanika praktycznie taka sama, ale połowa ceny!
  25. Here we go! Wczoraj popatrzyłem na Księżyc - bielutki i czyściutki! Bardzo wysoki kontrast. Refleksy? Praktycznie żadnych , ale poczekamy na pełnię Na brzegu księżyca widoczna baaardzo mała abberacja chromatyczna, na tyle mała, że dla części osób być może nawet nie do zauważenia. Piszę o niej, bo świadomie jej szukałem Natomiast podatność optyki na tworzenie odblasków testowałem też na latarniach ulicznych i wynik jest bardzo zadowalający - powstają jedynie malutkie bliki, ale kontrast w całym polu widzenie nie maleje A teraz niespodzianka: Nikon pisze, że lornetka ogniskuje od 2,5 m (co i tak jest rewelacyjnym wynikiem jak na power 10x) Po dokładnych pomiarach okazuje się, że mój egzemplarz daje ostre obrazy już od 1,7 m - mam 187 cm wzrostu więc teoretycznie patrząc w gół mogę ostro widzieć własne kapcie!! Nie wiem czy tylko mój Monarch jest tak dobry, czy wszystkie są takie; reklamować nie będę A poniżej zdjęcie źrenicy wyjściowej. Dwa morały płynące z tego zdjęcia: doskonała kolimacja, bo źrenica jest okrągła i wyjątkowo poprawne oddanie bieli. Pod okularem zrobiłem dwa prostokąty: jeden to biel z tła, a drugi biel ze źrenicy. Czy widzicie jakieś różnice? Ciąg dalszy nastąpi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.