Iro

Tak.. goście z PKP uparli się, że oświetlą z Międzylesia 15% Kotliny Kłodzkiej Pozdrawiam Iro

ok korzystając ze wzoru przedstawionego tutaj: http://astro-forum.org/Forum/lofiversion/i...php/t18748.html zakres długości wyciągu, dla którego ostrość w nieskończoność, to "ostrość" dla Synty o 1/f = 5.9 to 0,07 mm - dodam, że przy Syni nie mam Crayforda tylko ten najbardziej "surowy" wyciag dla Twojego ED80 bez barlowa 1/f =7,5 to 0,125 mm dla ED80 z powermatem 2x 1/f=15 a focal range = 0,5 mm w tym przypadku to już żadna sztuka ustawić ostrość ręcznie...., ba nawet odchyłka w prostopadłości matrycy od osi optycznej nie jest tak istotna... tylko, że w tym przypadku albo grzejesz foty na wysokim ISO, albo z prowadzeniem. Pozdrawiam Iro

Dokładnie jak mówi kolega... jak próbuję zrobić jedną fotkę łysego... to strzelam tak od 50 do 100 fotek, co 3-4 zdjęcia ustawiając ostrość na nowo, jedną serię ok 12 zdjęć wykonuję "kręcąc minimalnie focusem" co fotkę... i zdarza się, że w wyniku takiej sesji uzyskuję 2-3 fotki, co do których mam zastrzeżenia, ale w tłoku ujdą... Dlaczego te czary ??? w Syncie 8" zakres akceptowalnej ostrości na wyciągu to ok 0,1 -0,2 mm. bez autofocusera albo lifeview to rzeźba... stackowanie może jeszcze pogorszyć stan zdjęcia, jeżeli zdjęcia były robione bez prowadzenia i księżyc znajduje się na każdej klatce w innym miejscu. Nie zrażać się, próbować Pozdrawiam Iro

O Matko !!!... widział ktoś w końcu ten tranzyt czy nie... Na proste pytanie uzyskaliśmy kilkanaście porad z zakresu ortografi i zasad wysławiania się na forum oraz poruszyliśmy wątek ochrony ojczystego języka, ale żadnej odpowiedzi na którą liczył Jacapa ;D Ponawiam pytanie zaznaczając, że ja też nie widziałem ;D Pozdrawiam Iro

Kolorkowa bardzo fajna... wydaje mi się, że przydałoby się ją wkleich do forum a nie przez linka, szkoda by zniknęła kiedyś... pytanie tylko jaka wola autora i jaka moderatora... Pozdrawiam Iro

Pomijając wszystkie naukowe kwestie trzeba pamiętać, by szampana i petardy w tym roku odpalać na "jeden" a nie na "zero" jak rok temu... tia... trzeba pamiętać Pozdrawiam Iro

Ale się dzisiaj posypało artykułów z udziałem Polaków... "Studenci ze Studenckiego Koła Astronautycznego Politechniki Warszawskiej jako jedyni w Europie zrealizowali prototyp robota marsjańskiego, który ma szansę wziąć udział w międzynarodowym konkursie University Rover Challenge 2009. (...)" ciąg dalszy: http://www.fkn.pl/4,0,1520925,1,1,artykul.html Pozdrawiam Iro

"Troje studentów z Holandii odkryło planetę pozasłoneczną wykonując ćwiczenie zadane przez wykładowcę. Było to możliwe dzięki bazie danych zgromadzonych przez polski projekt obserwacyjny OGLE. " c.d.: http://wiadomosci.onet.pl/1875827,69,stude...anete,item.html Pozdrawiam Iro

Kupując nowy numer Focus'a natknąłem się na artykuł o takim samym tytule, jak tytuł tego wątku... Z pewnym sceptycyzmem opisuje się w tym artykule, że prawdopodobnie 17 tys. lat temu nasi przodkowie mogli za pomocą kropek w malowidłach odzwierciedlać kształty głównych gwiazdozbiorów. Ja osobiście jestem sceptyczny, co do tych rewelacji, ale wrzucam to do Waszej własnej oceny... gdyby to była prawda, znaczyłoby to, że nasze hobby jest naprawdę wiekowe... początek artykułu: "Niezależna archeoastronom Chantal Jegues-Wolkiewiez posłużyła się komputerowymi symulacjami, by udowodnić, że na ścianach Sali Byków w jaskini Lascaux przedstawione zostały konstelacje takie jak Koziorożec, Skorpion czy Byk. Oznaczałoby to, że pierwsi astronomowie żyli już 17 tys. lat temu. Jednak z oczywistych powodów – brak źródeł pisanych – nie umiemy wiele powiedzieć o tym, w jaki sposób postrzegał gwiaździste niebo człowiek prehistoryczny.(...)" ciąg dalszy: http://www.focus.pl/cywilizacja/zobacz/pub...kini-do-gwiazd/ p.s. miałem wątpliwości do której szyfladki to wrzucic - "poleć w sieci" czy "nauka i technika". w przypadku innej kwalifikacji, proszę moderatora o przeniesienie wątku. Pozdrawiam Iro

Tylko przy Syncie 6mm latem (kiedy Jowisz ostatno hasa po niebie) to raczej szczyt utopijnych marzeń - mnie w te wakacje nic nie udało się się zobaczyć przez LV6, SP10 - łapał ostrość na Jowiszu czasami... w ruchu był głównie SPL26. A jest to na pewno wina warunków bo tym samym sprzętem parę dni temu obrabiałem księżyc z LV6 i aż mi kopara opadała Sam jestem ciekaw opinii o planetach w LVW8 przy Syncie8"/1200 (150x wydaje mi się graniczną wartością powiększenia dla większości pogodnych wieczorów latem) Pozdr Iro

Wrzucę i swoją wersję łysego z wczoraj. Naprawdę warunki zrobiły się śliczne, troszkę wymarzłem, bo ostrość obrazu przy 200x powalała i nie mogłem się oderwać od okularu... szkoda, ze nie miałem barlowa... bo pewnie można było spokojnie wejść na 240x lub wyżej... dawno nie widziałem takich szczegółów na powierzchni... Łysy z Synty SKDOB8" i Nikona D40 1/160s ISO200 Pozdrawiam Iro

Poniżej dowód pozwoliłem sobie poskładać efekty Twojej pracy Pozdrawiam Iro

jak składaka nr 4 stworzysz w ten sposób, że wykonasz na swoim szkicu symetrię względem osi y=x i nałożysz na zdjęcie w takiej postaci jak jest na obrazie nr 4. uzyskasz całkiem poprawne pokrycie twojego szkicu ze zdjęciem MarcinaPC, co zamiast wyrywania włosów powinno Ci dla odmiany dać satysfakcję z dobrze wykonanej pracy Pozdrawiam Iro

Kilka fotek z balkonu z partyzanta przypadkiem Pozdrawiam Iro

Może nie głupie byłoby pisanie, jak ktoś ma ochotę się wybrać... może niedługo zacznę częściej jeździć do Głogowa... i wtedy przy sposobności też się załapię. Pozdrawiam Iro

tak... należy też do wielu innych organizacji, ale wiecej niż w projektach badawczych i konstrukcyjnych udzielamy się w NATO, ONZ czy Eurowizji Może sieję defetyzm, ale... Tak szczerze, to w 70% przypadków nie jest to o tyle zaangażowanie samych uczelni, co pojedynczych naukowców, którzy dzięki kontaktom, które zdobyli na zachodzie na stypendiach, oraz ambicji, starają się coś zrobić pozytywnego w naszym kraju by utrzymać stały kontakt, z tym, co było im dane robić na zachodzie... Chwała im, że są i że świcą jak diamenty w węglu. Nasze uczelnie techniczne w znacznej większości powinny się nazywać "wykładownie" a nie uniwersytety czy politechniki. Na zachodzie, proces kształcenia studenta często jest skutkiem ubocznym prowadzenia badań naukowych finansowanych przez państwo, wojsko lub sponsorów prywatnych, gdzie wykorzystuje się często studentów jako pomoc w badaniach. U nas ?? Naukowiec najwięcej zarabia na prowadzeniu zajęć... najlepiej na nadgodzinach i studiach zaocznych... jak chce prowadzić jakieś badania, jak już mu się trafią, to wiatr mu w trąbkę... niech robi... potem jak będą wyniki, to i tak jakiś profesor "z zasługami" położy rękę na większości kasy wynikłych z tych badań. A student ?? Niech bije jak dzięcioł te same laborki, co ci przed nim 10 lat temu. Miałem okazję się temu przyjrzeć i jako student i jako pracownik przez 3 lata. Nic co zachęcałoby i naukowców i studentów do zaangażowania... co najmniej 50% kadry uczelni nie powinno tam w ogóle pracować. Efekty są tylko wtedy, gdy wspomniany wykładowca lub student ma silną motywację wewnętrzna, dużo samozaparcia i duszę romantyka. A jak się trafi entuzjasta... to cały naród się podczepia i nadyma... Problem poprostu leży u podstaw i zależy od podstaw oraz chyba najbardziej od pieniędzy. Dobrze, że bierzemy jakiś udział w światowych i europejskich projektach... problem tylko w tym, że gdyby przeznaczyć na ten cel 10% tej kasy co się przeznacza na ratowanie górnictwa czy przemysłu stoczniowego... ech... po prostu profesor w cylindrach na nosie nie rzuci kamieniem ani nie da w morde... Może i jestem urodzonym pesymistą, ale tak naprawdę "prasowo dostrzegalne" osiągniecia w ostatnim czasie w Polsce mają amatorzy. Więcej na ten temat nie piszę, czas zając się czymś optymistycznym Iro

koszt operacji ok. 110mln $ ... jakieś 3 budzety kancelarii prezydenta... Żal mnie ogarnia, jak widzę jakie pieniądze w Polsce idą na naukę, albo gdy widzę jak wielkie udziały mamy w dużych projektach naukowych, jak np. LHC - pojedyńcze promile, albo procenty. Nawet Nigeria ma swoje satelity, a my ?? Niestety zamiast tworzyć, poznawać i budować potrafimy w większości jedynie kłucić się, kombinować, walczyć, burzyć, obalać... Wysiłki ludzi, którzy próbują coś pozytywnego osiągnąć naukowo nikną gdzieś w tłumie innych rzeczy. Dlaczego w innych krajach postawa patriotyczna to praca dla dobrobytu kraju, a u nas sprowadza się tylko do przelewania krwii i składania kwiatów pod pomnikami ??? Ponoć kotła z Polakami w piekle nikt nie pilnuje, bo jak jeden wyłazi to go reszta sciąga spowrotem. Pełen szacuneczek!!! Cieszę się, że jako ludzkość powoli znowu wracamy na Księżyc. Nie jest ważne, że dzieje się to za sprawą ambicji narodowych krajów jak Indie i Chiny, ktore dzięki wielkiemu wysiłkowi wchodzą w branżę kosmiczną, pakując w nią grube pieniądze. Wręcz dobrze... bo ludzkość nie posunie się do przodu nawet o krok, jeżeli będzie wydawać pieniądze tylko na konsumpcję i na to co się opłaca. Mam nadzieję, że pobudzi to także do działania obecne mocarstwa, które spoczęły na laurach. Ech zdjęcia z rozdzielczością 5 m... marzenie... Szkoda, że tylko bez naszego, albo z nikłym naszym udziałem Pozdrawiam Iro

albo: http://deltaoptical.pl/teleskopy/teleskop-...-az2,d1286.html ma okulary dopasowane do rzeczywistości... przy szkle 60/700mm okulary 10 i 20 mm wydają mi się bardziej dopasowane do możliwości teleskopu niż np. 4mm - to dziecko nic przez ten okular ostro nie zobaczy... moim zdaniem będzie idealny na księżyc, a nawet do tego, by dostrzec pierscienie saturna, 2 równikowe pasy na jowiszu, fazy wenus, oraz to, że Mars jest tarczką a nie kropką, a czasami przy opozycji nawet dojrzy się na jego tle maleńką białą kropkę - czapę polarną... co zapewne będzie wielką frajdą dla dziecka, które otrzyma ten teleskop. Dla kupującego: powiększenie jako parametr teleskopu, a zwłaszcza śrubowanie wartości na max'a nie jest żadną miarą jakości obrazu, który się ujrzy... przy aperturze 60mm jak w tym przypadku daje ok 120x maksymalnego powiększenia i wszystko powyżej będzie dawało obraz sprawiający wrażenie "nieostrego". Powiększenie to ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu. Ten teleskop ma 700mm ogniskowej... okulary: 20mm - 35x, 10mm - 70x , w połączeniu z soczewką prostującą 1.5x : 20mm - 52,5 x, 10mm - 105x. Co będzie wystarczające dla tego teleskopu i powinno dać zadowalające obrazy... Dla porównania, ja sam posiadając teleskop o średnicy 20cm najczęściej przeglądam niebo z powiększeniami 50x i 120x z naciskiem na pierwszą wartość Pozdrawiam Iro

Stawiałbym raczej na seeing niż na sprzęt - chyba, że kolimacja. mając eq3 przy 1500mm spokojnie bym się odważył na ISO rzędu 200 i czas ok 1/30 1/40, o ile nawet nie zejść do ISO50 i czasów 1/5 1/8 przy nieruchomym dobsonie, poruszenie zauważałem gdzieś przy 1/60s. - ogniskowa 1200m. Ja sam robię nieruchomą Syntą 1/200s, więc montaż tu nie ma raczej nic wpływu: surowa i obrobiona z lutego br. dla przykładu: ISO200 1/200 f=1200mm Pozdrawiam Iro

dobra myśl... nie przewidziałem tego... co prawda założenie dekla i jego zdjęcie zajmuje góra minutę, ale może wydłużę faktycznie sruby (choć nie wiem czy przy M3,5 znajdę coś dłuższego), ewentualnie, a może jakieś gałki do tego wymyślę. Dzięki za pomysł. Pozdrawiam Iro

czyli wynika, że zwykły LV to super plossl z barlowem z użyciem szkła lantanowego ?? Pozdrawiam Iro

fajny... jakim ISO i czasem robiłeś ? ten delikatny szumik na morzach to efekt wyciągania ? Mi też taki szumik wychodzi przy moich zdjęciach... aż zastanawiałem się nad odejmowaniem biasów od fotek księżyca. Pozdrawiam Iro

Podejrzewam, że w 90% przypadków będzie chodził bez grzania i będzie służył przede wszystkim do szybkiego schłodzenia teleskopu. Grzałka będzie raczej uruchomiona dopiero po schłodzeniu i myślę, że głównie używana będzie przy silniejszym roszeniu, więc traktuję ją bardziej jako bonus do wiatraczka... tak przy okazji w jednej obudowie. Pozdrawiam Iro

Witam, Ciągle mam w pamięci noc obserwacyjną ze zlotu w Jodłowie, gdzie w druga część nocy była poświęcona głównie walce z rosą, a w akcji były nawet kamienie z ogniska. Na tyle rzadko wypuszczam się poza miasto, że stwierdziłem, że wyjątkowo niefajnie będzie jak w końcu się wybiorę i trafi się taka sama (pod kątem rosy) noc i będę się zwijał po półtorej godziny, lub rozpalał ognisko O ASCT myślałem od dawna. Będąc ostatnio przykuty trochę do łóżka, poczytałem trochę artykułów z Bazy Wiedzy, parę linków - a szczególnie ten o grzałkach z rezystorków - i wydumałem. Na początek sama pokrywa: spienione pcv + dwa krążki z karimaty jako uszczelnienie - większy krąg przypasowany do średnicy tuby... drugi do środkowego otworu: następnie z równolegle połączonych 16 rezystorów 330 ohm 0,5W i kawałka drutu zrobiłem taką oto grzałkę: którą następnie umieściłem wewnątrz obudowy ASCT jak na obrazku, wyciągając wtyczkę do zasilenia na zewnątrz: następnie przyszła kolej na wiatrak - wybór padł na 12cm - 3,1W - dmuchający 68,5 CFM. Wybierałem go z grona kilku wiatraczków w sklepie sfocusowanym na wyciszanie PC'tow i takie tam... ...do tego za 9PLN'ów regulator obrotów i podkładka silikonowa do redukcji drgań po zmontowaniu i utworzeniu otworów na śruby kolimacujne wygląda to następująco: pokrywa jest mocowana w oparciu o otwory w obudowie teleskopu Do tego pozostało zrobić małe pudełeczko do włączania i wyłącznia systemu: zawartość pudełeczka : 1 wejscie 12V - gniazdo 3,5mm "jak do laptopa" 1 wyjście 12V -> wiatrak -> regulowane obroty metodą PWM 1 wyjscie 12V -> grzałka 1 otwór na dodatkowe wyjście, które niedługo zamontuję na grzałkę na szukacz i okular 1 włącznik całego urządzenia + czerwona dioda włacznik wiatraka + dioda, włącznik grzałki + dioda, miejsce na włącznik i diodę dla grzałki na okular i szukacz 1 bezpiecznik 3A + kilka rezystorków kilka słów o grzałce: rezystancja: 20,88ohm, co przekłada się na moc 7,6W przy napięciu 12,6V (0,6A). Wraz z wiatrakiem 3,1W można przyjąć, że ilość wydzielanej mocy cieplnej to ok. 8W Stosując kilka obliczeń z termodynamiki, przeliczając dla ilości powietrza przepompowywanego przez wentylator, wyszło mi, że grzałka powinna ocieplić powietrze o ok. 0,2 st. C przy pełnej mocy wiatraka, oraz ok. 0,4-0,5 st. przy najwolniejszych obrotach. Wydaje mi się, że są to wystarczające wartości aby uchronić optykę przed roszeniem. Z drugiej strony wzrost temperatury nie będzie na tyle wysoki by zakłócić obraz podczas obserwacji. Łączny pobór prądu przy obecnej konfiguracji: Wiatrak: na max'a: 0,3A, minimum: 0,15A Grzałka: 0,6A Diody: 0,06A Co przy uruchomionym wiatraku na minimum + grzałka daje: 0,81A, co przekłada się na 8,5h pracy na aku żelowym 7Ah 12V, lub 111h przy pełnym naładowanym akumulatorze z Focusa TDDI Mam nadzieję, że w przeciągu ok. miesiąca uda mi się sprawdzić teorię w boju. Pozdrawiam Iro

Stirlitz ukradkiem dokarmiał niemieckie dzieci. Od ukradka niemieckie dzieci puchły i umierały... Stirlitz uciekał przed Gestapo po dachu, w pewnej chwili poślizgnął się i niechybnie spadłby z dachu, gdyby cudem nie zaczepił się o gzyms. Następniego dnia cud napuchł i posiniał. Pozdrawiam Iro