Z moim skromnym zestawem popełniłem sobie takie oto zdjęcie:
HEQ5 + EOS 400D + PENTACON 300/4
ISO 800, 19x60 sek., f/4
Zapewne idzie je dużo lepiej obrobić, ale w sumie to dopiero się uczę obróbki zdjęć, które wychodzą z Canona, no a poza tym mój sprzęt nie daje wielkich nadziei na coś szczególnego. Nie mam wprawy jeszcze z ustawianiem na polarną, więc 60 sekund wychodziło jeszcze dobrze, ewentualnie udawało się osiągać "jadalne" ekspozycje przy ok. 120 sek, ale to było bardzo rzadko. Skopałem trochę sprawę, bo mogłem trochę więcej materiału wypalić, ale byłem zbyt wkurzony na montaż, temperaturę, moje marznące palce (rękawiczki na gips nie założę) i na lód, który mi się osadzał na przedniej soczewce. Czas dokupić kamerkę na guiding i wtedy będzie można domknąć trochę przesłonę i aberracja na gwiazdach tak duża nie wyskoczy. Jutro, jak znajdę trochę czasu, to spróbuję obrobić jeszcze jakieś zdjęcie. Wybaczcie, że w dobie świetnych zdjęć katuję was czymś takim, ale mam nadzieję się czegoś nauczyć.
Zdravim