Iluvatar

No ale przecież masz tam tranzystory z kanałem N. Co do rezystorów, to jakoś dziwnie popatrzałem na specyfikację, mam trochę 150 lub 220 Ohm, powinny wystarczyć. DRV8825 ma prawie takie same wyprowadzenia, jak A4988, więc dorobię jakieś zworki, żeby dało się używać zamiennie. Dla siebie robię z założeniem, że będzie sterowanie z komputera razem z wizualizacją, więc nie potrzebuję wyświetlacza, a z aku nie będę korzystał. I2C jest, więc wyświetlacz można podpiąć. Przetwornice zawsze będą chodziły, bo jedna to 5V dla elektroniki, druga 8V dla Canona, choć może warto dać możliwość odłączenia drugiej. Zakładam też, że na to pudełko przyjdzie hub USB, którego i tak potrzebuję, więc nie podpinam na stałe ani WiFi, a nie BT. ESP8266 znam, wkrótce mam zamiar zabrać się za testowanie nRF24L01. A jeszcze co do DRV8825, to jak rozumiem, podłączenie z Pololu jest prawidłowe, tzn. RESET i SLEEP do +5V, a zamiast VDD jest FAULT, którego zostawiamy wiszącego?

Zrobiłem już kilka różnych pudełek do astro, moje jest po nie wiem sam ile modyfikacjach, więc w końcu postanowiłem zrobić wersję ostateczną. Uznałem, że wykonam pod całość płytkę, żeby nie bawić się w używanie uniwersalnych, który w końcu zajmują dużo więcej miejsca. Takie wstępny projekcik sobie dzisiaj zrobiłem: Schemat Wizualizacja: Projekt jest jeszcze w trakcie sprawdzania i nanoszenia ewentualnych poprawek (złącze SPI zniknie, bo płytka jest budowana pod moduł Arduino Nano, która ma wyprowadzone SPI na sobie. Wyrzucę tylko gdzieś sygnał CS. Przetwornice to będą gotowe moduły LM2596, bo wychodzi to najtaniej. Jak widać są 4 wyjścia 12V + 4 wyjścia 12V PWM, które będą sterowalne z przez Arduino. Każdy z tych 8 wyjść ma miejsce do zamontowania bezpiecznika polimerowego. Dodatkowo wyjście +5V (do zasilenia elektroniki i np. do aktywnego huba) oraz regulowane (np. 8V do Canona). Napięcie na regulowanym mierzone na Arduino. Do tego dochodzi jeszcze sterownik silnika krokowego bipolarnego A4988. Oprócz tego wyprowadziłem złącza UART, I2C oraz pod czujniki DS1820, DHT22 oraz termistor. Rozmiar płytki to 8x10 cm. Z lewej strony z Arduino będzie wystawało micro USB na ok. 3-4 mm, co powinno wystarczyć, aby wystarczyająco daleko wyszło z obudowy plastikowej (jeszcze nie wiem, jaka będzie najlepsza, nie rozglądałem się). Jako, że płytek nie będę robił samemu, tylko będę zamawiał, to pytanie, czy znajdą się też chętni na taki moduł. Mogę potem zakupić potrzebne elementy, żeby przesyłka wyszła taniej i ewentualnie polutować wszystko, jeśli ktoś nie czuje się na siłach. Wsad na Arduino i program na komputer udostępnię, jak zostanie napisany. Oczywiście to, że wyjścia są podpisane jako DHT22 i DS1820 nie znaczy, że dokładnie to trzeba tam umieścić, to tylko propozycja. Dla DHT22 zrobiłem tylko 3 piny, bo sam moduł i tak trzeba wyprowadzić na zewnątrz, żeby działał prawidłowo, np. z grzałkami. Czas oczekiwania od momentu złożenia zamówienia to pewnie będzie ok. miesiąca, bo zajmą się tym Chińczycy. Jak są jakieś pytania lub sugestie, to nie ma się co krępować, tylko pisać.

Orion SSAG. Nie spotkałem się jeszcze, żeby ktoś miał problemy z uruchomieniem i działaniem.

Mogę się tylko przyczepić do jednego: brak podanego sprzętu i czasów. A zdjęcie miazga.

1. W jakim sensie zwichrowana? Raczej nie powinno to mieć znaczenia, co najwyżej może trochę utrudnić. 2. Jak tak zakładam. W sumie, to sam nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie. 3. Nie ma sensu. Nawet nie warto idealnie wyostrzać obrazu na guiderze, bo jaśniejsze gwiazdki mogą mieć przez to przepalony środek, co zaburzy wynik wyznaczania jej środka. 4. Nie jesteś w stanie idealnie pokasować luzów. Procedury kalibracji guidingu wykrywają luzy montażu i potrafią się do nich dostosować, o ile nie są bardzo duże. Klatka, którą wrzuciłeś wygląda bardzo dobrze, więc nie ma sensu chyba kombinować.

W sumie racja. Z 65Q nie musiałem nigdy z tego korzystać, ale nie mam doświadczenia z Newtonami, więc może stąd ta różnica.

Bardzo dobre zdjęcia. Z jakiego powodu stosowałeś różne czasu naświetlania?

Od tego jest Canon z dużym polem. W stopce widzę, że 450D, więc wystarczy z Live VIew celować w jasną gwiazdę. A plate solve można zrobić sobie z poziomu APT (nie testowałem jeszcze, bo to dosyć nowa funkcjonalność, ale podobno działa bardzo dobrze). Dodatkowo w darmowej wersji można już sterować montażem, więc od razu się zsynchronizuje po wyliczeniu plate solve'a.

Nie jest to najszczęśliwsze rozwiązanie, bo może się wyciąg gdzieś kiwać, ale trzeba sprawdzić w boju. Najlepszym wyjściem byłaby jedna, długa przedłużka, która nie wymusza tak dużego wysunięcia wyciągu.

Oczywiście, że w PS można stackować, choć nigdy tego nie robiłem. Alignu nie ma albo nie słyszałem o takim module.

Takie zabawy mijają się z celem moim zdaniem. Latwiej włączyć sobie podgląd z kamerki do guidingu i celować w gwiazdę patrząc na ekran monitora. Albo po prostu zrobić plate solve i nie bawić się w dokładne celowanie w gwiazdę.

A do czego jest ci potrzebny 3 teleskop? Bo, o ile dobrze widzę, to guider jest teraz zamocowany "na bok" więc może środek ciężkości przesuwa się poza oś obrotu, a to nie jest dobre.

Oż w mordę, ale to ciemne. 15 godzin i ciągle siedzi w szumie. Pewnie drugie tyle będzie potrzeba, żeby to jakoś ładnie wyglądało?

O kurcze, odważnyś. Ustaw tak, jak napisał Zbyt, czyli 8V. Ja mam u siebie taką wartość i hula bez problemu. I nie polecam innym podbijania napięcia powyżej 8V, nie ma sensu bardziej męczyć przetwornic wewnątrz aparatu.

Nie używam, ale 2x widziałem prezentację Bartka na zlocie. Mogę tylko powiedzieć, że możliwości tego programu powalają.

Jak chcesz wyostrzać i zmniejszyć gwiazdki, to pobaw się tym: http://www.princeton.edu/~rvdb/images/deconv/deconv_MaximDLnew.html

Filtrem minimum tak pojechałeś, że wyciąłeś wszystkie gwiazdy i "poplamiłeś" mgławicę.

Do guidingu PHD, do akwizycji z Canona APT (Astro Photography Tool), do stackowania DSS (Deep Sky Stacker), do finalnej obróbki najlepiej Photoshop, choć można też działać darmowymi PixInsight LE, pewnie jakiś FItswork albo FITS Liberator też coś są w stanie zrobić.

Giełda to nie miejsce na takie dyskusje, ale jeszcze raz piszę. Sprawdźcie w ustawieniach profilu, jaką macie ustawioną strefę czasową oraz czy uwzględniany jest czas letni. U mnie godziny wyświetlają się prawidłowo.

Może masz źle strefę czasową ustawioną w profilu i godziny wyświetlają ci się o -1 lub nie uwzględnia ci zmiany czasu na letni.

Zauważyłem w pracy, że czas wykonania algorytmu jest bardzo długi. Może warto spróbować implementacji na FPGA? Przy populacji 700 osobników powinno się udać znacznie zrównoleglić obliczenia i pomimo niższej wydajności od zwykłego procesora może się okaże, że przetwarzanie będzie dużo szybsze.

Ale wtedy będziesz miał dobre gwiazdy tylko w centrum, a dookoła będą kometki. A do Newtona i tak trzeba kupić korektor komy

Ja bym raczej brał HEQ5, który ma dużo większy udźwig od EQ5 i przynajmniej jest sprawdzony. Wersja SynScan nie będzie potrzebna, bo i tak pewnie będzie sterowanie z komputera, a tam pilot nie jest potrzebny. Używany da się kupić za mniej, niż 2500 zł, a czasem trafia się i lepsza okazja. Do 80ED trzeba doliczyć flattener. Co do guidingu, to w kwocie 1100 zł też można się spokojnie zmieścić.

Ta blada wypadła jednak trochę lepiej. W drugiej widać już plackowatość od odszumiania.

A zmiana parametru threshold nie zmieniała ilości wykrytych gwiazd?