wtw

A sam nie zrobisz? To jest banalnie proste. Ja zrobiłem sobie kiedyś taki zasilacz do 300D ze starego akumulatorka i zasilacza 8,4V/2A kupionego na allegro.Lutujesz + do + i - do - no i powinno śmigać. No chyba że w przypadku 350D sprawa jest jakaś bardziej skomplikowana.

Jak w temacie, sprzedam napęd nożycowy AstroWalker. W zestawie: - AstroWalker (patrz foto) mocowanie do statywu gwint 1/4". Mocowanie głowicy pod aparat 3/8". - Przejściówka z 3/8" na 1/4" - Lunetka biegunowa od EQ5 (dedykowana do tego napędu) - Kabel do guidingu ze złączem ST4 - Kabel zasilający z reduktorem zasilania. - Zasilacz 12V 500 mA - Kabel zasilający z końcówkami pod akumulator żelowy. Sprzęt jest sprawny. Nigdy nie korzystałem z guidingu w tym napędzie, więc trudno mi coś na ten temat powiedzieć. Obszerne informacje na temat napędu można znaleźć tu https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&t=12347 Koszt powyższego zestawu to 700 PLN + koszt wysyłki. Opcjonalnie do zestawu za dodatkową opłatą mogę dodać: - Głowicę kulową Benro BH-2 o udźwigu 8kg - Głowicę FotoPro RH-10 jako pseudo wedge Koszt - szczegóły na PW. Poniżej foto zestawu oraz jedno ze zdjęć astro.

Wielkie dzięki za pomoc i informacje. Czy takie spotkania trzeciego stopnia to się gdzieś zgłasza? Czy raczej w przypadku tego konkretnego gatunku nie ma takiej konieczności.

Ok będę wdzięczny za pomoc.

Rozumiem, że bierzesz pod uwagę fotki z pierwszego postu? To właśnie tego ptaka chciałbym zidentyfikować.

Też miałem takie przypuszczenia. Ale biorąc pod uwagę liczebność Orła Przedniego w Polsce wydaje mi się to nieprawdopodobne. Tego ptaka spotkałem na pograniczu woj Lubelskiego i Mazowieckiego. Co prawda wyczytałem, że jesienią i zimą liczebność Orła Przedniego wzrasta z racji migracji z Europy Północnej ale nadal wydaje mi się, że ten ptak raczej unikałby tego mało ciekawego rejonu Polski.Na jednym z for ktoś sugerował, że to Bielik Zwyczajny i w to bardziej jestem skłonny uwierzyć. Po pierwsze z uwagi na liczebność po drugie, że rok temu widziałem tego jegomościa z poniższej fotki.

Może ktoś pomoże zidentyfikować tego drapieżnika. Wiem że fotki są słabej jakości, ale nie mam dobrego tele. Zdjęcia to crop, troszkę podciągnięte by było lepiej widać. Bardzo jestem ciekaw co to za ptaszysko. Był dość duży niewiele, mniejszy od młodego łabędzia. Ganiał kaczki.

Inny kadr zawierający fragment Łabędzia. Trochę przyciąłem z uwagi na rotację.

Tak, jak najbardziej z naszego :-)

Cygnus ustrzelony z Fuji X-T1 na statywie (bez prowadzenia). Ogniskowa 35 mm na pełnej dziurze 1.4. ISO 3200 55x10sek + darki.

A optyka Ci nie zaparowała?

Wczorajszy Księżyc :-)

Czy ktoś wie skąd można pobrać program PoleAkignMax? Będę wdzięczny za info, ewentualnie za udostępnienie instalki.

Ja polowałem ale niestety bez skutku. Neptun skrył się w blasku Księżyca i tyle go widzieli. Za to upolowałem sobie winowajcę mojego niepowodzenia. Poniżej Księżyc również z wczoraj. Jakaś "aberra" mi wylazła i nie umiem jej zlikwidować, ale to już zdaje się wina obiektywu. MTO11CA + Fuji X-T1 na statywie. Stack 46 klatek.

Proponuje jeszcze ustalić maksymalny sumaryczny czas zbierania materiału.

Coś pięknego. To jest pełny kadr z tych 12 mm? Czy te 2.8 to przysłona z jaką było zrobione to zdjęcie? Zastanawia mnie brak zniekształceń gwiazd na brzegach kadru. Ja mam Samyanga 2.0/12 i przy 2.8 brzeg kadru nie wygląda tak dobrze jak u Ciebie.

Dziękuję, bardzo mi miło że się podobają.

Rower

Kilka moich skromnych fotek,

Tytuł wątku brzmi "Dzisiejszy Księżyc", mój jednak jest z 9 września. Mam nadzieję, że nikt się nie pogniewa jak umieszczę fotkę z 5 dniowym opóźnieniem. Pojedyncza klatka z ED80SW i Fuji X-T1. ISO800 1/1000 s.

Sęk w tym, że cały czas korzystam z alignacji bilinearnej, jaki jest efekt - widać. Dziś próbowałem również innych opcji, zarówno jeśli chodzi o alignację jak i ilość wykrywanych gwiazd, co jest najgorsze, nie mogę powtórzyć tego "dobrego" wczorajszego stacka. Już nie wiem o co biega.

Mogę zejść do 2% ale wtedy przy 66 klatkach pokazuje mi czas przygotowania pliku 9 h

Pav1007 być może masz rację, dziś wyszło mi jeszcze inaczej, a co dziwniejsze opcję Star detection treshold cały czas mam zaznaczone 10%, czyli teoretycznie liczba gwiazd nie powinna się istotnie zmieniać.

No wiem, że nie jest to bezpośrednio związane z tym w jaki sposób będą stackowane klatki, ale własnie po zaznaczeniu tego ptaszka nastąpiła zmiana. Sprawdzę to dziś jeszcze raz.

Podłubałem jeszcze w DSS i jest znacznie lepiej. Poniżej dla porównania poprzednia fotka i nowa. Jak widać to nie tylko dystorsja i rotacja pola ale i ustawienia w DSS. Chyba kluczowe było zaznaczenie opcji "Reduce worker threads prioriti" w oknie Stacking parameters. Jutro jeszcze to sprawdzę na szybszym komputerze. bo mój lapek się tym dławi.