Witajcie,
Przedstawiam (chyba) Pierwszy Polski Prototyp małego przenośnego montażu paralaktycznego, dedykowanego do AstroFotografii.
Zawsze marzył mi się malutki, prosty, przenośny montażyk za sensowne pieniądze, wyposażony w Goto i AutoGuider.
Projekt chodzi(ł) mi po głowie od wielu lat, dopiero zakup tokarki i frezarki CNC pozwolił na realizację przedsięwzięcia. Najpierw zaczęło się od wszelkiej maści AstroZłączek, adapterów, przekładni paskowych i ślimakowych. Później przyszedł czas na monolityczny Newton'owy pająk, precyzyjny fokuser o dużej nośności i wreszcie mały mont.
Prototyp (na razie) jest bez osłon w celu bezpośredniego wglądu we wszystko, co później będzie zakryte. Całość jest zaprojektowana i wykonana przeze mnie od podstaw w technice CNC (łącznie z przekładniami). Prototyp na razie w wersji uproszczonej do testów, ale projekt jest już kompletny.
Dość pozytywnie zaskoczyła mnie precyzja działania i sztywność tej stosunkowo prostej konstrukcji. Najsłabszym elementem układanki jest elektronika sterująca, którą kupiłem jako gotową i EQ_MOD. Mimo tego GoTo z prędkością 800x jest precyzyjne i cichutkie, a AutoGuider z szukacza spokojnie daje radę sprzętowi o ogniskowej ~500mm i wadze 3kg. 6D z obiektywem i szukaczoguiderem nie robi na nim wrażenia. Myślę, że przy wadze głowicy 3kg jej nośność z krótką, niepodatną na wiatr tubą wyniesie ~10kg, a lunetka z EQ5 w zupełności wystarczy do szybkiego ustawienia polarnej. Montaż jest rozkładany na 2 części do celów transportowych.
FSQ bym na tym nie powiesił, ale krótkiego TSa już owszem. Powinienem w najbliższym czasie dokończyć proj.
Ponieważ testy są bardzo zachęcające, "na desce kreślarskiej" mam jeszcze montaż Średni i Duży Jeśli czas i zdrowie pozwolą to w zasięgu jest nawet stacjonarna konstrukcja o nośności 50-100kg w wersji niewymagającej flipa, ale to jeszcze potrwa.
pozdrawiam TOMasz