Skocz do zawartości

Newton 200mm


marpio

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu kupiłem refraktor DS2070 z myślą o wykorzystaniu zawartego w zestawie GOTO do astrofoto z użyciem krótkoogniskowych obiektywów, czeka mnie jeszcze sporo kombinacji z mocowaniem różnych obiektywów, statywem itd. Refraktor 70/700mm jest taki sobie, do zabawy w podglądanie nieba napewno się nadaje, ale do czegoś więcej niestety nie.

Od pewnego czasu chodzi mi więc po głowie pomysł kupna Newtona 200mm.

Myślałem nad Soligorem MT800 - tania, krótka tuba miałaby swoje zalety, ale........znalazłem ciekawą ofertę w postaci - Celestron StarHopper8.

Dane techniczne:

- ogniskowa 1200mm (48")

- światłosiła 1:6

- zwierciadło główne 203mm (8")

- okular 1,25" 25mm (E-Lux)

- wyciąg 2" + adapter 1,25"

- szukacz 9x50

- montaż Dobson

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...04bb3da7a783a82

Okular 25mm dawałby powiększenie prawie 50x a z użyciem Barlowax2 około 100x.

Ja jednak myślę o obserwacjach DS i zakupie okularu William Optics SWAN 33mm 2".

http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...04bb3da7a783a82

Co mogliby mi ewentualnie doradzić inni posiadacze Newtonów, czy taka konfiguracja jaką sobie wstępnie obrałem ma jakieś słabe punkty. Proszę o wasze opinie i porady.

Pozdrawiam Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, ze jest to fajny sprzęt do DS'ów.

 

Ja jednak myślę o obserwacjach DS i zakupie okularu William Optics SWAN 33mm 2".
Ten okular da Ci pow 33x i to będzie "małe" optymalne pow do DS'ów.

Do tego w przyszłości polecam WO SWAN 20mm 2" co nam da 60x i możliwość podglądania mniejszych DS'ów.

Idealnym rozwiązaniem było by skompletować sobie jeszcze parę innych okularów tej klasy :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niuton 200/120 Synta a Celestron to nie to samo?

Synty chyba sa tansze. Zobaczysz roznice niedzy 70/700 a tym sprzetem takze do planet i Ksiezyca .

Na pewno nie bedziesz juz chcial patrzec przez 70 .

Z tymi 2" okularami to jest troche mitow . Misiekc na innym forum wylozyl poprzez matematyczne zaleznosci jak na prawde srednica okularu i jego pole widzenia ma wplyw na max jego ogniskowa .

http://astrokrak.pl/forum/viewtopic.php?t=84&p...der=asc&start=0

Max ogniskowa okularu jest to stosunek serdnicy wyciagu czy dokladniej 1 soczewki do kata widzenia okularu w radianach . Dla dluzszych ogniskowych mamy winetowanie z racji srednicy okularu .

Okular 26 mm z polem widzenia 82 st.=1,43 rad w wyciagu 1.25" jeszcze nie winetuje z tego faktu ze ma srednice 1,25". To jaki sens ma kupowanie 2" 20 mm jak jest ze sporym zapasem 1,25"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pójdę trochę pod prąd.

Dobson to kicha!

Wiem, bo mam. DSy pooglądać owszem można, ale jeśli ktoś powie, że można tym i spojrzeć i na planetki to nie wierz w to.

Bez napędu w obu osiach (właściwie to płaszczyznach) - gwarantowane zszarganie nerwów.

A czasami na planetki jednak też będziesz chciał spojrzeć.

Edytowane przez MarekC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pójdę trochę pod prąd.

Dobson to kicha!

Wiem, bo mam. DSy pooglądać owszem można, ale jeśli ktoś powie, że można tym i spojrzeć i na planetki to nie wierz w to.

Bez napędu w obu osiach (właściwie to płaszczyznach) - gwarantowane zszarganie nerwów.

Bez przesady. Planety obserwuje przez Synte przy 200x powiększeniu i nie narzekam. Trzeba się nauczyć obsługi telepa, a to przychodzi łatwo. Zamiast wydawać pieniądze na napęd, lepiej skompletować jakieś okulary, czy filtry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pójdę trochę pod prąd.

Dobson to kicha!

Wiem, bo mam. DSy pooglądać owszem można, ale jeśli ktoś powie, że można tym i spojrzeć i na planetki to nie wierz w to.

Bez napędu w obu osiach (właściwie to płaszczyznach) - gwarantowane zszarganie nerwów.

 

Ja nie mam takich problemow ..jedyna wieksza przeszkoda jesli sie posiada Dobsona wystepuje przy robieniu fotek :)

 

 

jesli jednak chodzi o ogladanie to wlasnie Dobson jest dosc wygodnym i mozliwie tanim rozwiazaniem.

 

U siebie widzialem swietnie Marsa a jest to najmniej wdzieczna do ogladania planeta na ktorej mozna podziwiac jakies szczegoly powierzchni :)

 

Biorac pod uwage powiekszenia tez da sie zyc :) ..ja u siebie powiekszam najwiecej 400x (przy Ksiezycu czasem sobie tak robie) i problemy z prowadzeniem teleskopu przynajmniej jesli chodzi o Oriona to nie ma :) swietnie sie nim steruje trzymajac jeden dzyndzelek w reku ....w kazdej plaszczyznie :) ..moze to kwestia obycia sie z teleskopem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech wam będzie. Poddaję się.

Dobson jest super.

W końcu Maluchem też da się jeździć w pięć osób.

Jak piszecie - to tylko kwestia obycia :szczerbaty:

 

Nie sugerowalbym tutaj porownania z maluchem jesli chodzi o Dobsona. Moj teleskop jest na tyle ciezki ze na ziemi stoi stabilnie i nie ma zadnych drgan nawet jesli wystepuje jakis wiaterek. Ustawianie sprzetu jest bardzo proste wrecz trywialne... polega na prowadzeniu tubusa w 2 plaszczyznach trzymajac za "dzyndzelek" nawigacyjny doslownie dwoma palcami niezaleznie w ktorym miejscu sie zatrzymam teleskop stoi nieruchomo i pokazuje zatrzymany rejon nieba. Nie wymaga to sily a calosc chodzi na tyle oporowo ze teleskop w kazdej pozycji stoi pewnie i nie zmienia swojego polozenia nawet jesli mamy doczynienia z wiatrem.Nigdy podczas kilkunastu obserwacji tym teleskopem nie spotkalem sie z problemem stabilnosci sprzetu albo malej odpornosci na warunki atmosferyczne (wiatr). Musze wziasc pod uwage fakt ze to przeciez nie ejst najciezszy teleskop(16 kg) i wieksze Dobsony sprawiuja sie chyba jeszcze lepiej a co najwazniejsze maja wieksze lustro :). Montaz paralaktyczny nie koniecznie musi stanowic komfort obserwacji biorac pod uwage kogos poczatkujacego. Owszem mamy tam mikroruchy itp. ale ustawianie tego sprzetu nie musi byc takie proste jak w przypadku Dobsona przy ktorym wlasciwie nie trzeba robic nic :). Krotko mowiac ciesze sie ze ktos taki jak Dobson zrobil taki pomysl na narzedzie obserwacyjne bo bym sie teraz cieszyl co najwyzej teleskopem 114 mm :)

 

Montaz paralaktyczny jest niezbedny praktycznie przede wszystkim przy fotografii :). Nalezy tez pamietac ze montaze EQ maja swoje klasy i nie kazdy jest odpowiednio stabilny :) a takie jak EQ4 czy 5 sa bardzo drogie w cenach duzej Synty na Dobsonie. Biorac pod uwage ze chce sie zakupic teleskop o wymiarach 200 mm trzeba sie liczyc z montazem o odpowiednio duzej stabilnosci i malym czasie wygaszania. Niektore montaze ktore sa odrazu oferowane z teleskopem nie zawsze sie dobrze sprawdzaja. Dlatego mysle wlasnie nad tym jak to zrobic w przypadku zakupu wiekszego instrumentu w przyszlosci na montazu paralaktycznym co napewno nastapi....i mysle ze montaz bede kompletowal osobno

 

Sumujac Dobsona nie porownalbym do malucha tylko raczej do auta ktore jest wygodne ale nie wystarczajaco dobrze wyposazone przez co ograniczenie takiego sprzetu jest dosc spore (nie mozna robic np. fotografi wymagajacych duzych czasow naswietlania , nie ma mikroruchow a takze slabsza mobilnosc) mozna tez zarzucic brak luksusu z tego tytulu ale trzeba tez pamietac ze owym luksusem tez trzeba sie nauczyc obslugiwac wiec nie jest to jednoznaczna zaleta w przypadku poczatkujacego. Sama obserwacja zas jesli chodzi o Dobsona nie jest zadnym problemem i przebiega bardzo prosto bez zbednych komplikacji do tego jest tanszym rozwiazaniem.

 

Oczywiscie kupujac teleskop na Dobsonie mozna tube w pozniejszym czasie przelozyc na montaz ktory nas interesuje :).

 

Dla kogos poczatkujacego zawsze bede polecal Dobsona do obserwacji chyba ze ten ktos bedzie dysponowal taka gotowka ze bedzie mogl odrazu kupic wszystko za jednym zamachem wtedy naturalnie lepiej tak zrobic i oszczedzic sobie zwloki w przeciwnym razie lepiej kupic wielkiego Dobsona popatrzec przez niego jakis czas zeby sie oswoic ze sprzetem. Nie ma sensu jesli sie oczywiscie nie zaklada robienia zdjec kupowac czegos mniejszego na montazu paralaktycznym.Pozniej zeby zmienic teleskop trzeba wykladac kolejne tysiace a stary idzie za grosze(jesli uda sie sprzedac). Zdecydowanie lepszym rozwiazaniem wedlug mnie jest duzy Dobson i w pozniejszym czasie zamiast kupowania nowego sprzetu poprostu przelozyc tube na montaz paralaktyczny. Ja tez mialem obawy jesli chodzo o Dobsona wybierajac teleskop. Martwilem sie ze bedzie za niski podczas ogladania itp. I malo co bym kupil Newtona 114 mm na szczescie postawilem na lustro i sie nie zawiodlem.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez KOPER
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wszystkiego najwazniejsza jest tuba . To na czym bedzie wisiec to drugorzedna sprawa .

To , ze 200 mm lustro to tak wielka i prawie niemozliwa do posadzenia na paralaktyku sprawa to mit . Tak samo jak ze 200 mm lustro to max do jakiego powinnismy dazyc . Po mojemu to dopiero od tej srednicy mozemy wydajniej obserwowac . To co prawie widzimy w mniejszych jest oczywiscie widoczne w wiekszych .

Tani Dobson zawsze bedzie gora odnosnie drgan w stosunku do paralaktyka . Atutem mont. paralaktycznego jest jego prostota i dostepnosc napedow . Jak komus nie przeszkadzaja 6-8 sekundowe drgania to ulozyskowany skylux taka tube pociagnie . Kazdy z mikroruchami Dobson drozej wyjdzie .

Po mojemu producenci specjalnie zamiast lozysk daja plastikowe cierne podkladki aby nie wieszac na popularnych montazach takich tub . Aluminiowy odlew i 12 mm osie 10 kg tube i przeciwwage do niej wytrzymuja . Problem tylko z lozyskopodkladkami , Pod tym ciezarem blokuje sie calosc , za duze tarcie . Prawdziwe lozyska to zmieniaja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak się ostatnio zastanawiałem nad zawieszeniem mojej synci na paralaktyku albo na czymś co ułatwiało by fotografie.

Co takiego można kupić(albo zmątować) najtaniej(najtaniej ale tak żeby spełniało swą role)

A i macie może jakieś sposoby na podwyższenie dobsona ? Bo mam mały problem z wysokością balustrady.

 

Pozdrawiam

kamilM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do fotografii planet to plarforma czy jakis bez specjalnego rodowodu paralaktyk wystarczy .

W Synti 200/1200 z tego co czytalem po powieszeniu na paralaktyku tuba sie odksztalca i musialbys ja wzmocnic wregami tak w lodziach tylko okragle .

Synte wieszano na HQ5 , EQ5 to chyba najnizej .

Nie wiem jak te montaze ale nizsze nie maja lozysk i dlatego pod takim ciezarem sie blokuja .

Jakbys chcial montaz do foto galaktyk to polecam samodzielny wyrob ulozyskowany na stozkowych lozyskach jak niektore piasty w samochodach . Dokladnosc prowadzenia to glownie sprawa jakosci przekladni slimakowej . W AK byla za 500-600 zl ok 500 zebow . Mozna w Opolu dorobic przekladnie o metrycznym skoku i slimakiem moze byc sruba . Niestety ich dokladnosc tylko do obserwacji wizualnych .

Chyba Sumas cos robil w zakresie napedu, lacznie ze sterowaniem , bledami prowadzenia itp. Ma wypraktykowany poglad jak uzyskac ATM-owo duza dokladnosc .

Edytowane przez zbig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem zamówić Celestrona http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...04bb3da7a783a82

ale nie będą go mieli chyba do końca roku, tuba Soligor MT800 też nie jest na magazynie w Astrokraku.

Przemyślałem więc sprawę i doszedłem do wniosku, że skoro nie idzie kupić takiego teleskopu jakiego chciałem, to w takim razie kupię lustrzankę, w końcu jakiś tam sprzęt obserwacyjny mam(DS2070AT), warunki obserwacyjne niestety u mnie nie najlepsze, pewnie taki duży Newton marnowałby dużą część swoich możliwości. Lustrzanka zaś jako urządzenie uniwersalne przyda mi się w wielu zastosowaniach nie tylko astronomicznych. Zamówiłem więc Canona 350D i czekam na przesyłkę. Dziękuję wszystkim, którzy zabrali głos w sprawie Newtona 200mm i pozdrawiam.

Mariusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.