Skocz do zawartości

KATAKLIZM


Michał B

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam sie na meterologi ale wydaje mi sie ze najwiekszym tornadem jest tajfun :blink:

tornado sie kreci, tajfun tez

to ma oko, to tez ma oko (chodiz mi o strefef ciszy w srodku)

a spustoszenia czynia gigantyczne ;D

 

P.S. niech ktos mnie wyprowadiz z bledu jezeli w nim tkwie :)

 

P.S.S. pisze z austryjackiej klawiatury i z austryjackiego kompa wiec sie nie dziwcie sie ze nie ma polskich znakow !! ustawienie literek tez jest inne xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huragan, tajfun, willy-willy czy po prostu cyklon to różne nazwy tego samego zjawiska czyli cyklonu tropikalnego. Jest to silny wiatr powstający w głębokim niżu barycznym nad silnie nagrzaną powierzchnią oceanu z reguły w międzyzwrotnikowych szerokościach geograficznych (5-20 stopni).

Tornada natomiast powstają nad obszarami lądowymi (głównie w tzw. alei tornad w USA) wskutek zetknięcia mas powietrza znacznie różniących sie teperaturami, napływającymi z przeciwnych kierunków.

 

Cyklony tropikalne to zjawiska trwajace parę tygodni (stopniowo przemieszczajac się), natomiast tornada trwają od kilku do kilkudziesieciu minut. Siła niszcząca tornad jest zdecydowanie większa niż cyklonów tropikalnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko, nad morzem również mogą powstawać.

 

Traby powietrzne tak, ale nie klasyczne tornada powstające w Stanach Zjednoczonych i czasami w południowej Kanadzie.

Oczywiście siła niszcząca jest związana z prędkością wiatru, ten zaś zależy między innymi od tzw. gradientu ciśnienia. Gradient ciśnienia zależy od rozmiaru układu barycznego (niżu), który w przypadku cyklonu tropikalnego ma o wiele większe rozmiary od tego, który towarzyszy powstawaniu tornada. Gradient ciśnienia w niżu tornada jest większy od gradientu ciśnienia w niżu cyklonu - stąd większa predkość wiatru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
A czym różni się trąba powietrzna od "klasycznego tornada" ?

 

Praktycznie niczym przecież to to samo..

 

Z tym ze w potocznym słowie tego znaczenia mianem trąb powietrznym określamy zjawiska słabe natomiast zjawisko gwałtowne określamy jako tornado..

Oczywiscie nie jest to zadna oficjalna klasyfikacja..

No bo w sumie czy mozna nazwać tornadem wirującą mała trąbe piaskową na polu w pogodni letni dzień?

Raczej to tylko trąba...

No cóż moze wypowie sie meteorolog na ten temat... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B)-->

(Michał B @ Aug 2 2006, 12:12)

Zawsze fascynowało mnie to dziwne zjawisko, jakim jest trąba powietrzna!

Mam pytanie :

Czy ktoś wie jaką średnicę miała największa trąba powietrzna świata???!!!

 

pozdrawiam

 

P.S. Załączam kilka fotek.

 

4km zostało zanotowane 22 maja 2004 w Hallam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jednak nazwą :D

Niezupełnie. Tornado to nazwa lokalna. Nie można mówić o tornadzie w Japonii. Tornado dotyczy tylko Ameryki Północnej.

Niby zjawisko to samo, ale lepiej nazw nie mieszać.

To tak jakby siedzieć w Alpach i mówić, że halny wieje. Już widzę oburzenie kolegów z Zakopanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powstawanie tornad w Ameryce Północnej umożliwia brak równoleżnikowo ustawionych pasm górskich. Gorące i wilgotne powietrze zwrotnikowo-morskie znad Zatoki Meksykańskiej może się przemieszczać z dość dużą prędkością na północ kontynentu, a suche i zimne powietrze arktyczne z Kanady może przemieszczać się na południe kontynentu. Powstanie tornada jest wiec możliwe dzięki:

- kontaktowaniu się ze sobą mas powietrza o bardzo dużej różnicy temperatur co sprzyja powstawaniu prądów wstepujacych wywołujacych powstawanie lokalnego niżu barycznego

- zderzaniu mas powietrza napływajacych z przeciwnych kierunków co sprzyja powstawaniu intensywnych wirów powietrznych.

 

Powstanie zjawiska tornada w Europie nie jest możliwe dzięki ukształtowaniu powierzchni Europy. Szereg pasm górskich ( Karpaty, Alpy, Dynarskie) skutecznie spowalnia ruch mas powietrza zwrotnikowego na północ, a arktycznego na południe. W Europie te masy powietrza praktycznie nigdy się ze soba nie kontaktują, ajeśli juz to nie zderzaja sie ze soba z tak duzumi predkosciami jak w Ameryce Północnej.

 

Najwiecej tornad powstaje w maju i czerwcu bo wtedy różnica temperatur powietrza zwrotnikowego i arktycznego jest największa:

http://www.spc.noaa.gov/archive/tornadoes/ustdbmy.html

 

Trąba powietrzna to silny wiatr powstający w chmurach kłębiastych burzowych pod wpływem:

 

- silnego nagrzania powierzchni ziemi, co wpływa na powstawanie pradów wstępujących

- kontaktu mas powietrza różniacych się temperaturę ( zwrotnikowego i polarnego) na froncie chłodnym, co wymusza wznoszenie się ciepłego powietrza ku górze.

 

Tak więc trąba powietrzna nie może być tornadem bo różnica temperatur jest zbyt mała i nie ma czynnika, który sprzyjałaby powstawaniu gwałtownego wiru powietrznego.

 

Uprzedzając odpowiedzi powietrze polarne i arktyczne to nie to samo. Arktyczne jest typowe dla obszarów okołobiegunowych a polarne dla naszych, średnich szerokości geograficznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba jednak troche tak jak z ziemniakiem który dla mnie jest ziemniakiem dla kogoś innego to kartofel czy pyra itd. Patrzymy na jeden i ten sam przedmiot a różnie nazywamy.

 

1 - kontaktowaniu się ze sobą mas powietrza o bardzo dużej różnicy temperatur co sprzyja powstawaniu prądów wstepujacych wywołujacych powstawanie lokalnego niżu barycznego

3 - zderzaniu mas powietrza napływajacych z przeciwnych kierunków co sprzyja powstawaniu intensywnych wirów powietrznych.

1 - silnego nagrzania powierzchni ziemi, co wpływa na powstawanie pradów wstępujących

2 - kontaktu mas powietrza różniacych się temperaturę ( zwrotnikowego i polarnego) na froncie chłodnym, co wymusza wznoszenie się ciepłego powietrza ku górze.

ad 1. To co w końcu wpływa na powstawanie prądów wstępujących nagrzewanie powierzchni czy kontakt mas powietrza. Może ten kontakt tylko wzmaga to zjawisko?

ad 2. Tu mamy odpowiedź na wczesniejsze pytanie.

ad 3. Nasze Europejskie trąby powietrzne również powstają w ten sposób. W Ameryce istnieją jedynie bardziej sprzyjające warunki. Ukształtowanie terenu i położenie Ameryki wzmacnia jedynie te same zjawiska atmosferyczne które wystepują u nas dlatego częstotliwość występowania i siła trąb powietrznych jest wieksza. Z tym że siła nie zawsze, nie każda trąba powietrzna w USA jest silniejsza od tych Europejskich.

 

Dlatego przynajmniej dla mnie nazwa Tornado jest co najwyżej lokalnym określeniem na silną trąbę powietrzną a nie nazwą odrębnego zjawiska atmosferycznego.

Edytowane przez mario2005
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 1. To co w końcu wpływa na powstawanie prądów wstępujących nagrzewanie powierzchni czy kontakt mas powietrza. Może ten kontakt tylko wzmaga to zjawisko?

 

 

Dlatego przynajmniej dla mnie nazwa Tornado jest co najwyżej lokalnym określeniem na silną trąbę powietrzną a nie nazwą odrębnego zjawiska atmosferycznego.

 

 

Na powstawanie pradów wstępujących wpływa zarówno nagrzewanie sią powierzchni ziemi jak również kontakt ciepłego i zimnego powietrza w wyniku którego ciepłe powietrze gwałtownie wznosi się do góry.

 

Jeśli tak stawiasz sprawę to raczej trąba powietrzna jest tornadem, choć geneza zjawisk jest jednak różna.

W polskojęzycznej literaturze meteo tornado jest traktowane jako trąba powietrzna. To błędne określenie wynika z tego, ze nikt w Polsce badań nad trąbami powietrznym nie prowadził - stad błędna klasyfikacja.

 

Trąba powietrzna (landspout, oficjalna nazwa to dust-tube tornado) to potoczna nazwa tornada nie związanego z mezocyklonem. Wirowy ruch powietrza w przypadku trąb powietrznych powstaje w chmurach kłębiastych burzowych pod wpływem siły Coriolisa. Zjawisko to jest krótkotrwałe (do 15 minut) i osiąga maksymalnie siłę F3 ( traby powietrzne moga wiec być silniejsze od niektórych tornad).

 

Tornado powstaje w mezocyklonie , w którym gwałtowny ruch wirowy powietrza jest wywołany napływem zimnego powietrza, które napotyka na gwałtownie unoszące się ku górze gorące i wilgotne masy powietrza.

 

Tak więc róznica tkwi w genezie gdyż:

 

- w trąbie powietrznej ruch wirowy jest nadawany przez siłę Coriolisa

- w tornadzie ruch wirowy wywołany jest zderzeniem mas powietrza różniących się temperaturą i wilgotnoscią napływających z przeciwnych kierunków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc róznica tkwi w genezie gdyż:

 

- w trąbie powietrznej ruch wirowy jest nadawany przez siłę Coriolisa

- w tornadzie ruch wirowy wywołany jest zderzeniem mas powietrza różniących się temperaturą i wilgotnoscią napływających z przeciwnych kierunków.

 

Trochę sztuczne to rozróżnienie jak dla mnie, bo:

 

- siła Coriolisa ma taki sam wpływ na tornado jak i "europejską" trąbę powietrzną.

- również w "europejskiej" trąbie powietrznej ruch wirowy wywołany jest przez zderzenie mas powietrza o różnej temperaturze i wilgotności na granicy frontu chłodnego, plus wpływ siły Coriolisa na dokładkę. Mogę się mylić, ale chyba nie ma większego znaczenia czy masy napływają z przeciwnych kierunków, czy też jedna masa wypiera drugą. Z fizycznego punktu widzenia na jedno wychodzi.

 

Optuję za tym, że tornado to po prostu lokalna nazwa trąby powietrznej, tak jak chinook jest lokalnym określeniem wiatru fenowego w Górach Skalistych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę sztuczne to rozróżnienie jak dla mnie, bo:

 

- siła Coriolisa ma taki sam wpływ na tornado jak i "europejską" trąbę powietrzną.

- również w "europejskiej" trąbie powietrznej ruch wirowy wywołany jest przez zderzenie mas powietrza o różnej temperaturze i wilgotności na granicy frontu chłodnego, plus wpływ siły Coriolisa na dokładkę. Mogę się mylić, ale chyba nie ma większego znaczenia czy masy napływają z przeciwnych kierunków, czy też jedna masa wypiera drugą. Z fizycznego punktu widzenia na jedno wychodzi.

 

Optuję za tym, że tornado to po prostu lokalna nazwa trąby powietrznej, tak jak chinook jest lokalnym określeniem wiatru fenowego w Górach Skalistych.

 

Geneza fenu, chinooka i halnego jest taka sama, natomiast inaczej się ma z geneza tornada i trąby powietrznej.

 

Raczej traba powietrzna to nazwa nietypowego tornada.

 

Owszem siła Coriolisa ma wpływ na tornado i trabę powietrzną, nie mniej w przypadku traby powietrznej jest jedynym czynnikiem wywołujacych ruch wirowy, a w przypadku tornada główną rolę odgrywa powstanie mezocyklonu wywołanego właśnie kontaktem tych dwóch typów mas powietrza ( arktycznego i zwrotnikowego morskiego).

 

W Europie te typy mas powietrza w ogóle sie nie spotykają rozdaiela je zawsze strefa powietrza polarnego. W zwiazku z tym nigdy nie dochodzi do zderzenia się mas powietrza o znacznej różnicy temperatur napływajacych z przeciwnych kierunków, które mogłoby doprowadzic do powstania mezocyklonu.

 

I jeszcze pare rysunków pokazujacych powstawanie mezocyklonu:

 

1. Górą napływa zimne powietrze powodujące powstanie w chmurze poziomej turbulencji w postaci powietrznego wiru:

Meso_1.PNG

2. Gwałtowne wzoszenie ciepłego i wilgotnego powietrza ku górze "ustawia" ten powietrzny wir w pionie:

Meso_2.PNG

3. Wstępujący prąd powietrza zaczyna wirować dajac początek tornadu:

Meso_3.PNG

 

W przypadku trąby powietrznej nie mamy do czynienia z odwracaniem poziomego wiru powietrza. Ruch wirowy pionowemu prądowi powietrza w cumulonimbusie nadaje tylko siła Coriolisa.

 

Mysle , ze w ten sposób mniej więcej wytłumaczyłem w czym tkwi różnica pomiędzy trąba powietrzną i tornadem.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czy "zwyczajna" trąba powietrzna nie powstaje właśnie poziomo w wirze kołnierza szkwałowego na czele Cb i nie jest potem wyginana w dół?? Zawsze tak myślałem. Energię wirowi nadawałby wtedy właśnie obrót kołnierza, a siła Coriolisa decydowałaby tylko o kierunku obrotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawa wymiana zdań :), która zapewne pozwoliła poznać omawiane zjawiska forumowiczom. Myślę, że ostatecznie musiałby się wypowiedzieć jakiś specjalista od trąb powietrznych, czy tornad, tak aby przekonać wszystkich. Tylko, że takich specjalistów chyba jeszcze u nas nie ma.

 

Ja czytając powyższe wywody dochodzę jednak do wniosku, że jest różnica pomiędzy tornadami i trąbami powietrznymi, a przynajmniej przyczynami ich powstania (może częściowo te przyczyny są wspólne, ale częściowo nie).

 

Myślę jednak, że coraz częściej będziemy słyszeć o tornadach w Europie (na przykład dzisiaj w Teleexpressie). I właśnie. Czy nazwę tę powinniśmy tylko zarezerwować dla Ameryki Północnej? I czy jednak nie jest możliwe występowanie małych tornad w Europie (mniejszych właśnie ze względu na mniej sprzyjające warunki)?

 

W każdym razie "Encyklopedia szkolna PWN - Geografia" podaje:

 

tornado (hiszp.) - nazwa trąby powietrznej w płd-wsch. części USA i nad Zatoką Meksykańską, odznaczającej się dużą średnicą (ponad 1 km) i wielką siłą niszczącą.

 

Trzymając się tej definicji w Europie nie ma tornad. Ale czy w przyszłości nie będzie?

 

Myślę, że problem nieco podobny do rozważań na temat tego, czy Pluton jest planetą?

 

Ale chyba najbardziej mnie cieszy kultura wypowiedzi uczestników dyskusji. Tak trzymać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.