Skocz do zawartości

Min. powiększenie dla Marsa


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że to zależy od doświadczenia (wyrobienia oka) obserwatora oraz od stanu wzroku. Ja, "zagorzały" krótkowidz z niewielkim wyrobieniem obserawcyjnym zaczynam "coś" dostrzegać od 50x.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy ok. 45x (Pe 32 Soligor) widać samą tarcze.

Natromiast już przy 86x (S-PL 17mm) widać czape polarną i ciemne twory na powierzchni.

Myślę jednak że i przy 45x w dobrych warunkach(a takowych jeszcze nie miałem odkąd mam nowy teleskop czyli od tygodnia) można zobaczyć czape polarną.

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoim talem 200K przy 80x (Pl 25) widze trochę szczegółów - tyle, że zakładam filtr "księżycowy", bo zbyt bije po oczach. A co do filtrów, to dysponuję własnej roboty filtrami w kolorach pomarańczowym, zielonożółtym i niebieskim. I właśnie przez filtr niebieski obrazy są najciekawsze. Czapa polarna jest wtedy pieknie wyseparowana, a kontury ciemnych "kontynentów" są dużo wyraźniejsze. Ten filtr niebieski zrobiłem z kawałeczka folii (ze sklepu fotograficznego) oprawionego w kartonowe oprawki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Grzegorza: obawiam się, że to jest właśnie Bresser Pluto z jego F/4 lustrem i 3-krotnym, nie achromatycznym Barlowem... Chyba, że używasz innego niż dawniej dawali zestawu akcesoriów. Spróbuj dostrzec na górnej krawedzi tej plamy niewielką białawą kreseczkę - to właśnie czapa polarna, częściowo w zaniku... Twój sprzęt nie jest niestety za dobry do planet, jak sądzę :( :( :(. Pozdrawiam

-Jarosław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.