Skocz do zawartości

Obserwacje 28.08


Robert Bodzoń

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj wspólnie z Piotrkiem Pilchem obserwowaliśmy niebo przez Syntę 200/1000 oraz lornetkę 26x70. Była to pierwsza obserwacja przeprowadzona nie z balkonu mojego domu, a z pola (pastwiska?) położonego kilaset metrów od zabudowań. Było tam ciemno, ale nie tak jak na leśnych polanach, gdzie nie widać co się ma pod nogami.

Przejrzystość powietrza była bardzo dobra, ale bez rewelacji. Dobrze widoczna była Droga Mleczna, gołym okiem M 31, gromady ha i hi w Perseuszu. Stwierdziłem, że w stosunku do mojego miejsca obserwacji w mieście widoczność jest lepsza o około 0,5 mag., czyli niewiele.

 

Oczywiście głownym obiektem obserwacji był Mars. Początkowo po wschodzie był widoczny jako pomarańczowa plama, ale potem z czasem widok był coraz lepszy. Niestety okazało się, że używany Barlow (rosyjski 3x) nie jest najlepszej jakości i najlepsze obrazy mieliśmy przy powiększeniu 100x, czyli trochę małym. W miarę wyraźnie widoczne były "kontynenty", a stosunkowo słabo czapa polarna. A jeszcze dwa tygodnie temu obserwując z miasta miałem kłopoty z zaobserwowaniem "kontynentów", a wyrażnie widziałem czapę polarną.

 

Bardzo ładnie prezentowały się gromady otwarte, szczególnie M11 i kuliste z M 13 na czele. Ponieważ okresowo obserwowało więcej osób (rodzina Piotrka), a ja byłem jedynym "nastawniczym" więc nie udało się zobaczyć o wiele więcej. Oprócz wymienionych obiektów pokazałem M 31, Plejady (ale nisko nad horyzontem), Albireo, Mizara z Alkorem, oraz epsilony Lutni. Co ciekawe w tym ostatnim przypadku ja widziałem cztery składniki, a Piotrek niestety tylko dwa. Najprawdopodobniej jest to kwestia wprawy w obserwacjach, umiejętnego ustawienia ostrości i być może ostrości wzroku. Pamiętam jak po studiach (pisaniu pracy magisterskiej" pogorszył mi się wzrok i gołym okiem miałem kłopoty z zauważeniem Alkora. Teraz ponownie widzę go wyraźnie i to mnie cieszy najbardziej.

 

Piotrek widział kilka meteorów. Widzieliśmy też wiele przelatujących satelitów. Pokazałem mu też, gdzie znajduje się ciekawa gwiazda zmienna R Sct. Wcześniej wytłumaczyłem jak dokonuje się ocen jasności zmiennej. Niestety nie zabrałem lornetki 7x50, która najlepiej nadaje się do oceny jasności tej gwiazdy.

 

Reasumując dochodzę do wniosku, że ewentualne kłopoty z widocznością szczegółów na planetach w mniejszym stopniu są "zasługą" obserwacji balkonowych, a w większym (chyba) nie do końca najlepszych okularów.

Owszem w terenie obraz planety był troszkę lepszy, ale niewiele. Razem z Piotrkiem doszliśmy do wniosku, że bardzo by się przydał jakiś lantan, a najchętniej zoom 8-24 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Ja przyznam że wczoraj zasadziłem się na balkonie na Marsa z 200mm newtonem wcześniej dobrze wystudzonym.

Obraz był stabilny a Marsik prezentował się bardzo pięknie.

Jako że mój Newtonik ma f=1158mm to kłopotliwe są duże powiększenia i trzeba stosować barlowki. Ale po zastosowaniu jakiegoś tam telekonwertera uzyskałem pow ok 320x a obraz był dosyć klarowny i było widać nawet sporo szczegółów.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie ma różnicy w jakości dawanych obrazów tak jasnych obiektów jak planetki. Balkon jest równie dobry jak polana. Lecz ilość drgań przy dużych powiększeniach na żelbetowym balkonie sięga monstrualnych rozmiarów.

Dlatego Balkon nie jest najlepszy wogóle do obserwacji telepem. Co innego Kronos 26x70. Ze swoją świetną korekcją kontrastu tła i power'em zaledwie 26x jest świetnym instrumentem balkonowo-miejskim. Jednak do planetek to się on nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, to obserwując w bezruchu nie zauważam wpływu drgań balkonu na moje obserwacje. Przyznaję, że jest to przedwojenna solidna robota (oczywiście balkon) i drgania obserwuję jedynie przy przemieszczaniu się np. współtowarzysza obserwacji oraz przy przejazdach ciężkich pojazdów sąsiednią ulicą (moja ulica jest ślepa). Te przejazdy ciężarówek są rzadkie, kilka razy na dobę, tak więc nie ma z tym problemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.