Co to jest?

[andronikus82]

Witam.

Nie znam się zupełnie na gwiazdach i nawet nie potrafię opisac gdzie to się znajduje. W każdym razie poza Księżycem jest to najjaśniejszy obiekt na niebie. Wygląda jak gwiazda, ale bardzo się wyróżnia wielkością od pozostałych. Jest najjaśniejsza i największa. Czy ktoś może wie co to może być? Patrzyłem na nią przez lornetkę i aż razi.

 

Zawsze lubiłem patrzeć w niebo, ale nigdy tak dużej gwiazdy wcześniej nie widziałem.

Kiedyś najjaśniejsza była taka zmieniająca kolory (czerwony, zielony, żółty itd.).

Teraz ta jest większa.

 

Pozdrawiam

andronikus82

[Muchozol]

Witam.

Nie znam się zupełnie na gwiazdach i nawet nie potrafię opisac gdzie to się znajduje. W każdym razie poza Księżycem jest to najjaśniejszy obiekt na niebie. Wygląda jak gwiazda, ale bardzo się wyróżnia wielkością od pozostałych. Jest najjaśniejsza i największa. Czy ktoś może wie co to może być? Patrzyłem na nią przez lornetkę i aż razi.

 

Zawsze lubiłem patrzeć w niebo, ale nigdy tak dużej gwiazdy wcześniej nie widziałem.

Kiedyś najjaśniejsza była taka zmieniająca kolory (czerwony, zielony, żółty itd.).

Teraz ta jest większa.

 

Pozdrawiam

andronikus82

 

A jaka to pora nocy? kiedy jest widoczna? wieczorem? całą noc? nad ranem?

 

Obstawiam wenus widoczną wieczorkiem

[andronikus82]

Widzę ją między 21ą a 23ą, chyba......ale nie później.

Teraz czytam gdzieś na forum, że najjaśniejsza gwiazda na niebie to Syriusz....

[Muchozol]

Widzę ją między 21ą a 23ą, chyba......ale nie później.

Teraz czytam gdzieś na forum, że najjaśniejsza gwiazda na niebie to Syriusz....

 

tak, ale ty niekoniecznie widzisz gwiazdę planety całkiem zręcznie je udają.. ;-)

[andronikus82]

Być może, nie znam się zupełnie...

[mar121]

moji zdanie jest to albo słonce albo wenus.

 

 

pozdrawiam

tomasz

 

 

P.S. Jesli o 23 ją widzisz to juz na pewno nie jest syriusz.

Dalej stawiam na wenus. Zaintaluj jakis program(polecam win star) i popatrz sobie co to moze byc.

Edytowane 8 Maja 2007 przez mar121

[andronikus82]

słońce to chyba nie......chociaż może....

a tak na serio to fajnie to wygląda.

Dzięki za lekkie naprowadzenie, Pozdrawiam!

[doktor Robotnik]

słońce to chyba nie......chociaż może....

a tak na serio to fajnie to wygląda.

Dzięki za lekkie naprowadzenie, Pozdrawiam!

 

 

Ostatnio obserwowałem Wenus wielokrotnie na dziennym niebie w południe.

 

Pozdrawiam

[Gość Vader]

Ostatnio obserwowałem Wenus wielokrotnie na dziennym niebie w południe.

 

Ja też

[mar121]

(podał godzine obserwacji)

 

a tą wenus w południe to gołym okiem widzieliscie?

Edytowane 8 Maja 2007 przez mar121

[Muchozol]

(podał godzine obserwacji)

 

a tą wenus w południe to gołym okiem widzieliscie?

 

Raczej wątpię

 

przez teleskop też oglądałem wenus w dzień. w czarnkowie na przykład

[.przemas.]

a tą wenus w południe to gołym okiem widzieliscie?

ja widziałem,jak masz jakiś punkt odniesienia na niebie to spokojnie ją widać gołym okiem.Takim pomocnikiem był dla mnie Księżyc.Obserwowałem o 14.00

[qbanos]

Raczej wątpię

 

przez teleskop też oglądałem wenus w dzień. w czarnkowie na przykład

 

W Czarnkowie to nawet jeden kolega upolował w dzień jakąś jasną gwiazdkę, zdaje się że Taurusem 270

[Kuba]

Co Taurus to Taurus Mój Taurus! Ale to nie ja wtedy polowałem tylko kolega.

 

Grunt to dobre punkty odniesienia. Najlepiej sobie oznaczyć azymut wszystkich charakterystycznych obiektów typu trzewa, słupy, jakieś budynki itp i potem w dzień się tym kierować.

[Radek Grochowski]

Wenus w dzień gołym okiem to pikuś. Widziałem kilkadziesiąt razy, więc nie zmyślam Najlepiej jak jest jakiś punkt odniesienia, jak Księżyc, ale przy dobrej przejrzystości i bez tego nie ma większego problemu. Trzeba tylko trochę cierpliwości. Nie można się zniechęcać, jak nie widać na pierwszy rzut oka. Parę minut i cyk! "Jak tego mogłem mnie widzieć!"

[lopez]

Wenus w dzień gołym okiem to pikuś. Widziałem kilkadziesiąt razy, więc nie zmyślam Najlepiej jak jest jakiś punkt odniesienia, jak Księżyc, ale przy dobrej przejrzystości i bez tego nie ma większego problemu. Trzeba tylko trochę cierpliwości. Nie można się zniechęcać, jak nie widać na pierwszy rzut oka. Parę minut i cyk! "Jak tego mogłem mnie widzieć!"

Dokładnie

Choć dopiero zaczynam przygodę z astro, to widziałem ją już kilkukrotnie..

Trzeba mniej więcej (albo dokładnie) wiedzieć gdzie szukać i 'jeździć' wzrokiem do oporu...

Najgorsze jest to, że dopóki nie spojrzysz dokładnie na nią, to można tak sobie 'jeździć' u.. śmierci i nic nie widać

Tak czy siak - da się ją zobaczyć... jeśli ja znalazłem to każdy da radę

 

pozdro

[NGC7841]

Ja też

 

Jasne że gołym okiem

 

 

WENUS WENUS WENUS WENUS WENUS

Edytowane 9 Maja 2007 przez NGC7841

[Muchozol]

Raczej wątpię

 

Ops.. ja po prostu nigdy nie spodziewałbym się ze zobacze więc nawet nie próbowałem Muszę spróbować w takim razie w najbliższym czasie

 

sorki za wprowadzanie w błąd

[Grodlife]

Najlepiej jak jest jakiś punkt odniesienia

 

Jeśli ktoś jest totalnym hardcorowcem, to może użyc jako punktu odniesienia samoloty

 

Jak ktoś jest masochistą gdy Wenus będzie dostatecznie blisko Słońca, to można go także użyć jako świetny punkt orientacyjny .

 

A tak na poważnie - nigdy nie próbowałem polować na Wenus w biały dzień, bo sądziłem że jest niemożliwe samo jej zobaczenie w świetle dnia.

 

A jak się przedstawia sprawa z innymi planetami? Jowisz jest jasny, ale nie tak jasny jak Jutrzenka... ktoś próbował obserwować w biały dzień planety zewnętrzne?

[Darek_B]

A tak na poważnie - nigdy nie próbowałem polować na Wenus w biały dzień, bo sądziłem że jest niemożliwe samo jej zobaczenie w świetle dnia.

Ja obserwowałem (a nawet zfotografowałem) Wenus w południe.

I powiem Ci że blizej Słońca już nie mogła być.

[Mateusz_S]

O ile nie miałem problemu z Wenus w dzień przez lornetkę o tyle gołym okiem nigdy jej nie widziałem. Ale próbuję

[NGC7841]

A jak się przedstawia sprawa z innymi planetami? Jowisz jest jasny, ale nie tak jasny jak Jutrzenka... ktoś próbował obserwować w biały dzień planety zewnętrzne?

 

Oprócz Wenus, widziałem gołym okiem w dzień tylko Jowisza, a to i tak tylko 3 razy w życiu ...

[Radek Grochowski]

Jowisza też widziałem w dzień parę razy, ale nie w południe, tylko przy wys. Słońca kilka stopni na horyzontem. Nie wiem czy to się liczy jako obserwacja dzienna, chyba nie bardzo.

[mar121]

Jowisza widziałem w wielkim Tygodniu. Jak wychodziłem z koscioła. słonce juz prazyło a on i ksiezyc blisko siebie (ale juz zachodzili powoli) ale to nie bylo południe. A poza tym tu mamu bardzo ciekawy wątek:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=9060

 

pozdrawiam

tomasz

[Grodlife]

Ja obserwowałem (a nawet zfotografowałem) Wenus w południe.

I powiem Ci że blizej Słońca już nie mogła być.

 

O, to był pewnie ten sławny tranzyt

Szkoda że następnego raczej nie dożyję - chociaż jak będe jadł warzywa to może...