Skocz do zawartości

Czym sie różni mycie lustra wtórnego a głównego?


Grzegorz S.

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi czy idea mycia lustra wtórnego od mycia lustra głównego czymś się różni? Czy są zrobione z tego samego materiału i myje się je tak samo? Czy tak samo łatwo powstają na nim rysy?

Pytam, bo niedawno w czasie obserwacji, z nerwów (roszenie) przejechałem po nim szmatką z mikrofibry...

No i trochę się boję czy od takich numerów nie zrobię sobie kuku... :szczerbaty:

 

Na forum sporo było o myciu lustra głównego:

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=10834

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=5242

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=5025

 

Czy przy wtórnym obowiązuja te same zasady?

 

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie tak, ale musisz pamiętać o tym, że jakiekolwiek uszkodzenie/ zarysowanie wtórnego, będzie proporcjonalnie bardziej dokuczliwe niż głównego, czyli o ile mała ryska na lustrze głównym nie będzie powodowała żadnej degradacji uzyskiwanego obrazu, to na wtórnym już może,

w końcu całe światło z powierzchni lustra głównego "skupia" się na dużo mniejszej powierzchni lustra wtórnego,

co na głownym lustrze będzie nic nie znacząca kropką czy ryską, to na wtórnym, będzie już o tyle razy większą degradacją, ile wynosi stosunek powierzchni jednego lustra do drugiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze najlepiej czyścić lustra metodami bezdotykowymi. Z kolei nie jestem przekonany do takich ścierezek wielorazowego użytku, ponieważ mogą zbierać one zanieczyszczenia, które rysują powierzchnie. Nie warto wierzyć w "zaawansowane technologicznie" nazwy, bo używa się ich chyba tylko dla spokoju użytkownika ;)

A tym, że przetarłeś powierzchnię lustra ścierką, nie ma co się martwić. Ludzie czasem użyją ubrań, które mają na sobie i nic złego się nie dzieje z optyką :)

 

Pozdro

RR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i klops!

Jestem właśnie po myciu lustra i w związku z tym po szczegółowych jego oględzinach.

Wniosek nasuwa sie taki, że generalnie nie polacam nikomu przecierania szmatką zwierciadeł. Ewidentnie znalazłem 2-3 ryski :blink: . Ledwie dostrzegalne, ale nie da się ukryć, że są. Zobaczymy jakie będą miały znaczenie dla uzyskiwanego obrazu.

Faktem jest też, że to co ja miałem (szmatka) na pierwszy rzut oka wyglądała dużo gorzej niż to co sprzedaje Delta Optical (wyrób Baader Planetarium) ale tak czy siak - kicha...

No, ale jak to mówią: Polak mądry po szkodzie... :Boink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i klops!

Jestem właśnie po myciu lustra i w związku z tym po szczegółowych jego oględzinach.

Wniosek nasuwa sie taki, że generalnie nie polacam nikomu przecierania szmatką zwierciadeł. Ewidentnie znalazłem 2-3 ryski :blink: . Ledwie dostrzegalne, ale nie da się ukryć, że są. Zobaczymy jakie będą miały znaczenie dla uzyskiwanego obrazu.

Faktem jest też, że to co ja miałem (szmatka) na pierwszy rzut oka wyglądała dużo gorzej niż to co sprzedaje Delta Optical (wyrób Baader Planetarium) ale tak czy siak - kicha...

No, ale jak to mówią: Polak mądry po szkodzie... :Boink:

 

Ryski na obraz nie maja wlasciwie zadnego wplywu. Boimy sie tylko dlatego bo potem taka ryska moze sie rozrosnac do sporej dziury, zmatowic nam lustro i wtedy bedzie klops.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

To jest jak z 1 szym nowym samochodem- jak masz z salonu to bedziesz dmuchal,i chuchal,wycieral ,olejki eteryczne wcieral by sie swiecil jak psu ... a jak pojedzisz na autostradzie i dostanisz drobnymi kamyczkami pare razy po karoserii to ci przejdzie :Beer:

 

W miare lat uzytkowani zarowno samochodu jak i telpa to ci mija , wiesz ,ze wszystko co sie uzywa w koncu sie zuzywa- niestety nawet soczewki z czasem maja wyplowiale WARSTWY a z czasem widac drobne przeswity.

 

pozdr

Y

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yoker, podpisuje się całkowicie pod tym co napisałes,

nie ma gorszej rzeczy jak kociokwik na punkcie dbałosci o lustra w nowo zakupionym teleskopie, też to przechodziłem i znam temat z autopsji.

kiedy zakupiłem teleskop, ciągle przy nim chodziłem, a to poprawiałem kolimację, albo przedmuchwałem lusterka, każdy najmniejszy paproszek na LG powodował, że puszczałem w ruch odkurzacze, gruszki i szmatki - na szczęście mi przeszło

Prawda jest taka, że paprochy, pyłki i niewielkie ryski nie mają wpływu na jakość obrazu. Już po pierwszych obserwacjach i zetknieciu teleskopu z rosą powstaje na lustrze pewien delikatny nalot, widoczny pod pewnym kątem, to naturalny proces wynikajacy z eksplatacji teleskopu. Im rzadziej dotykamy lustro tym lepiej, a mycie to ostateczność i jeżeli nie ma takiej potrzeby, przechowujemy teleskop chroniąc przed kurzem i wilgocią, to lustro myjemy średnio raz na 2-3 lata

 

pogodnego nieba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest to aby na lustrze nie zalegały jakieś tłuste plamki, przywary itp. które mogą powodować powstawianie różno jakich wżer na powierzchni lustra. Kurz niema tu żadnego znaczenia. Wszelakie ryski powstające podczas mycia, można usunąć bez problemu poprzez nowe napylenie zwierciadła, natomiast jeśli powstaną jakieś wżery to zostaną już na zawsze.

 

Lustro w moim Taurusie jest myte raz na około 6 miesięcy. Ostatni taki zabieg został przeprowadzony w zeszłym tygodniu. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest to aby na lustrze nie zalegały jakieś tłuste plamki, przywary itp. które mogą powodować powstawianie różno jakich wżer na powierzchni lustra. Kurz niema tu żadnego znaczenia. Wszelakie ryski powstające podczas mycia, można usunąć bez problemu poprzez nowe napylenie zwierciadła, natomiast jeśli powstaną jakieś wżery to zostaną już na zawsze.

 

Lustro w moim Taurusie jest myte raz na około 6 miesięcy. Ostatni taki zabieg został przeprowadzony w zeszłym tygodniu. :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.