Skocz do zawartości

Dylemat


corran

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Od dłuższego czasu czytam to forum bo zastanawiam się nad kupnem teleskopu Sky-Watcher (Synta) SKP2001EQ5. Warunki do obserwacji mam dobre: wieś, ciemne niebo (tylko od północy jest kilka lamp ale szybko gasną, wiadomo gmina oszczędza:)), więc z tym nie ma problemu.

Dylemat zrodził się jak coraz uważniej czytałem forum. Niekiedy patrząc na zdjęcia które ktoś zrobił komórką to wpadam w zachwyt, a innym razem czytam, że przez teleskop widać kilka punktów i trochę szarych mgiełek. Naprawdę nie wiem co o tym sądzić (wspomnę tylko,że jak patrzę przez lornetkę na plejady to nie mogę się oderwać).

Jestem prawie przekonany aby jednak kupić ten teleskop, ale chciałbym dowiedzieć się jakie macie opinie.

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajdz najblizszego kolege ze sprzetem i umów sie na wspolna sesje. Jak bedzie mial dobsona to idz do sklepu i popatrz jak sie zachowuje paralaktyka. Jak bedzie mial paralaktyka to idz i "pomacaj" dobsona w sklepie.

Nie spiesz sie - szkoda potem sie krzywic na wlasna decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sklepach bywałem i wszystko przemyślałem. Wypadło na paralaktyka. Myślę, że jest to lepszy montaż choć bardziej wymagający. Myślałem aby wziąć 6 cali ale wyszło 8, bo jak kupować to lepiej na dłużej. Nie wiem co z montażem. Czy EQ5 jest wystarczający do tego teleskopu czy lepiej trochę dołożyć i kupić na HEQ5? http://www.teleskopy.net/sklep/product_inf...products_id=685

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Nie chcę Ci na siłę wciskać innego rozwiązania niż paralaktyk, jednak fakt, że dysponujesz tak ciemnym niebiem i piszesz tylko o obserwacjach wizualnych (nie wspominasz o astro-foto), jednoznacznie (wg mnie) sugeruje wybór jak największego lustra na dobsonie... W przypadku obserwacji wizualnych montaż paralaktyczny można w przyszłości bez problemu zastąpić dokupieniem platformy paralaktycznej dla dobsona... Zmiana rozmiarów lustra wiąże się już z większym wydatkiem...

Jeśli masz tak ciemne niebo, jak piszesz, chcesz obserwować 'własnym okiem' i interesują Cię DS'y, to celuj w jak największy rozmiar lustra - pokaże Ci on po prostu więcej...

 

btw - jeśli widok (własnym okiem) przez lornetkę Cię zadowala, to uwierz mi - przez teleskop Cię zamuruje :szczerbaty:

nie zobaczysz takich szczegółów i kolorów, jak na zdjęciach... możesz się jednak spodziewać, że tych "kilka punktów" znacznie przekroczy możliwości typowej lornetki... do tego ciemne niebo będzie tu twoim największym sprzymierzeńcem..

 

#edit

Dodam jeszcze, że dla początkującej osoby montaż paralaktyczny może nie być najszczęśliwszym wyborem... Trudniej toto transportować, dłużej się rozkłada (początkujący) i na pewno wyszukiwanie obiektów jest mniej intuicyjne...

Jedyna jego zaleta, to ewentualna wygoda obserwacji (gdy zamontowany jest również napęd) i możliwość wykorzystania do fotografowania nieba (głównie w 'nieco' droższych modelach)...

 

pozdrawiam

Edytowane przez lopez
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :Salut:

 

tak samo jak kolega lopez myślę że np 10" dobson był by lepszym rozwiązaniem - np. TAKI albo TAKI.

 

TUTAJ są zamieszczone zdjęcia dzięki którym możesz mniej więcej porównać różnice w obrazie pomiędzy 8" a np 10".

Do obserwacji ciemnych obiektów (zakładam że w takie będziesz atakował mając bardzo dobre niebo) to każdy cal się przyda.

 

A jeżeli chodzi o montaż paralaktyczny no to co tu dużo mówić jest wygodny podczas obserwacji - ale jest to moja subiektywna ocena.

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę to o czym już kiedyś wspominałem. Wybór montażu jest zależny także od typu naszych obserwacji. Opiszę to na przykładach. Gdybym miał zająć się obserwacją gwiazd zmiennych długookresowych (miryd) to wybrałbym Dobsona. W przypadku tych obserwacji co 2-3 minuty przenosimy się na inną gwiazdę (aby dokonać ocenę jasności) i wygodniejsze są szybkie ruchy w azymucie i wysokości. Ale gdybym miał obserwować przede wszystkim planety, to wybrałbym paralaktyka z mikroruchami, nie wspominając o prowadzeniu.

 

Według mnie 20 cm średnicy to optimum dla kogoś, kto nie ma jeszcze większego doświadczenia, a chce już "trochę" zobaczyć. W większe średnice powinny iść przede wszystkim te osoby, które złapią bakcyla DS-owego. Ale wtedy najlepiej przerzucić się na 40 cm ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez sprawa wygląda tak, że myślę o astrofotografii. Nie pisałem o niej bo chciałem sie dowiedzieć najpierw coś nie coś o teleskopie.

Może napiszę jak sprawa wygląda. Od jakiegoś czasu mam zamiar kupić teleskop. Zastanawiałem się nad 8 cali paralaktyk lub 10 cali Dobson. Dziś przy śniadaniu powiedziałem rodzicom, że mam zamiar kupić teleskop i ojciec powiedział (który również sie tym troszeczkę interesuje) że dokupi mi sprzęt do astrofoto. Ja w najbliższym czasie nie miałem sie za to zabierać ale wiadomo, takiej okazji nie można przepuścić:). Mało wiem o astrofoto ale wszystko jest dla ludzi, zwłaszcza że lubię uczyć się takich rzeczy. Astronomia to jest moja pasja, a jak coś się lubi robić to wszystko jest możliwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 1. Nie będzie. (HEQ5 w większości wypadków tysz). Tu problemem jest ogniskowa, a nie średnica lustra. Dla EQ5 problemem będzie masa i ogniskowa. Dla HEQ5 ogniskowa. Nawet jak zdecydujesz się na krótkie 8", to będzie to minimum 800mm ogniskowej. To za duzo dla EQ5 (tu zalecał bym walki z ogniskowymi do 300mm). Dla HEQ5 to też będzie za duzo, chyba że zdecydujesz się na guiding i inne tego typu akcje. Ale to juz inna balka. Gołe HEQ5 nie będzie sobie za dobrze radzić z takimi ogniskowymi.

 

ad 2. A masz tego Canona? Jak tak, to foć nim. Jak nie, to pytasz o temat rzeke. Kazdym z tych sensorów inaczej się foci. Inne są ich właściwości i możliwości. Inny poziom komplikacji i odmienne komplikacje. Sensorów CCD na rynku astro jest zatrzęsienie. Dobrych, przeciętnych, słabych. Dobrych do czegoś, ale słabych do czegoś innego. Nie widze, mówiąc krótko, możliwości udzielenia sensownej odpowiedzi bez kratki piwa, teleskopu i praktycznej demonstracji co do czego i dlaczego. Generalnie zarówno 300D jak i jakiś user-friendly sensor CCD, może robić za starter do nauki astro-foto.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnosnie pytan o astrofoto

ad1. Zeby nie bylo ze dostajesz odpowiedz tylko od jednego forumowicza. Potwierdzam opinie Hansa w 100% ze HEQ5 to raczej malo na 8" (z ogniskowa 1000), a tym bardziej za slaby jest EQ5. Od razu mowie ze sa osoby ktore uzywaja tego do astrofoto ale maja guiding i dopiescili sprzet. Na taka tube od razu lepiej EQ6 i wyzej ( i to tez oczywiscie z guidingiem zeby uzyskiwac czasy powyzej 2 min).

 

ad2. Masz Canona ? - na poczatek nie potrzeba Ci nic wiecej (!) zobacz jak Ci zacznie to astrofoto wychodzic. W miedzyczasie zobaczysz co inni robia i na jakim sprzecie i przemyslisz calosc.

Edytowane przez MarcinPc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lopez sprawa wygląda tak, że myślę o astrofotografii. Nie pisałem o niej bo chciałem sie dowiedzieć najpierw coś nie coś o teleskopie.

Może napiszę jak sprawa wygląda. Od jakiegoś czasu mam zamiar kupić teleskop. Zastanawiałem się nad 8 cali paralaktyk lub 10 cali Dobson. Dziś przy śniadaniu powiedziałem rodzicom, że mam zamiar kupić teleskop i ojciec powiedział (który również sie tym troszeczkę interesuje) że dokupi mi sprzęt do astrofoto.

Koledzy już Ci sprawę montażu wyjaśnili, więc dodam tylko, że Twój tata zdeklarował się nieco na wyrost :rolleyes:

Astrofoto na tak dużych tubach to wydatki liczone w tysiącach złotych... i to bliżej 10 tysięcy niż 1 :szczerbaty:

Skoro jednak obiecał, to teraz ciśnij ;)

 

Poważne astrofoto to zabawa, w którą możesz pompować kasę bez końca.. dużo jest o tym na forum - poczytaj...

A na końcu jeszcze raz zastanów się czy chcesz się w to pchać..

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba takich właśnie odpowiedzi się spodziewałem. Ale naprawdę na HEQ5 nie da robić się zdjęć? Nawet planetom? Widzę, że raczej będę musiał się na razie zadowolić obserwacjami.

Zadam jeszcze jedno pytanie. Szukałem czegoś na temat tego guiding ale nie znalazłem niczego co by mi w pełni to wyjaśniło. Znacie może jakieś linki na forum co by zaspokoiło moją ciekawość?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba takich właśnie odpowiedzi się spodziewałem. Ale naprawdę na HEQ5 nie da robić się zdjęć? Nawet planetom? Widzę, że raczej będę musiał się na razie zadowolić obserwacjami.

Zadam jeszcze jedno pytanie. Szukałem czegoś na temat tego guiding ale nie znalazłem niczego co by mi w pełni to wyjaśniło. Znacie może jakieś linki na forum co by zaspokoiło moją ciekawość?

 

Do robienia planet nie potrzebujesz HEQ5, wystarczy cokolwiek co prowadzi niebo, a i to nie jest wymagane. Tyle, że newton 8" który mógłbyś posadzić na HEQ5 nie jest zbyt szczęśliwym rozwiązaniem do focenia planet. Generalnie na HEQ5 da się focić i to nawet bez guidingu, ale nie tak długimi ogniskowymi. Ja osobiście wojuję z ogniskową 0.5m i to już oznacza przy moim HEQ5 soprą ilość wywalanoch klatek w trakcie sesji.

 

Tu masz słów kilka o guidingu na celestii:

 

http://www.celestia.pl/index.php/Guide

 

W ogóle to doradzam pobuszowanie na Celestii. Ustrzeżesz się nierealnych planów typu focenie planet 300D w ognisku głównym sporego newtona. To naprawdę rozjaśni ci kilka spraw. Inaczej i czym innym foci się planety, inaczej DSy itd. itd.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał się zastanowić... Mi nie chodzi o to aby moje zdjęcia były super ostre. Mi wystarczy aby po prostu były. Fakt może ta ogniskowa to trochę za duża ale w takim razie jaki teleskop wybrać z krótszą ogniskową do foto ale aby można było również podziwiać widoki okiem. Wiem że nie ma uniwersalnego ale przecież wydając 3000zł na teleskop z montażem spodziewam się jednak że mógłbym trochę pooglądać jak i porobić trochę fotografii (jak już pisałem nie perfekcyjnej ale amatorskiej). Chyba że tyle kasy na astronomię amatorską to i tak mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał się zastanowić... Mi nie chodzi o to aby moje zdjęcia były super ostre. Mi wystarczy aby po prostu były. Fakt może ta ogniskowa to trochę za duża ale w takim razie jaki teleskop wybrać z krótszą ogniskową do foto ale aby można było również podziwiać widoki okiem. Wiem że nie ma uniwersalnego ale przecież wydając 3000zł na teleskop z montażem spodziewam się jednak że mógłbym trochę pooglądać jak i porobić trochę fotografii (jak już pisałem nie perfekcyjnej ale amatorskiej). Chyba że tyle kasy na astronomię amatorską to i tak mało.

 

Za trzy kafle i rybki i akwarium? Hmmm... Może tak, kup sobie to upatrzone 8" na HEQ5, a do tego jakiś niedrogi mały refraktorek o ogniskowej max 400-500mm. Jednym będziesz lookał, drugim focił. Dużo nie przekroczysz postawionej granicy kosztów, a do nauki amatorskego astro-foto się nada. Ale to moja rada zakotwiczona w mojej drodze jaką obrałem. Posłuchaj jeszcze innych.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale przecież wydając 3000zł na teleskop z montażem spodziewam się jednak że mógłbym trochę pooglądać jak i porobić trochę fotografii (jak już pisałem nie perfekcyjnej ale amatorskiej).

Chyba sam sobie odpowiedziales:

 

Chyba że tyle kasy na astronomię amatorską to i tak mało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę was pomęczę. Lepiej kupić te 8'' na EQ5 czy HEQ5?

 

Wniosek jest taki: ten teleskop nie nadaje sie do foto (chyba, że planet), Astrofoto DS-ów jest kosztowniejsze niż myślałem oraz za te pieniądze raczej nie ma uniwersalnego sprzętu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co sądzą na ten temat bardziej doświadczeni uzytkownicy ale czy C8 - NGT http://www.teleskopy.net/sklep/product_inf...products_id=586 nie jest małym wyjściem z tej sytuacji?? Skoro kolega chce tylko zasmakować astrofoto może wystarczy do początkującego? Co o tym sądzicie??

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze trochę was pomęczę. Lepiej kupić te 8'' na EQ5 czy HEQ5?

 

Wniosek jest taki: ten teleskop nie nadaje sie do foto (chyba, że planet), Astrofoto DS-ów jest kosztowniejsze niż myślałem oraz za te pieniądze raczej nie ma uniwersalnego sprzętu.

 

Newton 8" nie bardzo do planet. Ile to ma tej ogniskowej, metr? I co? Nawet jak załadujesz barlowa pod sensor, to z dwoma metrami ogniskowej będziesz miał planetkę na fotce o rozmiarach kilkunastu pikseli. Jakbyś chciał focić tym planety to raczej w projekcji... To moje skromne zdanie, może do tego wątku zaglądnie jakiś planeciarz wyjadacz i zaproponuje coś sensownego. Tu musisz poczekać na odpowiedz kogoś mocniejszego w te klocki. Ja z planetami odnotowałem same porażki.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Fotografowanie w projekcji. Na celestii przeczytałem że jest taka możliwość, nawet trochę DSy można uwieczniać ale mam pytanie. Czy da rade na tym moim nieszczęśliwym 8 calowym Newtonie?

Edytowane przez corran
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Fotografowanie w projekcji. Na celestii przeczytałem że jest taka możliwość, nawet trochę DSy można uwieczniać ale mam pytanie. Czy da rade na tym moim nieszczęśliwym 8 calowym Newtonie?

corran... myślę, że przede wszystkim musisz sobie dokładnie uzmysłowić, jakie efekty chcesz osiągnąć..

Focić możesz na wszystkim, tyle, że wyniki mogą okazać się zupełnie niewystarczające...

Foceniem w projekcji okularowej nigdy nie osiągniesz poziomu tej w ognisku... do tego dochodzi różnorodność obiektów - foto planet to zupełnie co innego niż DS...

Jeśli to astrofoto to ma być głównie zabawa i do tego przykładasz wagę do obserwacji wizualnych, to nadal będę się upierał przy duuużym newtownie na dobsonie !!

Przejrzyj sobie tematy astrodziadka w dziale 'astrofotografia', który wykorzystuje wspomnianą wcześniej przeze mnie platformę paralaktyczną... Zdjęcia na tańszym sprzęcie nigdy nie dorównają tym ze sprzętu drogiego i nie ma siły żebyś to przeskoczył.. IMO platforma pozwala w pewnym zakresie pogodzić obserwacje wizualne dużym newtonem z amatorską zabawą w focenie... Tym bardziej, że cena takich zestawów jest dość przystępna....

 

Drugie wyjście - jak napisał Hans - kup jedną teleskopę do wizuala, a drugą do foto :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebij się przez ten wątek, będziesz miał pojęcie ile kosztuje fotografia DS'ów.

 

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=18533

 

Ale jeśli chcesz tylko popróbować astrofoto i bardziej nastawiasz sie na wizual to na Twoim miejscu kupiłbym Newtona 8" na HEQ5 (białym SynTrek). Na teleskop mocujesz aparat Canon z serii EOS + obiektyw 300mm i możesz focić do woli. W ognisku głównym Newtona DS'y Ci nie wyjdą (za mała dokładność prowadzenia montażu) ale z obiektywem spokojnie będziesz mógł focić, jedym okiem wpatrując się w okular z krzyżem załadowany do Newtona i korygując błędy montażu (czyli ręczny guiding).

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie teraz uspokoiliście. O coś takiego mi właśnie chodziło, aby astrofoto było zabawą. Mi naprawde nie zależy na super ostrych zdjęciach. Jak na razie chciałbym po prostu zobaczyć na zdjęciu zrobionym cokolwiek. Może być poruszone, może być niewyraźne ale ma być. Teraz już chociaż wiem czego mniej więcej się spodziewać.

 

Lopez, polecasz mi dobsona ale mi od zawsze marzył sie jakiś EQ, i jednak choć te marzenie chciałbym sobie spełnić. Może to będzie zły wybór ale okaże się po zakupie.

 

Qbanos, to jednak polecasz HEQ5 a nie EQ5. Może i racja bo w zasadzie jak miałbym dokupić do EQ5 napęd to w tedy ta różnica maleje i też stwierdzam, że kupię na HEQ5.

 

Jeszcze pytanie na temat samego teleskopu. Lepiej kupić 8'' Celestrona czy Sky-Watcher (Synta)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Jeszcze pytanie na temat samego teleskopu. Lepiej kupić 8'' Celestrona czy Sky-Watcher (Synta)?

 

Tak naprawdę to jest bez znaczenia taktycznego ;)

 

Łatwiej ci będzie kupić SkyWatchera bo HEQ5 to wynalazek tej właśnie marki, więcej sklepów oferuje gotowy zestaw z marszu. Co do Celestrona, to w moim osobistym odczuciu, newtony tej marki są nieco przyzwoiciej wykonane mechanicznie. Niemniej różnica nie jest znacząca.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.