PathFindIR

[sumas]

Amerykańska firma FLIR rozpoczęła sprzedaż systemu nightvision przeznaczonego do samochodów osobowych

jak to działa można zobaczyć na poniższym zdjęciu:

 

 

niestety to nie jest rodzaj HUD'a jakie są obecne na pokładach dzisiejszych myśliwców wojskowych,

obraz z kamery wyświetlany jest na monitorze deski rozdzielczej, ale za to, możliwe jest montowanie tego urządzenia w praktycznie każdym samochodzie osobowym, cacko kosztuje ok. 4,5 k$

 

to trochę drogo jak na kamerkę ir

parametry urządzenia tu: http://www.eurasia.flir.com/dve/specifications.cfm

[Ori2711]

... cacko kosztuje ok. 4,5 k$

 

 

 

Wg mnie za takie pieniadze obraz powinien byc wyswietlany jako hologram na calej przedniej szybie, albo w ogole powinni robic takie szyby z zatopionym cieklym obrazem w srodku...

 

 

 

pozdrawiam

 

Ori

[Hans]

Gniazdo w uchu...

 

 

Pozdrawiam.

[Pepin Krootki]

]

 

niestety to nie jest rodzaj HUD'a jakie są obecne na pokładach dzisiejszych myśliwców wojskowych,

 

No nie... tak sobie patrzę na te dwie jaskrawe postacie na zdjęciu... może rodem z dzisiejszych myśliwców wojskowych urządzenie powinno jeszcze automatycznie obliczać poprawkę, żeby łatwiej było celować w szybko poruszające się obiekty ??? Szczególnie jak jadą zygzakiem na rowerze

[Hans]

 

[Gość Tarkus]

Ciekawą rzeczą, odróżniającą termowizję od noktowizorów jest to że "widzi" w całkowitej ciemności. To nie jest wzmacniacz światła więc nie potrzebuje Księżyca czy gwiazd jako światła szczątkowego do wzmocnienia. Ponadto świetnie radzi sobie we mgle, dymie, deszczu itp. a noktowizor tu już wysiada.

 

Taka technologia musi niestety kosztować i stąd ten poziom cenowy.

Tu jest więcej na temat tej kamery.

termowizja

[Jarek]

Dodajmy,ze wzmacniacz światła szczątkowego nie nadaje się zupełnie na drogę, bo tamte urządzonka bardzo nie lubią, jak im ktoś w obiektywy latareczką z daleka poświeci, o reflektorach innych aut nie wspominając... Termowizja to zupełnie inna bajka. Technologia z wozów bojowych III-ciej generacji pod strzechy, pardon, na rodzinne 4 kółka...

Pozdrawiam

-J.

Edytowane 13 Maja 2010 przez Jarek

[szuu]

to trochę drogo jak na kamerkę ir

to tanio jak na termowizję, ale wiadomo, USA mają wszystko tańsze...

 

sprawdzałem kiedyś ceny i u nas zaczynają się od kilkunastu tysięcy, i to takie "zabawkowe" o śmiesznych rozdzielczościach np 160x120.

[piotrs]

Witam,

Pod koniec zimy bawiłem się kamerą termowizyjną.

Od razu skierowałem ją w niebo. Doskonale było widać chmury - były najwyraźniej cieplejsze od nieba. Ale tam gdzie nie było chmur - nic ale to zupełnie nic. Kompletna ciemność. Księżyc też kompletnie niewidoczny.

Ciekawe, że drzewa były wyraźnie cieplejsze, powietrze miało +9stC, a drzewa po kilkanaście.

Potem astrokamerka. Oto jej zdjęcie:

Widać że matryca jest cieplejsza.

 

Teraz zabawa w cieplne ślady. Oto zdjecie szyby do której kilka minut temu trzymałm przyciśniętą dłoń:

A to astrolaptop:

A teraz najfajniejsze: latarnia-kaloryfer i na zimnej posadzce ślady moich stóp sprzed kilku minut. Dawało się tak wytropić kto gdzie ostatnio chodził, nawet jak był w kapciach!