Twarde lądowanie Sojuza TMA-11

[Adam J.]

Dziś około 8:30 czasu polskiego Szesnasta Załoga Międzynarodowej Stacji kosmicznej powróciła na Ziemię. Z niewyjaśnionych przyczyn lądowanie nastąpiło m 420 kilometrów niż się spodziewano. Najprawdopodobniej było to spowodowane, podobnie jak w lądowaniu TMA-10, wejściem kapsuły w atmosferę w trybie balistycznym.

 

http://news.astronet.pl/news.cgi?5780

[escom]

No to Onet.pl jak zwykle przesadzil ze swoimi 2500km [url=http://wiadomosci.onet.pl/1733448,441,kosmiczna_kapsula_nie_trafila_w_ladowisko,item.html

[/url] . Swoja droga, "tryb balistyczny" to jakis awaryjny sposob wejscia w atmosfere, skoro bylo to tak nieprzewidywalne, ze nastapila tak duza odchylka w miejscu ladowania?

Edytowane 19 Kwietnia 2008 przez escom

[Pabami]

Ciekawe jakie G mieli ostatnim razem jak była taka awaria przeciążenia były dosyć spore

[sumas]

Rosjanie jakoś mało przejmują się takimi "drobiazgami"

uraczyli widzów tylko tym:

i niewiele więcej tu: http://www.mcc.rsa.ru/extra.htm

 

i dwa wielce wymowne filmiki:

http://www.space-multimedia.nl.eu.org/inde...74&Itemid=2

http://www.space-multimedia.nl.eu.org/inde...70&Itemid=2

które zalinkował skynet na a4u: http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=...cseen#msg178384

Edytowane 19 Kwietnia 2008 przez sumas

[r.ziomber]

Ciekawe jakie G mieli ostatnim razem jak była taka awaria przeciążenia były dosyć spore

Sojuz - znow powrot balistyczny

Dzisiejsze ladowanie Sojuza mialo znow ciezki (~8,5 G)

przebieg. Zrealizowane zostalo w trybie balistycznym.

Przyziemienie nastapilo ok. 575 km na zachod od celu.

Kosmonauci nie odniesli zadnych obrazen i czuja sie dobrze.

[kanarkusmaximus]

Sojuz - znow powrot balistyczny

 

Eeee, no skoro kolega prowadzi kryptoreklamę, to ja też tak zrobię. Zapraszam do miejsca dla lamerów:

 

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=...78332#msg178332

 

gdzie o dziwo, więcej konkretnych informacji. Są nawet seksy obrassski. Nie trzeba się przekopywać przez opowiastki o oczywistej wyższości czegoś czegoś nad forami i inne kłótnie na polu Lynukś-Łyndołś.

 

Aby nie być gołosłownym, pozwolę sobie przytoczyć co nieco smakowitych kąsków z podanego przez kolegę Z. 'wątku':

 

spadaj na drzewo ty i ta twoja sygnaturka.

 

albo

 

PS. Kiedy wyhodujesz wreszcie normalna sygnarurke? Modyfikowane

genetycznie zabronione.

 

Niektorzy sa madrzejsi od reszty swiata.

... hehe, brawo. Licze na madre wypowiedzi w przyszlosci;-)

Abym nie musial sie wypowiadac;-) Z powazaniem

 

Niestety, tak wygląda obecny poziom tej grupy! Wielka szkoda! Upadek, rozpacz i zgrzytanie zębów!

Kolego Z. - przyznasz sam chyba, że niestety na owej grupie brak rzeczowych informacji - a jeśli już są to w znaczącej większości pochodzą ze źródła, do którego link podałem! Była nawet o tym mowa niebawem! Więc po co podawać link do tego miejsca? Bo nadal masz swoją 'misję' nawracania lamerów?

 

Apeluję o podawanie dobrych źródeł informacyjnych oraz ograniczenie szumu informacyjnego!

 

Z lamerskim pozdrowieniem

 

Obrzydliwusforusmaksimuslameroswulgarus

[m_jq2ak]

A tak wogóle, jak wygląda takie lądowanie ? Hamowanie silnikami ciekawe ... jak zachować równowagę sputnika. Patrząc na to z czego wysiadali i właściwie spadali z takiej wysokości Wybaczcie ignorancję ...

 

pozdrawiam

[Mariusz Wołoszyn]

A potem się dziwić, że ludzie UFO widzą... Leci takie jak oszalałe i pewnie jeszcze do tego świeci

Edytowane 20 Kwietnia 2008 przez Mariusz Wołoszyn

[TomekO]

Zaktualizowałem artykuł: http://news.astronet.pl/news.cgi?5780

mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie Wasze pytania:

[kanarkusmaximus]

A tak wogóle, jak wygląda takie lądowanie ? Hamowanie silnikami ciekawe ... jak zachować równowagę sputnika. Patrząc na to z czego wysiadali i właściwie spadali z takiej wysokości Wybaczcie ignorancję ...

 

Wybaczamy!

 

Lądowanie wygląda o tak: wpierw statek kosmiczny, który znajduje się na orbicie musi spowolnić - tak aby statek 'zahaczył' o ziemską atmosferę. Do tego celu używa się silników rakietowych. Po angielsku nazywa się to de-orbit burn . Wahadłowce też tak mają!

 

Zatem wysiadanie czy też spadanie polega na zejściu ze stabilnej orbity ziemskiej na taką zdecydowanie mniej stabilną!

 

Równowagę zachowuje się odpalając owe silniki na odpowiednio długi czas - ani nie za krótki, ani nie za długi.

 

Następnie statek wchodzi do atmosfery, gdzie w trakcie hamowania zaczyna się grzać osłona termiczna kapsuły wahadłowca - zatem bez dobrej osłony termicznej nie myśl o lataniu w kosmos (no chyba, że na loty suborbitalne - ale to inna para astrokaloszy)!

 

No to mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie Wasze pytania.

[m_jq2ak]

Dzięki za odpowiedź, rozjaśniło sprawę Jest gdzieś symulacja czegoś takiego ? Chętnie bym obejrzał