Skocz do zawartości

Zaparowane szkło..


el_skywatcher

Rekomendowane odpowiedzi

Pytanie może absurdalne.. no ale.. Jak rozkręcić Celestrona E-Luxa 25 mm Plossla.

Zaparowała mi pierwsza soczewka ale problem w tym że od wewnętrznej strony..

kolejne pytanie.. czym to wyczyścić żeby nie było smug i idcisków od palców.. kuzyn mi go obmacał.. x(

i na koniec jak wyczyścić Corrector Plate.. nie wiem jak to się zwie po polsku.. w każdym bądź razie ta wielka soczew z przodu xD

czodzi mi o to żeby jej nie porysować.. i żeby nie było smug jak to ma miejsce przy przecieraniu wacikami z bawełny z alkoholem.. x/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego XD, nic nie rozkręcaj XD. Też kiedyś rozkręciłem i okular załatwiłem na cacy, że nie nadawał się do użytku X(. Skoro zaparował od wewnątrz to znaczy, że wilgoć dostała się tam np. z powodu luźnego pierścienia trzymającego soczewkę. Więc niech na razie będzie luźny, zostaw go na jakiś czas. Przecież jak wilgoć dostała się w jedną stronę, to ucieknie też w drugą XD

NIC NIE ROZKRĘCAJ XD

A okularu nie czyść, bo zarysujesz (to też z doświadczenia). Przedmuchaj go gruszką gumową, a następnie przemyj szkło mikrofazą, albo inną miękką ściereczką do zastosowań na delikatnych powierzchniach (np. szmatka do okularów), upewnij się, że nie jest brudna, zaśmiecona itp. Do umycia soczewki, jak i płyty korekcyjnej możesz użyć spirytusu (czystego), albo alkoholu izopropylowego. Naniesionego na szmatkę!! Nic nie wylewaj na szkło, bo zalejesz do pełna :D Jak nie masz to chuchnij, ale ta metoda jest tylko od biedy, bo chuchając prawdopodobnie naniesiesz tam mikro-kropelki tłuszczu.

pzdr

XD

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a więc wczoraj spirytusem na bawełnianych wacikach kosmetycznych przecierałem płyte korekcyjną(.?) i zostały smugi.. nie zauważyłem żadnej zmiany w jakości obrazu.. aczkolwiek irytuje mnie że są tam jakieś smugi xD

dam sobie spokój.. xD

a tym czasem ide suszyć okular.. zamówiłem sobie inne.. ale z braku laku lepszy biedny PL niż nic xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a więc wczoraj spirytusem na bawełnianych wacikach kosmetycznych przecierałem płyte korekcyjną(.?) i zostały smugi...

 

Nic strasznego, też czasem robią mi się smugi...

To teraz weź suchą mikrofazę (czyściutką, najlepiej nówkę. Może być taka do okularów) i delikatnie przetrzyj smugi. Znikną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki.!

Ide po`suszarkować xD a potem na obserwacje

jeszcze 2h i będzie w miare ciemno xD

a niebo bez chmurki obecnie :)

 

nie możliwe a jednak..

po nagrzaniu okularu nic się nie zmieniło..

i już chciałem szmyrgnąć tym o ściane.. ale odstawiłem na biurko

po 15min. patrze a okular czyściutki.. aż się na zielonkawo zaczęło znowu światło odbijać xD

Edytowane przez el_skywatcher
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a więc wczoraj spirytusem na bawełnianych wacikach kosmetycznych przecierałem płyte korekcyjną(.?) i zostały smugi.. nie zauważyłem żadnej zmiany w jakości obrazu.. aczkolwiek irytuje mnie że są tam jakieś smugi xD

dam sobie spokój.. xD

a tym czasem ide suszyć okular.. zamówiłem sobie inne.. ale z braku laku lepszy biedny PL niż nic xD

 

 

Do czyszczenia optyki polecam ci to: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb

i to jako dodatek: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb

 

Oraz to: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb na szybkie czyszczenie po użyciu tego płynu i wyczyszczeniu do sucha szmatką i wypolerowaniu nią, to potem zostaje cieniutka warswa chroniąca optyke i jak się popalcuje potem czy zabrudzi kurzem to ten pendzelek świetnie się nadaje do usuwania ich; pendzelek do kurzu a druga koncówka do zatłuszczeń; on ma 2 końcówki.

Bardzo polecam za taką cenę warto bardzo niż męczyć się z jakimis niepewnymi płynami czy pseudo środkami czyszczacymi optykę.

Moje okularki wygladają jak nowe po zastosowaniu go i jak kryształ przez nie widać ostrość na maxa juz niewspomnę o lornetce była tak popalcowana że zamglone obrazy widziałem i trudno ostrość było ustawić; po użyciu płunu jak reką odją i wypolerowaniu że nawet kurz niesiada potem i w dalszym ekspoatowaniu usuwa się bardzo szybko różne zabrudzenia. A o smugach niema mowy. Można czyścić całą optykę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Używam od dawna i jednego i drugiego.

Jak dla mnie, to płyn Optical Wonder jest dobry, ale zostawia "fajne" kolorowe, tęczowe zacieki :) Nie wiem, czym to spowodowane jest, ale wolę spirytus 100%

Mikrofaza Baadera też jest ok, ale raz zatłuszczona trzyma ten tłuszcz w sobie. Prałem kilka razy według zaleceń i nadal nie jest czysta. Według mnie "jednorazowa". Teraz używam jej głównie do wycierania tulejek i zbierania zabrudzeń z obudów okularów. Jakiś czas temu załapała w swą powierzchnię kilka paprochów i używając jej wyprodukowałem kiedyś ryski.

Trzeba uważać, a mikrofazę systematycznie wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam od dawna i jednego i drugiego.

Jak dla mnie, to płyn Optical Wonder jest dobry, ale zostawia "fajne" kolorowe, tęczowe zacieki :) Nie wiem, czym to spowodowane jest, ale wolę spirytus 100%

Mikrofaza Baadera też jest ok, ale raz zatłuszczona trzyma ten tłuszcz w sobie. Prałem kilka razy według zaleceń i nadal nie jest czysta. Według mnie "jednorazowa". Teraz używam jej głównie do wycierania tulejek i zbierania zabrudzeń z obudów okularów. Jakiś czas temu załapała w swą powierzchnię kilka paprochów i używając jej wyprodukowałem kiedyś ryski.

Trzeba uważać, a mikrofazę systematycznie wymieniać.

 

Te zacieki najprawdopodobniej musiały być spowodowane tłuszczem lub użyciem po innym środku zastosowanym wcześniej; trzeba spryskać okular poczekać troche; rozmazać Wondera po całym okularze inną micro szmatką potem jeszcze troche poczekać przetrzeć resztkę płynu do sucha potem znowu poczekać i nowiutką czyli czystą nieużywaną do tzw "mycia" wypolerować i będzie lux a jak jeszcze coś zostanie to doszlifowac tym pendzelkiem co tam umiesciłem w linku oczywiście tą specjalną drugą końcówką nie włoskami bo włoski do usuwania kurzu przeważnie i paprochów potem po 'operacji" można wydmuchać pendzelek i tamtą końcówkę jakby byłoby to konieczne (aby mieć pewność że się nieporysuje jakimiś odpadami przy nasępnym użyciu swoich cennych okularów) oczywiscie nie siłą własnych płuc tylko spręzonym powietrzem i nie takim raczej ze sklepów komputerowych a już napewno nie z marketów.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Fangthane ale płyn Baader Optical Wonder zostawia tęczowe plamy :-(

widac to zwlaszcza na płaskich powierzchniach.

Jak juz uzywac tego plynu to tak jak Dalta pisze: jednym konce mikrofazy zamoczonej w plynie rozprowadzic po powierzchni a drugim nie nawilzonym suchym koncem wytrzec do połysku.

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety Fangthane ale płyn Baader Optical Wonder zostawia plamy :-(

widac to zwlaszcza na płaskich powierzchniach.

Jak juz uzywac tego plynu to tak jak Dalta pisze: jednym konce mikrofazy zamoczonej w plynie rozprowadzic po powierzchni a drugim nie nawilzonym suchym koncem wytrzec do połysku.

Pozdr. Artur

 

 

To dlaczego jak ja stosuje jego w taki sposób jak napisałem to niema żadnej plamy ani jakichś odbarwień czy świeceń dosłownie jest tak czysty jak dopiero co wyszedłby z fabryki i niema żadnych smug czy jakichś tam badzieiw o których piszecie; może trzeba umieć go stosować i cierpliwie do tego się zabrać a nie mach mach i juz po robocie a potem zdziwienie "oooo są zacieki ee ten płyn to kicha nie jest dobry jest taki sobie".

Nierozumiem takich stwierdzeń u mnie jakoś niewidać żadnych takich żeczy po wyczyszczeniu wszystkich sa czysty jak diament i niema zadnych smug to ja niewiem jak wy je stosujecie?????????????????????

Dziwi to mnie bardzo.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie czytaj ze zrozumieniem, kto tu napisał ze płyn Baadera to kicha ?. Ja tam stosuje tak wg w instrukcji i nie narzekam.

P.S. Psiknij sobie tym płynem na male lusterko i pozwol mu odparowac a potem popatrz pod swiatło.

P.S. II Ktos juz tu na forum zwrócił Ci uwagę, kilka dni na forum i już radzisz i doradzasz jak STARY.

Bez obrazy.

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może trzeba umieć go stosować i cierpliwie do tego się zabrać a nie mach mach i juz po robocie a potem zdziwienie "oooo są zacieki ee ten płyn to kicha nie jest dobry jest taki sobie".

...

to ja niewiem jak wy je stosujecie?????????????????????

Dziwi to mnie bardzo.

 

Nie rób z nas głąbów kolego :)

Jak długo go używasz? Ja używam ze 2 lata i po psiknięciu i pozostawieniu zacieki są. Nie było mowy, że ktoś określa ten płyn jako zły. Była mowa o zaciekach, że są... Bo są :D

Jak kiedyś będziesz go używał na okular ze schowaną pierwszą soczewką, gdzie dostęp szmatki jest utrudniony przy krawędziach, to zobaczysz o czym mowa. Często będzie zostawać kolorowa obwódka, nawet jak bedziesz jeździł szmatką pół godziny :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie czytaj ze zrozumieniem, kto tu napisał ze płyn Baadera to kicha ?. Ja tam stosuje tak wg w instrukcji i nie narzekam.

P.S. Psiknij sobie tym płynem na male lusterko i pozwol mu odparowac a potem popatrz pod swiatło.

P.S. II Ktos juz tu na forum zwrócił Ci uwagę kilka dni na forum i już radzisz i doradzasz jak STARY.

Bez obrazy.

Pozdr. Artur

 

 

Myslę że doradzam dobrze bo przetestowałem go sam w 100% i niemówię że w tym temacie ktoś napisał że kicha.

 

Wiecie niemogę pojąć tego że tyle jest negacji na nowego forumowicza mimo ze poleca dobrze i dobre środki czy porady zawsze ktoś doczepia się do jakichś stwierdzeń czy słów i to tak na wszystkich forach jest a jeśli ja jestem specjalistą od optyki czyszczenia??? może tym się zajmuje. I środek ten jest bardzo dobry trzeba umieć stosować go i niepozwolić aby wyparował; trzeba przeczyszczać jak jest mokry i na koniec wypolerować dokładnie i wtedy jest naniesiona warstwa ochrnonna no to juz inna bajka jak ktoś wcześniej coś stosował innego i temu powsają takie cuda gdyż określony środek "gryzie" się ze środkiem stosowanym wczesniej i prubuje zastapić jego ochronna powłoke co skutkuje powstaniem takich tworów wyżej wymienionych aby doprowadzic do ładu trzeba stosowac ze 2-3 razy aż obecny środek usunie niedoskonałosci powstałe po zmieszaniu płynów.

 

A czy ja pisałem że zostawić go trzeba do wyschniecia?? widze że nieczytaćie dokładnie postów i czepiacie się odrazu nieprzeczytajac wnikliwie.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że doradzam dobrzę bo przetestowałem go sam w 100% i niemówię że w tym temacie ktos napisał że kicha.

 

Wiecie niemoge pojąć tego że tyle jest negacji na nowego forumowicza mimo ze poleca dobrze i dobre srodki czy porady zawsze ktos doczepia sie do jakichś stwierdzeń czy słów i to tak na wszystkich forach...

 

Może nie pasuje na dzien dobry wpadać na forum i dawać rady na lewo i prawo, gdzie osoby które sie znają na rzeczy tylko doprowadzasz do irytacji. Co dobre dla Ciebie nie koniecznie jest dla OK ogółu.

 

P.S. Jakbys był specialistą od optyki (cokolwiek to znaczy) to niepisałbys takich dziwactw.

Zedytowałem bo kolega sie widze wkurza :-)

Pozdr. Artur

Edytowane przez fiorina01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie pasuje na dzien dobry wpadać na forum i dawać rady na lewo i prawo, gdzie osoby które sie znają na rzeczy tylko doprowadzasz do irytacji. Co dobre dla Ciebie nie koniecznie jest dla OK ogółu.

 

Pozdr. Artur

 

Niech ci bedzie ja wiem swoje; płyn został przetestowany na okularach i optyce nieczyszczonej innymi środkami wyniki były zadowalające w 100% czystość ąż do połysku.

 

Przypuszczam że po zastosowaniu ze 3 razy na okularu na którym był stosowany inny płyn beda podobne efekty czyli na + dla okularu.

 

Pozdrawiam i nie dousłyszenia.

Edytowane przez Fangthane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że doradzam dobrzę bo przetestowałem go sam w 100% ...

A ocenę dla jakiegokolwiek sprzętu czy akcesoriów nie wystawia się na podstawie opinii jednego użytkownika, tylko wielu opiniach.

 

Wiecie niemoge pojąć tego że tyle jest negacji na nowego forumowicza

Przesadzasz. Wystarczy trochę skromności i rozwagi przy pisaniu postów.

 

a jeśli ja jestem specjalistą o optyki czyszczenia??? może tym się zajmuje. I srodek ten jest bardzo dobry trzeba umieć stosowac go i niepozwolić aby wyparował trzeba przeczyszczać jak jest mokry i na koniec wypolerować dokładnie i wtedy jest naniesiona warswa ochrnonna no to juz inna bajka jak ktos wcześniej coś stosował innego i temu powsaja takie cuda gdyż okreslony środek "gryzie sie ze środkiem stosowanym wczesniej i prubuje zastapić jego ochronna powłoke co skutkuje powstaniem takich tworów wyżej wymienionych aby doprowadzic do ładu trzeba stosowac ze 2-3 razy aż obecny srodek usunie niedoskonałosci powstałe po zmieszaniu płynów.

[/qoute]

 

Znam pewnego człowieka, który zajmuje się optyką zawodowo od wielu lat i ma tytuł mistrza w tej dziedzinie. Czyści najdelikatniejsze urządzenia optyczne. I jak mówił nigdy nie zaryzykowałby przecierania, pucowania, polerowania i w ogóle "jeżdżenia" po optyce czymkolwiek. Od lat używa alkoholu izopropylowego, a jego metodą jest jednorazowe zmycie powierzchni optycznej. Jak to robi dokładnie? Nie wiem. Ale robi to dobrze. Czyścił mój okular i matrycę w aparacie

 

pozdrawiam :)

Edytowane przez wimmer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najprawropodobniej czyszczenie pod cisnieniem lub eliktrolitycznie w kompielach elektrolitycznych ale to stosuje sie w labolatoriach optycznych to już wyzsza jazda propo tego.

 

To ja też kończę w tym temacie :lol:

 

Ale... Byłem u niego. On (mowa o Panu fachowcu) nie czyści pod ciśnieniem, ani elektrolitycznie w kąpielach itp. Ma warsztacik "dwa na dwa metry" i siedzi sobie przy biureczku. Myje to za pomocą alkoholu izopropylowego nasączonego w waciku i robi to własnymi rękami posiłkując sie powietrzem z gruszki gumowej.

Mistrzem jest pewnie dla tego, że ma fach w ręku a nie, że moczy wszystko w elektrolicie :D

Z resztą zupełnie się na tym nie znam :)

 

pzdr.

 

P.S: Za soczystą OFFową przepychankę moderatorów przepraszam, kłaniam się i macham do Was moją łapą... Dobrej nocy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najprawropodobniej czyszczenie pod cisnieniem lub eliktrolitycznie w kompielach elektrolitycznych ale to stosuje sie w labolatoriach optycznych to już wyzsza jazda propo tego.

co prawda mam blade pojęcie o czyszczeniu optyki ale z tego co pamiętam to elektrolitycznie robi się raczej warstwy. Ja przynajmniej takie robiłem w laboratorium optoelektroniki

 

w elektronice, a konkretnie w procesach technologicznych przy produkcji półprzewodników do czyszczenia stosuje sie rozpuszczalniki, a przede wszystkim wodę dejonizowaną. W optyce wody dejonizowanej pewnie się nie stosuje ale inne rozpuszczalniki zapewne tak

 

jeśli chodzi o własnoręczne czyszczenie optyki to trzeba to robić ostrożnie i nadzwyczaj delikatnie, a najlepiej zlecić to fachowcowi. O samodzielnym rozbieraniu okularów czy obiektywów lepiej zapomnieć

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........ trzeba spryskać okular poczekać troche.........

NIE WOLNO TAK ROBIĆ!

Nadmiar płynu może wniknąć pod soczewkę oczną i okular może zostać "załatwiony" na dobre!

Należy użyć płynu na szmatkę(spryskać mikrofazę) a potem czyścić okular.

Baader pisze o tym(ostrzega!) w swoich materiałach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok może nie znam się na mikroskopach elektronowych :blink:, ale przeczytałem ten topic o offtopa i chciałbym wtrącić taką małą uwagę od siebie, dla osób zaczynających i faktycznie szukających informacji na temat pielęgnowania okularów. Najlepszym sposobem czyszczenia optyki jest ograniczenie go do minimum. Nie trzeba czyścić szkieł po każdych obserwacjach lub kiedy zauważymy jakiś kurz. Dopiero kiedy stwierdzimy, że faktycznie coś nam na okularze przeszkadza wtedy bierzemy najpierw gruszkę i w ostateczności korzystamy z innych metod wymagających kontaktu z soczewką (oczywiście odradzam wylewanie płynu bezpośrednio na okular <_< ).

 

Pozdrawiam

 

lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.