Jak się obronić?

[Krawat]

Witajcie.

 

Mam takie pytanie- czy mogę posiadać gaz pieprzowy/obezwładniający jeśli jetem niepełnoletni?

 

Tak się składa że gdy idę przez miasto (czasem sam) a na szyi mam aparat za ponad tysiąc złotych jestem potencjalnym bardzo łatwym celem dla żuli/meneli/dresów i tym podobnych osobników.

 

Tematem zainteresowałem się bo dzisiaj na naszej-klasie otrzymałem wiadomość z wyraźnymi pogróżkami ("masz taki wpierdol że cie matka nie pozna"), a osoba która to wysłała wie gdzie mieszkam, bo również to zamieściła w wiadomości (konto jest świeżo założone, na fałszywe dane osobowe).

Przecież nie pójdę z tym na policję, prędzej by mnie wyśmiali

 

No i właśnie, rodzice sceptycznie odnoszą się do tego, żebym nosił przy sobie, jakby nie było, broń.

A gdybym miał taki gaz, który obezwładnia na jakiś czas napastnika, czułbym się znacznie bezpieczniej. Użyłbym go oczywiście tylko w ostateczności...

 

Jak to wygląda od strony prawnej? Czy zezwala się nieletnim na posiadanie takich gazów?

 

Pozdrawiam.

[dienet]

No jak poleci szybko i zerwie Ci aparat to watpie ze gaz Ci go uratuje - proponuje plecak.

Wg mnie jesli na gaz nie jest potrzebne zezwolenie to mozesz go miec.

Edytowane 28 Lipca 2008 przez dienet

[Drzamich]

Ale jak masz poniżej 18 lat?

Bo na alkohol tez nie trzeba mieć zezwolenia, a jednak nie można go mieć poniżej 18 lat.

[simarik]

Przecież nie pójdę z tym na policję, prędzej by mnie wyśmiali

 

Znam przypadek człowieka który dostał pogróżki przez sms'a (chodziło o jakąś dziewczynę) i zgłosił sprawę na policję - a policja zajęła się tym i dotarła do nadawcy.

[Marek B.]

...Jak to wygląda od strony prawnej? Czy zezwala się nieletnim na posiadanie takich gazów?...

Na posiadanie gazu pieprzowego nie jest wymagane jakiekolwiek pozwolenie....ręczne miotacze tego gazu są często używane przeciwko agresywnym psom. To, że jesteś niepełnoletni nic w tej kwestii nie zmienia. Oczywiście, nie wolno Ci go użyć do "niecnych" celów, ale dla własnej samoobrony możesz go używać.

[gregohr]

i co zrobisz potem, jak napastnik juz otrzezwieje z gazu i wysle kolejnego maila?

to jest dorga do nikąd. Tylko zgloszenie gdzie trzeba da efekt.

[Radek Grochowski]

Tal jak powiedział Marek B. możesz posiadać "gaz pieprzowy" i nikomu nic do tego.

 

A jeśli masz w zwyczaju nosić aparat na szyi w środku nocy w środku miasta, to może zacznij go nosić w plecaku.

 

Bandżały są proste, reagują na błyskotki!

[moreq]

Tak, tylko nie zapominajcie w jakim kraju żyjemy. W obronie, potraktujesz go gazem, a koleś idzie na policje i już masz problemy, a po co ? lepiej iśc teraz, zgłosić wszystko i mieć spokój niż potem chodzic po sądach

 

Różni są ludzie

[Krawat]

I to jest błędne koło- potraktuję go gazem, będę miał potem jeszcze większe problemy.

 

Pójdę na policję, zgłoszę- koleś się dowie i będę miał potem jeszcze większe problemy.

 

Nie zrobię nic- mogę oberwać, ale nie mogę się bronić bo będę miał problemy... A na policję nie pójdę bo nawet jak koleś dostanie 48 godzin to wyjdzie i dopiero mi się oberwie.

 

Widzicie, do czego to prowadzi? Witamy w Polsce...

Edytowane 28 Lipca 2008 przez Krawat

[wolforzech]

Chyba w niezbyt uczciwy sposób zdobyłeś tego Canona co?

 

A teraz serio, Marek B nie ma racji, na gaz pieprzowy nie jest wymagane zezwolenie ale możesz go używać o 18 lat. Jeżeli użyjesz go jako osoba niepełnoletnia to: 1. obronisz się i wyjdzie Ci to na dobre.

2. nie masz prawa użyć gazu i masz

przechlapane od strony prawnej, niestety taka

jest Polska.

 

Zawsze możesz zainwestować w pałke teleskopową, by jej użyć nie musisz mieć 18 lat. To tak jakbyś musiał mieć 18 lat żeby użyć kija do obrony. Logiczne Oczywiście zakładam, że nie boisz się komuś przywalić taką pałką

[ArturW]

Krawat jeżeli znasz tą osobę to mniej więcej wiesz czego się można po niej spodziewać, zdecydowanie powinieneś zgłosić ten fakt na policje, masz dowód w postaci wpisu na NK. Możliwe że wizyta policji skutecznie ostudzi jego zapędy.

Edytowane 28 Lipca 2008 przez ArturW

[wolforzech]

Krawat przecież nie wie, kto to jest. Po drugie Arturze wiadmość na NK nie jest żadnym dowodem. Polecam ostatnie artykuły w necie na temat wiarygodności tego portalu. To nie jest dowód.

[kanarkusmaximus]

Właśnie przeczytałem ten wątek.

 

Po pierwsze proponuję, aby rodzice się o tym dowiedzieli. Wśród znajomych rodziców może być np prawnik, który w razie czego pomoże.

 

Po drugie, o ile się orientuję, to admini NK powinni mieć jakieś dojście do IP nadawcy (chociażby logowanie do ostatniej sesji itp). Jest całkiem prawdopodobne, że ów delikwent ma inne konto na NK (z prawdziwymi danymi osobowymi) - co od razu wskaże podejrzanego.

 

Po trzecie - masz pełne prawo użyć gazu w obronie własnej. Jeśli na dodatek zgłosisz ten fakt na policję zaraz po wydarzeniu - to delikwent będzie mieć problem. Na dodatek - skoro łazisz z aparatem, po ewentualnym ataku możesz sfotografować napastnika - będzie jeszcze lepiej.

 

Na policji połączenie faktu pogróżki oraz samoobrony jest oczywiste. Jak dojdą do tego admini z NK i okaże się, że IP tego chłopaka jest zgodne z IP napastnika, to delikwent zwyczajnie... będzie musiał się gęsto tłumaczyć. Proste.

 

Więc bez obaw!

[Krawat]

Rodzice wiedzą, chciałem od nich wyciągnąć kasę na ten gaz

 

Spróbuję kontaktu z jakimś adminem i zobaczymy co to da,

 

a może ktoś sobie ze mnie robi jaja? Mało prawdopodobne ale może...

[Kamil D.]

Nie jestem pewien, ale chyba to podchodzi pod groźby karalne. Więc nawet jeśli ktoś robi sobie jaja, to będzie się musiał nieźle tłumaczyć.

[Krawat]

Masz rację Kamil:

 

Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Napisałem też do NK, i poprosiłem o sprawdzenie czy ta osoba ma inne konto na NK. Zobaczymy co będzie dalej.

[pepelito]

Z jednego IP może być kilka osób zarejestrowanych np. cała rodzina. Ale to tylko utrudni trochę sprawę. Przecież wtedy będzie kilka osób można ich sprawdzić i już. Tylko gorzej jak ta osoba pisała i zarejestrowała się np. w kawiarence internetowej.

[Kamil D.]

Tylko gorzej jak ta osoba pisała i zarejestrowała się np. w kawiarence internetowej.

To też da się sprawdzić. W kawiarence może być monitoring. Może być prowadzony zapis (na pewno jest) logowań stałych użytkowników.

Nie sądzę, żeby zwykły chuligan myślał, że ktoś zgłosi to na policję. Zapewne chciał zastraszyć Krawata i był pewien, że Krawat nie zrobi czegoś takiego jak zgłoszenie gdziekolwiek.