Skocz do zawartości

Banialuki...


Rekomendowane odpowiedzi

Znam osobę na pewnym forum; ok.6 tys. postów, nie jest moderatorem - ale posiada imponujący zasób wiedzy z optyki i jej aplikacji w instrumentach do obserwacji nieba i nie tylko... Bardzo dużo obserwuje, świetnie fotografuje, znawca montaży go-to i ich chimer, łowca planetek, swobodnie porusza się w tematyce nawigacji itp itd...

 

Niedawno zabawił się w "detektywa" i z fotki innego forumowicza, na której załapał się przelot jakiegoś obiektu wyliczył - mimo że autor fotki niechcąco wprowadził go w błąd przy podawaniu danych o niej - że jest to 4 stopień rakiety Proton, która wyniosła na geostacjonarną orbitę satelitę LMI 1; magnituda 10,7, wysokość orbity 24.085 km. Co ciekawe, dzień wcześniej , "głośno" spekulując z podanej na forum fotki fragmentu nieba wraz z nikłą krótką kreseczką - praktycznie wstrzelił się w dziesiątkę.

 

Elegancko i prosto wyliczył jasność kuferku z narzędziami p.Stefanyshyn-Piper, upraszczając tym skomplikowane wyliczenia innego kolegi...

 

Jest zdecydowanym przeciwnikiem podgrzewania lustra głównego czy wtórnego w newtonie. Nie po to się je temperuje, by je potem podgrzewać...Zróbcie sobie próbę i przyłóżcie palec przed wlotem do tuby i popatrzcie na krążki dyfrakcyjne, co z nimi ten palec wyrabia. A to nie jest pewne, czy ten palec daje nawet 1 W.

 

Mógłbym pisać o jego "fajerwerkach" godzinami - ale nie o to chodzi. Ten człowiek ukończył 3-letnie studia astronomiczne i aczkolwiek pracuje w zupełnie innej dziedzinie - na forum jest "instytucją", autorytetem.

 

Zadziwia mnie jego sposób komunikowania, prowadzenia internetowego dialogu czy występowania w szerszej dyskusji - i nawet mu tego zazdroszczę...

W arsenale jego środków najczęściej występują: jestem odmiennego zdania..., nie uważam że...,myślę, że jest to zbyt pochopna ocena...,zastanówmy się nad tym jeszcze raz..., itp itd. Nie insynuuje, nie stuka młotkiem w głowę... Swięty? Nie, życzliwy i tolerancyjny - co nie znaczy, że chowa głowę w piasek przy różnych nonsensach. Jest pamiętliwy w konstruktywnym sensie tego słowa: gdy ktoś w różnych postach z różnych czasowych przedziałów zaprzecza sam sobie - zbiera i cytuje te wypowiedzi, kończąc pytaniem: no to co ja mam sobie z tego wybrać?

 

Na astro-forum.org jest wielu takich kolegów, nie do nich adresowany jest ten post.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra - zapachniało napalmem o poranku. O kogo chodzi? W sumie to zupełnie normalne w naszej rasie. Wiele robimy dla kariery, dla poklasku publicznego. Stać się "autorytetem" dzisiaj nie jest trudno. Trzeba pisać dużo, mieć odmienne zdanie, które koniecznie trzeba argumentować odpowiednim słowotokiem. Rośnie nam pokolenie cyber-celebrytów.

 

Naprawdę jestem ciekawy, gdzie i kto tak się popisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam osobę na pewnym forum;

....

......

gdy ktoś w różnych postach z różnych czasowych przedziałów zaprzecza sam sobie - zbiera i cytuje te wypowiedzi, kończąc pytaniem: no to co ja mam sobie z tego wybrać?

 

Na astro-forum.org jest wielu takich kolegów, nie do nich adresowany jest ten post.

 

Pozdrawiam!

 

Troche ciezkie bo enigmatyczne personalnie ale....

 

Czytaj dużo i nie polegaj tylko na opinii innych (nie ważne ze maja wiedzę i doświadczenie które jak najbardziej należy uszanować) tylko sam wyrób sobie WŁASNE zdanie.

Oceniaj po efektach a nie po słowach.

Edytowane przez MarcinPc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oceniaj po efektach a nie po słowach.

O właśnie, to jest godne podkreślenia. To, co ja przez te wiele już lat prowadzenia różnych for zauważyłem, to właśnie brak u ludzi odruchu opierania się na faktach, logice i wiedzy zbiorowej. Natomiast mamy straszne skłonności do ulegania urokowi jednostek. To jest główny czynnik pozwalający kreować się tzw. gooru.

 

Z czego to wynika? Pewnie z intelektualnego lenistwa. Prościej nam "zaufać" opinii "eksperta", niż pomyśleć, zgłębić temat samodzielnie.

 

To oczywiście nie może oznaczać braku szacunku do wiedzy innych. Wręcz przeciwnie. Trzeba się nauczyć wykluczać nauczycieli dla których nauczanie jest ważniejszego od tego, czego i jak nauczają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że chciałeś powiedzieć coś konkretniejszego, ale chyba odwagi brakło.

Co do osoby, którą w nim opisałeś – to dobrze, że są jeszcze pasjonaci, którzy nie szukają wymiernych korzyści z dzielenia się wiedzą i nie kreują się na „niewiadomo kogo”

 

Ja nie patrzę na użytkowników przez „pryzmat” wystukanych postów ale tego co w nich jest zawarte. Jeżeli uważasz, że ta osoba zasługuje na bycie moderatorem, czy może pełnić jakieś inne szczególne funkcje to zgłoś to.

 

A jeśli ktoś twoim zdaniem, jest bufonem to powiedz mu to wprost na PW.

Ja jestem człowiekiem prostolinijnym, za co niektórzy mnie lubią a inni przeklinają.

 

Ostatecznie nie wiem jak traktować Twoją wypowiedź – czy jako „odę” do ów autorytetu.

Czy zwrócenie uwagi na megalomanię niektórych użytkowników. Zapewne chciałeś poruszyć jedno i drugie, ale czemu ukrywając prawdziwe intencje miedzy wierszami.

Edytowane przez Anubis23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że zbignieww podając pozytywny opis prawdziwego lub wyidealizowanego uczestnika jakiegoś forum ( nazwijmy go p. X ) chciał nam pokazać jaki jego zdaniem powinien być ton dyskusji lub wypowiedzi. Tytuł jego postu prawdopodobnie nawiązuje do niedawno toczonego tu wątku odnośnie wyboru teleskopu. Cytując łagodne początki wypowiedzi X - " jestem odmiennego zdania..., nie uważam że..., myślę że jest to zbyt pochopna ocena..., zastanówmy się nad tym jeszcze raz..., " podpowiada niektórym że można się spierać czy też prostować błędne poglądy innych na wysokim poziomie merytorycznym i jednocześnie nie urażać forumowej dumy swojego adwersarza.

 

Niestety ta spokojna wypowiedź została kompletnie źle zrozumiana czego najlepszym dowodem jest nie zasłużony minus na wstępie dyskusji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ta spokojna wypowiedź została kompletnie źle zrozumiana

znamy to

autor chciał dobrze ale wyszło jak zwykle

 

pozdrawiam

 

PS

tak się składa, że naszą siłą jest różnorodność. Mamy różne charaktery, temperamenty, poglądy itp. Gdybyśmy wszyscy byli jednakowi i zawsze zgadzali się ze sobą to nie warto by było tu zaglądać. Było by nudno. Towarzystwa wzajemnej adoracji nie bawią chyba nikogo

jeśli komuś nie odpowiada sposób prowadzenia dyskusji to łatwo wpłynąć na jej przebieg samemu zabierając głos. Nie trzeba tworzyć niezrozumiałych wątków ani zawoalowanych aluzyjek. Można też jednym kliknięciem wyrazić swoją dezaprobatę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można też jednym kliknięciem wyrazić swoją dezaprobatę

...i bardzo mi się to nie podoba! :burza:

nie sama idea "moderacji społecznej" tylko używanie minusów jako "nie zgadzam się i nie chce mi się z tobą gadać". usuwanie postów powinno być czymś innym niż negatywne ich opiniowanie. (na przykład mogłoby być 3 przyciski: kciuk w górę, kciuk w dół, kosz)

spam i wulgaryzmy - wiadomo, prosto do kosza. ich usuwanie działa obecnie bardzo dobrze. ale jest duża różnica między takimi śmieciami a kulturalnie napisanym postem postem z którym się nie zgadzam. on nie zasługuje na usuwanie - tylko na polemikę (ewentualnie na pełne pogardy zignorowanie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.