Skocz do zawartości

Teleskop do 11 000+ zł


Łukasz M

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Chciałbym prosić was o pomoc przy zakupie odpowiedniego zestawu cena jak w tytule do kilkunastu tysięcy złotych. Chciałbym go używać również do astrofotografii. Posiadam aparat Nikona D700 więc chciałbym go sprężyc z teleskopem.

 

Proszę o pomoc przy odpowiednim doborze.

Pozdrawiam Łukasz Micek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W astrofotografii podstawa to montaz. Przy takim budzecie warto pomyslec o czyms docelowym - np. uzywanym EM-200 lub ewentualnie EQ-6. A jako teleskop do fotografowania kupilbym na poczatek dobry refraktor (triplet) apochromatyczny o ogniskowej nie przekraczajacej 800 mm - np. WO FLT 110mm. Przy mniejszym budzecie mozna zaczac od czegos na bazie tripletu TMB/LOMO 80/480.

Do tego oczywiscie dovtaile, kabelki, kamerke do guidowania itp. oraz oczywiscie laptop jesli go nie posiadasz.

Fajnie wydawac nie swoje pieniadze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze, czy astrofoto ma być priorytetem (w tym budżecie to astrofoto już raczej z dedykowaną kamerką, niż z lustrzanką), jakie rodzaje obiektów Cię interesują, jakie masz warunki obserwacyjne, jakie masz wymagania co do mobilności itd. Bez tego trudno cokolwiek powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za taką kasę można już coś sensownego kupić , tylko ta puszka. Pełna klatka to problem taki , że ta kasa może nie wystarczyć nawet na samą optykę.

Wszystko zależy od tego co chcesz fotografować , jaka ogniskowa. Czy optyka ma być nowa itp.

Czy koniecznie musi być ten Nikon , bo to trochę problematyczny rejestrator.

Edytowane przez jacapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz jeszcze, czy astrofoto ma być priorytetem (w tym budżecie to astrofoto już raczej z dedykowaną kamerką, niż z lustrzanką)

A mógłbym prosić o rozpisanie takiego zestawu np. za 12 tys.? Chodzi o docelowy zestaw na bazie kamery astro, która to rodzi kolejne koszty. Jeżeli byłoby to 20 tys. to jeszcze może by się dało spiąć z second handu. Gdyby kolega, twórca wątku, miał kilkanaście tysięcy zbliżające się do np. 18, to by pewnie napisał, że szuka czegoś w okolicach 20.

 

Sądzę, że pewnie jest bliżej 10 tys. - a z tym będzie naprawdę trudno. Proponuję skupić się na low end, ale kompletnym (HEQ5/EQ6 + refraktor APO + flattener + soft...). Powinno dać radę, zakładając, że laptop już w garażu jest.

 

PS. przepraszam, teraz widzę, że miałem rację - 11 tys.

Edytowane przez Adam_Jesion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbym prosić o rozpisanie takiego zestawu np. za 12 tys.? Chodzi o docelowy zestaw na bazie kamery astro, która to rodzi kolejne koszty. Jeżeli byłoby to 20 tys. to jeszcze może by się dało spiąć z second handu. Gdyby kolega, twórca wątku, miał kilkanaście tysięcy zbliżające się do np. 18, to by pewnie napisał, że szuka czegoś w okolicach 20.

 

Sądzę, że pewnie jest bliżej 10 tys. - a z tym będzie naprawdę trudno. Proponuję skupić się na low end, ale kompletnym (HEQ5/EQ6 + refraktor APO + flattener + soft...). Powinno dać radę, zakładając, że laptop już w garażu jest.

 

PS. przepraszam, teraz widzę, że miałem rację - 11 tys.

Hmm... Może za bardzo się zasugerowałem tym "+" za kwotą 11000. Ale czy w takim razie fotografowanie za pomocą aparatu z matrycą FF nie będzie stawiało wysokich wymagań na optykę (winetowanie, płaskość pola itp.)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mógłbym prosić o rozpisanie takiego zestawu np. za 12 tys.? Chodzi o docelowy zestaw na bazie kamery astro, która to rodzi kolejne koszty. Jeżeli byłoby to 20 tys. to jeszcze może by się dało spiąć z second handu. Gdyby kolega, twórca wątku, miał kilkanaście tysięcy zbliżające się do np. 18, to by pewnie napisał, że szuka czegoś w okolicach 20.

 

Sądzę, że pewnie jest bliżej 10 tys. - a z tym będzie naprawdę trudno. Proponuję skupić się na low end, ale kompletnym (HEQ5/EQ6 + refraktor APO + flattener + soft...). Powinno dać radę, zakładając, że laptop już w garażu jest.

 

PS. przepraszam, teraz widzę, że miałem rację - 11 tys.

 

"Docelowy zestaw" to pojęcie bardzo względne.

Dla jednego docelowy będzie wydatek 11 tys. innego 50 nie zadowoli.

Zdjęcia będzie robił i jeden i drugi , tylko docelowo trochę inne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Posiadam aparat Nikona D700 więc chciałbym go sprężyc z teleskopem.

 

witaj na forum,

mając Nikona D700, musisz mieć jakieś ciekawe szkiełka do niego, może napisz jakie,

bo do uprawiania astrofotografii wcale nie potrzeba teleskopu :)

a wręcz nawet wskazane jest, żeby zabawę w astrofotografię zacząć uprawiać od krótkich ogniskowych, bo radości wcale nie mniej, ale dużo mniej stresów, niż zaczynanie od ogniskowej powyżej pół metra

pozdrowienia

 

 

ach, no i zupełnie zapomnieliśmy wszyscy o warunkach jakie masz, jeśli chodzi o zaświetlenie nieba

Edytowane przez sumas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Może za bardzo się zasugerowałem tym "+" za kwotą 11000. Ale czy w takim razie fotografowanie za pomocą aparatu z matrycą FF nie będzie stawiało wysokich wymagań na optykę (winetowanie, płaskość pola itp.)?

Będzie i nie będzie. Przecież matryca nie zmienia optyki, nie ma na nią wpływu. Czy wsadzisz kamerkę z małym chipem, czy z ogromnym, to będzie tak samo. Problem w tym, że maksymalną wielkość kątową zdjęcia określi nie matryca, tylko optyka. Inaczej mówiąc, pakując FF do zwykłego refraktora, nawet markowego APO, nic się złego nie stanie, z tym, że nie wykorzystamy na pewno całej klatki. Po prostu sobie ją obetniemy do wielkości którą akceptujemy.

 

Czyli nie można powiedzieć, że FF nie nadaje się do fotografowania zwykłym refraktorem. Ale można zagadnienie odwrócić i zapytać, jakim refraktorem wykorzystamy pełne pole FF. I tu jest problem, bo nasze potrzeby spełnić może tylko sprzęt z kategorii hi end, którego wartość sama w sobie przekracza, często wielo, wielokrotnie zakładany budżet. Najtańszy pewnie będzie tu FSQ106 (albo młodszy brat, ale nie jestem pewien, czy ma wystarczający płaski krążek światła, żeby pokryć całą klatkę FF). Teoretycznie mniejsze refraktory, typu Sky90 mają sobie z flattenerem radzić z pełną klatką, ale cyfrowa praktyka pokazuje, że tak nie jest.

 

Jeżeli więc mamy już FF to możemy go sobie podpinać do czegokolwiek. Jeżeli natomiast planujemy inwestycję, to sytuacja zmienia się diametralnie, bo wtedy do FF trzeba dopisać koszt odpowiedniej optyki. Albo odwrotnie, kupując zwykły refraktor trzeba do niego dobrać odpowiednią kamerę, czyli z małym sensorem, bo po co płacić za powierzchnie, której nie wykorzystamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie jest zła idea. Kupić EQ6 i do tego FSQ (albo baby, albo większego brata). Do tego zapiąć tego Nikona i będzie naprawdę przyzwoicie. Potem, jak doświadczenie wzrośnie, to dołożyć guider i zacząć się bawić w dłuższe czasy. Albo, jak kasa się zregeneruje, to kupić jakąś kamerkę astro większego formatu + koło i filtry.

 

To wydaje mi się sensowną drogą.

 

Albo opcja, którą przyjął Sumas. Małe ED80, do tego kamera z małym pikselem. Zdjęcia wyglądają jak z ogniskowych >1 m ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie jest zła idea. Kupić EQ6 i do tego FSQ (albo baby, albo większego brata). Do tego zapiąć tego Nikona i będzie naprawdę przyzwoicie. Potem, jak doświadczenie wzrośnie, to dołożyć guider i zacząć się bawić w dłuższe czasy. Albo, jak kasa się zregeneruje, to kupić jakąś kamerkę astro większego formatu + koło i filtry.

 

To wydaje mi się sensowną drogą.

 

Albo opcja, którą przyjął Sumas. Małe ED80, do tego kamera z małym pikselem. Zdjęcia wyglądają jak z ogniskowych >1 m ;).

 

No jest to dyskusyjna droga ...

1) uzywane FSQ-106N lub FSQ-106ED to co najmniej 3000$, co przy kursie $ bliskim 3 zł daje prawie 10000 zł, a z przesyłką, ubezpieczeniem, cłem i vatem ponad 12 000 zł. Za samą tubę !

2) niestety FSQ, jak zresztą wszystkie Takahashi wymaga wielu złączek, pierścieni etc., za które trzeba zabulić jak za zboże - 500-1000$

2) ustawienie ręczne ostrości przy f/5 to dosyć trudne i stresujące zadanie, można zastosować Robofocus lub zamienić wyciąg na elektryczną wersję Starlighta to kolejne koszty - co najmniej 500$

3) potrzebny jest software - MaximDL w wersji 5.0 to prawie 500$, CCDSoft 5.0 (Bisque) też ze 400$, można się posiłkować bezpłatnym IRISem, albo co miesiąc sciągać demo Maxima :D

czyli mamy już 15 000 i więcej , a nie doszliśmy do montażu.

 

4) EQ-6, na nim 500mm FSQ, bez guidera - gwarantowane pojechane wszystkie fotki. Oczywiście można dołożyć dodatkowy refraktorek jako guider + kamera guidujaca + zabawa z guidingiem na EQ no ale to dodatkowe $$$... No to jesteśmy przy 20 000 i gwarantowany brak zadowolenia.

 

W sumie to może niezły pomysł - przypuszczam, ze za pół roku bedzie do wzięcia FSQ-106N, bo sfrustrowany kolega prawdopodobnie zechce odzyskać choć część pieniędzy :D

A tak na poważnie - chyba sensowana jest propozycja Sumasa.

Przypomnę starą zasadę: podstawą w astrofoto jest montaż - najlepszy na jaki nas stać i mając 4000$ to zamiast 3000$ na szkło i 1000$ na montaż to odwróciłbym i wydał 3000$ na montaż i 1000$ na szkło.

A jeszcze lepiej to 4000$ na dobry montaż (EM-200, G-11, AP-600 lub AP-400), a na resztę zbierać dalej.

 

Pozdrawiam,

Jurek

Edytowane przez jureq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to może niezły pomysł - przypuszczam, ze za pół roku bedzie do wzięcia FSQ-106N, bo sfrustrowany kolega prawdopodobnie zechce odzyskać choć część pieniędzy :D

No i cały misterny plan w... ;)

Ta zasada z najlepszym montażem na jaki nas stać nie zadziała u początkującej osoby. Ja już przestałem ją nawet głosić. Nie wytłumaczysz nikomu, że zamiast kupić porządny aparat, lepiej zacząć od super statywu i posadzić na nim "małpę" za 300 zł. Cóż, do tego trzeba dojść. Stety, niestety.

 

Ja wychodzę z założenia, że generalnie najwięcej traci się na sprzęcie "pośrednim". Dlatego staram się doradzać ludziom, którzy mają już jakieś budżety, żeby po prostu eksperymentowali ze sprzętem, który albo zostanie u nich na długie lata, albo wycofają się z niego bez straty gotówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to może niezły pomysł - przypuszczam, ze za pół roku bedzie do wzięcia FSQ-106N, bo sfrustrowany kolega prawdopodobnie zechce odzyskać choć część pieniędzy :D

 

Jakby co to jestem chętny na tego FSQ :D

 

Przypomnę starą zasadę: podstawą w astrofoto jest montaż - najlepszy na jaki nas stać i mając 4000$ to zamiast 3000$ na szkło i 1000$ na montaż to odwróciłbym i wydał 3000$ na montaż i 1000$ na szkło.

A jeszcze lepiej to 4000$ na dobry montaż (EM-200, G-11, AP-600 lub AP-400), a na resztę zbierać dalej.

 

A ja się z tym nie zgadzam. Montaż trzeba dobrać ŚWIADOMIE do tego co chce się robić, podobnie jak resztę zestawu. Po co komuś kto foci na ogniskowej 400-500 mm (np FSQ 85ED), montaż w stylu AP900 czy Paramount ME (załóżmy, że go na niego stać). Spokojnie tu wystarcza HEQ5/EQ6 z guidingiem, a reszte można wydać na inne akcesoria. Trzeba tylko :D o tym wiedzieć.

 

Zastanówmy się co jest lepsze dla kogoś kto chce zacząć focić: kupić montaż za te 4000$ i trzymać go w pudełeczku przez następne pół roku albo więcej podczas zbierania kasy na inne elementy (wtedy dopiero rośnie frustracja, zwłaszcza jak za oknem świecą gwiazdki), czy kupić za te 4000$ zestaw (montaż, optyka, detektor itp.), którym będzie mógł cokolwiek powalczyć OD RAZU? :)

 

4) EQ-6, na nim 500mm FSQ, bez guidera - gwarantowane pojechane wszystkie fotki. Oczywiście można dołożyć dodatkowy refraktorek jako guider + kamera guidujaca + zabawa z guidingiem na EQ no ale to dodatkowe $$$... No to jesteśmy przy 20 000 i gwarantowany brak zadowolenia.

 

Eeee no Jureq, lekko przesadziłeś :) Uruchomienie guidingu na tych chińskich montażach to koszt około 1000zł i to z laptopem :) Satysfakcja gwarantowana, przy Canonie można bezstresowo z taką ogniskową sobie focić, bijąc na głowę przy odrobinie dobrych warunków i chęci, większość szerokokątnych fot w sieci. Gdybym dalej focił Canonem to taki właśnie zestaw chciałbym mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Qubą. Nie trzeba na początek wydawać góry pieniędzy. Jeśli zaczynasz, to spokojnie na HEQ5, EQ6 możesz się oprzeć. Guiding można zrobić na Veście, którą kupisz za 400zł, do tego tuba SW 80/400, za 250 zł, i jakiś używany starszy laptop, który będzie miał odrazu USB, LPT, COM (bo nowe mają tylko USB i potem czeka Cię problem z przejściówkami) i w 1000zł się zamkniesz. Ta konfiguracja da super efekty. Wystarczy popatrzeć tylko na fotki MarcinaPc robione na CG5 GT.

 

Zapewniam, że gdy powoli opanujesz wszystkie zagadnienia guidingu, problemów z długimi ekspozycjami, itp, to znacznie łatwiej będzie Ci później, gdy już zechcesz w to inwestować i wejść głębiej. Tak to możesz się spotkać z barierą nie do przeskoczenia i tylko zniechęcisz się do astrofoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... i jakiś używany starszy laptop, który będzie miał odrazu USB, LPT, COM (bo nowe mają tylko USB i potem czeka Cię problem z przejściówkami) ....

 

Nie ma żadnego problemu z przejściówkami. Uważam, że starszy komputer to w efekcie wiekszy wydatek w ogólnym rozrachunku bo ciągle coś nie działa/działa za wolno i trzeba w niego inwestować. Nowy "współczesny" komputer który ma tylko USB działa znakomicie z przejściówkami USB-COM na chipie Prolifica i takie przejściówki są ogólno dostępne ( patrz allegro ) i dość tanie ( około 25zł ), wygodniejsze, bezpieczniejsze dla kompa itd...

 

Komputer do astrofoto z portem COM / LPT to mit z zamierzchłych czasów...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że starszy komputer to w efekcie wiekszy wydatek w ogólnym rozrachunku bo ciągle coś nie działa/działa za wolno i trzeba w niego inwestować.

 

Philips, mam używanego laptopa za 400zł z allegro i jeszcze nic w nim nie wymieniałem a wszystko śmiga jak należy - MaximDL łącznie z CdC + Winamp do tego. Fociłem tak z Canonem i z kamerą radzi sobie równie dobrze. Oczywiście jesli ktoś chce od razu obrabiać foty (co i tak jest możliwe na moim nawet) to może sobie kupić lepszy laptop. Ale jeśli nie to pytanie: po co?? Po co zwiększać koszty skoro wszystko chodzi jak należy? Z czystej chęci posiadania mega wypasionego super laptopa?

 

Poza tym:

starszy komputer to w efekcie wiekszy wydatek (...) trzeba w niego inwestować.

 

i:

Nowy "współczesny" komputer który ma tylko USB działa znakomicie z przejściówkami USB-COM na chipie Prolifica i takie przejściówki są ogólno dostępne ( patrz allegro ) i dość tanie ( około 25zł )

 

No to jak w końcu? Trzeba inwestować w nowy czy w starszy? :)

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz Quba... jesteś widać w czepku urudzony, masz szczęście, że ci wszystko działa... mi z założenia wszystko nie działa a co ma się popsuc... to się popsuje.... wydaje mi się, że nie tylko mi....

Natomiast odkąd kupiłem sobie laptopa za 1300zł na gwarancji z 2GB ramu, Dual Core 2GHZ z ileśset-oma GB na dysku to stał sie on najtańszym komputerem u mnie w domu, choć do astrofoto takze mam laptopa za 400zł ( teraz już chyba za 1400zł :).

Komputery tak tanieją, że szkoda zdrowia na element setupu który jest "mózgiem"...

 

Inwestować w nowszy czy starszy ?.... Quba... ale ile masz portów COM w starym kompie a ile potrzubujesz portów do podpięcia wszystkich.... Moze inaczej... ile Ty Qba masz już w tym swoim laptopie za 400zł powpinanych przejściówek USB-COM i ile planujesz dokupić w ciągu tego roku... przyznaj sie .... <_<

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile Ty Qba masz już w tym swoim laptopie za 400zł powpinanych przejściówek USB-COM i ile planujesz dokupić w ciągu tego roku... przyznaj sie .... <_<

 

Mój laptop ma fabrycznie wbudowane 2 gniazda USB 1.1, obecnie korzystam z jednego (obsługa kamery), drugie jest wolne. Oprócz tego korzystam jeszcze tylko z gniazda DB9 (do obsługi EQMODa). To wszystko. Nic nie dokupowałem i dokupować nie zamierzam bo i potrzeby nie ma.

Jak chcesz to potem Ci podeśle model mojego laptopa, może sam kupisz i przestaniesz tak kombinować z tym wszystkim :)

 

P.S. Postaw sobie jeszcze Windowsa Viste na tym kompie do focenia Dual Core 2GHz, przecież jest najnowszy więc najfajniejszy :) Ja wychodzę z założenia, że najprostsze rozwiązania są najlepsze.

Edytowane przez qbanos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz to potem Ci podeśle model mojego laptopa....

A używasz na nim TheSky'a ?

Ja wychodzę z założenia, że najprostsze rozwiązania są najlepsze.

No własnie mam wątpliwości czy stary komputer to najprostrze rozwiazanie... no i najlepsze...

 

Tekstu z Vistą pozwole sobie nie komentować...

Edytowane przez philips
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze pytanko, gdy od mrozu lub wilgoci siądzie nam ten laptop, to bardziej będzie szkoda nam 400zł, czy 1400zł? Nie mam niestety jako student za dużo kasy, więc im więcej stracę tym gorzej :unsure:

No....jak wilgoć siądzie to jeszcze pół biedy... ale co będzie jak Ty na nim siądziesz...

Faktycznie laptop na którym coś ma siadać lepiej żeby był z tych tańszych... :)... przyznaje bez bicia...

 

bez sensu jest ta rozmowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee pany, wy tu gadu gadu a kolega Łukasz nam tutaj ucichł. Założę się, że jak przeczytał wypowiedzi o kamerkach, złączkach, laptopach etc. to teraz już zupełnie mu się namieszało, siedzi i zadaje sobie pytanie "o so chodzi??" (oczywiście mogę się mylić).

 

Myślę, że można by tu kontynuować wątek Sumasa czyli "kawałek" dobrego teleskopu na dobrym montażu, cobyto kolega mógł sobie i popatrzeć i potrenować astrofoto z aparatem na "barana", wtedy dopiero zawracałby se głowę złączkami guidingami itp.

 

To taka moja skromna opinia, nie będę tu polecał czegoś, czego nie macałem więc resztę pozostawię wam.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Icex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Dzięki za tak dużą ilość wskazówek. Co do rozwinięcia mojego pytania to:

 

Moim ograniczeniem finansowym jest racjonalność, chociaż nie chciałbym aby przekroczyła ok 20 000 zł. Jeżeli zestaw za "11 000zł" będzie nie wiele "gorszy" niż za 20 000zł, czyli nie będzie bardzo widocznego przeskoku w jakości (obserwacji, użytkowania, modernizacji) to wole pozostać przy tańszym rozwiązaniu.

 

Astrofotografia nie jest moim celem nadrzędnym, ale jak wspomniałem posiadam już lustrzankę nikona D700 więc chciałbym ją wykorzystać również w tym celu. Chciałbym wycisnąć tyle ile się da do wszelkiego typu obiektów bliskiego jak i głębokiego nieba.

 

Warunki obserwacyjne w moim przypadku są dość trudne do określenia, ponieważ ze względu na pracę (buduje autostrady) zmieniam miejsce zamieszkania średnio raz na 2 lata. Mobilność dla mnie nie ma znaczących ograniczeń zawsze mogę pojechać wieczorem na budowę, gdzie są dość dobre warunki obserwacyjne.

 

Posiadam laptopa wiec nie wchodzi w cenę zestawu. Moim zdaniem komputer należy kupować do potrzeb a nie z założenia czy stary czy nowy. Używany komputer to jak używany samochód może się sypać (tak jak i nowy, ale tu ma się gwarancję, więc jakieś tam wyjście)

 

Co do sprzętu fotograficznego posiadam Nikona D200, Ob. Nikkor 14-24mm f/2.8G ED, Ob. Nikkor 24-70mm f/2.8G ED, Ob. Nikkor 70-200mm f/2.8G ED oraz lampę SB-800

 

Pozdrawiam wszystkich i proszę jeszcze o kolejne komentarze i podpowiedzi, bo dalej nie jestem przekonany co do słuszności wyboru.

Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że koledzy podali kilka rozsądnych ścieżek kariery w astrofoto, mi jakoś najbardziej ze wzgledu na twój budżet przypadła propozycja Qbanosa.

 

Warunki obserwacyjne w moim przypadku są dość trudne do określenia, ponieważ ze względu na pracę (buduje autostrady) zmieniam miejsce zamieszkania średnio raz na 2 lata.

Łukasz, zapraszam do mnie do Gdyni, pomieszkasz trochę, a i przy okazji autostradę A1 skończysz budować... :szczerbaty:

 

pozdrawiam

Ori

 

Ps: przepraszam za offtopa, ale autostrada A1 to ważna rzecz.

Edytowane przez Ori2711
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się, jak bardzo jesteś w to zaangażowany, czy masz np ochotę wozić jakieś 50-60- kg, czy max to 20-30kg.

Czy to twój 1-szy teleskop, czy masz już jakieś doświadczenie...

Czy myślałeś już nad typem teleskopa - reflektor, refraktor etc.

Skoro atro nie jest celem nadrzędnym to może lepiej pójść w lepszego telepa do wizuala?

Ogólnie jeśli się nie przebijałeś przez celestię , to polecam pomoże w decyzji.

Skoro jesteś z Wawy to podejdź do delta optical i zobacz jak to na własne oczy wygląda gabarytowo i nie tylko...

pzdr

w.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.