Skocz do zawartości

15 lat Obserwatorium Astronomicznego w Puławach


Hermes1937

Rekomendowane odpowiedzi

2 maja 2009 roku minie dokładnie 15 lat od chwili otwarcia w Puławach Obserwatorium Astronomicznego. Z tej okazji przybliżę historię jego powstania oraz pokażę wykonane przez siebie zdjęcia (niektóre z nich nie były dotąd publikowane).

Wiadomo, że Obserwatorium Astronomiczne jest niezbędną placówką do prowadzenia nie tylko obserwacji naukowych, ale także pokazów nieba dla publiczności. Ale mimo, iż koszt budowy obserwatorium jest zwykle znacznie niższy od planetarium, to w Polsce większe szanse na powstanie miały planetaria - doszło do tego, że w miastach, w których zbudowano planetaria, nie powstawało obserwatorium, a nawet upadały Oddziały PTMA.

W Puławach od dawna planowano budowę obserwatorium. I mimo upływu wielu lat i rozmaitych "trudności", z którymi spotykali się pomysłodawcy tego obserwatorium, w końcu Puławy mają obserwatorium. Puławy to jedno z nielicznych miast w Polsce, w którym miejscowy Oddział PTMA był jednym z partnerów w budowie obserwatorium.

 

Plany budowy sięgają roku 1965, w którym członkowie PTMA (m. in. Maria i Bogdan Szewczykowie) proponują przebudowę nieczynnej wieży ciśnień na obserwatorium. Kilka lat później plany budowy zostają uwzględnione w planach budowy LOAiP w Polsce z okazji 500 rocznicy urodzin M. Kopernika. W 1971 roku władze miasta przyznają Oddziałowi PTMA tę wieżę ciśnień do zbudowania w niej obserwatorium. Niestety, przez wiele kolejnych lat prace prawie stoją w miejscu. W 1983 roku Lucjan Newelski i Wiesław Kłaput (z O/PTMA w Warszawie) podpisują umowę na wykonanie kopuły dla tego obserwatorium. Przez kilka lat L. Newelski jeździ (prawie co tydzień) do Puław, aby własnoręcznie wykonać segmenty kopuły i sprawdzać, czy prace wykonywane są zgodnie z zaleceniami inż. W. Kłaputa i swoimi.

Początkowo planowano uruchomienie w kopule teleskopu Newtona o średnicy 500 mm, który miał początkowo stanąć w Obserwatorium PTMA w Warszawie, ale z powodu trudności czynionych Newelskiemu przez niektóre osoby w Warszawie (nawet przez niektórych członków PTMA), postawienie tego teleskopu w Warszawie stało się wówczas niemożliwe. L. Newelski postanowił przekazać budowany przez siebie teleskop Puławom. Wkrótce okazało się, że szybkie ukończenie przez Newelskiego budowy tego dużego teleskopu jest także niemożliwe i w tej sytuacji Oddział PTMA w Warszawie postanowił wypożyczyć - do czasu ukończenia "półmetrówki" - nasz długi teleskop Newtona 250mm (w Oddziale PTMA w Warszawie nie było zbyt wielu chętnych od jego używania...)

 

12 listopada 1988, przy pomocy dźwigu z Zakładów Azotowych w Puławach, gotowa kopuła stanęła na szczycie wieży. Trwały prace wewnątrz wieży - miały powstać pomieszczenia dla PTMA, na warsztat szlifierski, na salkę wykładową. Pod koniec 1990 roku teleskop 250 mm znalazł się w Puławach. Na początku 1994 roku trwały jeszcze prace końcowe, także przy teleskopie i kopule (wykonywane przez L. Newelskiego).

 

Wreszcie nadszedł dzień 2 maja 1994 roku - dzień oficjalnego otwarcia Obserwatorium Astronomicznego w Puławach i nadanie mu imienia Franciszka Armińskiego. Na uroczystości, oprócz przedstawicieli władz miasta oraz z MDK w Puławach, byli także członkowie ZG PTMA i Oddziału PTMA w Warszawie.

 

Oto kilka wykonanych przez mnie zdjęć z tej uroczystości:

 

gallery_14903_6_36998.jpg

Krótko przed otwarciem - kontrola działania napędu kopuły

 

gallery_14903_6_47920.jpg

Obok teleskopu stoją: L. Newelski, z tyłu dr H. Brancewicz (ZG PTMA), oraz członkowie ZO PTMA w Puławach

 

gallery_14903_6_37252.jpg

Widok ogólny teleskopu 250 mm w kopule - wielkością robił wrażenie (obok stoi osoba z PTMA)

 

gallery_14903_6_72378.jpg

Orkiestra MDK w Puławach gra hymn państwowy

 

gallery_14903_6_43770.jpg

Podczas uroczystości otwarcia przemawia dr Henryk Brancewicz z ZG PTMA

 

gallery_14903_6_12453.jpg

Z okazji otwarcia Obserwatorium odznaczenie otrzymuje Maria Szewczyk (PTMA Puławy)

 

gallery_14903_6_10615.jpg

Odznaczenie (lub dyplom) odbiera Lucjan Newelski (PTMA Warszawa)

 

gallery_14903_6_13060.jpg

Widok ogólny Obserwatorium.

 

Jako ciekawostkę mogę dodać, że zdjęcie wykonane było z jedynego miejsca, w którym obserwatorium było widoczne w całości (i nie "pod światło"). Ale przed nim stała latarnia, która psuła widok obserwatorium. I została komputerowo usunięta... :D

 

-----------------------------------------------------------------------

Literatura: Folder Oddziału PTMA w Puławach: "Obserwatorium Astronomiczne im. Franciszka Armińskiego, Puławy, 1994" oraz "Urania", Nr 9 / 1994

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To "półmetrówka" już gotowa?. :D

Z tego co wiem, to w połowie lat 80, Zarząd Odz. Warszawskiego, w sprawie budowy 500mm teleskopu dla tego Oddziału wykonał nastepujące czynności:

1. Uzyskał dotację z Polskiej Akademii Nauk na budowę tego teleskopu.

2. Podpisał z pewnymi znanymi zakładami mechanicznymi w Poznaniu umowę na projekt techniczny i wykonanie tego teleskopu.

3. Wykonano i zaakceptowano projekt wykonawczy tego teleskou. Teleskop zaprojektowno na montażu widłowym z napędami i enkoderami cyfrowymi. Miał mieć system go-to!

4. W projekcie wykorzystane miały być niektóre elementy wykonywane od 1965r. ( a więc od 20 lat) przez L. Newelskiego, a dokładnie dwa: oprawa lustra głównego i (być może) szklany "blank" o średnicy 500mm z nadanym mu promieniem krzywizny. Obydwa te elementy sytanowiły własność PTMA w Warszawie i od początku miały stanowić elementy teleskopu budowanego dla rego Oddziału.

Reasumując: uzyskano środki finansowe i techniczne do wykonania najlepszego w historii ( jak się okazuje do dnia dzisiejszego) teleskopu dla PTMA.

No i się zaczęło!!!

Pewna grupa osób w PTMA rzeczywiście doprowadziła do upadku tego projektu. Głównie na zasadzie, że "odbiera się projekt Newelskiemu" ( przypominam - można było dokończyć projekt ciągnący się 20 lat!)

W efekcie doprowadzono ( przy czynnym udziale ZG PTMA) do odwołania, w bardzo nieelegancki sposób Zarządu który doprowadził do realnej możliwości budowy pięknego instrumentu.

Cóż, nie był znany temu Zarządowi fakt , że bez jego wiedzy własność Oddziału miała być przetransferowana do Puław...

Teraz rozumiem cała tą awanturę, która skutecznie zniechęciła mnie do jakichkowiek kontaktów z PTMA.

A tak na marginesie - moim zdaniem wszystko co ciekawe w polskiej astronomii amatorskiej dzeje się poza PTMA...

Ryszard Szujecki - ryszardo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę teraz żałuję, że opisałem te odległe w czasie zdarzenia - niczego to nie zmieni. Chcę też podkreślić, że mam duży szacunek dla wielu członków PTMA!. PTMA zakładała grupa wybitnych ludzi i wielu wybitnych ludzi na pewno tam działa. Ta historia to, mam nadzieję - jakiś "wybryk natury".

Ale teleskopu szkoda! - to miał być Cassegrain - z oprzyrządowaniem do fotografii Księżyca oczywiście!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na kolejnym przykładzie widać że w Polsce prawie wszystkie projekty kończą się na papierku,a szkoda bo takich obserwatorium z lustrem 500mm w Polsce jak na lekarstwo.Troche dziwi mnie w jaki sposób taka prężna organizacja jak PTMA nie jest w stanie ukończyć projektu, tymbardziej że duża liczba pojedyńczych amatorów w Polsce posiada teleskopy o podobnej średnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.