Czy to dobry zestaw na początek nauki astrofoto?

Iras · 9 Maja 2009

Cześć! Planuje kupić w niedługim czasie Canona 450D. Chciałbym robić przyzwoite zdjęcia mgławic itp. Wiem co jest potrzebne do tego, ale zakładając niskobudżetową astrofotografię, to czy taki zestaw byłby w sam raz jak na początek?

1) Canon 450d

2) montaż klasy EQ-5 (w przyszłośc może HEQ 5 syntrek)

3) obiektyw telekonwerter, np Tair 300 4,5 (są na Allegro), oczywiście po dokupieniu wszystkich złączek itp.

Nie mam laptopa.

Widziałem na astroexpo.pl zdjęcia qbanosa, które wykonał tym obiektywem i jestem pełen podziwu.

Chciałbym wydusić jak najwięcej z tego sprzętu..

Adamo · 9 Maja 2009

Jeśli chcesz Taira używać to musisz go troszkę przerobić.

Przeróbka polega na zablokowaniu bądź wydłużeniu tubusu (np. rozkręceniu na gwincie) tak aby nieskończoność była na samym końcu (do oporu) skali ostrości,

W przeciwnym wypadku mechanizm będzie Ci pod wpływem ciężaru własnego się rozogniskowywał.

Iras · 10 Maja 2009

Cześć! Planuje kupić w niedługim czasie Canona 450D. Chciałbym robić przyzwoite zdjęcia mgławic itp. Wiem co jest potrzebne do tego, ale zakładając niskobudżetową astrofotografię, to czy taki zestaw byłby w sam raz jak na początek?

1) Canon 450d

2) montaż klasy EQ-5 (w przyszłośc może HEQ 5 syntrek)

3) obiektyw telekonwerter, np Tair 300 4,5 (są na Allegro), oczywiście po dokupieniu wszystkich złączek itp.

Nie mam laptopa.

Widziałem na astroexpo.pl zdjęcia qbanosa, które wykonał tym obiektywem i jestem pełen podziwu.

Chciałbym wydusić jak najwięcej z tego sprzętu..

PS Przeniosłem mój wątek do właściwego działu, bo wcześniej przez pomyłkę zamieściłem go w dziale "kamery"

noxili · 10 Maja 2009

Weż pod uwagę że 300mm to dość już wymagajaca ogniskowa.Jest uzywana do fotek DS dość rozległych ale ciemnych.Montek eq5 moze sie okazać za mało dokładny dla takiej ogniskowej. Wiekszość zdjęc Tairem jest wykonywana z sprzętu HEQ5 /EQ6 i to jeszcze guidowana.Do Eq5 to raczej ogniskowe 50/135/200 mm

Tym bardziej że niedługo bedą dobrze widoczne najlepsze tereny łowieckie dla szrokich kątów (Strzelec/Łabądź).Może pomyśl o np Sonnarze 3,5/135 lub Sonnarze 2,8(180 lub 200)

Szymek_O · 10 Maja 2009

Mnie się wydaje że spokojnie można bez guidowania pociągnąć 300mm na EQ5 tym bardziej na HEQ5. Taką ogniskową prowadziłem na platformie paralaktycznej bez najmniejszych problemów przy ustawieniu metodą dryfu

noxili · 10 Maja 2009

...Taką ogniskową prowadziłem na platformie paralaktycznej bez najmniejszych problemów przy ustawieniu metodą dryfu...

Są tacy co robili foty ds z ogniskowej 1000 mm więc argument to żaden . Co ma wspólnego platforma z eq5? Qbanos robi HEQ5 Syntrekiem.

HEQ5 myślę tu jest jakimś takim optimum.

Piotrek L. · 10 Maja 2009

300mm ogniskowej i Canon 450d, na HEQ5/EQ5 to konieczność posiadania guidingu przy kilkuminutowych ekspozycjach.

Jak chcesz dobrze zacząć to posłuchaj Noxili. Ja stawiam na Sonnara 3.5 135mm!

Będziesz mógł skupić się na fotografowaniu a nie na kombinowaniu, jak rozwiązać problemy z prowadzeniem.

Zresztą przy 135mm będziesz w stanie robić fotki bez guidingu nawet do 120sek.

wtw · 10 Maja 2009

Są tacy co robili foty ds z ogniskowej 1000 mm więc argument to żaden . Co ma wspólnego platforma z eq5? Qbanos robi HEQ5 Syntrekiem.

HEQ5 myślę tu jest jakimś takim optimum.

Fotki, które widnieją w tym temacie zrobiłem nieguidowaną metrową ogniskową na eq3-2, tyle że przy dłuższych ekspozycjach (powyżej 60 sek) to już ekstrema i ślepy traf. Z drugiej strony eq5 to na pewno mocniejsza konstrukcja niż eq3-2 a 300mm to nie 1000mm. Tematem tego wątku jest pytanie "Czy to dobry zestaw na początek nauki astrofoto", myślę że na początek nauki może być ale na pewno na długo nie wystarczy.

noxili · 10 Maja 2009

Nie twierdzę że tanim budzetowym zestawem nieda się powalczyć. Sam mam okres za soba "bardzo budzetowej " astrofotografii. Wiem że nawet zestawem za ok 1500 złotych (canon + eq3 Soligora i lekko uszkodzony sonnar2,8/180 ) mozna fotografować tak:

Proglem polega natym ze przy takiej zabawie wiekszość frajdy i przyjemności zżera walka ze sprzętem. Wszystko cacy tylko w jakimś z momencie przychodzi zastanowienie : jezeli jest tak mało nocy w których można fotografować (mozna zarwać całą noc, jest piekna pogoda, niema ksiezyca itp) to czemu ja mam tracić czas na problemy techniczne.

Wybór EQ5 i taira 4,5/300 ( o telekonwerterze nie wspomnę bo zakładam że to jest przekrecenie -teleobiektywu) jest dość nieoptymalny. Ogniskowa 300mm z jesnej strony jest dość krótka( M13 itd) z drugiej strony , z drugiej strony długa bo tair wymaga przymkniecia do 5,6 więc czasy sa tu relatywnie długie. Pozatym w swoim WTW linku pokazałeś foty obiektów wyjatkowo jasnych łatwych do wyjęcia krótkimi czasamia, prawdziwa zabawa zaczyna sie dopiero ,gdy ekspozycje zaczynaja przekraczać magiczny poziom ok 200 s. Niestety wtedy zaczynaja sie schody i zaczynasz poważnie myśleć o gudingu. Dlatego uważam że trzeba zaczynać zabawę od zakupu najlepszego monta na jaki w danej chwili nas stać, a potem dokupować/wymieniać kolejne elementy składanki

Metatron · 10 Maja 2009

Dlatego uważam że trzeba zaczynać zabawę od zakupu najlepszego monta na jaki w danej chwili nas stać, a potem dokupować/wymieniać kolejne elementy składanki

W pełni się pod tym podpisuję

Iras · 11 Maja 2009

W pełni się pod tym podpisuję

W takim razie prosze mi powiedzieć koledzy, czy dobrym wyborem będzie HEQ5 SynTrek (biały) ? Od razu mówię, że będzie on dźwigał małe tubki - jakiś właśnie teleobiektyw, coś do 300mm lub w przyszłości jakiś ED 80.

HEQ5 a EQ6 to już ok 2000zł różnicy, na to mnie nie stać i wątpię by sie zmieniło w przyszłości.