Skocz do zawartości

ISS&Progress M-02M


Janus

Rekomendowane odpowiedzi

Szkic jest efektem 3 okło pietnasto sekundowych obserwcji około 21.12(12 maja), kiedy udało mi się złapac ISS między budynkami, niestety był bardzo nisko, do tego jeszcze kiepski seeing. Wszystko to spowodowało, że obraz wyglądał tak a nie inaczej. Ciesze się, że udało mi się dostrzec Progress tuż przed dokowaniem do ISS.

iss2got.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Robert, daj spokój z tą karmą, nie o to chodzi, na dolary w kantorze jej nie wymienie. :D Nie chciałbym znowu usłyszeć, że jestem "skrytożercą", osobiście wole jakiś komentarz na temat szkicu bądź zdjęcia. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, Robert, daj spokój z tą karmą, nie o to chodzi, na dolary w kantorze jej nie wymienie. :D Nie chciałbym znowu usłyszeć, że jestem "skrytożercą", osobiście wole jakiś komentarz na temat szkicu bądź zdjęcia. Pozdrawiam.

 

komentarz?

pierwszy jak i drugi szkic rewelacyjny. po tym drugim to szczęki szukałem na ziemi ;)

szkice jak i same zdjęcia świetne. gratuluję :)

 

czasem zamiast zostawiać komentarz, sam daję karmę, w dowód uznania i że się podoba :)

 

Pozdrawiam

mlody188

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkic jest efektem 3 okło pietnasto sekundowych obserwcji około 21.12(12 maja), kiedy udało mi się złapac ISS między budynkami, niestety był bardzo nisko, do tego jeszcze kiepski seeing. Wszystko to spowodowało, że obraz wyglądał tak a nie inaczej. Ciesze się, że udało mi się dostrzec Progress tuż przed dokowaniem do ISS.

 

No Janusz, czekałem na publikację tego szkicu :) . Gratulki!

 

http://www.asod.info/?p=1809#respond

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ignisdei

Janus z całym szacunkiem ale czy w powerze 68x i tak kiepskim seeingu udało Ci się chwycić taki detal żeberek baterii słonecznych?

Wiem jak popierdziela ISS w powerze 50x i polu 70 stopni jak żyję takiego obrazu jeszcze nie widziałem. Rozumiem, że przy szkicu obiektów nieruchomych możemy skupić się na wyciąganiu szczegółów ale przy takim czymś musiałeś mieć naprawdę wiele szczęścia albo napęd Twojej tuby śledził obiekt. Piszę to bo mieliśmy komentować jeśli coś będzie nie tak, mam nadzieję że nie nastawiasz się tylko na pochlebstwa i przyjmiesz trochę koleżeńskiej krytyki.

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ignis, czyżby przemawiała przez nas zazdrość?? To chyba niemożliwe, przecież posiadasz większe doświadczenie w szkicach i nie tylko. Czy troszkę gorszy seeing miał aż takie znaczenie w wyciągnięciu szczegółów?? Chyba nie. Druga sprawa, przecież obiekt był obejrzany kilka razy, nawet gdy to trwało kilkadziesiąt sekund, to chyba można zapamiętać detale. Jeśli nabierze się wprawy, to takie łapanie iss to popierdułka...tak mi się przynajmniej wydaje. Więc co tu jest nie tak?????? :)

Pozdrówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ignisdei

Robson999 po co od razu słowo zazdrość. Każdy może wysłać szkic na ASODA - i jest dalece prawdopodobne, że zostanie on opublikowany - tu nie ma wielkiej filozofii.

(Ja nie robię tego często. Zrobiłem to zaledwie 4 razy gdy czułem, że mój szkic jest wart pokazania.)

 

Lubię szkice Janusa ale teraz musiałem wtrącić słówko.

 

Miałem taki teleskop i wiem jak widać w 30tce i co widać. A ISS śledziłem nagminnie przez długi okres tym teleskopem.

Dawniejszy szkic Wimmera, już wydał mi się bardzo "optymistyczny" ale uznałem że przy dobrym seeingu jest to do wyciągnięcia w SC 5" i mieści się w granicach realności.

Uważam, że każdy z nas ma prawo skomentować szkic kolegi jeśli odpowiednio to uzasadni. Ja to właśnie czynię.

 

Możecie minie minusować, że mącę idylle, jeśli sobie tego nie życzycie zamilknę i nie zabiorę więcej głosu jeśli dostrzegę przekłamania.

 

Pewnie też Janus już nabierze do mnie teraz uprzedzenia. Ale jeśli Janus zauważy coś w moim szkicu i zwróci mi uwagę przyjmę odium krytyki na klatę. Możecie mi wierzyć.

 

Pamiętacie co pisał Mpp, o poprawności szkiców i strzelaniu karmą?

 

 

 

Teraz jeszcze małe pytanie do Wimmera - cholera powiedz mi Olo czy z czystym sercem nazwiesz ten szkic szkicem obserwacyjnym???

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jeszcze małe pytanie do Wimmera - cholera powiedz mi Olo czy z czystym sercem nazwiesz ten szkic szkicem obserwacyjnym???

Kurde. Znowu mnie wywołują do tablicy! :scratchhead:

Co ja mam z tym wspólnego, poza tym, że ten ISS mi się podoba i dałem mu plusa? Ludzie, ja nie jestem sędzią, wyrocznią, ani też żadnego rodzaju inkwizytorem! Nic nie będę osądzał. :terefere: Proszę się na mnie nie powoływać.

 

Aczkolwiek mogę wyrazić swe zdanie i odpowiedzieć na to pytanie:

Jeżeli ten szkic powstał na podstawie surowego szkicu robionego na żywo, bądź tuż po obserwacji ISSa (jako, że szybko przelatuje), to jest to szkic obserwacyjny. Natomiast jeżeli powstał on później tylko na podstawie tego, co widziało się w okularze, albo sugerowanego obrazu, to nie jest to szkic obserwacyjny, a w pewnym sensie "wizja obserwatora".

 

W przypadku ISSa jest to rzeczywiście trudne, ale wiem, bo widziałem, że możliwe jest krótkotrwałe dostrzeżenie jakichś szczegółów i segmentów na jego panelach słonecznych.

 

Dawniejszy szkic Wimmera, już wydał mi się bardzo "optymistyczny" ale uznałem że przy dobrym seeingu jest to do wyciągnięcia w SC 5" i mieści się w granicach realności.

 

Ten szkic, o którym mowa, nie był szkicowany w trakcie przelotu, a w pierwszych sekundach po tej obserwacji na podstawie tego, co udało mi się dostrzec. Idąc tym tokiem myślenia, można uznać, że także nie jest szkicem obserwacyjnym a rysunkiem po-obserwacyjnym :) Jednak inaczej nie da się postąpić z ISSem. Uważam, że ludzka "pamięć fotograficzna" potrafi oddać obraz bardzo bliski temu, jaki był do kilku minut po obserwacji. Potem może już działać wyobraźnia.

 

Oto surówka tamtego szkicu, w żaden sposób nie obrabiana. Nie powinienem jej umieszczać, bo to wygląda, jakbym próbował się z czegoś usprawiedliwiać, a nie czuję potrzeby jakiegokolwiek usprawiedliwiania... Ale lubię mieć wszystko jasne :)

Wcześniej pisałem, że zaobserwowałem wewnętrzne i zewnętrzne panele fotowoltaiczne. Teraz już wiem, że te wewnętrzne, to są radiatory. Te szczegóły, jak i poświatę, różne kolory światła oraz nieregularności paneli słonecznych widywałem wiele razy w podobnym powiększeniu i podczas jasnych przelotów przez mój teleskop 5". Kluczem do takiej obserwacji jest sprawne prowadzenie pola widzenia razem z ISSem, w którego czasie można wyregulować ostrość i na bieżąco ją korygować.

iss.jpg

 

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, poczekajmy na odpowiedź samego Janusa ;)

nie ma co gdybać itp.

niech sam Janus się wypowie jak ten szkic powstał.

 

przecież nie o to chodzi aby się kłócić i sprzeczać a tym bardziej kogokolwiek uciszać.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że niebagatelną rolę odgrywa tutaj również wiek obserwatora (z wiekiem obniża się zdolność adaptacji różnych częsci gałki ocznej), należałoby też przedstawić certyfikat dobrego wzroku od lekarza okulisty, bowiem samo stwierdzenie: "Ja tak nie widziałem" nie oznacza, że ktos inny nie mógł jakiegoś szczegółu dostrzec.

Tak, tak starość nie radość :szczerbaty: i kazdego z nas dopadnie.

Osoby z nieskorygowanym astygmatyzmem, nie powinny w ogóle wypowiadać się autorytarnie w kwestiach co widać. To samo dotyczy testów jakiejkolwiek optyki bądź obrazów przez nią uzyskiwanych.

Proszę wziąć równiez te aspekty pod uwagę.

 

Oświadczam, że moje uwagi nie są skierowane przeciwko żadnej z osób tutaj dyskutujących, ot takie moje refleksje...

 

pozdrawiam

Ori

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robsonie, ja również zgadzam się z Ignisem. W końcu te szkice mają przybliżyć wizuala tym, którzy się nań dopiero szykują. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia, to czemu nie zgłaszać? W końcu forum jest miejscem na dyskusję. I tym bardziej warto posłuchać gościa z doświadczeniem większym od własnego.

Ja akurat nie dostrzegłem cienia zazdrości w pierwszej (a tym bardziej w drugiej :)) wypowiedzi Ignisa i chętnie przeczytam odpowiedź Janusa (mam nadzieję, że wkrótce odniesie się do postów Ignisa).

Przy następnym pożyczeniu Synty spróbuję sam wypatrzeć ISSa i będę miał punkt odniesienia, i do wimmerowego szkicu (dla mnie wciąż kultowego) i do szkiców Janusa

Widzisz, znowu dochodzimy do sprawy z niedawnych wątków - co widać, czego nie widać, co rysować...

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, dobrze, pewnie przesadziłem z tą zazdrością, macie rację. Dla mnie ten szkic po prostu wygląda realistycznie i jakoś tak naturalnie, każdy ma prawo do swojego zdania :) Ja też narysowałem kiedyś M1 z kłaczkami, których naprawdę tam nie było, ale to był efekt nieprzygotowanego fiszora... :szczerbaty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ignisdei
Kurde. Znowu mnie wywołują do tablicy! :scratchhead:

Co ja mam z tym wspólnego, poza tym, że ten ISS mi się podoba i dałem mu plusa? Ludzie, ja nie jestem sędzią, wyrocznią, ani też żadnego rodzaju inkwizytorem! Nic nie będę osądzał. :terefere: Proszę się na mnie nie powoływać.

 

Aczkolwiek mogę wyrazić swe zdanie i odpowiedzieć na to pytanie:

Jeżeli ten szkic powstał na podstawie surowego szkicu robionego na żywo, bądź tuż po obserwacji ISSa (jako, że szybko przelatuje), to jest to szkic obserwacyjny. Natomiast jeżeli powstał on później tylko na podstawie tego, co widziało się w okularze, albo sugerowanego obrazu, to nie jest to szkic obserwacyjny, a w pewnym sensie "wizja obserwatora".

 

 

Olo poprosiłem Cie tylko o konsultację bo myślę, że w dziedzinie szkiców mamy zbliżone doświadczenie, choć szkicujemy inaczej.

Na zasadzie: "co o tym myślisz" i to wszystko. Wypowiedziałeś się w temacie, pogratulowałeś koledze świetnego rysunku , dałeś plusika, więc mogę Cię zatem zapytać o zdanie.. jako kolegę szkicownika, co nie?? Widzę, że jeszcze nie do końca opanowałeś mojego sposobu kreowania interakcji, wciąż traktujesz to jako zaczepkę szkoda. Ja nie zaczepiam .. ja wplątuję w zdarzenia, by nadać przedmiotowi rzeczy większa obiektywność. ;) Ale jeśli sobie nie życzysz.. nie będę.

Twój szkic ISS był real, przecież pisałem - choć troszkę go moim zdaniem podpicowałeś ;).

 

 

 

 

 

Myślę, że niebagatelną rolę odgrywa tutaj również wiek obserwatora (z wiekiem obniża się zdolność adaptacji różnych częsci gałki ocznej), należałoby też przedstawić certyfikat dobrego wzroku od lekarza okulisty, bowiem samo stwierdzenie: "Ja tak nie widziałem" nie oznacza, że ktos inny nie mógł jakiegoś szczegółu dostrzec.

Tak, tak starość nie radość :szczerbaty: i kazdego z nas dopadnie.

Osoby z nieskorygowanym astygmatyzmem, nie powinny w ogóle wypowiadać się autorytarnie w kwestiach co widać. To samo dotyczy testów jakiejkolwiek optyki bądź obrazów przez nią uzyskiwanych.

Proszę wziąć równiez te aspekty pod uwagę.

 

Oświadczam, że moje uwagi nie są skierowane przeciwko żadnej z osób tutaj dyskutujących, ot takie moje refleksje...

 

pozdrawiam

Ori

 

 

No latka lecą....36 na karku (wkrótce). Ale wciąż gdy zdarza mi się stać w grupie na przystanku tramwajowym, jako pierwszy rozpoznaję nr tramwaju kiedy stojący obok znajomi, ledwo widzą tablice. To nie jest jeszcze chyba tak źle ;)

POZDRAWIAM

Edytowane przez ignisdei
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No latka lecą....36 na karku (wkrótce). Ale wciąż gdy zdarza mi się stać w grupie na przystanku tramwajowym, jako pierwszy rozpoznaję nr tramwaju kiedy stojący obok znajomi, ledwo widzą tablice. To nie jest jeszcze chyba tak źle ;)

POZDRAWIAM

 

No więc własnie dlatego dopisałam, żebyś nie brał tego do siebie... Ja wiem ile masz lat i za staruszka Cię nie uważam, rzuciłam tylko ogólne kwestie przemyślenia... bo bardzo czesto się zdarza, że dużo osób sie żachnie, "kto? Ja? Ja to mam certyfikowane APO w oczach i nie bedzie mi tu nikt imputował..." :szczerbaty: .

Tak więc każdy z nas w cichości sumienia i po wizycie u okulisty wie jakie ma dystorsje w oku i niech to zachowa dla siebie, nie kłócąc się na forach co kto widzi, bo w myśl zasady - jaki jest koń każdy widzi...

To dywagacje na przyszłość i myślę, ze czasem warto też je wziąć pod uwagę...

Skoro Janus narysował, to zakładam że tak to widział i kropka. Nie wiem czego spodziewacie się innego usłyszeć od chłopaka... że narysował nieprawdę? :blink:

 

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.